W Niemczech wrze po wizycie "ad limina" niemieckiego episkopatu. Bp Bätzing: Wskazano „czerwone linie”

Przewodniczący Niemieckiej Konferencji Biskupów bp Georg Bätzing dokonał zróżnicowanego bilansu kontrowersyjnych rozmów w Rzymie na temat reform kościelnych w swoim kraju. Na konferencji prasowej 19 listopada powiedział, że po wizycie ad limina niemieckiego episkopatu wraca do domu „z ulgą i z niepokojem”. Natomiast zdaniem świeckiej inicjatywy „Neuer Anfang”. zadaniem biskupów po powrocie do Niemiec będzie "uporządkowanie całego tego bałaganu, jakim stały się postulaty "Drogi Synodalnej"
Niemiecki episkopat w Watykanie W Niemczech wrze po wizycie
Niemiecki episkopat w Watykanie / YT print screen/tagesschau

Za sukces uznał fakt, że przede wszystkim otwarcie omówiono sporne kwestie i zapisano je we wspólnym protokole. - Nikt już nie może powiedzieć: ja tego nie słyszałem – stwierdził bp Bätzing na zakończenie prawie tygodniowej wizyty niemieckich biskupów ad limina w Rzymie.

Ad limina Apostolorum

Biskupi niemieccy rozmawiali z papieżem Franciszkiem i szefami urzędów watykańskich o sytuacji Kościoła w swoich diecezjach. Po kilkugodzinnym spotkaniu z kardynałami Kurii z kardynałem sekretarzem stanu Pietro Parolinem na czele ogłoszono 18 listopada wspólny komunikat Stolicy Apostolskiej i Niemieckiej Konferencji Biskupów (DBK).

Przewodniczący tego gremium przyznał, że do tej pory nie ustalono wiążącego kierunku dla kontynuacji rozmów na temat postulatów niemieckiego procesu reform „Drogi Synodalnej”. Jest w tej sprawie propozycja „okrągłego stołu”. Poza tym biskupi i stowarzyszenia świeckie w Niemczech zajmą się sprawami omawianymi w Rzymie.

Bp Bätzing zaznaczył, że Kuria Rzymska „wypowiedziała się jasno" i należy to traktować poważnie. Wskazano „czerwone linie”, których – zdaniem wysokiej rangi przedstawicieli Watykanu – nie wolno przekraczać, w tym sprawy święceń kapłańskich kobiet.

Fakt, że wbrew oczekiwaniom, papież nie przybył na końcową debatę między niemieckimi biskupami a Kurią Rzymską, bp Bätzing określił jako szczęśliwy przypadek. Choć początkowo istniała pewna irytacja, później okazało się, że debata była o wiele bardziej otwarta i kontrowersyjna niż byłoby to w obecności papieża.

Przewodniczący episkopatu oznajmił, że strona watykańska nie odniosła się do planu utworzenia Rady Synodalnej w Niemczech, choć kilku biskupów domagało się takiego stanowiska. Zapowiedział, że powołanie takiego wspólnego organu zarządzającego zostanie przygotowane zgodnie z decyzjami "Drogi Synodalnej". Zdaniem bp. Bätzinga struktury synodalne nie osłabiają autorytetu biskupów, ale go wzmacniają.

"Neuer Anfang”

Natomiast zdaniem krytycznej wobec reform proponowanych przez Drogę Synodalną inicjatywy świeckiej grupy „Neuer Anfang” (Nowy Początek), wizyta ad limina biskupów niemieckich była decydującym punktem zwrotnym w tym procesie. Być może nawet już zdecydowano, że nie ma on przyszłości. Niemieccy biskupi wmanewrowali się w pułapkę.

Wynik ich wizyty ad limina u Ojca Świętego w Rzymie można zdaniem „Neuer Anfang” streścić w następujących punktach:

1. Stolica Apostolska zgłosiła zasadnicze wątpliwości we wszystkich decydujących kwestiach doktrynalnych i konstytucyjnych - w dziedzinie podstawowej struktury biskupiej Kościoła, antropologii i etyki (seksualnej). Dotyczą one „metody, treści i struktury Drogi Synodalnej” - czyli w zasadzie wszystkiego. Ani stała tzw. Rada Synodalna z kompetencjami kierowniczymi, ani zmiana antropologii i etyki seksualnej, w której odrzuca się tradycyjne zasadnicze stanowisko podkreślające komplementarność płci i ograniczenie ludzkiej seksualności do małżeństwa mężczyzny i kobiety, nie może być zatwierdzona w Rzymie.

2 Biskupom w zasadzie powiedziano, że prawdy te są też „nienegocjowalne”. Można przyjąć, że oznacza to m.in. kwestię dostępu do sakramentu święceń (tzw. święcenia kobiet). Sprawa ta została nawet wymieniona we wspólnej deklaracji Stolicy Apostolskiej i Konferencji Episkopatu Niemiec 

3. Według oświadczenia biskupa Pasawy, Stephana Ostera (opublikowanego na jego profilu na facebooku),wystąpienia kardynałów Luisa Ladarii (Dykasteria Nauki Wiary) i Marca Quelleta (Dykasteria ds. Biskupów) były jednoznaczne i bez merytorycznych ustępstw wobec stanowisk niemieckich.

Odrzucenie nominacji biskupich przy udziale świeckich: Według doniesień prasowych Sekretariat Stanu wniósł także poważne zastrzeżenia wobec proponowanych zmian w procedurze mianowania biskupów, która według niego nie jest zgodna z obowiązującym, niemieckim prawem konkordatowym.

4. Jeśli zastrzeżenia Stolicy Apostolskiej nie zostaną wysłuchane, grozi moratorium na Drogę Synodalną: Powagę zastrzeżeń Watykanu uzmysławia proces, o którym wspomina zarówno wspólna deklaracja, jak i biskup Oster: Stolica Apostolska podniosła możliwość moratorium - czyli: polecenia biskupom, by zawiesili Drogę Synodalną, bo zbyt wiele kwestii jest otwartych. Udało się tego uniknąć tylko dlatego, że strona niemiecka zgodziła się na rozpatrzenie rzymskich zastrzeżeń.

5. Konsekwencją jest samoistna pułapka biskupów niemieckich. Biskupi niemieccy po powrocie do swoich diecezji mają naprawić sytuację, którą sami spowodowali. 

6 Połączenie tych stanowisk wydaje się misją niemożliwą, która może zakończyć się tylko niepowodzeniem. Innymi słowy, duża część niemieckich biskupów, a zwłaszcza ich przewodniczący, znajduje się obecnie w pułapce, którą sami na siebie zastawili.

7. Fakt opublikowania przez Stolicę Apostolską wspólnej deklaracji końcowej z biskupami niemieckimi nie pozostawia właściwie miejsca na jakiekolwiek dalsze - czy nawet merytorycznie rozbieżne - wnioski. Miało to zapewne zapobiec walkom o suwerenność interpretacji i ewentualnemu uspokojeniu strony niemieckiej co do powagi sytuacji, w której obecnie próbuje się odzyskać czas i swobodę działania.

8 Odwołanie drugiego spotkania świadczy o złym nastroju. Wymowny jest też fakt, że papież przełożył na piątek zapowiedziane już wcześniej drugie spotkanie z niemieckimi biskupami. Z wiadomości pochodzących z wielu różnych źródeł stało się jasne, jak bardzo papież został zraniony i rozgniewany faktycznym (a w niektórych przypadkach bezczelnym w tonie) zlekceważeniem przez niemiecki Kościół jego listu z 29 czerwca 2019 r. W piątek odpowiedź ze strony papieża nastąpiła odpowiednio dopiero za pośrednictwem Stolicy Apostolskiej.

Jak to wszystko ma być oceniane?

1. brak możliwości kompromisu.

Rzym w najbardziej wyraźny sposób ukazał Drodze Synodalnej granice, które już dawno przekroczyła z pełną świadomością, w nadziei, że uda jej się w jakiś sposób znaleźć kompromis czy modus vivendi z Rzymem. Ta nadzieja została rozbita.

2. niezrównoważone nadzieje rozbudzone i zawiedzione.

Sytuacja biskupów i ich przewodniczącego jest więc trudna. Obiecali jednej stronie, uspokoili drugą. Teraz stoją przed szańcem. Rzym każe im teraz samym posprzątać ten bałagan. To trudna - ale i ostatnia szansa.

3 Na rozdrożu: Ewangelia czy kultura współczesna?

Decydującym pytaniem będzie: Czy niemieccy biskupi i ich przewodniczący mają odwagę dokonać nawrócenia, które obejmuje refleksję nad Ewangelią i wiarą Kościoła, i czy odkryją ją na nowo w jej żywotności zwłaszcza dzisiaj? Czy też pozwolą się dalej radykalizować temu skrzydłu, które szuka swojego, ale i Kościoła, zbawienia w radykalnym dostosowaniu do współczesnej kultury?

Kościół w Niemczech staje w obliczu ostrych debat odnośnie tej alternatywy.

4 Nowa ewangelizacja nie ma być fasadą, lecz zasadą podstawową. Podstawowym błędem Drogi Synodalnej - jak to wyraził m.in. kardynał Walter Kasper - było ciągłe lekceważenie „Listu Papieża do Pielgrzymującego Ludu Bożego w Niemczech" (z 29.06.2019). Według Ojca Świętego za ewangelizacją kryje się odnowiony kształt społeczny Kościoła. Już to samo jest punktem wyjścia do autentycznej reformy. W ostatnich dniach papież Franciszek i jego współpracownicy próbowali sterować tankowcem Kościoła w Niemczech w tym kierunku. Czy manewr i korekta kursu zakończą się sukcesem, dopiero się okaże – zauważa inicjatywa „Neuer Anfang”.

ts, st(KAI) / Rzym


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Strzelanina w centrum Sztokholmu z ostatniej chwili
Strzelanina w centrum Sztokholmu

W centrum Sztokholmu w nocy z czwartku na piątek doszło do strzelaniny w pobliżu ambasady Izraela. Szwedzka policja poinformowała o zatrzymaniu w związku ze sprawą kilku osób.

„Dziewczyno, wyjdź ze studia”. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
„Dziewczyno, wyjdź ze studia”. Burza po emisji popularnego programu TVN

W sieci zawrzało. Wszystko przez popularny program TVN.

Oto co nas czeka. Jest nowa prognoza pogody z ostatniej chwili
Oto co nas czeka. Jest nowa prognoza pogody

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przedstawił nową prognozę pogody. Wiadomo, co czeka nas w najbliższych dniach.

Potężne burze nad USA. Są ofiary [WIDEO] z ostatniej chwili
Potężne burze nad USA. Są ofiary [WIDEO]

Cztery osoby zginęły w Houston podczas burzy, która w czwartek powaliła drzewa i pozbawiła prądu prawie 900 tys. domostw i firm – poinformował John Whitmire, burmistrz tego miasta w amerykańskim stanie Teksas, w wywiadzie dla lokalnego kanału telewizyjnego Fox 26.

Waldemar Krysiak: Czy Trzaskowski będzie zmuszał do nazywania brodatego mężczyzny kobietą? Wiadomości
Waldemar Krysiak: Czy Trzaskowski będzie zmuszał do nazywania brodatego mężczyzny kobietą?

Trzaskowski wprowadza ideologię gender do ratusza. Na Zachodzie policja już aresztuje tych, którzy ze skrajną lewicą się nie zgadzają. Czy więc Trzaskowski też będzie zmuszał swoich pracowników do nazywania brodatego mężczyzny kobietą? Czy obowiązkowe będą fikcyjne zaimki i końcówki, których zażyczy sobie transseksualista? Dlaczego prezydent Warszawy domaga się rzeczy absurdalnych?

Polak kieruje zespołem mającym przesunąć granice znanej fizyki Wiadomości
Polak kieruje zespołem mającym przesunąć granice znanej fizyki

W takich osobach moc!! Drodzy Państwo, Polak przeprowadza w naszym kraju jeden z największych w historii fizyki testów teorii kwantowej!

Znany polityk PiS zawieszony! „Decyzja prezesa Kaczyńskiego” z ostatniej chwili
Znany polityk PiS zawieszony! „Decyzja prezesa Kaczyńskiego”

Europoseł Krzysztof Jurgiel został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości – poinformował rzecznik partii Rafał Bochenek.

Nieoczekiwane orędzie Hołowni: To kwestia wagi państwowej polityka
Nieoczekiwane orędzie Hołowni: "To kwestia wagi państwowej"

– Ostudzenie natychmiast temperatury sporu to kwestia wagi państwowej; to sprawa naszego bezpieczeństwa – powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia w czwartkowym orędziu.

[Felieton „TS”] Jan Wróbel: Polski Ład w Europie tylko u nas
[Felieton „TS”] Jan Wróbel: Polski Ład w Europie

Do piór, które cenię, zaliczam pióro Marcina Napiórkowskiego, świadom, że pisuje on zasadniczo do pism z lewej strony polskiego centrum. Ale niech tam – wypowiada się po swojemu i językiem własnym, nie zaś językiem współczesnego polit-gramot-kuku-na-muniu. Kiedy zatem pisze o sporach wokół Zielonego Ładu, czytam, bo wiem, że nawet kiedy mnie zdenerwuje, to raczej nie spowoduje tzw. pęknięcia żyłki, lecz skłoni do myślenia. Czytam: „Aktywizm antyeuropejski motywuje dziś bardziej niż proeuropejski. Bo komu chciałoby się wychodzić z domu, żeby zamanifestować, że jest ok? «Nic się nie dzieje, spokojnie jest, i tak właśnie ma być!». Słabo wyglądałoby to na transparentach”. Zdaniem autora ostatni spór wykazuje nie tyle nonsens Zielonego Ładu, ile głęboki deficyt umiejętności budowania prestiżu i zrozumienia przez Unię Europejską. Nie tyle „Ład”, lecz nieład komunikacyjny jest kłopotem. Za projektem: „Stoi mnóstwo faktów, mnóstwo racji, mnóstwo niezłych pomysłów. Nie ma jednak opowieści. Nie ma mitów, które porwałyby tłumy?”.

Lewica zrywa współpracę z KO w Krakowie gorące
Lewica zrywa współpracę z KO w Krakowie

Struktury Nowej Lewicy wycofały się ze współpracy z Koalicją Obywatelską w Radzie Miasta Krakowa.

REKLAMA

W Niemczech wrze po wizycie "ad limina" niemieckiego episkopatu. Bp Bätzing: Wskazano „czerwone linie”

Przewodniczący Niemieckiej Konferencji Biskupów bp Georg Bätzing dokonał zróżnicowanego bilansu kontrowersyjnych rozmów w Rzymie na temat reform kościelnych w swoim kraju. Na konferencji prasowej 19 listopada powiedział, że po wizycie ad limina niemieckiego episkopatu wraca do domu „z ulgą i z niepokojem”. Natomiast zdaniem świeckiej inicjatywy „Neuer Anfang”. zadaniem biskupów po powrocie do Niemiec będzie "uporządkowanie całego tego bałaganu, jakim stały się postulaty "Drogi Synodalnej"
Niemiecki episkopat w Watykanie W Niemczech wrze po wizycie
Niemiecki episkopat w Watykanie / YT print screen/tagesschau

Za sukces uznał fakt, że przede wszystkim otwarcie omówiono sporne kwestie i zapisano je we wspólnym protokole. - Nikt już nie może powiedzieć: ja tego nie słyszałem – stwierdził bp Bätzing na zakończenie prawie tygodniowej wizyty niemieckich biskupów ad limina w Rzymie.

Ad limina Apostolorum

Biskupi niemieccy rozmawiali z papieżem Franciszkiem i szefami urzędów watykańskich o sytuacji Kościoła w swoich diecezjach. Po kilkugodzinnym spotkaniu z kardynałami Kurii z kardynałem sekretarzem stanu Pietro Parolinem na czele ogłoszono 18 listopada wspólny komunikat Stolicy Apostolskiej i Niemieckiej Konferencji Biskupów (DBK).

Przewodniczący tego gremium przyznał, że do tej pory nie ustalono wiążącego kierunku dla kontynuacji rozmów na temat postulatów niemieckiego procesu reform „Drogi Synodalnej”. Jest w tej sprawie propozycja „okrągłego stołu”. Poza tym biskupi i stowarzyszenia świeckie w Niemczech zajmą się sprawami omawianymi w Rzymie.

Bp Bätzing zaznaczył, że Kuria Rzymska „wypowiedziała się jasno" i należy to traktować poważnie. Wskazano „czerwone linie”, których – zdaniem wysokiej rangi przedstawicieli Watykanu – nie wolno przekraczać, w tym sprawy święceń kapłańskich kobiet.

Fakt, że wbrew oczekiwaniom, papież nie przybył na końcową debatę między niemieckimi biskupami a Kurią Rzymską, bp Bätzing określił jako szczęśliwy przypadek. Choć początkowo istniała pewna irytacja, później okazało się, że debata była o wiele bardziej otwarta i kontrowersyjna niż byłoby to w obecności papieża.

Przewodniczący episkopatu oznajmił, że strona watykańska nie odniosła się do planu utworzenia Rady Synodalnej w Niemczech, choć kilku biskupów domagało się takiego stanowiska. Zapowiedział, że powołanie takiego wspólnego organu zarządzającego zostanie przygotowane zgodnie z decyzjami "Drogi Synodalnej". Zdaniem bp. Bätzinga struktury synodalne nie osłabiają autorytetu biskupów, ale go wzmacniają.

"Neuer Anfang”

Natomiast zdaniem krytycznej wobec reform proponowanych przez Drogę Synodalną inicjatywy świeckiej grupy „Neuer Anfang” (Nowy Początek), wizyta ad limina biskupów niemieckich była decydującym punktem zwrotnym w tym procesie. Być może nawet już zdecydowano, że nie ma on przyszłości. Niemieccy biskupi wmanewrowali się w pułapkę.

Wynik ich wizyty ad limina u Ojca Świętego w Rzymie można zdaniem „Neuer Anfang” streścić w następujących punktach:

1. Stolica Apostolska zgłosiła zasadnicze wątpliwości we wszystkich decydujących kwestiach doktrynalnych i konstytucyjnych - w dziedzinie podstawowej struktury biskupiej Kościoła, antropologii i etyki (seksualnej). Dotyczą one „metody, treści i struktury Drogi Synodalnej” - czyli w zasadzie wszystkiego. Ani stała tzw. Rada Synodalna z kompetencjami kierowniczymi, ani zmiana antropologii i etyki seksualnej, w której odrzuca się tradycyjne zasadnicze stanowisko podkreślające komplementarność płci i ograniczenie ludzkiej seksualności do małżeństwa mężczyzny i kobiety, nie może być zatwierdzona w Rzymie.

2 Biskupom w zasadzie powiedziano, że prawdy te są też „nienegocjowalne”. Można przyjąć, że oznacza to m.in. kwestię dostępu do sakramentu święceń (tzw. święcenia kobiet). Sprawa ta została nawet wymieniona we wspólnej deklaracji Stolicy Apostolskiej i Konferencji Episkopatu Niemiec 

3. Według oświadczenia biskupa Pasawy, Stephana Ostera (opublikowanego na jego profilu na facebooku),wystąpienia kardynałów Luisa Ladarii (Dykasteria Nauki Wiary) i Marca Quelleta (Dykasteria ds. Biskupów) były jednoznaczne i bez merytorycznych ustępstw wobec stanowisk niemieckich.

Odrzucenie nominacji biskupich przy udziale świeckich: Według doniesień prasowych Sekretariat Stanu wniósł także poważne zastrzeżenia wobec proponowanych zmian w procedurze mianowania biskupów, która według niego nie jest zgodna z obowiązującym, niemieckim prawem konkordatowym.

4. Jeśli zastrzeżenia Stolicy Apostolskiej nie zostaną wysłuchane, grozi moratorium na Drogę Synodalną: Powagę zastrzeżeń Watykanu uzmysławia proces, o którym wspomina zarówno wspólna deklaracja, jak i biskup Oster: Stolica Apostolska podniosła możliwość moratorium - czyli: polecenia biskupom, by zawiesili Drogę Synodalną, bo zbyt wiele kwestii jest otwartych. Udało się tego uniknąć tylko dlatego, że strona niemiecka zgodziła się na rozpatrzenie rzymskich zastrzeżeń.

5. Konsekwencją jest samoistna pułapka biskupów niemieckich. Biskupi niemieccy po powrocie do swoich diecezji mają naprawić sytuację, którą sami spowodowali. 

6 Połączenie tych stanowisk wydaje się misją niemożliwą, która może zakończyć się tylko niepowodzeniem. Innymi słowy, duża część niemieckich biskupów, a zwłaszcza ich przewodniczący, znajduje się obecnie w pułapce, którą sami na siebie zastawili.

7. Fakt opublikowania przez Stolicę Apostolską wspólnej deklaracji końcowej z biskupami niemieckimi nie pozostawia właściwie miejsca na jakiekolwiek dalsze - czy nawet merytorycznie rozbieżne - wnioski. Miało to zapewne zapobiec walkom o suwerenność interpretacji i ewentualnemu uspokojeniu strony niemieckiej co do powagi sytuacji, w której obecnie próbuje się odzyskać czas i swobodę działania.

8 Odwołanie drugiego spotkania świadczy o złym nastroju. Wymowny jest też fakt, że papież przełożył na piątek zapowiedziane już wcześniej drugie spotkanie z niemieckimi biskupami. Z wiadomości pochodzących z wielu różnych źródeł stało się jasne, jak bardzo papież został zraniony i rozgniewany faktycznym (a w niektórych przypadkach bezczelnym w tonie) zlekceważeniem przez niemiecki Kościół jego listu z 29 czerwca 2019 r. W piątek odpowiedź ze strony papieża nastąpiła odpowiednio dopiero za pośrednictwem Stolicy Apostolskiej.

Jak to wszystko ma być oceniane?

1. brak możliwości kompromisu.

Rzym w najbardziej wyraźny sposób ukazał Drodze Synodalnej granice, które już dawno przekroczyła z pełną świadomością, w nadziei, że uda jej się w jakiś sposób znaleźć kompromis czy modus vivendi z Rzymem. Ta nadzieja została rozbita.

2. niezrównoważone nadzieje rozbudzone i zawiedzione.

Sytuacja biskupów i ich przewodniczącego jest więc trudna. Obiecali jednej stronie, uspokoili drugą. Teraz stoją przed szańcem. Rzym każe im teraz samym posprzątać ten bałagan. To trudna - ale i ostatnia szansa.

3 Na rozdrożu: Ewangelia czy kultura współczesna?

Decydującym pytaniem będzie: Czy niemieccy biskupi i ich przewodniczący mają odwagę dokonać nawrócenia, które obejmuje refleksję nad Ewangelią i wiarą Kościoła, i czy odkryją ją na nowo w jej żywotności zwłaszcza dzisiaj? Czy też pozwolą się dalej radykalizować temu skrzydłu, które szuka swojego, ale i Kościoła, zbawienia w radykalnym dostosowaniu do współczesnej kultury?

Kościół w Niemczech staje w obliczu ostrych debat odnośnie tej alternatywy.

4 Nowa ewangelizacja nie ma być fasadą, lecz zasadą podstawową. Podstawowym błędem Drogi Synodalnej - jak to wyraził m.in. kardynał Walter Kasper - było ciągłe lekceważenie „Listu Papieża do Pielgrzymującego Ludu Bożego w Niemczech" (z 29.06.2019). Według Ojca Świętego za ewangelizacją kryje się odnowiony kształt społeczny Kościoła. Już to samo jest punktem wyjścia do autentycznej reformy. W ostatnich dniach papież Franciszek i jego współpracownicy próbowali sterować tankowcem Kościoła w Niemczech w tym kierunku. Czy manewr i korekta kursu zakończą się sukcesem, dopiero się okaże – zauważa inicjatywa „Neuer Anfang”.

ts, st(KAI) / Rzym



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe