[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Halloween, czyli o wypaczaniu pociągu do tajemnicy

Starałam się w ostatnich dniach nie podejmować tematyki Halloween, bo stanowi ona przedmiot rokrocznej nawalanki, w dziedzinie której powiedziano już chyba wszystko, a czas ten powinien być, w moim odczuciu, poświęcony radości otwarcia się na rzeczywistość obcowania świętych i na wspólną ze świętymi modlitwę za tych, którzy sami sobie pomóc już nie mogą i powinni móc liczyć na nas i naszą o nich pamięć.
/ pixabay.com/monicore

Zdecydowałam jednak, że na podstawie argumentów spłycających sprawę i dyskredytujących oraz ośmieszających wszelką krytykę tego "święta" chcę powiedzieć, że nikt poważny, włącznie z papieżami, ostrzegając przed tym wydarzeniem nie mówi, że dziecko może opętać dynia. A w krytyce tej chodzi przecież o stopniowe otwieranie się dzieci na rzeczywistość, która prowadzi do zła.

Pociąg do tajemnicy

Clou sprawy polega na tym, że każdy z nas, im bardziej wrażliwy, tym silniej odczuwa w sobie pewną sferę zainteresowania, jakiegoś pociągu do tajemnicy. Myślę, że jest to ślad dotknięcia przez Boga, tęsknota za Nim, za tym co niedostępne naszemu rozumowi, zasłonięte welonem. Jeśli wyrastamy w zdrowej atmosferze, pełnej zaufania i dobrych drogowskazów, to to pragnienie będzie nas prowadziło coraz bliżej Boga, będziemy siadać przed Jezusem Eucharystycznym i pytać: Jaki Jesteś? Jaka ma być ta moja droga, która czasem wiedzie przecież przez „ciemną dolinę”? Co jest za tym welonem?

Szczypta tajemnicy pomaga także postrzegać świat jako miejsce pełne cudów, piękne i pociągające. To wszystko sprawia, że nasze życie jest radosne i wykracza poza sztywne ramy codziennych obowiązków w stylu praca-dom-praca-dom. Jednak kiedy Boga nie znamy wcale albo jest On dla nas kimś bardzo odległym, z kim nie idziemy ręka w rękę, to nasze duchowe pragnienia zbliżania się do tajemnicy zaczną nas kierować na manowce i kiedy na końcu odchylimy zasłonę, za którą ma być to coś, za czym goniliśmy na oślep, może się okazać, że staniemy twarzą w twarz z kimś, z kim nigdy nie mielibyśmy ochoty się spotkać i oby wtedy nie było za późno na powrót ani na wołanie o ratunek.

To nie jest straszenie, to po prostu rozsądek i troska. Nie oznakowuje się urwiska po to, by straszyć.

Palce między drzwiami


Halloween to zdecydowanie nie jedyne, ale jedno z wielu pól, które mogą stać się tym pierwszym krokiem wgłąb lasu, który nie prowadzi w dobrym kierunku, szczególnie u dzieci i młodzieży, w których pragnienie przygód i naturalny, zdrowy pociąg do baśni są jeszcze bardzo żywe.

Jestem jak najdalsza od paranoicznego wyszukiwania zagrożeń duchowych we wszystkim, co się rusza, głównie z tego powodu, że to nas najzwyczajniej odciąga od patrzenia na Chrystusa poprzez skupianie się ciągle na tym, który starcie z Bogiem już dawno temu przegrał z kretesem, ale proszę mi powiedzieć, po co pakować palce między drzwi i angażować się w sprawy, o których z góry wiadomo, że nie służą niczemu dobremu, jeśli nie ma po temu najmniejszego powodu?

Psychika

Istnieje jeszcze jeden aspekt sprawy, o którym rzadziej się mówi, a który jest nie mniej ważny niż kwestie duchowe - chodzi o psychikę dziecka, która jest niezwykle delikatna, dopiero się kształtuje. Pytanie, czy chcemy, by dziecko - poprzez oswajanie się z makabreską - postrzegało świat jako miejsce zagrażające?

Kiedy byłam dzieckiem, nie było jeszcze w Polsce zwyczaju obchodzenia Halloween. Były jednak inne możliwości stykania się dziecka z rozmaitymi straszydłami np. oglądanie horrorów. Proszę mi wierzyć, to naprawdę wpływa na młodego człowieka. Przysłowiowe potwory pod łóżkiem to jedynie przejaw budowania się w psychice pewnego systemu lękliwości i braku poczucia bezpieczeństwa. Po co to robić sobie i innym? Zwłaszcza, że event ten nie ma osadzenia w tradycji naszego kręgu kulturowego i został zaimplementowany u nas z powodów czysto merkantylnych.

Reakcja chrześcijan

Drugą stroną medalu jest nieco histeryczna reakcja wielu chrześcijan na Halloween, jakby ono samo w sobie miało nam jakoś magicznie zagrażać - moralizatorskie tyrady, postawy obronno-agresywne, poczucie wyższości, foch. Prawdę mówiąc jest to nieco wkurzające. Pytam, po co to? Komuś ma to pomóc? Kogoś nawrócić? Moim zdaniem warto patrzeć na sprawę z poziomu miłości Boga do człowieka. Tego człowieka, który może na sobie odczuć skutki zła. Sposoby reagowania, jakie przychodzą mi do głowy to zwykłe, nie zbulwersowane, określenie swojego stanowiska i świadectwo własnego życia przy Bogu, trwania w Nim, pragnienie świętości, radość z obcowania świętych i kochanie tych myślących inaczej - mocą miłości Chrystusa, nie swoją przecież.


 

POLECANE
Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Polska podrywa myśliwce z ostatniej chwili
Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Polska podrywa myśliwce

W związku z atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, w polskiej przestrzeni powietrznej rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa - informuje Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych we wtorek rano.

Wyłączenia prądu w kujawsko-pomorskim. Ważny komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w kujawsko-pomorskim. Ważny komunikat dla mieszkańców

Operatorzy energetyczni Enea i Energa opublikowali harmonogram planowanych wyłączeń energii elektrycznej w województwie kujawsko-pomorskim. Przerwy w dostawach prądu zaplanowano w wielu miastach i gminach regionu – zarówno w dużych ośrodkach, jak i na terenach wiejskich. Sprawdź, czy Twoja okolica znajduje się na liście.

Trump powołał wysłannika USA ds. Grenlandii. „Musimy ją mieć ze względu na nasze bezpieczeństwo” z ostatniej chwili
Trump powołał wysłannika USA ds. Grenlandii. „Musimy ją mieć ze względu na nasze bezpieczeństwo”

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w poniedziałek, że Stany Zjednoczone potrzebują Grenlandii ze względu na bezpieczeństwo narodowe. Musimy mieć Grenlandię - powiedział Trump dziennikarzom na Florydzie. Grenlandia jest terytorium autonomicznym Danii.

Tragiczne wieści ze Śląska: Nie żyje dwóch górników z kopalni Pniówek z ostatniej chwili
Tragiczne wieści ze Śląska: Nie żyje dwóch górników z kopalni Pniówek

Dwóch górników zginęło w kopalni Pniówek w Pawłowicach wskutek wyrzutu metanu wraz z masą skalną w drążonym chodniku na poziomie 1000 - przekazał wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy zakład, Adam Rozmus.

Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego

Trybunał Konstytucyjny ma orzec, czy projekt ustawy uderzającej w piratów drogowych jest zgodny z ustawą zasadniczą - tak zadecydował prezydent Karol Nawrocki. Choć w uzasadnieniu można przeczytać, że cel ustawy jest słuszny, jednak wątpliwości prezydenta wzbudziły niektóre rozwiązania prawne.

Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur

"Akceptacja dla tej umowy to katastrofa. Panie Premierze, trzeba budować mniejszość blokującą, a nie gadać!" – pisze na platformie X prezydent Karol Nawrocki, apelując do premiera Tuska ws. umowy z Mercosur.

Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, Prawo i Sprawiedliwość pozostaje drugą siłą, a Konfederacja notuje wyraźny spadek – tak wyglądają wyniki najnowszego sondażu parlamentarnego. Badanie pokazuje też, że do Sejmu weszłyby tylko cztery ugrupowania.

Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

REKLAMA

[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Halloween, czyli o wypaczaniu pociągu do tajemnicy

Starałam się w ostatnich dniach nie podejmować tematyki Halloween, bo stanowi ona przedmiot rokrocznej nawalanki, w dziedzinie której powiedziano już chyba wszystko, a czas ten powinien być, w moim odczuciu, poświęcony radości otwarcia się na rzeczywistość obcowania świętych i na wspólną ze świętymi modlitwę za tych, którzy sami sobie pomóc już nie mogą i powinni móc liczyć na nas i naszą o nich pamięć.
/ pixabay.com/monicore

Zdecydowałam jednak, że na podstawie argumentów spłycających sprawę i dyskredytujących oraz ośmieszających wszelką krytykę tego "święta" chcę powiedzieć, że nikt poważny, włącznie z papieżami, ostrzegając przed tym wydarzeniem nie mówi, że dziecko może opętać dynia. A w krytyce tej chodzi przecież o stopniowe otwieranie się dzieci na rzeczywistość, która prowadzi do zła.

Pociąg do tajemnicy

Clou sprawy polega na tym, że każdy z nas, im bardziej wrażliwy, tym silniej odczuwa w sobie pewną sferę zainteresowania, jakiegoś pociągu do tajemnicy. Myślę, że jest to ślad dotknięcia przez Boga, tęsknota za Nim, za tym co niedostępne naszemu rozumowi, zasłonięte welonem. Jeśli wyrastamy w zdrowej atmosferze, pełnej zaufania i dobrych drogowskazów, to to pragnienie będzie nas prowadziło coraz bliżej Boga, będziemy siadać przed Jezusem Eucharystycznym i pytać: Jaki Jesteś? Jaka ma być ta moja droga, która czasem wiedzie przecież przez „ciemną dolinę”? Co jest za tym welonem?

Szczypta tajemnicy pomaga także postrzegać świat jako miejsce pełne cudów, piękne i pociągające. To wszystko sprawia, że nasze życie jest radosne i wykracza poza sztywne ramy codziennych obowiązków w stylu praca-dom-praca-dom. Jednak kiedy Boga nie znamy wcale albo jest On dla nas kimś bardzo odległym, z kim nie idziemy ręka w rękę, to nasze duchowe pragnienia zbliżania się do tajemnicy zaczną nas kierować na manowce i kiedy na końcu odchylimy zasłonę, za którą ma być to coś, za czym goniliśmy na oślep, może się okazać, że staniemy twarzą w twarz z kimś, z kim nigdy nie mielibyśmy ochoty się spotkać i oby wtedy nie było za późno na powrót ani na wołanie o ratunek.

To nie jest straszenie, to po prostu rozsądek i troska. Nie oznakowuje się urwiska po to, by straszyć.

Palce między drzwiami


Halloween to zdecydowanie nie jedyne, ale jedno z wielu pól, które mogą stać się tym pierwszym krokiem wgłąb lasu, który nie prowadzi w dobrym kierunku, szczególnie u dzieci i młodzieży, w których pragnienie przygód i naturalny, zdrowy pociąg do baśni są jeszcze bardzo żywe.

Jestem jak najdalsza od paranoicznego wyszukiwania zagrożeń duchowych we wszystkim, co się rusza, głównie z tego powodu, że to nas najzwyczajniej odciąga od patrzenia na Chrystusa poprzez skupianie się ciągle na tym, który starcie z Bogiem już dawno temu przegrał z kretesem, ale proszę mi powiedzieć, po co pakować palce między drzwi i angażować się w sprawy, o których z góry wiadomo, że nie służą niczemu dobremu, jeśli nie ma po temu najmniejszego powodu?

Psychika

Istnieje jeszcze jeden aspekt sprawy, o którym rzadziej się mówi, a który jest nie mniej ważny niż kwestie duchowe - chodzi o psychikę dziecka, która jest niezwykle delikatna, dopiero się kształtuje. Pytanie, czy chcemy, by dziecko - poprzez oswajanie się z makabreską - postrzegało świat jako miejsce zagrażające?

Kiedy byłam dzieckiem, nie było jeszcze w Polsce zwyczaju obchodzenia Halloween. Były jednak inne możliwości stykania się dziecka z rozmaitymi straszydłami np. oglądanie horrorów. Proszę mi wierzyć, to naprawdę wpływa na młodego człowieka. Przysłowiowe potwory pod łóżkiem to jedynie przejaw budowania się w psychice pewnego systemu lękliwości i braku poczucia bezpieczeństwa. Po co to robić sobie i innym? Zwłaszcza, że event ten nie ma osadzenia w tradycji naszego kręgu kulturowego i został zaimplementowany u nas z powodów czysto merkantylnych.

Reakcja chrześcijan

Drugą stroną medalu jest nieco histeryczna reakcja wielu chrześcijan na Halloween, jakby ono samo w sobie miało nam jakoś magicznie zagrażać - moralizatorskie tyrady, postawy obronno-agresywne, poczucie wyższości, foch. Prawdę mówiąc jest to nieco wkurzające. Pytam, po co to? Komuś ma to pomóc? Kogoś nawrócić? Moim zdaniem warto patrzeć na sprawę z poziomu miłości Boga do człowieka. Tego człowieka, który może na sobie odczuć skutki zła. Sposoby reagowania, jakie przychodzą mi do głowy to zwykłe, nie zbulwersowane, określenie swojego stanowiska i świadectwo własnego życia przy Bogu, trwania w Nim, pragnienie świętości, radość z obcowania świętych i kochanie tych myślących inaczej - mocą miłości Chrystusa, nie swoją przecież.



 

Polecane