Awantura celebrytów. Maciej Kurzajewski złożył doniesienie na policję na Paulinę Smaszcz

Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek dokonali kilka tygodni temu swoistego coming outu, przyznając się przed opinią publiczną, że są w związku. Mimo że wiadomość ta nie spodobała się wielu komentatorom, para usiłuje cieszyć się swoją relacją; jest to jednak bardzo trudne, ponieważ była żona Macieja Kurzajewskiego, Paulina Smaszcz, usilnie walczy o uwagę mediów wokół siebie i zakochanych.
Wizyta Smaszcz w domu Kurzajewskiego
Paulina, która w sieci funkcjonuje już jako „kobieta petarda”, postanowiła uderzyć w inny czuły punkt Maćka, który uważa, że celowo złożyła niezapowiedzianą wizytę jego mamie. Pani Teresa (74 l.) mieszka w domu razem z Kurzajewskim, który dba o to, aby chora na cukrzycę seniorka miała odpowiednie warunki do życia i jego opiekę
– informuje „Super Express”. Kilka dni temu Smaszcz miała złożyć wizytę w domu Kurzajewskiego podczas prowadzenia przez niego porannego programu w TVP. Po wizycie publicznie stwierdziła, że dziennikarz pozbył się z domu psa. Informacja „przelała czarę goryczy”, zważywszy na fakt, iż zwierzak pojawił się u boku Maćka w śniadaniówce.
Kurzajewski zgłasza sprawę na policję
Po rozmowach z rodziną zgłosił sprawę na policję, uznając, że Paulina dopuściła się naruszenia miru domowego. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z komisariatu w Wesołej pod Warszawą
– informuje „SE”. W rozmowie z tabloidem dziennikarz potwierdził te doniesienia, ale zaznaczył, że sprawa jest tak bolesna dla całej jego rodziny, że nie zamierza jej komentować.
Jest reakcja Smaszcz
W rozmowie z „SE” Paulina Smaszcz skomentowała powyższe doniesienia, stanowczo odcinając się od zarzutów.
Nie byłam nigdy u jego mamy. Byłam po pierwsze w moim byłym domu, a obecnie Maćka domu. Z jego mamą bardzo miło rozmawiałam. To jest bardzo miła starsza pani. Na koniec pożyczyłyśmy sobie zdrowia i ucałowałyśmy się… To było bardzo miłe spotkanie
– powiedziała Smaszcz.
Stanowczo zaprzeczam doniesieniom Macieja Kurzajewskiego, że nachodzę nasze byłe miejsce zamieszkania i jego mamę oraz moją byłą teściową, które przebywa w domu mojego byłego męża. Z moją byłą teściową Teresą Kurzajewską pozostaję w pozytywnych relacjach. Na posesji domu Macieja Kurzajewskiego byłam tylko raz, na prośbę moich synów, by sprawdzić, czy pies Bono po wydaniu go przez Macieja wrócił jednak do domu
– podsumowała celebrytka.