"Nosiłam je pod sercem". Według Dzień Dobry TVN to jednak... dziecko

"Joanna Nowak nigdy nie miała wątpliwości, że chce być mamą i założyć rodzinę. Wreszcie zaszła w upragnioną ciążę. Jej marzenia legły w gruzach, gdy dowiedziała się, że straciła dziecko" - relacjonuje "Dzień Dobry TVN".
"Nosiłam je pod sercem"
- Lekarz takim bardzo podniesionym tonem powiedział do mnie, że mam się uspokoić, przestać histeryzować i przygotować się na poronienie. Powiedział to kobiecie, która przyszła tam z wiarą, że może jeszcze coś się uda zrobić, że może uda się uratować to dziecko. To dziecko, które już się miało urodzić, które ja nosiłam pod sercem, którekochałam od pierwszych dwóch kresek na teście ciążowym. A on mi powiedział, że mam się przygotować na poronienie i przestać histeryzować. To były słowa lekarza - wyznała w programie Joanna.
Wśród kobiet, które podzieliły się swoim doświadczeniem znalazły się także: Paulina Szydłowska oraz Alicja Papke.
W programie głos zabrała również dr n. med. Anetta Karwacka, ginekolog-położnik, która nie ma wątpliwości, że kobietom po poronieniu należy okazać wsparcie i otoczyć opieką psychologiczną.
Temat poruszony w "Dzień Dobry TVN" to dramat, z którym zmagają się w Polsce tysiące kobiet rocznie. Wydźwięk materiału śniadaniówki może być dla wielu sporym zaskoczeniem biorąc pod uwagę wcześniejsze opinie, które wielokrotnie były głoszone na antenie TVN.
Nie brakowało licznych głosów proaborcjonisrów i ekspertów, że przecież kobieta w ciąży nosi tak naprawdę płód...