„Nagrania nie pokazują ze 100-procentową pewnością”. Morawiecki zabrał głos ws. Przewodowa

Premier Mateusz Morawiecki w trakcie konferencji prasowej został zapytany o wydarzenia z Przewodowa, do których doszło na początku bieżącego tygodnia. Szef rządu wspomniał o nagraniach Straży Granicznej, które są w tej sprawie analizowane.
/ EPA/Juha Metso/Mateusz Morawiecki

We wtorek w miejscowości Przewodów spadł pocisk produkcji rosyjskiej, który najprawdopodobniej został wystrzelony przez ukraińską obronę przeciwlotniczą w kierunku rosyjskiej rakiety. Upadek pocisku w Przewodowie w województwie lubelskim doprowadził do śmierci dwóch obywateli polski.

W tej sprawie pytanie na konferencji prasowej w Helsinkach otrzymał szef polskiego rządu – Mateusz Morawiecki.

Mateusz Morawiecki o tragedii w Przewodowie

Szef polskiego rządu na konferencji prasowej w Helsinkach został zapytany, czy strona ukraińska przyznała się do tego, że to ukraińskie wojska wystrzeliły pocisk.

– Jeszcze tego nie wiemy. Pozwólmy pracować nad tym specjalistom i prokuratorom. Do śledztwa zaprosiliśmy ekspertów ze strony ukraińskiej, ekspertów międzynarodowych, NATO-wskich i amerykańskich – tłumaczył w odpowiedzi Morawiecki.

Morawiecki dodał, że polskie służby dysponują „materiałami dowodowymi w postaci filmów z kamer Straży Granicznej, ale nie pokazują one ze stuprocentową pewnością, skąd został wystrzelony pocisk”. – Musimy nadal zbierać dowody, śledztwo jeszcze trochę potrwa – dodał.

 – W szczególności chcemy, aby nasi ukraińscy przyjaciele i partnerzy zostali przekonani, że wynik śledztwa będzie pewny. Dlatego zaprosiliśmy ich do śledztwa – mówił polityk.


 

POLECANE
Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika z ostatniej chwili
Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika. Chodzi o opublikowane przez stację w czerwcu tzw. "taśmy Giertycha". – Powodem tej sprawy jest to, że opublikowaliśmy jego rozmowę z Romanę Giertychem. Czyli nie to, że pokazaliśmy nieprawdę – stwierdził szef Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.

Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania z ostatniej chwili
Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania

Prawdopodobnie wybuch butli z gazem doprowadził do zawalenia się budynku w miejscowości Besiekierz Nawojowy w woj. łódzkim. Trwają poszukiwania jednej osoby, która w chwili katastrofy mogła przebywać w budynku.

Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia Wiadomości
Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia

Trzy promile alkoholu w organizmie miał lekarz pełniący dyżur na izbie przyjęć w jednym ze szpitali w powiecie opolskim. Sprawą zajmuje się prokuratura, która sprawdza, czy pacjenci nie zostali narażeni na utratę zdrowia lub życia.

Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem pilne
Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem

Trzech młodych cudzoziemców z Ukrainy i Białorusi przyznało się do wtargnięcia na teren bazy wojskowej w Gdyni. Sprawę przejęła Żandarmeria Wojskowa, która analizuje zabezpieczone telefony podejrzanych.

Rodzinna choinka już w pałacu. Prezydent Nawrocki zamieścił film z ostatniej chwili
"Rodzinna choinka już w pałacu". Prezydent Nawrocki zamieścił film

Prezydent Karol Nawrocki pokazał nagranie z przygotowań świątecznych. Po żywą choinkę pojechał osobiście na plantację do gminy Celestynów.

Rząd przyjął ustawę praworządnościową. Żurek: To wspaniały dzień dla obywateli z ostatniej chwili
Rząd przyjął ustawę "praworządnościową. Żurek: To wspaniały dzień dla obywateli

Rząd przyjął pakiet projektów, które mają całkowicie zmienić zasady funkcjonowania Krajowej Rady Sądownictwa oraz status sędziów powołanych po 2017 roku. Zapowiadane jako „przywracanie praworządności” rozwiązania oznaczają powtórne konkursy i głęboką ingerencję w system sądownictwa.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS uruchomił infolinię dla rolników. Konsultanci pod numerem 22 626 37 90 dyżurują od poniedziałku do piątku w godz. 9:00–14:00.

Tusk pokazał zdjęcie z cenami paliwa i wywołał burzę. Jest reakcja BP z ostatniej chwili
Tusk pokazał zdjęcie z cenami paliwa i wywołał burzę. Jest reakcja BP

Wpis Donalda Tuska o benzynie po 5,18 zł wywołał zarzuty o manipulacji. BP potwierdziło, że w Lubieszynie 22 grudnia Pb95 kosztowała 5,14 zł, a dzień wcześniej 5,18 zł. Średnie ceny Pb95 w Polsce wynoszą jednak 5,66 zł.

Tragedia w Komornikach. Nie żyją dwie osoby z ostatniej chwili
Tragedia w Komornikach. Nie żyją dwie osoby

We wtorek w podpoznańskich Komornikach (woj. wielkopolskie) doszło do tragicznego w skutkach pożaru domu. Nie żyją dwie osoby – informuje RMF FM.

Greta Thunberg aresztowana podczas protestu za naruszenie przepisów antyterrorystycznych z ostatniej chwili
Greta Thunberg aresztowana podczas protestu za naruszenie przepisów antyterrorystycznych

Demonstracja w centrum Londynu zakończyła się zatrzymaniami, w tym aresztowaniem Grety Thunberg. Szwedzka aktywistka została ujęta po tym, jak publicznie okazała wsparcie zdelegalizowanej grupie Palestine Action, co według brytyjskich służb narusza przepisy antyterrorystyczne.

REKLAMA

„Nagrania nie pokazują ze 100-procentową pewnością”. Morawiecki zabrał głos ws. Przewodowa

Premier Mateusz Morawiecki w trakcie konferencji prasowej został zapytany o wydarzenia z Przewodowa, do których doszło na początku bieżącego tygodnia. Szef rządu wspomniał o nagraniach Straży Granicznej, które są w tej sprawie analizowane.
/ EPA/Juha Metso/Mateusz Morawiecki

We wtorek w miejscowości Przewodów spadł pocisk produkcji rosyjskiej, który najprawdopodobniej został wystrzelony przez ukraińską obronę przeciwlotniczą w kierunku rosyjskiej rakiety. Upadek pocisku w Przewodowie w województwie lubelskim doprowadził do śmierci dwóch obywateli polski.

W tej sprawie pytanie na konferencji prasowej w Helsinkach otrzymał szef polskiego rządu – Mateusz Morawiecki.

Mateusz Morawiecki o tragedii w Przewodowie

Szef polskiego rządu na konferencji prasowej w Helsinkach został zapytany, czy strona ukraińska przyznała się do tego, że to ukraińskie wojska wystrzeliły pocisk.

– Jeszcze tego nie wiemy. Pozwólmy pracować nad tym specjalistom i prokuratorom. Do śledztwa zaprosiliśmy ekspertów ze strony ukraińskiej, ekspertów międzynarodowych, NATO-wskich i amerykańskich – tłumaczył w odpowiedzi Morawiecki.

Morawiecki dodał, że polskie służby dysponują „materiałami dowodowymi w postaci filmów z kamer Straży Granicznej, ale nie pokazują one ze stuprocentową pewnością, skąd został wystrzelony pocisk”. – Musimy nadal zbierać dowody, śledztwo jeszcze trochę potrwa – dodał.

 – W szczególności chcemy, aby nasi ukraińscy przyjaciele i partnerzy zostali przekonani, że wynik śledztwa będzie pewny. Dlatego zaprosiliśmy ich do śledztwa – mówił polityk.



 

Polecane