„Co za pi*******e”. Stanowski ostro po meczu Polski z Argentyną

Polska przegrała wczoraj z Argentyną 0:2. Mimo tej porażki Biało-Czerwoni wyszli z grupy C z drugiego miejsca. Wiele negatywnych komentarzy od początku piłkarskiej imprezy pada na temat stylu gry podopiecznych Czesława Michniewicza. Jedną z krytycznych opinii w tej sprawie zamieścił były policjant Jerzy Dziewulski.
Stanowski odpowiada Dziewulskiemu
„Komentator po meczu cieszy się, że gramy dalej.Żałosne, bo gramy dzieki przypadkowi, a Francuzi obnażą nas jeszcze bardziej. To nie jest druzyna do zwycięstw. Brawo Szczęsny, robił co mógł [pisownia oryginalna – przyp. red.]” – napisał były ochroniarz Aleksandra Kwaśniewskiego.
Z jego opinią zdecydowanie nie miał zamiaru się zgodzić Krzysztof Stanowski.
„Co to za pi********e. Awansowaliśmy, bo wygraliśmy wyżej z Arabią niż Meksyk i dlatego, że zblokowaliśmy Meksyk w pierwszym meczu. Tyle. Nie było w tych wynikach przypadku. Argentyna zrobiła swoje” – napisał Stanowski w odpowiedzi do wpisu Dziewulskiego.
W kolejnym spotkaniu 1/8 mundialu Polska zmierzy się z Francją, która broni tytułu zdobytego cztery lata temu w Rosji. Mecz Francja – Polska rozpocznie się w niedzielę 4 grudnia o godzinie 16:00 czasu polskiego.
Co to za pierdolenie. Awansowaliśmy, bo wygraliśmy wyżej z Arabią niż Meksyk i dlatego, że zblokowaliśmy Meksyk w pierwszym meczu. Tyle. Nie było w tych wynikach przypadku. Argentyna zrobiła swoje. https://t.co/mIqmvPCSOw
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) November 30, 2022