„Czy naszym pragnieniem jest tylko mieć, czy także chcemy być”. Uroczystości na tamie we Włocławku

Pierwsi uczestnicy – jak zwykle – dotarli na tamę już godzinę przed wyznaczonym czasem (na 16.00). Jedni krótko modlili się w miejscu przy Małym Krzyżu (tam gdzie 30 października 1984 roku ułożono wyciągnięte z wody zwłoki śp. księdza Jerzego), inni robili sobie pamiątkowe foty przy charakterystycznych miejscach tamy. Poczty sztandarowe zazwyczaj od razu ustawiały się przy głównym Krzyżu ks. Jerzego. Potem okazało się, iż sztandarów wystawiono 40 lub 41 (przeliczenia różnych osób myliły się tylko o jeden), z czego 2/3 były „nasze”, pozostałe innych związków i instytucji (m.in. policji).
Z satysfakcją zauważyliśmy, iż na tamie pojawili się przedstawiciele nowych lub niedawno założonych komisji zakładowych, w tym m.in. służb mundurowych. Na chwilę przed rozpoczęciem uroczystości zaczął padać deszcz i wówczas wysoko nad placem pojawił się olbrzymi orzeł zataczając kilka kręgów. Ci, którzy deklarowali znajomość ptaków, twierdzili, że to bielik, który często się pojawia w okolicach tamy, inni byli skłonni wizytę naszego herbowego ptaka potraktować w kategoriach symbolicznych… Kto wie?! Po modlitwie zainicjowanej przez licznie zgromadzone duchowieństwo Włocławka i okolic (także siostry z różnych zakonów) – już w strugach deszczu – delegacje złożyły kwiaty pod Krzyżem Ks. Jerzego, a następnie procesją, na zmiany dźwigając relikwiarz błogosławionego Patrona, przeszli do pobliskiego kościoła pw. Matki Bożej Fatimskiej. W imieniu członków regionalnego związku zaszczytu niesienia relikwii dostąpili m.in. Tomasz Jeziorek, Janusz Dębczyński, Sławomir Szablewski, Daniel Sendor, Mariusz Kawczyński.
W kościele, w trakcie mszy – przewodniczył ks. Józef Nowakowski – przypomniano pokrótce sylwetkę i życie ks. Jerzego wraz z wnioskiem, aby kontynuować Jego dzieło i jeszcze raz przeanalizować Jego nauki, by zastanowić się, co z nich wynika dla współczesności. „Czy naszym pragnieniem jest tylko mieć, czy także chcemy być”.
Pomimo fatalnej pogody, przemoknięcia do suchej nitki prawie wszyscy uczestnicy tegorocznych uroczystości na tamie dzielnie wytrwali do końca celebry.