Jeden ze „zbuntowanych” sędziów SN: „Bez INGERENCJI ZEWNĘTRZNEJ tego nie rozwiążemy”

– Jesteśmy w takim punkcie, że już się wszystko tak zagmatwało w Sądzie Najwyższym i w ogóle w prawie i sądownictwie, że bez ingerencji zewnętrznej, zgody politycznej, jakiegoś okrągłego stołu tego nie rozwiążemy – twierdzi sędzia SN i prezes Izby Karnej Michał Laskowski.
Sędzia SN i prezes Izby Karnej Michał Laskowski zabrał głos
Sędzia SN i prezes Izby Karnej Michał Laskowski zabrał głos / fot. Wojciech Muła - Wikipedia CC BY-SA 4.0

Trzydziestu sędziów Sądu Najwyższego podpisało 10 października oświadczenie, w którym stwierdzili, że nie będą orzekać wspólnie z sędziami powołanymi do tego sądu w procedurze z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa wybranej według nowych zasad wprowadzonych od 2018 r. „Przystąpienie w takiej sytuacji do procedowania i ferowania orzeczeń jest niedopuszczalne” – podkreślono w tamtym oświadczeniu.

Pojawiły się głosy, że takie oświadczenie jest de facto zrzeczeniem się przez sędziów urzędu, choć oni sami twierdzą oczywiście co innego.

W gronie 30 sędziów znalazł się m.in. sędzia Józef Iwulski, który był oficerem Wojskowej Służby Wewnętrznej. IPN chce Iwulskiemu postawić zarzut zbrodni komunistycznej za to, że wydawał on określone, surowe wyroki na ludzi Solidarności w stanie wojennym.

 

„Ingerencja zewnętrzna”

Sędzia SN i prezes Izby Karnej Michał Laskowski został zapytany we wtorek na antenie TVN24, czy nie boi się, że w najbliższym czasie zostanie odwołany ze swojego urzędu.

– Trochę się liczę, biorę to pod uwagę, bo słyszymy różne zapowiedzi, że zrzekliśmy się urzędu, że pan prezydent będzie to rozważał (…). Ja wiem, że z prawnego punktu widzenia to żadne zrzeczenie nie jest, ale to nic nie znaczy, ale może się tak potoczyć historia i jakieś polityczne decyzje, że tak to zostanie wykorzystane – dodał.

Laskowski stwierdził również, że oświadczenie trzydziestu sędziów SN „jest skierowane na zewnątrz, do polityków i ustawodawcy”. – To jest wołanie: zróbcie coś wreszcie z tym, żeby tak dalej nie było. Bo to jest niezdrowe, niedobre dla społeczeństwa, dla sądownictwa, dla wizerunku Polski – powiedział.

– Jesteśmy w takim punkcie, że już się wszystko tak zagmatwało w Sądzie Najwyższym i w ogóle w prawie i sądownictwie, że bez ingerencji zewnętrznej, zgody politycznej, jakiegoś okrągłego stołu tego nie rozwiążemy – dodał.


 

POLECANE
Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

W najnowszym wystąpieniu telewizyjnym król Karol III podzielił się z Brytyjczykami zarówno dobrymi wiadomościami, jak i ważnym apelem dotyczącym profilaktyki nowotworowej. Monarcha zwrócił uwagę, że mimo trwającego leczenia funkcjonuje aktywnie, a dzięki wczesnemu wykryciu choroby jego terapia może wkrótce zostać skrócona.

Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem

Mój kolega, Stanisław, człek obdarzony wyjątkowym darem obserwacji i jeszcze większą umiejętnością ubierania swych spostrzeżeń w słowa, przez lata posługiwał się takim lapidarnym powiedzeniem: „Im gorzej u nich, tym lepiej dla nas!”.

Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie

Sześciu Polaków awansowało do sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Niemiec Philipp Raimund. Piotr Żyła był 21., Kamil Stoch - 24., Maciej Kot - 28., Kacper Tomasiak - 29., Dawid Kubacki - 32., a Paweł Wąsek - 48.

Groźny incydent na komisariacie w Pionkach Wiadomości
Groźny incydent na komisariacie w Pionkach

Na komisariacie policji w Pionkach (woj. mazowieckie) doszło do groźnego zdarzenia, które, choć nikomu nie zrobiło krzywdy, wywołało poważne konsekwencje służbowe. Podczas rutynowych czynności z zatrzymanym jedna z funkcjonariuszek przypadkowo doprowadziła do wystrzału ze swojej broni służbowej.

Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu Wiadomości
Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu

Jeden z najwybitniejszych polskich krytyków jazzowych, pianista, pisarz, historyk, menedżer kultury, wydawca, fotograf i podróżnik zmarł w nocy 12 grudnia 2025 roku, w szpitalu w Wyszkowie. Miał 88 lat.

Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje Wiadomości
Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje

Przyszłość Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie od miesięcy wywołuje liczne spekulacje. Każdego dnia pojawiają się nowe doniesienia . Mimo tego jedno wydaje się jasne: Polak nadal widzi siebie w Barcelonie i jest gotowy zrobić wiele, aby pozostać w klubie.

Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina z ostatniej chwili
Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina

Kanclerz Friedrich Merz podejmie w poniedziałek w Berlinie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a tematem rozmów będzie aktualny stan negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy - poinformował w piątek rzecznik niemieckiego rządu Stefan Kornelius.

Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu Wiadomości
Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu

Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał 21-letniego Maksymiliana S. na 20 lat i trzy miesiące pozbawienia wolności za zabójstwo 23-letniego studenta Uniwersytetu Gdańskiego Jakuba Siemiątkowskiego w Sopocie i posiadanie narkotyków. Mężczyzna zepchnął pokrzywdzonego pod pociąg w sierpniu 2024 r.

Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA z ostatniej chwili
Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA

„Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA!!!!” - skomentowała ekspert ds. Niemiec odnosząc się do opublikowanego artykułu w Welt.de. cytującego Angelę Merkel, byłą kanclerz Niemiec.

Nie żyje znana brytyjska pisarka Wiadomości
Nie żyje znana brytyjska pisarka

Sophie Kinsella nie żyje. Brytyjska pisarka, która zdobyła międzynarodową sławę dzięki serii książek o zakupoholiczce, odeszła po długich zmaganiach z glejakiem wielopostaciowym. O jej śmierci poinformowała rodzina.

REKLAMA

Jeden ze „zbuntowanych” sędziów SN: „Bez INGERENCJI ZEWNĘTRZNEJ tego nie rozwiążemy”

– Jesteśmy w takim punkcie, że już się wszystko tak zagmatwało w Sądzie Najwyższym i w ogóle w prawie i sądownictwie, że bez ingerencji zewnętrznej, zgody politycznej, jakiegoś okrągłego stołu tego nie rozwiążemy – twierdzi sędzia SN i prezes Izby Karnej Michał Laskowski.
Sędzia SN i prezes Izby Karnej Michał Laskowski zabrał głos
Sędzia SN i prezes Izby Karnej Michał Laskowski zabrał głos / fot. Wojciech Muła - Wikipedia CC BY-SA 4.0

Trzydziestu sędziów Sądu Najwyższego podpisało 10 października oświadczenie, w którym stwierdzili, że nie będą orzekać wspólnie z sędziami powołanymi do tego sądu w procedurze z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa wybranej według nowych zasad wprowadzonych od 2018 r. „Przystąpienie w takiej sytuacji do procedowania i ferowania orzeczeń jest niedopuszczalne” – podkreślono w tamtym oświadczeniu.

Pojawiły się głosy, że takie oświadczenie jest de facto zrzeczeniem się przez sędziów urzędu, choć oni sami twierdzą oczywiście co innego.

W gronie 30 sędziów znalazł się m.in. sędzia Józef Iwulski, który był oficerem Wojskowej Służby Wewnętrznej. IPN chce Iwulskiemu postawić zarzut zbrodni komunistycznej za to, że wydawał on określone, surowe wyroki na ludzi Solidarności w stanie wojennym.

 

„Ingerencja zewnętrzna”

Sędzia SN i prezes Izby Karnej Michał Laskowski został zapytany we wtorek na antenie TVN24, czy nie boi się, że w najbliższym czasie zostanie odwołany ze swojego urzędu.

– Trochę się liczę, biorę to pod uwagę, bo słyszymy różne zapowiedzi, że zrzekliśmy się urzędu, że pan prezydent będzie to rozważał (…). Ja wiem, że z prawnego punktu widzenia to żadne zrzeczenie nie jest, ale to nic nie znaczy, ale może się tak potoczyć historia i jakieś polityczne decyzje, że tak to zostanie wykorzystane – dodał.

Laskowski stwierdził również, że oświadczenie trzydziestu sędziów SN „jest skierowane na zewnątrz, do polityków i ustawodawcy”. – To jest wołanie: zróbcie coś wreszcie z tym, żeby tak dalej nie było. Bo to jest niezdrowe, niedobre dla społeczeństwa, dla sądownictwa, dla wizerunku Polski – powiedział.

– Jesteśmy w takim punkcie, że już się wszystko tak zagmatwało w Sądzie Najwyższym i w ogóle w prawie i sądownictwie, że bez ingerencji zewnętrznej, zgody politycznej, jakiegoś okrągłego stołu tego nie rozwiążemy – dodał.



 

Polecane