Mateusz Borek nie wytrzymał. Mocne słowa dziennikarza na temat reprezentacji Polski

Mateusz Borek w mocnych słowach wypowiedział się na temat reprezentacji Polski po spotkaniu z Chile. Kadrowicze Czesława Michniewicza wygrali z drużyną z Ameryki Południowej 1:0, lecz styl pozostawia wiele do życzenia.
 Mateusz Borek nie wytrzymał. Mocne słowa dziennikarza na temat reprezentacji Polski
/ Mateusz Borek / screen YouTube/ Kanał Sportowy

Już za niespełna tydzień Biało-Czerwonych czeka inauguracyjne spotkanie z Meksykiem. Zdaniem wielu ekspertów dla obu drużyn jest to bardzo ważne spotkanie na samym starcie z powodu ich walki o zajęcie drugiego miejsca, które pozwala awansować do kolejnej rundy mundialu.

Nie brak bowiem opinii, że wielkim zaskoczeniem byłaby sytuacja, w której to z grupy Polaków z pierwszego miejsca nie wyszłaby Argentyna, która jest jednym z faworytów turnieju. Należy jednak dodać, że już nie do takich sensacji w dziejach mistrzostw świata dochodziło.

Mateusz Borek o reprezentacji Polski

Ostatnim sprawdzianem dla Polaków przed mundialem było spotkanie towarzyskie z Chile. Polacy ostatecznie wygrali po golu Krzysztofa Piątka, lecz nie brak jest zdań, że styl, w jakim zagrali Polacy, pozostawia bardzo dużo do życzenia.

Na temat spotkania na Kanale Sportowym głos zabrał dziennikarz Mateusz Borek, który skrytykował pewne elementy gry Biało-Czerwonych w konfrontacji z Chile.

– Nie rozumiem, jak możesz 20 lat grać w piłkę i ci przy przyjęciu piłka odskakuje na pięć metrów. Albo nie rozumiesz geometrii tej gry. Ja nie kumam tego – komentował Borek na Kanale Sportowym.
 
– W pierwszej połowie my mamy tak: Bednarek laga, Krychowiak laga, Kiwior laga… No jak my chcemy grać w piłkę? Z drużyną, która zajęła siódme miejsce w eliminacjach strefy południowoamerykańskiej, a na osiemnaście meczów wygrała pięć. Ja myślałem, że wyjdziemy i się będziemy bawić. Że Szymański strzeli jedną, dwie poda, a my się po prostu męczyliśmy długimi fragmentami. Chyba że my poza czterema piłkarzami nie mamy tego potencjału – dodał dziennikarz.
 


 

POLECANE
Dick Cheney nie żyje gorące
Dick Cheney nie żyje

W wieku 84 lat zmarł Dick Cheney, wiceprezydent USA z ramienia Partii Republikańskiej w latach 2001-2009 - podał we wtorek dziennikarz waszyngtońskiego portalu informacyjnego Punchbowl News Jake Sherman.

Państwo Tuska. Ukrainka, która straszyła Polaków atakami organizuje konferencję w polskim Sejmie z ostatniej chwili
Państwo Tuska. Ukrainka, która straszyła Polaków atakami organizuje konferencję w polskim Sejmie

Mowa o Natalii Panczenko, która najpierw groziła atakami na polskie obiekty, później zaś dementowała własne słowa, tłumacząc, iż została źle zrozumiana. Tytuł organizowanej przez nią w Sejmie konferencji to „Między społecznym mandatem a polityczną odpowiedzialnością: polska polityka wobec wojny i Ukrainy”.

Kaczyński stawił się w sądzie. Mocne słowa z ostatniej chwili
Kaczyński stawił się w sądzie. Mocne słowa

– Pojednanie jest możliwe wtedy, jeżeli ktoś coś złego zrobił – mówił we wtorek w sądzie prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Służby zatrzymają Ziobrę zaraz po powrocie do kraju? Nieoficjalne informacje z ostatniej chwili
Służby zatrzymają Ziobrę zaraz po powrocie do kraju? Nieoficjalne informacje

Jak ustalił portal Niezalezna.pl, w prokuraturze zapadła decyzja o zatrzymaniu byłego ministra sprawiedliwości natychmiast po przekroczeniu granicy. Ma to nastąpić jeszcze przed głosowaniem nad uchyleniem immunitetu. Prokuratura zamierza usprawiedliwić to „stanem wyższej konieczności” oraz „obawą ucieczki”.

Szwedzki rząd chce odsyłać imigrantów, gminy protestują: „Nie chcemy, by czuli się niechciani” Wiadomości
Szwedzki rząd chce odsyłać imigrantów, gminy protestują: „Nie chcemy, by czuli się niechciani”

Od 1 stycznia szwedzki rząd znacząco podwyższy świadczenie dla migrantów, którzy zdecydują się dobrowolnie opuścić kraj. Coraz więcej gmin odmawia udziału w rządowej kampanii mającej promować powroty – większość samorządów, które odmówiły współpracy, jest rządzona przez socjaldemokratów, lewicę i zielonych.

Zwrot w sprawie sędziego Jakuba Iwańca. Wraca do pracy z ostatniej chwili
Zwrot w sprawie sędziego Jakuba Iwańca. Wraca do pracy

Sąd Najwyższy uchylił we wtorek decyzję prezes mokotowskiego sądu o przerwie w czynnościach sędziego Jakuba Iwańca. W momencie zarządzenia tej przerwy Iwaniec był już bowiem objęty inną przerwą w czynnościach, zarządzoną przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka.

Ekspert: Niekaranie migrantów wynika z lewicowo-lewackiej ideologii. To inżynieria społeczna tylko u nas
Ekspert: Niekaranie migrantów wynika z lewicowo-lewackiej ideologii. To inżynieria społeczna

– To jest inżynieria społeczna w myśl zasady, że jeżeli rzeczywistość nie dostosowuje się do ideologii, to tym gorzej dla rzeczywistości – powiedział portalowi Tysol.pl były komisarz Jacek Wrona, komentując doniesienia portalu European Conservative o masowym unikaniu przez migrantów w Niemczech odpowiedzialności karnej za dokonywane przestępstwa.

Wniosek o uchylenie immunitetu Ziobry podpisała inna osoba. Jest zawiadomienie do prokuratury z ostatniej chwili
Wniosek o uchylenie immunitetu Ziobry podpisała inna osoba. Jest zawiadomienie do prokuratury

Zbigniew Ziobro na swoim profilu na platformie X poinformował, że złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka oraz przez prokuratora Piotra Woźniaka. Jak się okazuje bowiem, wniosek o uchylenie immunitetu byłego ministra sprawiedliwości został podpisany przez inną osobę niż wskazano w dokumentach.

Tak wygląda grób Joanny Kołaczkowskiej po 1 listopada. Zdjęcie obiegło sieć z ostatniej chwili
Tak wygląda grób Joanny Kołaczkowskiej po 1 listopada. Zdjęcie obiegło sieć

We wtorek 4 listopada 2025 r. przyjaciel artystki Dariusz Kamys opublikował zdjęcie przedstawiające grób Joanny Kołaczkowskiej po 1 listopada, czyli uroczystości Wszystkich Świętych. "To coś naprawdę pięknego i wzruszającego" – napisał.

Komunikat dla mieszkańców woj. łódzkiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. łódzkiego

Szpital w Skierniewicach zaprasza przyszłych rodziców na bezpłatne warsztaty "Świadomej Mamy", które odbędą się w środę, 5 listopada o 15:00 w CKiS, ul. Reymonta 33.

REKLAMA

Mateusz Borek nie wytrzymał. Mocne słowa dziennikarza na temat reprezentacji Polski

Mateusz Borek w mocnych słowach wypowiedział się na temat reprezentacji Polski po spotkaniu z Chile. Kadrowicze Czesława Michniewicza wygrali z drużyną z Ameryki Południowej 1:0, lecz styl pozostawia wiele do życzenia.
 Mateusz Borek nie wytrzymał. Mocne słowa dziennikarza na temat reprezentacji Polski
/ Mateusz Borek / screen YouTube/ Kanał Sportowy

Już za niespełna tydzień Biało-Czerwonych czeka inauguracyjne spotkanie z Meksykiem. Zdaniem wielu ekspertów dla obu drużyn jest to bardzo ważne spotkanie na samym starcie z powodu ich walki o zajęcie drugiego miejsca, które pozwala awansować do kolejnej rundy mundialu.

Nie brak bowiem opinii, że wielkim zaskoczeniem byłaby sytuacja, w której to z grupy Polaków z pierwszego miejsca nie wyszłaby Argentyna, która jest jednym z faworytów turnieju. Należy jednak dodać, że już nie do takich sensacji w dziejach mistrzostw świata dochodziło.

Mateusz Borek o reprezentacji Polski

Ostatnim sprawdzianem dla Polaków przed mundialem było spotkanie towarzyskie z Chile. Polacy ostatecznie wygrali po golu Krzysztofa Piątka, lecz nie brak jest zdań, że styl, w jakim zagrali Polacy, pozostawia bardzo dużo do życzenia.

Na temat spotkania na Kanale Sportowym głos zabrał dziennikarz Mateusz Borek, który skrytykował pewne elementy gry Biało-Czerwonych w konfrontacji z Chile.

– Nie rozumiem, jak możesz 20 lat grać w piłkę i ci przy przyjęciu piłka odskakuje na pięć metrów. Albo nie rozumiesz geometrii tej gry. Ja nie kumam tego – komentował Borek na Kanale Sportowym.
 
– W pierwszej połowie my mamy tak: Bednarek laga, Krychowiak laga, Kiwior laga… No jak my chcemy grać w piłkę? Z drużyną, która zajęła siódme miejsce w eliminacjach strefy południowoamerykańskiej, a na osiemnaście meczów wygrała pięć. Ja myślałem, że wyjdziemy i się będziemy bawić. Że Szymański strzeli jedną, dwie poda, a my się po prostu męczyliśmy długimi fragmentami. Chyba że my poza czterema piłkarzami nie mamy tego potencjału – dodał dziennikarz.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe