Abp Szal przy grobie św. Jana Pawła II przypomniał świadectwo rodziny Ulmów

O konieczności rozpoznawania znaków czasu jako wyzwaniu życia chrześcijańskiego mówił podczas porannej Mszy św. u grobu św. Jana Pawła II w bazylice watykańskiej abp Adam Szal. Metropolita przemyski przewodniczył koncelebrowanej Eucharystii, którą sprawowali wraz z nim między innymi kardynał Konrad Krajewski, metropolita lwowski, abp Mieczysław Mokrzycki oraz biskup pomocniczy charkowsko- zaporoski Jan Sobiło. Przy tej okazji przypomniał świadectwo sług Bożych Jana i Wiktorii Ulmów z Markowej.
Wiktoria Ulma z dziećmi Abp Szal przy grobie św. Jana Pawła II przypomniał świadectwo rodziny Ulmów
Wiktoria Ulma z dziećmi / wikipedia/public_domain/Józef Ulma

Abp Szal nawiązując do czytanego dzisiaj fragmentu Ewangelii (Łk 19, 41-44), podkreślił konieczność rozpoznania znaków czasu i przytoczył ewangeliczną scenę, w której Pan Jezus zapłakał nad Jerozolimą, bowiem to miasto pokoju nie rozpoznało czasu swego nawiedzenia i nie rozpoznało tego, który był Księciem Pokoju. Pan Jezus zapłakał, a były to łzy smutku spowodowanego świadomością ludzkiej i niewdzięczności, ale także zatwardziałości ludzkiego serca. Kaznodzieja zauważył, że scena ta jest tragiczna w swej wymowie, a jednocześnie stawia przed nami pytanie, czy my rozpoznajemy czas nawiedzenia? 

Metropolita przemyski przypomniał, że ten czas nawiedzenia bardzo pięknie rozpoznał święty Jan Paweł II, błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński, żyjący w trudnych czasach. Obaj byli ludźmi głębokiej wiary i miłości, mieli mocną nadzieję. Wskazał, że ten czas nawiedzenia rozpoznała swoim życiu patronka dnia dzisiejszego święta Elżbieta Węgierska.

- Dzisiaj chciałbym wspomnieć, drodzy siostry i bracia o rodzinie Józefa i Wiktorii Ulmów, którzy żyli w bardzo trudnych czasach, kiedy za pomoc okazywaną uchodźcom ówczesnych czasów - prześladowanym Żydom - groziło zesłanie do obozu koncentracyjnego czy śmierć. Józef i Wiktoria odczytali znaki czasu, znali Ewangelię, żyli jej duchem. Przyjęli Żydów do swojego domu, bo jak mówił Józef Ulma, to ludzie, którym trzeba pomóc - relacjonował hierarcha.

- Są oni dla nas znakiem czasu, tak jak dla nich znakiem była Ewangelia, którą znali i którą czytali. Słusznie zostali nazwani Samarytanami z Markowej. Ponieśli śmierć, po ludzku sądząc klęskę, ale w perspektywie historii zbawienia są zwycięzcami. Są dla nas przykładem traktowania bliźniego, którego spotykamy na naszej drodze, który potrzebuje naszego słowa, uśmiechu, naszego gestu dobroci - zauważył duchowny.

- Rozpoznajemy znaki czasu, które są obecne w naszym życiu. Niech święty Jan Paweł II, którego w sposób szczególny dzisiaj wspominamy i czcimy wesprze nas w trudzie rozpoznawania znaków czasu – powiedział abp Adam Szal.

st (KAI) / Watykan


 

POLECANE
Jest decyzja. Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Jest decyzja. Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Podczas poniedziałkowej sesji sejmik województwa kujawsko-pomorskiego przyjął uchwały o przekazaniu Centrum Czochralskiego dawnego kompleksu szpitala zakaźnego przy ul. Krasińskiego w Toruniu i o nowelizacji stawek dla operatorów kolejowych – poinformowano w komunikacie.

Czołgi K2 z Polski. Bumar-Łabędy i Hyundai Rotem podpisały umowę  z ostatniej chwili
Czołgi K2 z Polski. Bumar-Łabędy i Hyundai Rotem podpisały umowę 

Zakłady Mechaniczne Bumar-Łabędy w Gliwicach oraz południowokoreański koncern Hyundai Rotem podpisały we wtorek w Warszawie przełomową umowę o transferze technologii i uruchomieniu produkcji czołgów K2 w Polsce. To kluczowy etap w procesie polonizacji koreańskich czołgów i budowie kompetencji przemysłowych w kraju. Dokument gwarantuje przekazanie wyposażenia, narzędzi i know-how niezbędnych do uruchomienia linii produkcyjnej K2PL oraz pojazdów wsparcia.

Huragan Melissa. Polski ksiądz na Jamajce apeluje: Módlcie się za nas z ostatniej chwili
Huragan Melissa. Polski ksiądz na Jamajce apeluje: "Módlcie się za nas"

Potężny Huragan Melissa dotarł we wtorek do Jamajki – poinformowało amerykańskie Narodowe Centrum ds. Huraganów (NHC). Wiatr wieje z prędkością prawie 300 km/godz.

Unia Europejska finansuje wojnę i zbrojenia Rosji. Liczby nie kłamią tylko u nas
Unia Europejska finansuje wojnę i zbrojenia Rosji. Liczby nie kłamią

Choć Unia Europejska oficjalnie wspiera Ukrainę i nakłada kolejne sankcje na Rosję, miliardy euro nadal płyną do Moskwy za ropę i gaz. Według danych Międzynarodowej Agencji Energetycznej tylko we wrześniu 2025 roku państwa UE zapłaciły Rosji około miliarda euro – tyle, ile wystarczyłoby na produkcję 20 tysięcy dronów bojowych.

Brutalny atak i gwałt w centrum Warszawy. Ofiarą młody mężczyzna Wiadomości
Brutalny atak i gwałt w centrum Warszawy. Ofiarą młody mężczyzna

Policja zatrzymała 24-letniego mężczyznę podejrzanego o wyjątkowo brutalny atak w Warszawie. Ofiarą był młody mężczyzna, który wracał z dyskoteki. W trakcie drogi został zaczepiony przez nieznajomego przechodnia proszącego o wskazanie drogi do centrum miasta.

Nie powinni jej wpuścić na wizję. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Nie powinni jej wpuścić na wizję". Burza po emisji popularnego programu TVN

W sieci zawrzało. Wszystko przez popularny program TVN.

Berlin chce zmienić szefa Niemiecko-Polskiej Fundacji Nauki. Proponuje piosenkarza disco-polo z ostatniej chwili
Berlin chce zmienić szefa Niemiecko-Polskiej Fundacji Nauki. Proponuje piosenkarza disco-polo

Niemieckie Ministerstwo Badań i Technologii chce zmienić szefa zarządu Niemiecko-Polskiej Fundacji Nauki. Kandydatura piosenkarza wykonującego przeboje w rodzaju "disco-polo", wzbudza zastrzeżenia i w Niemczech, i w Polsce – pisze niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” („FAZ”). Showman Toby znany jest również z tego, że "odnalazł swoją muzyczną tożsamość na Śląsku". Jego debiutancki utwór to „Tynsknota za Slunskiem”.

Znana firma ogłasza zwolnienia. 14 tys. osób straci pracę z ostatniej chwili
Znana firma ogłasza zwolnienia. 14 tys. osób straci pracę

Amerykański gigant technologiczny Amazon ogłosił we wtorek, że zwolni 14 tys. pracowników biurowych. Krok ten uzasadnił chęcią uszczuplenia biurokracji i dążeniem do większej elastyczności w dobie rozwijającej się sztucznej inteligencji.

Roksana Węgiel ogłosiła radosną nowinę. Lawina gratulacji z ostatniej chwili
Roksana Węgiel ogłosiła radosną nowinę. Lawina gratulacji

Roksana Węgiel wraz z mężem Kevinem Mglejem kupili działkę pod Warszawą i przygotowują projekt wymarzonego domu. Piosenkarka potwierdziła plany na Instagramie.

Dr hab. Karol Polejowski rekomendowany na prezesa IPN z ostatniej chwili
Dr hab. Karol Polejowski rekomendowany na prezesa IPN

Dr hab. Karol Polejowski, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej (IPN), został rekomendowany przez Kolegium IPN na stanowisko prezesa tej instytucji. Polejowski jest uznanym historykiem mediewistą i ekspertem w zakresie historii średniowiecza oraz polskiego podziemia niepodległościowego.

REKLAMA

Abp Szal przy grobie św. Jana Pawła II przypomniał świadectwo rodziny Ulmów

O konieczności rozpoznawania znaków czasu jako wyzwaniu życia chrześcijańskiego mówił podczas porannej Mszy św. u grobu św. Jana Pawła II w bazylice watykańskiej abp Adam Szal. Metropolita przemyski przewodniczył koncelebrowanej Eucharystii, którą sprawowali wraz z nim między innymi kardynał Konrad Krajewski, metropolita lwowski, abp Mieczysław Mokrzycki oraz biskup pomocniczy charkowsko- zaporoski Jan Sobiło. Przy tej okazji przypomniał świadectwo sług Bożych Jana i Wiktorii Ulmów z Markowej.
Wiktoria Ulma z dziećmi Abp Szal przy grobie św. Jana Pawła II przypomniał świadectwo rodziny Ulmów
Wiktoria Ulma z dziećmi / wikipedia/public_domain/Józef Ulma

Abp Szal nawiązując do czytanego dzisiaj fragmentu Ewangelii (Łk 19, 41-44), podkreślił konieczność rozpoznania znaków czasu i przytoczył ewangeliczną scenę, w której Pan Jezus zapłakał nad Jerozolimą, bowiem to miasto pokoju nie rozpoznało czasu swego nawiedzenia i nie rozpoznało tego, który był Księciem Pokoju. Pan Jezus zapłakał, a były to łzy smutku spowodowanego świadomością ludzkiej i niewdzięczności, ale także zatwardziałości ludzkiego serca. Kaznodzieja zauważył, że scena ta jest tragiczna w swej wymowie, a jednocześnie stawia przed nami pytanie, czy my rozpoznajemy czas nawiedzenia? 

Metropolita przemyski przypomniał, że ten czas nawiedzenia bardzo pięknie rozpoznał święty Jan Paweł II, błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński, żyjący w trudnych czasach. Obaj byli ludźmi głębokiej wiary i miłości, mieli mocną nadzieję. Wskazał, że ten czas nawiedzenia rozpoznała swoim życiu patronka dnia dzisiejszego święta Elżbieta Węgierska.

- Dzisiaj chciałbym wspomnieć, drodzy siostry i bracia o rodzinie Józefa i Wiktorii Ulmów, którzy żyli w bardzo trudnych czasach, kiedy za pomoc okazywaną uchodźcom ówczesnych czasów - prześladowanym Żydom - groziło zesłanie do obozu koncentracyjnego czy śmierć. Józef i Wiktoria odczytali znaki czasu, znali Ewangelię, żyli jej duchem. Przyjęli Żydów do swojego domu, bo jak mówił Józef Ulma, to ludzie, którym trzeba pomóc - relacjonował hierarcha.

- Są oni dla nas znakiem czasu, tak jak dla nich znakiem była Ewangelia, którą znali i którą czytali. Słusznie zostali nazwani Samarytanami z Markowej. Ponieśli śmierć, po ludzku sądząc klęskę, ale w perspektywie historii zbawienia są zwycięzcami. Są dla nas przykładem traktowania bliźniego, którego spotykamy na naszej drodze, który potrzebuje naszego słowa, uśmiechu, naszego gestu dobroci - zauważył duchowny.

- Rozpoznajemy znaki czasu, które są obecne w naszym życiu. Niech święty Jan Paweł II, którego w sposób szczególny dzisiaj wspominamy i czcimy wesprze nas w trudzie rozpoznawania znaków czasu – powiedział abp Adam Szal.

st (KAI) / Watykan



 

Polecane
Emerytury
Stażowe