Para podejrzana o zabójstwo czterolatka wynajmowała pokój nieopodal miejsca, w którym znaleziono zwłoki

Matka 4-letniego chłopca, którego ciało znaleziono zakopane w lesie pod Garwolinem i jej partner od jakiegoś czasu wynajmowali pokój w gospodarstwie agroturystycznym w Górkach niedaleko miejsca, w którym znaleziono ciało chłopca - dowiedziała się PAP.
Na Mazowszu znaleziono ciało 4,5-letniego chłopca
Na Mazowszu znaleziono ciało 4,5-letniego chłopca / zrzut ekranu z Polsat News

Gospodarstwo agroturystyczne, w którym para wynajmowałą pokój jest w środku lasu, na obrzeżach miejscowości Górki. Jest to duży, biały, piętrowy dom otoczony gęstym lasem. To właśnie w okolicach tego domu odnaleziono zwłoki 4,5-letniego Leona.

Jedna z mieszkanek w rozmowie z PAP przyznała, że widywała parę nastolatków spacerującą po okolicy z małym chłopcem i jeszcze drugim dzieckiem w wózku (po zatrzymaniu pary przez policję, trafiło do rodziny zastępczej). "W środę przed godziną 4 rano, widziałam natomiast światła straży pożarnej i policji" - relacjonowała kobieta.

Sąsiedzi zabrali głos

"Czasami ich widywałem. Chłopak był dziwny" - powiedział z kolei PAP inny mieszkaniec Górek. "Dwa razy z nim rozmawiałem. Podczas pierwszej rozmowy powiedział, że gdzieś tu pracuje. Ale już podczas drugiej rozmowy zapytał, czy gdzieś w okolicy można dostać marihuanę" - dodał.

Nastolatkowie pomieszkiwali w okolicy od kilku miesięcy ale z nikim z mieszkańców nie poznali sie bliżej, nie nawiązali relacji sąsiedzkich.

W środę Prokuratura Okręgowa w Siedlcach poinformowała, że matka czteroletniego chłopca, którego zwłoki znaleziono zakopane w lesie, oraz jej partner usłyszeli zarzuty zbrodni zabójstwa. "Podejrzani nie przyznali się do popełnienia tak sformułowanego czynu i złożyli zeznania tylko częściowo zbieżne z ustalonym stanem faktycznym" - powiedział dziennikarzom prokurator Krzysztof Czyżewski z Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.

Dodał, że kierując się potrzebą zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania przygotowawczego, prokurator zamierza złożyć co do obu tych osób wniosek do sądu rejonowego o zastosowanie izolacyjnego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

Prokurator Czyżewski powiedział też w środę dziennikarzom, że w materiałach sprawy są okoliczności, które "wskazują na to, że do zgonu tego dziecka doszło znacznie wcześniej". "Natomiast są to również okoliczności na tyle wrażliwe, że nie chciałbym o tym mówić i przekazywać tego opinii publicznej" - zastrzegł.

Zaplanowano sekcję zwłok

Zapytany, czy dziecko miało ślady pobicia lub uduszenia, Czyżewski wyjaśnił, że na czwartek zaplanowana jest sekcja zwłok. "Liczymy na to, że jutrzejsza sekcja zwłok odpowie na pytanie, kiedy doszło do zgonu dziecka, jakie i czy w ogóle są jakieś obrażenia na ciele dziecka, oraz co było przyczyną, czyli w jakim mechanizmie doszło do zgonu dziecka" - podkreślił.

Zaznaczył, że wnioski biegłych mogą pozwolić na weryfikację wyjaśnień złożonych przez podejrzanych.

19-letnią mamę Leona Karolinę W. i Damiana G. - zatrzymano we wtorek ok. godz. 22.30 w miejscowości Gogole Wielkie w powiecie ciechanowskim. To wieś w zupełnie innym rejonie Mazowsza, ponad 150 km od miejsca znalezienia ciała chłopca. Zatrzymania dokonali policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie.

Zatrzymanie było związane ze zgłoszeniem prababci chłopca. 63-latka miała obawiać się o życie prawnuczka Leona, którego nie widziała od kwietnia tego roku. W czasie rozpytania zatrzymany Damian G. przyznał się, że zakopał zwłoki dziecka w okolicach Garwolina - dowiedziała się PAP.

Około godz. 5.40, w miejscowości Ruda Talubska, przy jednej z posesji odkopano zwłoki dziecka. Ulica, nieopodal której odnaleziono ciało chłopca ciągnie się na długości 1,6 km pomiędzy Rudą Talubską a Cmentarzem Parafialnym w Górkach. To w większości teren zalesiony, poprzecinany gdzieniegdzie polami uprawnymi i pojedynczymi zabudowaniami gospodarskimi.

Funkcjonariusze znaleźli ciało chłopca 100 metrów od zabudowań mieszkalnych. Było zawinięte w koc i zakopane w płytkim dole.

19-letni partner matki chłopca nie jest ojcem dziecka.

Wcześniej rzeczniczka prasowa komendanta wojewódzkiego policji zs. w Radomiu podinsp. Katarzyna Kucharska poinformowała, że 21 października prababcia dziecka na terenie komendy stołecznej zgłosiła zaginięcie prawnuka, z którym od dłuższego czasu nie miała kontaktu. Od tamtej pory poszukiwania prowadzili policjanci z Komendy Stołecznej Policji, Mińska Mazowieckiego, Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu i komendy z Garwolina.


 

POLECANE
Jelenia Góra w szoku po znalezieniu martwej 12-latki. Jest zatrzymanie i nowe ustalenia w sprawie z ostatniej chwili
Jelenia Góra w szoku po znalezieniu martwej 12-latki. Jest zatrzymanie i nowe ustalenia w sprawie

Tragiczne wydarzenia wstrząsnęły Jelenią Górą. Przy ul. Wyspiańskiego znaleziono ciało 12-letniej dziewczynki. Policja potwierdziła, że do śmierci mogły przyczynić się osoby trzecie, a w toku śledztwa ustalono osobę nieletnią, która może mieć związek z tą sprawą.

Paweł Jędrzejewski: Czym jest Chanuka? tylko u nas
Paweł Jędrzejewski: Czym jest Chanuka?

Decyzja Prezydenta RP o niezapaleniu świateł chanukowych w Pałacu Prezydenckim wywołuje zadowolenie i satysfakcję wśród ludzi, którzy nie mają pojęcia, czym jest to święto. Niestety, wierzą w kłamstwa Grzegorza Brauna, że to jakiś "satanistyczny, rasistowski, triumfalistyczny, talmudyczny kult". I całą swoją niechęć do Żydów kierują przeciw temu świętu.

Trump: Jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek wcześniej rozwiązania ws. Ukrainy z ostatniej chwili
Trump: Jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek wcześniej rozwiązania ws. Ukrainy

Prezydent USA Donald Trump poinformował w poniedziałek, że przeprowadził długie i dobre rozmowy z przywódcami Ukrainy, krajów europejskich i NATO. – Jesteśmy bliżej rozwiązania w sprawie Ukrainy niż kiedykolwiek wcześniej – dodał.

Europa i USA uzgodniły gwarancje dla Ukrainy. W planach europejska misja wojskowa z ostatniej chwili
Europa i USA uzgodniły gwarancje dla Ukrainy. W planach europejska misja wojskowa

Europejscy przywódcy i Stany Zjednoczone uzgodnili w Berlinie pakiet gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, który zakłada m.in. utworzenie europejskiej misji wojskowej działającej na jej terytorium. W deklaracji podkreślono, że decyzje dotyczące zmian granic może podejmować wyłącznie Ukraina, a wsparcie ma zapewnić jej zdolność utrzymania silnej armii w długiej perspektywie.

Konflikt z Morawieckim w PiS. Jarosław Kaczyński zabiera głos z ostatniej chwili
Konflikt z Morawieckim w PiS. Jarosław Kaczyński zabiera głos

– Ten spór w partii ma jednocześnie odbicie medialne znacznie większe, niż on sam jest – powiedział na antenie programu "Kanał TAK" prezes PiS Jarosław Kaczyński, komentując medialne doniesienia o rosnącym konflikcie pomiędzy byłym premierem Mateuszem Morawieckim a innymi czołowymi politykami PiS.

Prezydent reaguje po publikacji o Cenckiewiczu. „Nowa rzeczywistość, a metody wciąż te same” z ostatniej chwili
Prezydent reaguje po publikacji o Cenckiewiczu. „Nowa rzeczywistość, a metody wciąż te same”

Prezydent Karol Nawrocki krótko i dosadnie skomentował na platformie X poniedziałkową publikację „Gazety Wyborczej” ws. Sławomira Cenckiewicza. Dziennik ujawnił wrażliwe dane medyczne szefa BBN, a prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo.

Cyberatak na ważne polskie instytucje. Minister cyfryzacji wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
Cyberatak na ważne polskie instytucje. Minister cyfryzacji wydał pilny komunikat

Cyberatak sparaliżował część infrastruktury informatycznej Urzędu Zamówień Publicznych. Hakerzy uzyskali dostęp do służbowej poczty elektronicznej pracowników UZP oraz Krajowej Izby Odwoławczej — poinformował wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Sprawą zajmują się już służby odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo.

Tak Polacy oceniają działalność prezydenta Nawrockiego. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tak Polacy oceniają działalność prezydenta Nawrockiego. Zobacz najnowszy sondaż

Najnowszy sondaż CBOS przynosi dobre informacje dla prezydenta Karola Nawrockiego. Ponad połowa badanych Polaków pozytywnie ocenia jego działalność. Zupełnie inaczej ankietowani patrzą na pracę Sejmu – tu dominują wyraźnie krytyczne opinie.

Ukraińskie drony zaatakowały port w Noworosyjsku. Zniszczyli okręt podwodny „Warszawianka” Wiadomości
Ukraińskie drony zaatakowały port w Noworosyjsku. Zniszczyli okręt podwodny „Warszawianka”

Ukraińskie siły specjalne przeprowadziły ataki na strategiczne cele Rosji — uszkadzając okręt podwodny w porcie w Noworosyjsku oraz po raz kolejny paraliżując rosyjską platformę naftowo-gazową na Morzu Kaspijskim. Obie operacje miały na celu osłabienie zdolności militarnych i finansowych Kremla.

Biały Dom ostrzega Ukrainę. Gwarancje bezpieczeństwa nie będą wiecznie na stole z ostatniej chwili
Biały Dom ostrzega Ukrainę. "Gwarancje bezpieczeństwa nie będą wiecznie na stole"

– Pracujemy nad silnymi gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy, ale one nie będą na stole wiecznie, one są na stole teraz – oświadczył w poniedziałek wysoki rangą przedstawiciel administracji Donalda Trumpa po rozmowach pokojowych w Berlinie. Zaznaczył, że gwarancje będą wzorowane na artykule 5 NATO.

REKLAMA

Para podejrzana o zabójstwo czterolatka wynajmowała pokój nieopodal miejsca, w którym znaleziono zwłoki

Matka 4-letniego chłopca, którego ciało znaleziono zakopane w lesie pod Garwolinem i jej partner od jakiegoś czasu wynajmowali pokój w gospodarstwie agroturystycznym w Górkach niedaleko miejsca, w którym znaleziono ciało chłopca - dowiedziała się PAP.
Na Mazowszu znaleziono ciało 4,5-letniego chłopca
Na Mazowszu znaleziono ciało 4,5-letniego chłopca / zrzut ekranu z Polsat News

Gospodarstwo agroturystyczne, w którym para wynajmowałą pokój jest w środku lasu, na obrzeżach miejscowości Górki. Jest to duży, biały, piętrowy dom otoczony gęstym lasem. To właśnie w okolicach tego domu odnaleziono zwłoki 4,5-letniego Leona.

Jedna z mieszkanek w rozmowie z PAP przyznała, że widywała parę nastolatków spacerującą po okolicy z małym chłopcem i jeszcze drugim dzieckiem w wózku (po zatrzymaniu pary przez policję, trafiło do rodziny zastępczej). "W środę przed godziną 4 rano, widziałam natomiast światła straży pożarnej i policji" - relacjonowała kobieta.

Sąsiedzi zabrali głos

"Czasami ich widywałem. Chłopak był dziwny" - powiedział z kolei PAP inny mieszkaniec Górek. "Dwa razy z nim rozmawiałem. Podczas pierwszej rozmowy powiedział, że gdzieś tu pracuje. Ale już podczas drugiej rozmowy zapytał, czy gdzieś w okolicy można dostać marihuanę" - dodał.

Nastolatkowie pomieszkiwali w okolicy od kilku miesięcy ale z nikim z mieszkańców nie poznali sie bliżej, nie nawiązali relacji sąsiedzkich.

W środę Prokuratura Okręgowa w Siedlcach poinformowała, że matka czteroletniego chłopca, którego zwłoki znaleziono zakopane w lesie, oraz jej partner usłyszeli zarzuty zbrodni zabójstwa. "Podejrzani nie przyznali się do popełnienia tak sformułowanego czynu i złożyli zeznania tylko częściowo zbieżne z ustalonym stanem faktycznym" - powiedział dziennikarzom prokurator Krzysztof Czyżewski z Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.

Dodał, że kierując się potrzebą zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania przygotowawczego, prokurator zamierza złożyć co do obu tych osób wniosek do sądu rejonowego o zastosowanie izolacyjnego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

Prokurator Czyżewski powiedział też w środę dziennikarzom, że w materiałach sprawy są okoliczności, które "wskazują na to, że do zgonu tego dziecka doszło znacznie wcześniej". "Natomiast są to również okoliczności na tyle wrażliwe, że nie chciałbym o tym mówić i przekazywać tego opinii publicznej" - zastrzegł.

Zaplanowano sekcję zwłok

Zapytany, czy dziecko miało ślady pobicia lub uduszenia, Czyżewski wyjaśnił, że na czwartek zaplanowana jest sekcja zwłok. "Liczymy na to, że jutrzejsza sekcja zwłok odpowie na pytanie, kiedy doszło do zgonu dziecka, jakie i czy w ogóle są jakieś obrażenia na ciele dziecka, oraz co było przyczyną, czyli w jakim mechanizmie doszło do zgonu dziecka" - podkreślił.

Zaznaczył, że wnioski biegłych mogą pozwolić na weryfikację wyjaśnień złożonych przez podejrzanych.

19-letnią mamę Leona Karolinę W. i Damiana G. - zatrzymano we wtorek ok. godz. 22.30 w miejscowości Gogole Wielkie w powiecie ciechanowskim. To wieś w zupełnie innym rejonie Mazowsza, ponad 150 km od miejsca znalezienia ciała chłopca. Zatrzymania dokonali policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie.

Zatrzymanie było związane ze zgłoszeniem prababci chłopca. 63-latka miała obawiać się o życie prawnuczka Leona, którego nie widziała od kwietnia tego roku. W czasie rozpytania zatrzymany Damian G. przyznał się, że zakopał zwłoki dziecka w okolicach Garwolina - dowiedziała się PAP.

Około godz. 5.40, w miejscowości Ruda Talubska, przy jednej z posesji odkopano zwłoki dziecka. Ulica, nieopodal której odnaleziono ciało chłopca ciągnie się na długości 1,6 km pomiędzy Rudą Talubską a Cmentarzem Parafialnym w Górkach. To w większości teren zalesiony, poprzecinany gdzieniegdzie polami uprawnymi i pojedynczymi zabudowaniami gospodarskimi.

Funkcjonariusze znaleźli ciało chłopca 100 metrów od zabudowań mieszkalnych. Było zawinięte w koc i zakopane w płytkim dole.

19-letni partner matki chłopca nie jest ojcem dziecka.

Wcześniej rzeczniczka prasowa komendanta wojewódzkiego policji zs. w Radomiu podinsp. Katarzyna Kucharska poinformowała, że 21 października prababcia dziecka na terenie komendy stołecznej zgłosiła zaginięcie prawnuka, z którym od dłuższego czasu nie miała kontaktu. Od tamtej pory poszukiwania prowadzili policjanci z Komendy Stołecznej Policji, Mińska Mazowieckiego, Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu i komendy z Garwolina.



 

Polecane