"Najbiedniejsi zostali w kraju". Dyrektor sekcji polskiej PKWP o Ukrainie

„Biedni, gdy jest wojna, zostają na miejscu, albo ze względu na stan zdrowia, albo brak pieniędzy na ucieczkę” – podkreślił przed XIV Dniem Solidarności z Kościołem Prześladowanym ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Przypomniał, że PKWP pomagała Ukrainie jeszcze zanim kraj został napadnięty przez Rosję. W tym roku stowarzyszenie planuje przekazanie na Wschód rekordowych środków.
Mikołajów
Mikołajów / EPA/STR Dostawca: PAP/EPA

Dyrektor sekcji polskiej PKWP zauważył, że „Kościół w Polsce jest jedynym, który na taką skalę pochyla się w drugą niedzielę listopada nad cierpiącymi i prześladowanymi”. Przypomniał, że równie ważne, co wsparcie materialne, jest modlitwa. - Modlimy się we wszystkich kościołach o pokój – dodał. Wyjaśnił, że „pokój jest podstawowym warunkiem, by zacząć układać życie, a podobne wołanie, co z Ukrainy wcześniej płynęło m.in. z Syrii i Iraku”.

"Biedni zostają na miejscu"

Ks. prof. Waldemar Cisło mówił, że „biedni, gdy jest wojna, zostają na miejscu, albo ze względu na stan zdrowia, albo brak środków”. Podał przykład z Aleppo, gdzie 70-letnia kobieta opiekowała się chorującym mężem. Mieszkali na trzecim piętrze, a mężczyzna wymagał ciągłej opieki. - Poprosiła dzieci, by wyjechały, ratowały siebie, ale sama została, bo od niej zależało, czy mąż przeżyje - relacjonował. Dyrektor dodał, że poprzez wsparcie finansowe Pomoc Kościołowi w Potrzebie chce dać siostrom i księżom narzędzia, poprzez które dotrą do najbiedniejszych. - W krajach wojny Kościół jest wszystkim: kuchnią, szpitalem i noclegownią – wyjaśnił.

Ukraina

Dyrektor sekcji polskiej PKWP nie miał wątpliwości, że „na Ukrainie woda i prąd są wykorzystywane jako środki do prowadzenia wojny”. Powoływał się też na dane ONZ z sierpnia, które wskazywały, że z terenów objętych działaniami wojennymi w inne regiony kraju uciekło 6 mln 600 tys. uchodźców wewnętrznych. Prowadząc ostrzał agresor nie oszczędza też budynków sakralnych. - Dwieście zniszczonych świątyń należy do chrześcijan, głównie wiernych prawosławnych. A celem agresora jest zaprzeczenie potrzebie istnienia Ukraińskiej Cerkwi – zwrócił uwagę ks. prof. Cisło. Tłumaczył, że okrucieństwa, którego dopuścili się Rosjanie nie da się porównać nawet z Aleppo. - W Syrii ludzie ginęli na skutek ostrzałów i bombardowań, a na Ukrainie okupanci mordowali bezbronnych cywilów, w tym kobiety i dzieci – zauważył. Podkreślił, że przez lata wydawało się nam, że Europa – dzięki swoim konwencjom i umowom międzynarodowym nie utraci pokoju. - W takim razie, na jaki punkt konwencji ma powołać się kobieta w zaawansowanej ciąży wynoszona z bombardowanego szpitala? – pytał.

Pomoc ekonomiczna i modlitewna

Dyrektor podał dane, które potwierdzają, że zaangażowanie PKWP na Ukrainie nie jest niczym nowym. - Rocznie od 5 do 6 mln euro przeznaczaliśmy na pomoc duszpasterską. Teraz ona przeradza się w pomoc doraźną. Najpierw kupujemy leki i żywność, a potem zajmujemy się wsparciem duszpasterskim. W tym roku łącznie przekażemy 8 mln euro na wsparcie Ukrainy. To środki ze wszystkich 23 biur krajowych – mówił.

Wykładowca UKSW odrzucał też argumenty o naiwność w modlitwie. Mówił o wołaniu w intencji prześladowanych chrześcijan w Pakistanie. - W niedzielę modliliśmy się w ramach Dnia Solidarności z Kościołem Prześladowanym, a w środę świat obiegła informacja, że Asia Bibi została uwolniona – zaznaczył.

Dyrektor sekcji polskiej PKWP zwrócił uwagę, że to, co zostało nam z nauczania św. Jana Pawła II, to miłosierdzie i praktycznie zdany egzamin ze wsparcia potrzebujących. - W ostatnich latach żaden naród na świecie nie zdał tak egzaminu z uczynków miłosierdzia, jak uczynili to Polacy – podsumował. Dziękował Polakom za otwarte, hojne i wrażliwe serca.

Więcej informacji o Dniu Solidarności z Kościołem Prześladowanym na pkwp.org/ukraina. Wpłaty można kierować na konto: 87 1020 1068 0000 1402 0096 8990 z dopiskiem „Ukraina”.

Biuro Prasowe PKWP Polska / Warszawa


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Są powody by banować TikToka. Ale Wiadomości
Waldemar Krysiak: Są powody by banować TikToka. Ale

USA chce zakazać chińskiego TikToka. Biden już podpisał ustawę, która zmusza aplikację z Azji do sprzedaży swoich udziałów. Kiedy jednak bliżej przyjrzymy się nowej legislacji, okazuje się, że wcale chyba nie o TikToka chodzi – Amerykanie powinni znowu bać się o swoją wolność.

Polak dokonał przełomowego eksperymentu dla rozwoju sztucznej inteligencji Wiadomości
Polak dokonał przełomowego eksperymentu dla rozwoju sztucznej inteligencji

Dr Jan Kocoń wraz z T. Feridanem oraz P. Kazienko przeprowadził badanie pozwalające ogromnym modelom językowym na samodzielną identyfikację luk w wiedzy i autonomiczne uczenie się. To jest filar AI.

Biały Dom: Rosja wysyła Korei Płn. setki tysięcy baryłek paliwa wbrew sankcjom ONZ z ostatniej chwili
Biały Dom: Rosja wysyła Korei Płn. setki tysięcy baryłek paliwa wbrew sankcjom ONZ

Tylko w marcu Rosja wysłała Korei Płn. 165 tys. baryłek rafinowanej ropy, wbrew restrykcjom ONZ - powiedział w czwartek rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. USA z partnerami przygotowują w związku z tym nowe sankcje.

To już oficjalne. Sensacyjne doniesienia w sprawie Roksany Węgiel z ostatniej chwili
To już oficjalne. Sensacyjne doniesienia w sprawie Roksany Węgiel

Roksana Węgiel jest najmłodszą uczestniczką obecnej edycji „Tańca z gwiazdami”. Piosenkarka ogłosiła, że jeśli wygra 14. edycję "Tańca z Gwiazdami", to w 2026 roku weźmie udział w krajowych preselekcjach do Konkursu Piosenki Eurowizji.

Nie żyje znany polski youtuber. Wstrząsające słowa przed śmiercią z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski youtuber. Wstrząsające słowa przed śmiercią

Ostatnio media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje znany polski youtuber. Miał zaledwie 31 lat.

Telewizja Republika wyprzedziła TVN24 z ostatniej chwili
Telewizja Republika wyprzedziła TVN24

Dobre wiadomości dla Telewizji Republika. Kilka dni temu dziennikarz Tomasz Sakiewicz informował w mediach społecznościowych, że nawet pięć programów stacji biło na głowę pod względem oglądalności TVN24. Teraz ujawniono więcej szczegółów.

Prof. Boštjan Marko Turk: Ostatnia szansa Unii Europejskiej Wiadomości
Prof. Boštjan Marko Turk: Ostatnia szansa Unii Europejskiej

"Zdałam sobie sprawę, że wszystkie ludzkie nieszczęścia wynikają z tego, że nie mówią jasno. Postanowiłem więc mówić i działać jasno". Te słowa wypowiedział francuski pisarz Albert Camus w swojej niezapomnianej powieści "Dżuma". Jego słowa wydają się spełniać w proroczy sposób w najtrudniejszym okresie, przez jaki Europa przeszła od czasów wojny. Nabierają one kształtu w retoryce Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej i czołowej postaci na starym kontynencie. Jej język jest bezprecedensowy w kategoriach klasycznego politycznego oratorium. Jednak obecna retoryka w Brukseli, retoryka współczesnych mandarynów, okazuje się być tego samego rodzaju.

Niepokojące doniesienia. Pożar na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia. Pożar na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego

- Niestety mamy złe wieści. Znowu palą się połoniny. Tym razem na Krzemieniu i w rejonie Kopy Bukowskiej. Nasi ratownicy pomagają w przewożeniu strażaków - przekazało Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe Bieszczady. Wiadomo, że w gaszenie pożaru zaangażowało się wiele oddziałów służb.

Niepokojący komunikat NATO z ostatniej chwili
Niepokojący komunikat NATO

NATO wydało komunikat. Poinformowano o szkodliwym działaniu na terenie sojuszu.

Gdzie jest minister? Nagranie z udziałem Łukaszenki obiegło sieć z ostatniej chwili
"Gdzie jest minister?" Nagranie z udziałem Łukaszenki obiegło sieć

Aleksandr Łukaszenka, który lubi pokazywać, że jest autorytetem mającym wszystko pod kontrolą, odwiedził obwód mohylewski. Przywódca chcąc pokazać, że jego rozkazom nie można się oprzeć, wydał polecenie białoruskiemu ministrowi rolnictwa. Ten ku zaskoczeniu zgromadzonych ukląkł i nagle zaczął grzebać w ziemi.

REKLAMA

"Najbiedniejsi zostali w kraju". Dyrektor sekcji polskiej PKWP o Ukrainie

„Biedni, gdy jest wojna, zostają na miejscu, albo ze względu na stan zdrowia, albo brak pieniędzy na ucieczkę” – podkreślił przed XIV Dniem Solidarności z Kościołem Prześladowanym ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Przypomniał, że PKWP pomagała Ukrainie jeszcze zanim kraj został napadnięty przez Rosję. W tym roku stowarzyszenie planuje przekazanie na Wschód rekordowych środków.
Mikołajów
Mikołajów / EPA/STR Dostawca: PAP/EPA

Dyrektor sekcji polskiej PKWP zauważył, że „Kościół w Polsce jest jedynym, który na taką skalę pochyla się w drugą niedzielę listopada nad cierpiącymi i prześladowanymi”. Przypomniał, że równie ważne, co wsparcie materialne, jest modlitwa. - Modlimy się we wszystkich kościołach o pokój – dodał. Wyjaśnił, że „pokój jest podstawowym warunkiem, by zacząć układać życie, a podobne wołanie, co z Ukrainy wcześniej płynęło m.in. z Syrii i Iraku”.

"Biedni zostają na miejscu"

Ks. prof. Waldemar Cisło mówił, że „biedni, gdy jest wojna, zostają na miejscu, albo ze względu na stan zdrowia, albo brak środków”. Podał przykład z Aleppo, gdzie 70-letnia kobieta opiekowała się chorującym mężem. Mieszkali na trzecim piętrze, a mężczyzna wymagał ciągłej opieki. - Poprosiła dzieci, by wyjechały, ratowały siebie, ale sama została, bo od niej zależało, czy mąż przeżyje - relacjonował. Dyrektor dodał, że poprzez wsparcie finansowe Pomoc Kościołowi w Potrzebie chce dać siostrom i księżom narzędzia, poprzez które dotrą do najbiedniejszych. - W krajach wojny Kościół jest wszystkim: kuchnią, szpitalem i noclegownią – wyjaśnił.

Ukraina

Dyrektor sekcji polskiej PKWP nie miał wątpliwości, że „na Ukrainie woda i prąd są wykorzystywane jako środki do prowadzenia wojny”. Powoływał się też na dane ONZ z sierpnia, które wskazywały, że z terenów objętych działaniami wojennymi w inne regiony kraju uciekło 6 mln 600 tys. uchodźców wewnętrznych. Prowadząc ostrzał agresor nie oszczędza też budynków sakralnych. - Dwieście zniszczonych świątyń należy do chrześcijan, głównie wiernych prawosławnych. A celem agresora jest zaprzeczenie potrzebie istnienia Ukraińskiej Cerkwi – zwrócił uwagę ks. prof. Cisło. Tłumaczył, że okrucieństwa, którego dopuścili się Rosjanie nie da się porównać nawet z Aleppo. - W Syrii ludzie ginęli na skutek ostrzałów i bombardowań, a na Ukrainie okupanci mordowali bezbronnych cywilów, w tym kobiety i dzieci – zauważył. Podkreślił, że przez lata wydawało się nam, że Europa – dzięki swoim konwencjom i umowom międzynarodowym nie utraci pokoju. - W takim razie, na jaki punkt konwencji ma powołać się kobieta w zaawansowanej ciąży wynoszona z bombardowanego szpitala? – pytał.

Pomoc ekonomiczna i modlitewna

Dyrektor podał dane, które potwierdzają, że zaangażowanie PKWP na Ukrainie nie jest niczym nowym. - Rocznie od 5 do 6 mln euro przeznaczaliśmy na pomoc duszpasterską. Teraz ona przeradza się w pomoc doraźną. Najpierw kupujemy leki i żywność, a potem zajmujemy się wsparciem duszpasterskim. W tym roku łącznie przekażemy 8 mln euro na wsparcie Ukrainy. To środki ze wszystkich 23 biur krajowych – mówił.

Wykładowca UKSW odrzucał też argumenty o naiwność w modlitwie. Mówił o wołaniu w intencji prześladowanych chrześcijan w Pakistanie. - W niedzielę modliliśmy się w ramach Dnia Solidarności z Kościołem Prześladowanym, a w środę świat obiegła informacja, że Asia Bibi została uwolniona – zaznaczył.

Dyrektor sekcji polskiej PKWP zwrócił uwagę, że to, co zostało nam z nauczania św. Jana Pawła II, to miłosierdzie i praktycznie zdany egzamin ze wsparcia potrzebujących. - W ostatnich latach żaden naród na świecie nie zdał tak egzaminu z uczynków miłosierdzia, jak uczynili to Polacy – podsumował. Dziękował Polakom za otwarte, hojne i wrażliwe serca.

Więcej informacji o Dniu Solidarności z Kościołem Prześladowanym na pkwp.org/ukraina. Wpłaty można kierować na konto: 87 1020 1068 0000 1402 0096 8990 z dopiskiem „Ukraina”.

Biuro Prasowe PKWP Polska / Warszawa



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe