Aleksander Degrejt: Gra idzie o istnienie Państwa Polskiego

No dobra, PiS orze, opozycja wyje i urządza Ciamajdan vol. 2 a ludek ślepu, głuchy i naiwny nie zauważa, że to wszystko jest zasłona dymna, bo prawdziwa wojna toczy się na zupełnie innym poziomie. „Reformą” sądów przejmują się tylko „słupy”, które dawały twarz aferom i którym można cokolwiek udowodnić i wsadzić ich do pudła. Prawdziwi gracze siedzą w tylnych rzędach mając głowy zaprzątnięte czymś zupełnie innym.
 Aleksander Degrejt: Gra idzie o istnienie Państwa Polskiego
/ morguefile.com

Zostawmy myślenie taktyczne i spróbujmy ogarnąć rzecz strategicznie.

Po zwycięstwie wyborczym Andrzeja Dudy (w wyborach prezydenckich) i Prawa i Sprawiedliwości (w parlamentarnych) skurczyły się w Polsce wpływy Niemiec. Nie zniknęły całkowicie ale zostały mocno ograniczone. Na początku gospodarcze, nowy rząd jakoś nie zamierzał przymykać oka na wyprowadzanie z naszego kraju forsy i traktowanie go jako kolonii. Wtedy odpalono pierwszy Ciamajdan, na pół gwizdka traktując go – moim zdaniem – jako ostrzeżenie: nie fikajcie bo dostaniecie po dupie. Obrona Trybunału Konstytucyjnego była tylko pretekstem, Niemcy mają głęboko gdzieś nasz system prawny byle tylko prawo stanowione nie przeszkadzało im w ich planach. Teraz sytuacja się zaostrzyła, już nie chodzi o te nędzne podatkowe miliardy ale o niemiecką hegemonię w Europie środkowo-wschodniej. Ale wtedy jeszcze była – niewielka ale jednak – nadzieja na unieważnienie wyboru Donalda Trumpa na prezydenta USA.

W styczniu wszystko się zmieniło. Ameryka zrobiła reset i na geopolitycznej szachownicy nagle zmienił się układ – Niemcy przestały rozdawać karty a kraje tzw. „nowej Unii” złapały oddech: reaktywowano (wcześniej) Grupę Wyszechradzką i zaczęto realizować projekt Trójmorza, mający być przeciwwagą dla francusko-niemieckiej dominacji i alternatywą (choć oficjalnie wprost przeciwnie) dla Unii Europejskiej. Unii, która jest niczym innym jak narzędziem do odbudowy (pokojowymi środkami póki co) III Rzeszy. Dzięki Trójmorzu przestaje ono być urzyteczne dlatego Niemcy zrobią wszystko by projekt rozwalić w drobny mak. I nie będą się liczyć ze środkami ani z ewentualnymi ofiarami.

Stawiam dolary przeciwko kamieniom, że projekt „Ciamajdan 2” to operacja niemieckiego wywiadu BND mająca na celu zdestabilizowanie sytuacji w Polsce, doprowadzenie do politycznego przesilenia i obalenia rządu. PiS ma zostać zamęczony protestami, ma nie wytrzymać i w końcu użyć siły by kretynów rozpędzić dając tym samym pretekst Brukseli do nałożenia sankcji i – w skrajnym przypadku – interwencji „krajów zaprzyjaźnionych” mającej chronić prześladowaną opozycję. Zauważcie, że ustawa 1066 o „bratniej pomocy” nie została skasowana! Co prawda wymaga ona by ta pomoc została wezwana, ale… Przez kogo?

Jest jeszcze jedna sprawa: mamy w Polsce 1,5 mln Ukraińców. Ogromna większość z nich to ciężko pracujący, uczciwi ludzie. Ale część na pewno została zwerbowana przez ukraińskie służby specjalne, które ściśle współpracują nie z naszą ABW ale z niemiecką BND. I w razie czego zostaną bez skrupułów uruchomieni. Kiedyś pisałem, że bezkrytycznym wsparciem wschodnich „braci” walczących z Moskwą chodujemy sobie żmiję na piersi – za chwilę ta żmija może nas ukąsić.

Ja nie wiem co robią w tej sytuacji nasze służby: ABW, SKW i inne, ale nie wygląda to różowo. Jesteśmy w samym środku gry wywiadów walczących o ten kawałek ziemi między Odrą a Bugiem i powiem wprost: mam nadzieję, że uczestniczy w niej także CIA bo w przeciwnym wypadku… Czarno to widzę.
Alexander Degrejt
www.babaichlop.pl


 

POLECANE
Tragedia na drodze. Ciężarówka zmiażdżyła auto nauki jazdy z ostatniej chwili
Tragedia na drodze. Ciężarówka zmiażdżyła auto nauki jazdy

W wyniku zderzenia ciężarówki z samochodem nauki jazdy na starej drodze krajowej nr 3 pod Goleniowem (woj. zachodniopomorskie) zginęła jedna osoba. Kierowca ciężarówki został ranny i przewieziony do szpitala. Na miejscu pracowały służby ratunkowe.

Po co te uszczypliwości? Burza w sieci po programie TVN gorące
"Po co te uszczypliwości?" Burza w sieci po programie TVN

W jubileuszowym sezonie „Dzień dobry TVN” nie brakuje niespodzianek. Po latach do studia wracają znane twarze, które współtworzyły historię jednego z najpopularniejszych porannych programów w Polsce. Ich obecność wywołała wśród widzów niemałe emocje – od nostalgii po gorące dyskusje w sieci.

Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego

Warszawska Kolej Dojazdowa zapowiada czasowe zmiany w kursowaniu pociągów. Przez kilkanaście dni pasażerowie muszą przygotować się na utrudnienia, w tym zastępczą komunikację autobusową i zmienioną organizację ruchu.

Tragedia w Kielcach. Kobieta spadła ze skał w rezerwacie przyrody z ostatniej chwili
Tragedia w Kielcach. Kobieta spadła ze skał w rezerwacie przyrody

32-letnia kobieta zmarła po upadku ze skały w rezerwacie Ślichowice w Kielcach. Mimo ponad półtoragodzinnej reanimacji służbom ratunkowym nie udało się uratować jej życia. Policja prowadzi dochodzenie, aby ustalić dokładne okoliczności tragedii.

Ekspert: Gdyby wykładnię Żurka potraktować poważnie, mielibyśmy kompletną anarchię Wiadomości
Ekspert: Gdyby wykładnię Żurka potraktować poważnie, mielibyśmy kompletną anarchię

Wycofanie się z losowego przydzielania spraw sędziom wskazane przez Waldemara Żurka krytykuje Bartosz Pilitowski z Fundacji Court Watch Polska w rozmowie z Interią. Ekspert ostrzega, że rozwiązania proponowane przez ministra sprawiedliwości stwarzają realne zagrożenie dla porządku prawnego w państwie. – Gdyby wykładnię Waldemara Żurka poważnie potraktowały organy państwa, to mielibyśmy kompletną anarchię, bo każdy szef każdej instytucji mógłby sobie sam decydować, który przepis danego dnia go obowiązuje, a który nie – mówi Bartosz Pilitowski. 

Rosja uderza w dzieci. Projekt ustawy już w Dumie Wiadomości
Rosja uderza w dzieci. Projekt ustawy już w Dumie

W rosyjskim parlamencie pojawił się nowy projekt zmian w prawie karnym, który wywołuje szerokie dyskusje zarówno w kraju, jak i za granicą. Propozycja dotyczy przepisów o działalności dywersyjnej i ma istotne konsekwencje dla najmłodszych obywateli.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że Polska zaczyna dostawać się pod wpływ niżu znad rejonu Wysp Brytyjskich. Z zachodu i południowego zachodu napływa coraz cieplejsze powietrze polarne morskie, co przyniesie wzrost temperatury, ale również silniejszy wiatr i lokalne przymrozki w nocy.

Kontrolerzy ZUS przyjdą bez zapowiedzi. Można stracić zasiłek opiekuńczy Wiadomości
Kontrolerzy ZUS przyjdą bez zapowiedzi. Można stracić zasiłek opiekuńczy

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zyska nowe uprawnienia. Inspektorzy będą mogli przeprowadzać kontrole bez wcześniejszego uprzedzenia. W razie wykrycia nieprawidłowości świadczeniobiorcy grozi utrata prawa do zasiłku i obowiązek zwrotu pieniędzy.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Sąd: Rozbieranie się przed kamerką to usługa kulturalna, powinno być zwolnione z VAT z ostatniej chwili
Sąd: Rozbieranie się przed kamerką to "usługa kulturalna", powinno być zwolnione z VAT

Nie każde przedstawienie o tematyce erotycznej musi być traktowane jako czysta rozrywka – uznał Naczelny Sąd Administracyjny. Sąd orzekł, że pokaz erotyczny online może być uznany za działalność kulturalną, jeśli nie służy wyłącznie wywołaniu podniecenia u widzów. Tym samym zakwestionował stanowisko fiskusa, który odmówił zwolnienia z VAT.

REKLAMA

Aleksander Degrejt: Gra idzie o istnienie Państwa Polskiego

No dobra, PiS orze, opozycja wyje i urządza Ciamajdan vol. 2 a ludek ślepu, głuchy i naiwny nie zauważa, że to wszystko jest zasłona dymna, bo prawdziwa wojna toczy się na zupełnie innym poziomie. „Reformą” sądów przejmują się tylko „słupy”, które dawały twarz aferom i którym można cokolwiek udowodnić i wsadzić ich do pudła. Prawdziwi gracze siedzą w tylnych rzędach mając głowy zaprzątnięte czymś zupełnie innym.
 Aleksander Degrejt: Gra idzie o istnienie Państwa Polskiego
/ morguefile.com

Zostawmy myślenie taktyczne i spróbujmy ogarnąć rzecz strategicznie.

Po zwycięstwie wyborczym Andrzeja Dudy (w wyborach prezydenckich) i Prawa i Sprawiedliwości (w parlamentarnych) skurczyły się w Polsce wpływy Niemiec. Nie zniknęły całkowicie ale zostały mocno ograniczone. Na początku gospodarcze, nowy rząd jakoś nie zamierzał przymykać oka na wyprowadzanie z naszego kraju forsy i traktowanie go jako kolonii. Wtedy odpalono pierwszy Ciamajdan, na pół gwizdka traktując go – moim zdaniem – jako ostrzeżenie: nie fikajcie bo dostaniecie po dupie. Obrona Trybunału Konstytucyjnego była tylko pretekstem, Niemcy mają głęboko gdzieś nasz system prawny byle tylko prawo stanowione nie przeszkadzało im w ich planach. Teraz sytuacja się zaostrzyła, już nie chodzi o te nędzne podatkowe miliardy ale o niemiecką hegemonię w Europie środkowo-wschodniej. Ale wtedy jeszcze była – niewielka ale jednak – nadzieja na unieważnienie wyboru Donalda Trumpa na prezydenta USA.

W styczniu wszystko się zmieniło. Ameryka zrobiła reset i na geopolitycznej szachownicy nagle zmienił się układ – Niemcy przestały rozdawać karty a kraje tzw. „nowej Unii” złapały oddech: reaktywowano (wcześniej) Grupę Wyszechradzką i zaczęto realizować projekt Trójmorza, mający być przeciwwagą dla francusko-niemieckiej dominacji i alternatywą (choć oficjalnie wprost przeciwnie) dla Unii Europejskiej. Unii, która jest niczym innym jak narzędziem do odbudowy (pokojowymi środkami póki co) III Rzeszy. Dzięki Trójmorzu przestaje ono być urzyteczne dlatego Niemcy zrobią wszystko by projekt rozwalić w drobny mak. I nie będą się liczyć ze środkami ani z ewentualnymi ofiarami.

Stawiam dolary przeciwko kamieniom, że projekt „Ciamajdan 2” to operacja niemieckiego wywiadu BND mająca na celu zdestabilizowanie sytuacji w Polsce, doprowadzenie do politycznego przesilenia i obalenia rządu. PiS ma zostać zamęczony protestami, ma nie wytrzymać i w końcu użyć siły by kretynów rozpędzić dając tym samym pretekst Brukseli do nałożenia sankcji i – w skrajnym przypadku – interwencji „krajów zaprzyjaźnionych” mającej chronić prześladowaną opozycję. Zauważcie, że ustawa 1066 o „bratniej pomocy” nie została skasowana! Co prawda wymaga ona by ta pomoc została wezwana, ale… Przez kogo?

Jest jeszcze jedna sprawa: mamy w Polsce 1,5 mln Ukraińców. Ogromna większość z nich to ciężko pracujący, uczciwi ludzie. Ale część na pewno została zwerbowana przez ukraińskie służby specjalne, które ściśle współpracują nie z naszą ABW ale z niemiecką BND. I w razie czego zostaną bez skrupułów uruchomieni. Kiedyś pisałem, że bezkrytycznym wsparciem wschodnich „braci” walczących z Moskwą chodujemy sobie żmiję na piersi – za chwilę ta żmija może nas ukąsić.

Ja nie wiem co robią w tej sytuacji nasze służby: ABW, SKW i inne, ale nie wygląda to różowo. Jesteśmy w samym środku gry wywiadów walczących o ten kawałek ziemi między Odrą a Bugiem i powiem wprost: mam nadzieję, że uczestniczy w niej także CIA bo w przeciwnym wypadku… Czarno to widzę.
Alexander Degrejt
www.babaichlop.pl



 

Polecane
Emerytury
Stażowe