Zwolniona dyrektor Teatru Powszechnego: „Żyjemy w kraju wysztorcowanych penisów” [WIDEO]

Monika Strzępka, dyrektor Teatru Dramatycznego w Warszawie, skarżyła się w Radiu ZET i TVN24 na decyzję wojewody mazowieckiego o jej odwołaniu. W trakcie rozmowy z Beatą Lubecką padły z jej strony słowa, które niejednego słuchacza mogły mocno zaskoczyć.
 Zwolniona dyrektor Teatru Powszechnego: „Żyjemy w kraju wysztorcowanych penisów” [WIDEO]
/ Screen YouTube/Monika Strzępka/Radio Zet

Wojewoda mazowiecki stwierdził nieważność Zarządzenia Prezydenta Warszawy w sprawie powołania Moniki Strzępki, dyrektora Teatru Dramatycznego m.st. Warszawy.

Przypomnijmy, że na inaugurację pięcioletniej kadencji dyrektor Monika Strzępka zamówiła i rozkazała wnieść do teatru rzeźbę „złotej waginy”. Olbrzymia rzeźba została uroczyście wniesiona „w specjalnym orszaku” przez nowy zarząd teatru.

Inną kontrowersyjną decyzją Strzępki była lista twórców zaproszonych do kształtowania repertuaru. Hymnem Teatru miał zostać utwór Marii Peszek, w którym znajdują się słowa: „Czarownice, chodźcie krzyczeć. Nasze jest miasto, nasze są ulice”, „Viva la vulva, wiwat błyskawica”.

Decyzja Konstantego Radziwiłła nie spodobała się Monice Strzępce, która wyraziła to w Radiu ZET. Dodatkowo odwołana dyrektor teatru wypowiedziała się na temat „symboli fallusa”.

Monika Strzępka i „symbole fallusa”

– Pozostaje dyrektorką Teatru Dramatycznego, naczelną i artystyczną. Natomiast jestem zawieszona, co oznacza, że nie mogę pełnić swojej funkcji, nie mogę podejmować decyzji i nie otrzymuję wynagrodzenia. Wygrałam konkurs pod koniec stycznia, a dyrektorką zostałam 1 września – mówiła Strzępka.

– Ja do tego konkursu nie podeszłam sama. Podeszłyśmy jako kolektyw dramatyczny. Oczywiście prawo nie przewiduje sytuacji, że możemy wspólnie prowadzić teatr. Musi być jedna dyrektorka i to jestem ja. Wygrałyśmy ten konkurs ze wspaniałymi, kompetentnymi osobami i to się wydarzyło po raz pierwszy, no chyba w historii tego kraju. Nie ma precedensu – dodała.

W trakcie rozmowy padł także temat dotyczący… instalacji złotej waginy w teatrze.

– To był mój pomysł. On się długo rodził. To jest praca wspaniałej artystki Iwony Demko. We współczesnej sztuce wagina jest na każdym kroku. Związki z przyrodą, ziemią są eksploatowane przez artystów z całego świata – powiedziała feministka.

Monika Strzępka wypowiedziała się również na temat „symboli fallusa”.

– Żyjemy w kraju, w którym po prosty mamy tych penisów wysztorcowanych wszędzie bez liku. Bo to są symbole fallusa. Wszystko co jest wysokie i pnie się w górę, to jest męskie – mówiła.

– Pałac Kultury? – dopytywała prowadząca.

– Również, oczywiście. Więc ta nasza skromna, wspaniała „wilgotna pani”, to chyba mamy prawo do jednego takiego miejsca, czy nie? – odparła Strzępka.

 


 

POLECANE
Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo z ostatniej chwili
Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo

Niedzielny poranek w Szwarcenowie (woj. warmińsko-mazurskie) zamienił się w dramat, gdy osobowe mitsubishi wypadło z drogi i z ogromną siłą uderzyło w drzewo. W samochodzie jechała piątka młodych ludzi - od 15 do 21 lat. Jak przekazała policja, to właśnie ta grupa ucierpiała w poważnym wypadku, do którego doszło około godziny 10.30.

Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo! z ostatniej chwili
Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo!

Grafzero vlog literacki o Wydawnictwie Centryfuga - jakie będą plany, jakie pomysły, jakie są projekty, jakich książek możecie się spodziewać!

Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali Wiadomości
Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali

Kamil Stoch zajął 12. miejsce, Dawid Kubacki był 20., a Kacper Tomasiak - 22. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem, który prowadził po pierwszej serii.

Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość Wiadomości
Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość"

Po wielu latach nieobecności do Grabiny powraca Simona, jedna z najbardziej barwnych postaci „M jak miłość”. Fani serialu od dawna wyczekiwali jej powrotu - stworzyli nawet fanpage o nazwie „Chcemy powrotu Simony”. Teraz ich marzenie wreszcie się spełni.

Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył z ostatniej chwili
Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył

Wygląda na to, że marszałek marzy o sprywatyzowaniu także Sejmu Rzeczypospolitej i uczynieniu z Izby instytucji podporządkowanej jego osobistej ocenie tego, co jest „racjonalne”, a co nie – napisał Leszek Miller w mediach społecznościowych,

Nie żyje legendarny projektant mody Wiadomości
Nie żyje legendarny projektant mody

Irlandzki projektant mody Paul Costelloe zmarł w wieku 80 lat w Londynie po krótkiej chorobie. „Otaczała go żona i siedmioro dzieci. Zmarł spokojnie w Londynie” – poinformowała rodzina w oświadczeniu cytowanym przez lokalne media.

Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie z ostatniej chwili
Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie

W niedzielę po godzinie 13:00 maszynista pociągu przejeżdżającego przez stację przy Politechnice Koszalińskiej zauważył nietypowy przedmiot leżący tuż przy torach. Był to czarny plastikowy pojemnik o cylindrycznym kształcie, od którego odchodziły przewody. Maszynista natychmiast powiadomił służby. Szczęśliwie zagadka została szybko wyjaśniona.

Instytut Jad Waszem uderza w Polskę. Fala oburzenia w sieci Wiadomości
Instytut Jad Waszem uderza w Polskę. Fala oburzenia w sieci

Na oficjalnych profilach Instytutu Jad Waszem pojawił się wpis dotyczący historii II wojny światowej, który wywołał poruszenie i mocną reakcję internautów z Polski oraz środowisk zajmujących się badaniem okupacji niemieckiej. W poście przypomniano, że tereny Polski były pierwszym miejscem, gdzie Żydzi zostali zmuszeni do noszenia znaków identyfikacyjnych. Jednak sposób sformułowania przekazu wzbudził zdecydowany sprzeciw.

Orbán: “Nie jest naszym obowiązkiem finansowanie wojny, której nie da się wygrać” z ostatniej chwili
Orbán: “Nie jest naszym obowiązkiem finansowanie wojny, której nie da się wygrać”

Premier Węgier Viktor Orbán ogłosił w sobotę 22 listopada w mediach społecznościowych, że przesłał odpowiedź na otrzymany w poniedziałek list Ursuli von der Leyen, w którym przewodnicząca Komisji Europejskiej zwróciła się do państw członkowskich o wyrażenie zgody na dalsze finansowanie Ukrainy przez UE.

Rozmowy o planie pokojowym dla Ukrainy. Zełenski zabrał głos z ostatniej chwili
Rozmowy o planie pokojowym dla Ukrainy. Zełenski zabrał głos

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził oczekiwanie, że rozmowy na temat amerykańskiego planu pokojowego dla jego państwa, prowadzone w niedzielę w Genewie w Szwajcarii, przyniosą efekty. Pozytywnego rezultatu oczekują wszyscy – oświadczył.

REKLAMA

Zwolniona dyrektor Teatru Powszechnego: „Żyjemy w kraju wysztorcowanych penisów” [WIDEO]

Monika Strzępka, dyrektor Teatru Dramatycznego w Warszawie, skarżyła się w Radiu ZET i TVN24 na decyzję wojewody mazowieckiego o jej odwołaniu. W trakcie rozmowy z Beatą Lubecką padły z jej strony słowa, które niejednego słuchacza mogły mocno zaskoczyć.
 Zwolniona dyrektor Teatru Powszechnego: „Żyjemy w kraju wysztorcowanych penisów” [WIDEO]
/ Screen YouTube/Monika Strzępka/Radio Zet

Wojewoda mazowiecki stwierdził nieważność Zarządzenia Prezydenta Warszawy w sprawie powołania Moniki Strzępki, dyrektora Teatru Dramatycznego m.st. Warszawy.

Przypomnijmy, że na inaugurację pięcioletniej kadencji dyrektor Monika Strzępka zamówiła i rozkazała wnieść do teatru rzeźbę „złotej waginy”. Olbrzymia rzeźba została uroczyście wniesiona „w specjalnym orszaku” przez nowy zarząd teatru.

Inną kontrowersyjną decyzją Strzępki była lista twórców zaproszonych do kształtowania repertuaru. Hymnem Teatru miał zostać utwór Marii Peszek, w którym znajdują się słowa: „Czarownice, chodźcie krzyczeć. Nasze jest miasto, nasze są ulice”, „Viva la vulva, wiwat błyskawica”.

Decyzja Konstantego Radziwiłła nie spodobała się Monice Strzępce, która wyraziła to w Radiu ZET. Dodatkowo odwołana dyrektor teatru wypowiedziała się na temat „symboli fallusa”.

Monika Strzępka i „symbole fallusa”

– Pozostaje dyrektorką Teatru Dramatycznego, naczelną i artystyczną. Natomiast jestem zawieszona, co oznacza, że nie mogę pełnić swojej funkcji, nie mogę podejmować decyzji i nie otrzymuję wynagrodzenia. Wygrałam konkurs pod koniec stycznia, a dyrektorką zostałam 1 września – mówiła Strzępka.

– Ja do tego konkursu nie podeszłam sama. Podeszłyśmy jako kolektyw dramatyczny. Oczywiście prawo nie przewiduje sytuacji, że możemy wspólnie prowadzić teatr. Musi być jedna dyrektorka i to jestem ja. Wygrałyśmy ten konkurs ze wspaniałymi, kompetentnymi osobami i to się wydarzyło po raz pierwszy, no chyba w historii tego kraju. Nie ma precedensu – dodała.

W trakcie rozmowy padł także temat dotyczący… instalacji złotej waginy w teatrze.

– To był mój pomysł. On się długo rodził. To jest praca wspaniałej artystki Iwony Demko. We współczesnej sztuce wagina jest na każdym kroku. Związki z przyrodą, ziemią są eksploatowane przez artystów z całego świata – powiedziała feministka.

Monika Strzępka wypowiedziała się również na temat „symboli fallusa”.

– Żyjemy w kraju, w którym po prosty mamy tych penisów wysztorcowanych wszędzie bez liku. Bo to są symbole fallusa. Wszystko co jest wysokie i pnie się w górę, to jest męskie – mówiła.

– Pałac Kultury? – dopytywała prowadząca.

– Również, oczywiście. Więc ta nasza skromna, wspaniała „wilgotna pani”, to chyba mamy prawo do jednego takiego miejsca, czy nie? – odparła Strzępka.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe