Szynkowski vel Sęk o KPO: Należy zrobić wszystko, żeby o te pieniądze walczyć

– Należy zrobić wszystko, żeby o te pieniądze walczyć; to jest w naszym głęboko rozumianym interesie – powiedział w poniedziałek minister ds. europejskich RP Szymon Szynkowski vel Sęk, odnosząc się do pytania o to, na jakim etapie jest sprawa pieniędzy z KPO.
Budynek Komisji Europejskiej w Brukseli Szynkowski vel Sęk o KPO: Należy zrobić wszystko, żeby o te pieniądze walczyć
Budynek Komisji Europejskiej w Brukseli / Pixabay.com

Szynkowski vel Sęk w poniedziałek w TVP Info zaznaczył, że rozmowy w sprawie pieniędzy z KPO cały czas się toczą. Dodał, że strona polska zarysowała Komisji Europejskiej "bardzo jasne i nieprzekraczalne granice" zdefiniowane m.in. przez polską konstytucję i umowę zawartą podczas przystępowania do Unii Europejskiej.

"Z drugiej strony, jeśli zdefiniowaliśmy już jasno te pryncypia - to stało się w tych ostatnich dniach i tygodniach - jesteśmy otwarci i elastyczni, żeby rozmawiać o pewnych szczegółowych rozwiązaniach. Tam, gdzie Komisja ma pewne wątpliwości, pyta nas, czy wypełniliśmy wszystkie postanowienia tzw. kamieni milowych. My stoimy na stanowisku, że w wielu elementach to zostało już zrealizowane" - powiedział.

Dodał, że niektóre elementy wymagają jeszcze realizacji, a niektóre doprecyzowania. "Natomiast należy zrobić wszystko, bo to jest w naszym głęboko rozumianym interesie, żeby o te pieniądze walczyć" - powiedział.

 

"Te pieniądze nam się należą"

"Uważam, że dzisiaj, w tej kryzysowej sytuacji nikt nie może - nie powinien, jeżeli jest odpowiedzialnym politykiem - brać odpowiedzialności za to, że zrezygnujemy z walki o te należące nam się pieniądze. Musimy walczyć o nie tak długo, jak jest szansa, żeby je uzyskać. One nam się należą. Takie zadanie otrzymałem i będę tę walkę - o tę konkretną ważną dla Polski sprawę - prowadził do skutku" - zaznaczył.

Dopytywany o elementy, które wymagają realizacji bądź doprecyzowania, wskazał, że toczą się rozmowy dotyczące interpretacji niektórych rozwiązań wprowadzonych w ramach tzw. kamienia milowego dotyczącego wymiaru sprawiedliwości.

"Stoimy na stanowisku, że ustawa prezydencka przyjęta w czerwcu zrealizowała nasze zobowiązania. Natomiast Komisja Europejska niektóre rzeczy interpretuje nieco inaczej, w niektórych rzeczach wymagane są wyjaśnienia, doprecyzowania. Korzystam z tej szansy, żeby przedstawić Komisji Europejskiej specyfikę sytuacji w polskim wymiarze sprawiedliwości, w ramach której sędziowie, którzy mają do dyspozycji np. możliwość wnioskowania o przywrócenie do orzekania, w niektórych przypadkach stosują obstrukcję wobec tej procedury, tzn. tak jakby nie chcieli być przywróceni" - ocenił. Według niego składają równolegle wniosek o przywrócenie do orzekania i wniosek, "żeby zakwestionować tę procedurę w ramach izby odpowiedzialności zawodowej".

"Pokazuję to KE, żeby ta wiedza, też o tym, z jakimi zjawiskami niekorzystnymi w polskim wymiarze sprawiedliwości dzisiaj się zmagamy, była pełna i mam poczucie, że chociażby dlatego też warto tę wiedzę w KE poszerzać" - mówił.

 

"Ziobro odpowiada za wymiar sprawiedliwości"

Dodał, że rozmawiał o tym również z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro. "Przede wszystkim chciałem poznać jego argumenty. W końcu to on odpowiada za kwestie dotyczące wymiaru sprawiedliwości i cieszę się, że te argumenty poznałem" - mówił.

Na początku czerwca KE zaakceptowała polski KPO, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy, jednak pieniądze nie zostały wypłacone. KE zaznaczyła, że polski KPO "zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji" i że "Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy".

Pod koniec lipca szefowa KE Ursula von der Leyen mówiła "DGP", że aby otrzymać środki z KPO, Polska musi wywiązać się ze zobowiązań podjętych w celu zreformowania systemu środków dyscyplinarnych w sądownictwie. Przyznała, że przyjęta przez Sejm ustawa likwidująca Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego (która była inicjatywą prezydenta Andrzeja Dudy) jest ważnym krokiem, jednak "nowelizacja ustawy o SN nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej". Von der Leyen podkreślała, że Polska musi również w pełni zastosować się do postanowienia TSUE, co jeszcze nie nastąpiło, a w szczególności "nie przywrócono do orzekania zawieszonych sędziów i nadal obowiązuje dzienna kara finansowa".

TSUE latem 2021 r. zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. W związku z niewykonaniem tego postanowienia w końcu października zeszłego roku TSUE zobowiązał Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej kary w wysokości 1 mln euro dziennie. (PAP)

autor: Marcin Chomiuk

mchom/ ann/


 

POLECANE
Tłum Wojowników Maryi wypełnił Archikatedrę w Szczecinie Wiadomości
Tłum Wojowników Maryi wypełnił Archikatedrę w Szczecinie

Ogólnopolskie Spotkanie Wojowników Maryi w Szczecinie. Kapłani i Wojownicy odnowili w czasie adoracji Najświętszego Sakramentu śluby jasnogórskie.

Były minister sprawiedliwości z PO skazany. Sąd ogłosił wyrok z ostatniej chwili
Były minister sprawiedliwości z PO skazany. Sąd ogłosił wyrok

Były minister sprawiedliwości z Platformy Obywatelskiej Cezary Grabarczyk skazany na rok w zawieszeniu – zdecydował w poniedziałek Sąd Okręgowy w Łodzi.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

W centrum miasta dojdzie we wtorek 13 maja do sporych utrudnień ze względu na planowane na ulicy Chałubińskiego zgromadzenie publiczne. Utrudnień należy się spodziewać koło południa i potrwają one – jak twierdzą służby miejskie – około dwie godziny.

Groźby maczetą na orliku pod Krakowem. 22-latek z zarzutami Wiadomości
Groźby maczetą na orliku pod Krakowem. 22-latek z zarzutami

Groźby z maczetą na orliku w Zielonkach pod Krakowem. 22-letni mężczyzna ma usłyszeć zarzuty. Dwaj niepełnoletni napastnicy trafią przed Sąd Rodzinny.

Kreml odpowiada Europie: Z nami nie można rozmawiać za pomocą ultimatum z ostatniej chwili
Kreml odpowiada Europie: Z nami nie można rozmawiać za pomocą ultimatum

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył w poniedziałek, że z Rosją nie można rozmawiać językiem ultimatum. W ten sposób odniósł się do słów europejskich liderów, którzy zagrozili Rosji nałożeniem kolejnych sankcji.

Zwłoki mężczyzny w walizce. Ujawniono tożsamość zmarłego z ostatniej chwili
Zwłoki mężczyzny w walizce. Ujawniono tożsamość zmarłego

W Ustce odnaleziono walizkę z ciałem mężczyzny. Prokuratura potwierdza zabójstwo, a policja szuka sprawcy.

Karol Nawrocki: Nigdy nie będę lokajem spraw niemieckich Wiadomości
Karol Nawrocki: Nigdy nie będę lokajem spraw niemieckich

- Nigdy nie będę lokajem ani kamerdynerem spraw niemieckich - podkreślił kandydat na prezydenta Karol Nawrocki na spotkaniu z wyborcami w Kielcach.

Nowy sondaż prezydencki. Tak chcą głosować Polacy z ostatniej chwili
Nowy sondaż prezydencki. Tak chcą głosować Polacy

Wyścig o fotel prezydenta nabiera tempa. Najnowszy sondaż IBRiS dla Polskiego Radia 24 pokazuje spadki u liderów i wzrosty u pozostałych kandydatów. Kto zyskał, a kto stracił?

Przerażające zjawisko. Ważny komunikat warszawskiego zoo pilne
"Przerażające zjawisko". Ważny komunikat warszawskiego zoo

Działający przy warszawskim zoo Ptasi Azyl zwrócił się w mediach społecznościowych z ważnym apelem.

Uśmiechnięte barierki wracają pod siedzibę TVP w likwidacji. Tak wygląda prawdziwa debata Wiadomości
"Uśmiechnięte" barierki wracają pod siedzibę TVP w likwidacji. "Tak wygląda prawdziwa debata"

Według doniesień reportera Telewizji Republika Łukasza Żmudy, pod siedzibą TVP w likwidacji - gdzie odbędzie się debata prezydencka - trwa montaż barierek.

REKLAMA

Szynkowski vel Sęk o KPO: Należy zrobić wszystko, żeby o te pieniądze walczyć

– Należy zrobić wszystko, żeby o te pieniądze walczyć; to jest w naszym głęboko rozumianym interesie – powiedział w poniedziałek minister ds. europejskich RP Szymon Szynkowski vel Sęk, odnosząc się do pytania o to, na jakim etapie jest sprawa pieniędzy z KPO.
Budynek Komisji Europejskiej w Brukseli Szynkowski vel Sęk o KPO: Należy zrobić wszystko, żeby o te pieniądze walczyć
Budynek Komisji Europejskiej w Brukseli / Pixabay.com

Szynkowski vel Sęk w poniedziałek w TVP Info zaznaczył, że rozmowy w sprawie pieniędzy z KPO cały czas się toczą. Dodał, że strona polska zarysowała Komisji Europejskiej "bardzo jasne i nieprzekraczalne granice" zdefiniowane m.in. przez polską konstytucję i umowę zawartą podczas przystępowania do Unii Europejskiej.

"Z drugiej strony, jeśli zdefiniowaliśmy już jasno te pryncypia - to stało się w tych ostatnich dniach i tygodniach - jesteśmy otwarci i elastyczni, żeby rozmawiać o pewnych szczegółowych rozwiązaniach. Tam, gdzie Komisja ma pewne wątpliwości, pyta nas, czy wypełniliśmy wszystkie postanowienia tzw. kamieni milowych. My stoimy na stanowisku, że w wielu elementach to zostało już zrealizowane" - powiedział.

Dodał, że niektóre elementy wymagają jeszcze realizacji, a niektóre doprecyzowania. "Natomiast należy zrobić wszystko, bo to jest w naszym głęboko rozumianym interesie, żeby o te pieniądze walczyć" - powiedział.

 

"Te pieniądze nam się należą"

"Uważam, że dzisiaj, w tej kryzysowej sytuacji nikt nie może - nie powinien, jeżeli jest odpowiedzialnym politykiem - brać odpowiedzialności za to, że zrezygnujemy z walki o te należące nam się pieniądze. Musimy walczyć o nie tak długo, jak jest szansa, żeby je uzyskać. One nam się należą. Takie zadanie otrzymałem i będę tę walkę - o tę konkretną ważną dla Polski sprawę - prowadził do skutku" - zaznaczył.

Dopytywany o elementy, które wymagają realizacji bądź doprecyzowania, wskazał, że toczą się rozmowy dotyczące interpretacji niektórych rozwiązań wprowadzonych w ramach tzw. kamienia milowego dotyczącego wymiaru sprawiedliwości.

"Stoimy na stanowisku, że ustawa prezydencka przyjęta w czerwcu zrealizowała nasze zobowiązania. Natomiast Komisja Europejska niektóre rzeczy interpretuje nieco inaczej, w niektórych rzeczach wymagane są wyjaśnienia, doprecyzowania. Korzystam z tej szansy, żeby przedstawić Komisji Europejskiej specyfikę sytuacji w polskim wymiarze sprawiedliwości, w ramach której sędziowie, którzy mają do dyspozycji np. możliwość wnioskowania o przywrócenie do orzekania, w niektórych przypadkach stosują obstrukcję wobec tej procedury, tzn. tak jakby nie chcieli być przywróceni" - ocenił. Według niego składają równolegle wniosek o przywrócenie do orzekania i wniosek, "żeby zakwestionować tę procedurę w ramach izby odpowiedzialności zawodowej".

"Pokazuję to KE, żeby ta wiedza, też o tym, z jakimi zjawiskami niekorzystnymi w polskim wymiarze sprawiedliwości dzisiaj się zmagamy, była pełna i mam poczucie, że chociażby dlatego też warto tę wiedzę w KE poszerzać" - mówił.

 

"Ziobro odpowiada za wymiar sprawiedliwości"

Dodał, że rozmawiał o tym również z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro. "Przede wszystkim chciałem poznać jego argumenty. W końcu to on odpowiada za kwestie dotyczące wymiaru sprawiedliwości i cieszę się, że te argumenty poznałem" - mówił.

Na początku czerwca KE zaakceptowała polski KPO, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy, jednak pieniądze nie zostały wypłacone. KE zaznaczyła, że polski KPO "zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji" i że "Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy".

Pod koniec lipca szefowa KE Ursula von der Leyen mówiła "DGP", że aby otrzymać środki z KPO, Polska musi wywiązać się ze zobowiązań podjętych w celu zreformowania systemu środków dyscyplinarnych w sądownictwie. Przyznała, że przyjęta przez Sejm ustawa likwidująca Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego (która była inicjatywą prezydenta Andrzeja Dudy) jest ważnym krokiem, jednak "nowelizacja ustawy o SN nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej". Von der Leyen podkreślała, że Polska musi również w pełni zastosować się do postanowienia TSUE, co jeszcze nie nastąpiło, a w szczególności "nie przywrócono do orzekania zawieszonych sędziów i nadal obowiązuje dzienna kara finansowa".

TSUE latem 2021 r. zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. W związku z niewykonaniem tego postanowienia w końcu października zeszłego roku TSUE zobowiązał Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej kary w wysokości 1 mln euro dziennie. (PAP)

autor: Marcin Chomiuk

mchom/ ann/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe