Kolejna fala mobilizacji w Rosji? Amerykanie nie mają wątpliwości

Kreml wezwał do „ignorowania” nieoficjalnych doniesień o nowej fali mobilizacji, wyraźnie próbując uciszyć niepokój społeczeństwa i odzyskać kontrolę nad przekazem dotyczącym tej sprawy – ocenia amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) w najnowszym raporcie.
/ fot. gur.gov.ua / CC BY 4.0

Zarówno opozycyjne, jak i prokremlowskie kanały w Telegramie informują o planach nowego zaciągu w 2023 r.

Jak zaznacza ISW, we wtorek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nazwał "prowokacyjnymi" doniesienia o planach nowej mobilizacji i polecił, by opierać się w tej sprawie na informacjach prezydenta i ministerstwa obrony.

Mobilizacja w Rosji

"Oświadczenie Pieskowa ma zapewne na celu zdyskredytowanie rosnącego wpływu zarówno opozycyjnych, jak i opowiadających się za wojną kanałów w Telegramie, które konsekwentnie donoszą o przesłankach, wskazujących na wznowienie mobilizacji w 2023 r." – pisze amerykański ośrodek.

Analitycy zwracają uwagę, że prezydent Władimir Putin zaostrza środki, które uniemożliwią zmobilizowanym i ich bliskim informowanie o problemach z mobilizacją. Na przykład nowe przepisy zakazują protestowania w szeregu miejsc, takich jak budynki rządowe, szpitale, cerkwie, dworce, itd.

Jednocześnie ISW zwraca uwagę, że Kreml odchodzi od polityki ograniczonego informowania o wojnie, co może oznaczać przygotowania do przyszłych fal mobilizacji. W obwodach kurskim i biełgorodzkim przy granicy z Ukrainą rozpoczęto formowanie oddziałów "obrony terytorialnej", z "absurdalnym" uzasadnieniem rzekomym zagrożeniem ataku lądowego od strony Ukrainy. W Moskwie, pisze ISW, rozklejono plakaty reklamujące "specjalną wojenną operację".

Według analityków takie zabiegi nie są wystarczające, by przekonać większość Rosjan do konieczności dodatkowej mobilizacji.

Ogłoszenie nowej fali zaciągu, zapowiadanego przez nieoficjalne źródła, oznacza kolejne ryzyka dla wiarygodności Kremla – oceniają eksperci thin tanku.

"Władze stoją przed poważnym wyzwaniem, balansując pomiędzy potrzebą generacji siły wojskowej, wymagającej entuzjazmu ze strony prorządowych +blogerów wojskowych+ a kontrolą przestrzeni informacyjnej" – pisze ISW.

Jednocześnie zauważa, że ogłoszenie drugiej fali mobilizacji, mobilizacji powszechnej czy nawet formalnej deklaracji wojny, "nie rozwiąże w krótkim okresie" rosyjskich problemów z gromadzeniem siły wojskowej do wojny przeciwko Ukrainie.


 

POLECANE
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

 Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą z ostatniej chwili
Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą

Historia z niewielkiego miasteczka w Wirginii w USA szybko stała się globalną sensacją. Szop pracz, który upił się alkoholem w sklepie monopolowym, dziś podejrzewany jest o serię włamań.

Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach

Sześciu Polaków awansowało do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Norweg Marius Lindvik. Piotr Żyła był 12., Maciej Kot - 26., Kamil Stoch - 33., Dawid Kubacki - 39., Paweł Wąsek - 43., a Kacper Tomasiak - 47.

Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet z ostatniej chwili
Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet

Podczas Kongresu Krajowego Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty nie tylko umocnił swoją pozycję w partii, ale także zapowiedział otwarty konflikt z prezydentem Karolem Nawrockim

Odkryto części obiektu przypominające drona. Pilny komunikat służb z ostatniej chwili
Odkryto "części obiektu przypominające drona". Pilny komunikat służb

W miejscowości Żelizna w powiecie radzyńskim (woj. lubelskie) odkryto fragmenty obiektu przypominającego drona – poinformowała lubelska policja.

Brytyjskie media alarmują. Coraz mniej Polaków na Wyspach Wiadomości
Brytyjskie media alarmują. Coraz mniej Polaków na Wyspach

Według najnowszych danych liczba Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii systematycznie maleje. Zjawisko to zauważyły brytyjskie media, a szczególnie dziennik „Daily Mail”, który poświęcił temu tematowi obszerny artykuł.

REKLAMA

Kolejna fala mobilizacji w Rosji? Amerykanie nie mają wątpliwości

Kreml wezwał do „ignorowania” nieoficjalnych doniesień o nowej fali mobilizacji, wyraźnie próbując uciszyć niepokój społeczeństwa i odzyskać kontrolę nad przekazem dotyczącym tej sprawy – ocenia amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) w najnowszym raporcie.
/ fot. gur.gov.ua / CC BY 4.0

Zarówno opozycyjne, jak i prokremlowskie kanały w Telegramie informują o planach nowego zaciągu w 2023 r.

Jak zaznacza ISW, we wtorek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nazwał "prowokacyjnymi" doniesienia o planach nowej mobilizacji i polecił, by opierać się w tej sprawie na informacjach prezydenta i ministerstwa obrony.

Mobilizacja w Rosji

"Oświadczenie Pieskowa ma zapewne na celu zdyskredytowanie rosnącego wpływu zarówno opozycyjnych, jak i opowiadających się za wojną kanałów w Telegramie, które konsekwentnie donoszą o przesłankach, wskazujących na wznowienie mobilizacji w 2023 r." – pisze amerykański ośrodek.

Analitycy zwracają uwagę, że prezydent Władimir Putin zaostrza środki, które uniemożliwią zmobilizowanym i ich bliskim informowanie o problemach z mobilizacją. Na przykład nowe przepisy zakazują protestowania w szeregu miejsc, takich jak budynki rządowe, szpitale, cerkwie, dworce, itd.

Jednocześnie ISW zwraca uwagę, że Kreml odchodzi od polityki ograniczonego informowania o wojnie, co może oznaczać przygotowania do przyszłych fal mobilizacji. W obwodach kurskim i biełgorodzkim przy granicy z Ukrainą rozpoczęto formowanie oddziałów "obrony terytorialnej", z "absurdalnym" uzasadnieniem rzekomym zagrożeniem ataku lądowego od strony Ukrainy. W Moskwie, pisze ISW, rozklejono plakaty reklamujące "specjalną wojenną operację".

Według analityków takie zabiegi nie są wystarczające, by przekonać większość Rosjan do konieczności dodatkowej mobilizacji.

Ogłoszenie nowej fali zaciągu, zapowiadanego przez nieoficjalne źródła, oznacza kolejne ryzyka dla wiarygodności Kremla – oceniają eksperci thin tanku.

"Władze stoją przed poważnym wyzwaniem, balansując pomiędzy potrzebą generacji siły wojskowej, wymagającej entuzjazmu ze strony prorządowych +blogerów wojskowych+ a kontrolą przestrzeni informacyjnej" – pisze ISW.

Jednocześnie zauważa, że ogłoszenie drugiej fali mobilizacji, mobilizacji powszechnej czy nawet formalnej deklaracji wojny, "nie rozwiąże w krótkim okresie" rosyjskich problemów z gromadzeniem siły wojskowej do wojny przeciwko Ukrainie.



 

Polecane