Niemieckie media o „podłym faulu” niemieckiej MON Christine Lambrecht w negocjacjach z Polską ws. Patriotów
Niemiecka minister obrony Christine Lambrecht złamała poufność negocjacji z Warszawą w sprawie rozlokowania w Polsce niemieckich baterii rakiet Patriot. To „podły faul” pani minister
– pisze „Bild am Sonntag”.
Według relacji niemieckiego medium po tragicznym zdarzeniu w Przewodowie rząd niemiecki chciał wesprzeć swojego wschodniego sąsiada, a minister obrony Christine Lambrecht otrzymała zadanie zaoferowania Polsce niemieckich baterii obrony przeciwlotniczej Patriot.
Niemiecka propozycja doprowadziła do ostrego sporu z sojusznikiem z NATO, ponieważ Lambrecht dla własnego PR zerwała poufność negocjacji. (…) To absolutne no-go (niedopuszczalne – przyp. red.)
– pisze Angelika Hallemann na łamach „Bild am Sonntag”.
„To nieprofesjonalne”
17 listopada niemieckie ministerstwo obrony wystąpiło z propozycją rozmieszczenia w Polsce Patriotów. – Propozycja Państwa jest przez nas wnikliwie badana. (…) Jednocześnie chcielibyśmy prosić i zalecamy rezygnację z ujawnienia informacji – miał odpowiedzieć dyrektor departamentu polityki bezpieczeństwa międzynarodowego Piotr Pacholski.
„Bild am Sonntag” pisze, że „wola autoreklamy była dla Lambrecht najwidoczniej ważniejsza od prośby o poufne potraktowanie sprawy”. – To było nieprofesjonalne. Nie wolno w ten sposób traktować sojuszników z NATO. To szkodzi i Niemcom, i Bundeswehrze – mówi niemieckiej gazecie anonimowy wojskowy w niemieckiego ministerstwa obrony. – Z partnerami z NATO, takimi jak Polska, musimy komunikować się w sposób nacechowany szacunkiem. Zalecam pani minister, aby w wywiadach nie ujawniała wbrew woli sojuszników informacji. W przeciwnym razie zniszczeniu ulegają podstawy opartej na zaufaniu współpracy – dodaje polityk FDP Marcus Faber.