Von der Leyen i śledztwo ws. zakupu szczepionek przeciw COVID-19. Co zrobi unijny prokurator?

W piątek Prokuratura Europejska opublikowała komunikat, w którym przekazała, że wszczyna dochodzenie w sprawie zakupu szczepionek przeciw COVID-19. EPPO nie sprecyzowała, kto jest przedmiotem dochodzenia ani które z unijnych kontraktów na szczepionki są przedmiotem kontroli.

Niedawno dwie agencje nadzorujące zwracały uwagę na jedną konkretną umowę oraz kontakty na wysokim szczeblu między kierownictwem firmy Pfizer a Ursulą von der Leyen, szefową Komisji Europejskiej.

W kwietniu ub.r. amerykański „New York Times” informował o wiadomościach tekstowych między von der Leyen a dyrektorem generalnym firmy Pfizer w ramach przygotowań do największego zamówienia na szczepionki w UE. Chodziło o około 1,8 mld szczepionek, a umowa, gdyby została w pełni wykonana, opiewałaby na kwotę 35 mld euro.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ursula von der Leyen ma kłopoty? Prokuratura UE wszczyna dochodzenie

Co zrobi unijny prokurator?



Serwis politico.eu w swoim najnowszym tekście zastanawia się nad tym, czego może, a czego nie może dotyczyć śledztwo, które toczy się w sprawie zakupu przez UE szczepionek przeciw COVID-19. Zwrócono także uwagę na spekulacje krążące wokół szefowej KE Ursuli von der Leyen.

W poniedziałek rzeczniczka Komisji Europejskiej przekazała, że przewodnicząca von der Leyen „nie otrzymała jeszcze żadnych informacji na ten temat”.

Serwis zwraca jednak uwagę, że cała sytuacja może być niezwykle toksyczna dla szefowej KE, biorąc pod uwagę jej zaangażowanie w podobny skandal, gdy… była ministrem obrony Niemiec.

„Podczas dochodzenia w sprawie przyznawania przez Niemcy lukratywnych kontraktów obronnych w czasie gdy była ministrem, okazało się, że dane zostały wymazane z telefonów von der Leyen, co uniemożliwiło ich wykorzystanie w śledztwie. Chociaż śledczy oczyścili von der Leyen z zarzutów, powiedziała ona niemieckiemu parlamentowi, że »wnioski zostały wyciągnięte«” – cytuje politico.eu portal Onet.

Zwrócono również uwagę na związek Ursuli von der Leyen w świecie farmacji. Jej mąż, Heiko, jest bowiem dyrektorem w amerykańskiej firmie biotechnologicznej Orgenesis, a ona sama jest z wykształcenia lekarzem.