M. Ossowski, red. nacz. „TS”: Marsz Godności – manifest w konkretnych sprawach

Zapowiadany na 17 listopada Marsz Godności nie jest – jak twierdzi opozycja czy nawet część polityków obozu rządzącego – protestem przeciwko rządowi, a raczej manifestem w konkretnych sprawach. Spowodowany jest brakiem porozumienia w wyniku trudnych i długotrwałych rozmów z przedstawicielami rządu na różnych szczeblach.
 M. Ossowski, red. nacz. „TS”: Marsz Godności – manifest w konkretnych sprawach

Nie znaczy to, że brak jest propozycji rządu czy też działań w zakresie zgłaszanych przez Solidarność postulatów. Są one jednak zdaniem związkowców niewystarczające lub niewłaściwe. Tak jak chociażby w przypadku pierwszego z trzech postulatów dotyczącego powstrzymania wzrostu cen energii. Niewątpliwie rząd wprowadził rozwiązania mające na celu powstrzymanie wzrostu cen energii, zwłaszcza dla podmiotów indywidualnych. I za to należą się bezsprzecznie słowa uznania. Jednak już w przypadku rozwiązań dla przemysłu, chociaż i tu pojawiły się pewne propozycje, zdaniem związkowców z Solidarności są one nie dość, że nadmiernie skomplikowane, to jeszcze istnieje ryzyko, że Komisja Europejska uzna je za niedozwoloną pomoc publiczną, co w konsekwencji skutkować może koniecznością zwrotu wydatkowanych na ten cel środków. Kolejny postulat zgłaszany przez NSZZ „Solidarność” dotyczy podwyżek w szeroko rozumianej sferze finansów publicznych. Kto pracuje w tej sferze albo ma bliskich, znajomych w niej pracujących, doskonale wie, jak dramatyczna sytuacja płacowa tam panuje. A przecież to właśnie ta sfera stanowi o sile, jakości i sprawności państwa w każdej niemalże dziedzinie. I również tutaj trudno za zaistniałą sytuację obarczać rząd wobec wieloletnich zaniedbań poprzednich ekip rządzących na czele z niesławnym zamrożeniem płac przez koalicję PO-PSL, niemniej jednak schyłek drugiej kadencji rządów Zjednoczonej Prawicy to już naprawdę najwyższy czas na konkretne i realne zmiany w tym sektorze. Kwestia emerytur stażowych, trzeciego postulatu Solidarności, przypomina już bardziej brazylijską telenowelę niż realną obietnicę rządzącej Zjednoczonej Prawicy. A jeśli dołożymy do tego leżący w zamrażarce, niedopuszczony nawet do pierwszego czytania projekt prezydencki w tym zakresie, do brazylijskiej telenoweli dokładamy całkiem pokaźny wątek political fiction story, z tą tylko różnicą, że to jednak dzieje się naprawdę, a nie w głowach kreatywnych scenarzystów. I chociaż, zwłaszcza w stosunku do dwóch ostatnich postulatów, rządzący próbują się tłumaczyć, używając skądinąd racjonalnych argumentów, że sytuacja geopolityczna, że nadchodzi kryzys, nie powinni zapominać, że na realizację złożonych obietnic w tym zakresie mieli niemalże dwie kadencje wzrostu gospodarczego i prosperity, a mimo wszystko nie znaleźli ani czasu, ani woli, aby je wprowadzić i zrealizować. Na pewno pamięta o tym Solidarność, dla której zawsze na pierwszym miejscu i najważniejszy był i pozostaje człowiek. I właśnie wyrazem tej pamięci, a zarazem dobrą okazją do przypomnienia rządzącym o złożonych obietnicach, będzie niewątpliwie Marsz Godności.

 

 

 


 

POLECANE
Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna z ostatniej chwili
Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna

Kamil Żbikowski został prezydentem Zabrza. Różnica pomiędzy kandydatami minimalna – wynika z nieoficjalnych informacji podanych przez Dziennik Zachodni i lokalną Gazetę Wyborczą.

Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki z ostatniej chwili
Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki

O godz. 21 zakończono głosowanie w drugiej turze przedterminowych wyborów prezydenta Zabrza – poinformował PAP przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Zabrzu Paweł Strumiński. Wskazał, że odbyło się ono bez zakłóceń.

Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków z ostatniej chwili
Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków

Zdaniem 68,7 proc. badanych minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji w związku z KPO. 23,5 proc. uważa, że szefowa MFiPR nie powinna zrezygnować ze stanowiska – wynika z opublikowanego w niedzielę sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: To koniec dominacji ludzkości gorące
Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: "To koniec dominacji ludzkości"

Na naszym kanale pojawiła się wyjątkowa debata! Nagrana w murach najstarszej polskiej uczelni, Uniwersytet Jagielloński. Dzielę się pod linkiem w komentarzu. Na scenie obok siebie usiadł fizyk i informatyk. Prof. Andrzej Dragan oraz dr Wojciech Zaremba. Jeden, patrzący na świat oczami praw fizyki drugi oczami kodów. Twórca Chata GPT, założyciel spółki Open AI i jeden z najbardziej abstrakcyjnych umysłów w Polsce. Obaj zgodni co do jednego. Era dominacji człowieka na Ziemi dobiegła po tysiącach lat końca. To my jesteśmy tym ostatnim pokoleniem.

Klęska Niemiec. Podano dane z ośrodka przy granicy z Polską z ostatniej chwili
Klęska Niemiec. Podano dane z ośrodka przy granicy z Polską

Ośrodek przeznaczony dla osób przybyłych z Polski okazuje się kompletnie nieskuteczny, gdyż z 72 migrantów odesłano tam tylko pięciu, z czego czterech wróciło ponownie do Niemiec – informuje "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".

Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji z ostatniej chwili
Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. "Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji"

Koalicja rządząca manipuluje w sprawie limuzyny, którą porusza się prezydent Karol Nawrocki. – Kłamstwo jest kamieniem węgielnym obecnie rządzącej koalicji w Polsce. Kłamali w trakcie kampanii wyborczej przed 2023 rokiem, kłamali w trakcie swoich rządów, kłamali w trakcie kampanii prezydenckiej, szkalując Karola Nawrockiego – twierdzi poseł PiS Paweł Lisiecki.

Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty z ostatniej chwili
Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty

– Około 280 mln euro przeznaczono na zakup saun, solariów, jachtów i innych dóbr luksusowych – mówi w reportażu niemieckiej telewizji ARTE dziennikarka Anja Mainwald i zwraca uwagę na skandal wokół KPO w Polsce.

Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury

W poniedziałek odbędzie się sekcja zwłok Stanisława Soyki. To rutynowa procedura – podała Prokuratura Rejonowa w Sopocie.

Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu Wiadomości
Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu

Na holenderskich drogach ustawiono już ponad trzy miliony znaków. Jak wyliczają eksperci, aż około 600 tys. z nich jest zbędnych. Zamiast pomagać kierowcom, tablice często utrudniają koncentrację i zwiększają ryzyko kolizji.

Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył z ostatniej chwili
Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył

Jak się popatrzy na te rozmowy przywódców europejskich, to bez Donalda Tuska one w ogóle by nie istniały. Tak na dobra sprawę Donald Tusk jest autorytetem dla Europy - powiedział Dariusz Joński w programie TVP Info Woronicza 17. - To nie jest program satyryczny - usłyszał od prezydenckiego doradcy, Błażeja Poboży. To niejedyna wypowiedź europosła KO, po której usłyszał dziś ciętą ripostę. Kolejną usłyszał od Krzysztofa Stanowskiego ws. ustawy wiatrakowej i cen energii.

REKLAMA

M. Ossowski, red. nacz. „TS”: Marsz Godności – manifest w konkretnych sprawach

Zapowiadany na 17 listopada Marsz Godności nie jest – jak twierdzi opozycja czy nawet część polityków obozu rządzącego – protestem przeciwko rządowi, a raczej manifestem w konkretnych sprawach. Spowodowany jest brakiem porozumienia w wyniku trudnych i długotrwałych rozmów z przedstawicielami rządu na różnych szczeblach.
 M. Ossowski, red. nacz. „TS”: Marsz Godności – manifest w konkretnych sprawach

Nie znaczy to, że brak jest propozycji rządu czy też działań w zakresie zgłaszanych przez Solidarność postulatów. Są one jednak zdaniem związkowców niewystarczające lub niewłaściwe. Tak jak chociażby w przypadku pierwszego z trzech postulatów dotyczącego powstrzymania wzrostu cen energii. Niewątpliwie rząd wprowadził rozwiązania mające na celu powstrzymanie wzrostu cen energii, zwłaszcza dla podmiotów indywidualnych. I za to należą się bezsprzecznie słowa uznania. Jednak już w przypadku rozwiązań dla przemysłu, chociaż i tu pojawiły się pewne propozycje, zdaniem związkowców z Solidarności są one nie dość, że nadmiernie skomplikowane, to jeszcze istnieje ryzyko, że Komisja Europejska uzna je za niedozwoloną pomoc publiczną, co w konsekwencji skutkować może koniecznością zwrotu wydatkowanych na ten cel środków. Kolejny postulat zgłaszany przez NSZZ „Solidarność” dotyczy podwyżek w szeroko rozumianej sferze finansów publicznych. Kto pracuje w tej sferze albo ma bliskich, znajomych w niej pracujących, doskonale wie, jak dramatyczna sytuacja płacowa tam panuje. A przecież to właśnie ta sfera stanowi o sile, jakości i sprawności państwa w każdej niemalże dziedzinie. I również tutaj trudno za zaistniałą sytuację obarczać rząd wobec wieloletnich zaniedbań poprzednich ekip rządzących na czele z niesławnym zamrożeniem płac przez koalicję PO-PSL, niemniej jednak schyłek drugiej kadencji rządów Zjednoczonej Prawicy to już naprawdę najwyższy czas na konkretne i realne zmiany w tym sektorze. Kwestia emerytur stażowych, trzeciego postulatu Solidarności, przypomina już bardziej brazylijską telenowelę niż realną obietnicę rządzącej Zjednoczonej Prawicy. A jeśli dołożymy do tego leżący w zamrażarce, niedopuszczony nawet do pierwszego czytania projekt prezydencki w tym zakresie, do brazylijskiej telenoweli dokładamy całkiem pokaźny wątek political fiction story, z tą tylko różnicą, że to jednak dzieje się naprawdę, a nie w głowach kreatywnych scenarzystów. I chociaż, zwłaszcza w stosunku do dwóch ostatnich postulatów, rządzący próbują się tłumaczyć, używając skądinąd racjonalnych argumentów, że sytuacja geopolityczna, że nadchodzi kryzys, nie powinni zapominać, że na realizację złożonych obietnic w tym zakresie mieli niemalże dwie kadencje wzrostu gospodarczego i prosperity, a mimo wszystko nie znaleźli ani czasu, ani woli, aby je wprowadzić i zrealizować. Na pewno pamięta o tym Solidarność, dla której zawsze na pierwszym miejscu i najważniejszy był i pozostaje człowiek. I właśnie wyrazem tej pamięci, a zarazem dobrą okazją do przypomnienia rządzącym o złożonych obietnicach, będzie niewątpliwie Marsz Godności.

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe