KATAR, MECZE, MAROKO, BURDY...

KATAR, MECZE, MAROKO, BURDY...

Mundial trwa - choć już bez Polski. Po raz pierwszy w historii piłkarskich mistrzostw w fazie pucharowej znalazły się kraje ze wszystkich kontynentów: poza jak zwykle, Europą i Ameryką Łacińską grały przecież Australia, USA, Senegal i Maroko. To ostatnie sprawiło sensację porównywalną z wygraną Arabii Saudyjskiej z Argentyną czy Japonii z Niemcami. Tyle że sensacyjna porażka drużyny kapitana Leo Messiego z Arabami nie wyeliminowała Argentyńczyków z Mundialu w Katarze, a przegrana byłych mistrzów świata i dwukrotnych mistrzów Europy z Marokańczykami oznaczała ich przedwczesny powrót do domu. Półwysep Iberyjski w szoku, Maghreb się cieszy. Ale przede wszystkim szaleją mieszkańcy Królestwa Maroko - kraju, który nigdy nie był kolonią francuską, jak Algieria czy Tunezja, choć był „terytorium zależnym” Francji. Szaleją również Marokańczycy poza Afryką Północną. Po tym, jak wyeliminowali Belgię, doszło do zainicjonowanych przez nich burd w Holandii oraz właśnie w Królestwie Belgii. W tym ostatnim, według ambasadora Maroka w tym państwie mieszka ich... milion! Bili się z policją, palili samochody. Z tym paleniem aut to coś więcej niż chuligaństwo. Marokańczycy palą także… własne samochody, tyle że wcześniej je sowicie ubezpieczają. Jak widać w tym szaleństwie jest metoda.

 

Zwykle, przy okazji meczów piłkarskich czy siatkarskich jestem za słabszymi i przeciwko faworytom – zasada ta oczywiście nie dotyczy Biało-Czerwonych. Jednak w przypadku Maroka będę miał dylemat. Jeżeli ich futbolowe wiktorie mają oznaczać kolejne burdy i zniszczenia – a także bicie kibiców innych reprezentacji, jak to miało miejsce w Hiszpanii, to ja już wolę spokojnego ojca rodziny, czyli Cristiano Ronaldo i Portugalię...

 

*tekst ukazał się na portalu po-bandzie.com.pl (07.12.2022)


 

POLECANE
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy” z ostatniej chwili
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy”

Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział po niedzielnych rozmowach z ukraińską delegacją w Genewie, że był to najbardziej produktywny dzień od początku zaangażowania w proces pokojowy. Stwierdził jednak, że wciąż do ustalenia pozostaje część rzeczy i potrzebne do tego jest więcej czasu.

Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża Wiadomości
Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża

Justyna Kowalczyk od dawna cieszy się ogromnym uznaniem kibiców jako jedna z najlepszych polskich biegaczek narciarskich w historii. Jej sukcesy sportowe sprawiły, że stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego sportu, ale to nie tylko wyniki sprawiły, że widzowie ją pokochali. Kibice zawsze doceniali jej szczerość, skromność i naturalność. 

Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń Wiadomości
Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń

Na pogrążonej w kryzysie gospodarczym Kubie rośnie liczba zachorowań na chikungunyę, tropikalną chorobę przenoszoną przez komary – podała w piątek agencja AFP. Walkę z epidemią utrudniają powszechne niedobory czystej wody, żywności, paliwa i leków.

Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo z ostatniej chwili
Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo

Niedzielny poranek w Szwarcenowie (woj. warmińsko-mazurskie) zamienił się w dramat, gdy osobowe mitsubishi wypadło z drogi i z ogromną siłą uderzyło w drzewo. W samochodzie jechała piątka młodych ludzi - od 15 do 21 lat. Jak przekazała policja, to właśnie ta grupa ucierpiała w poważnym wypadku, do którego doszło około godziny 10.30.

Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo! z ostatniej chwili
Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo!

Grafzero vlog literacki o Wydawnictwie Centryfuga - jakie będą plany, jakie pomysły, jakie są projekty, jakich książek możecie się spodziewać!

Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali Wiadomości
Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali

Kamil Stoch zajął 12. miejsce, Dawid Kubacki był 20., a Kacper Tomasiak - 22. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem, który prowadził po pierwszej serii.

Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość Wiadomości
Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość"

Po wielu latach nieobecności do Grabiny powraca Simona, jedna z najbardziej barwnych postaci „M jak miłość”. Fani serialu od dawna wyczekiwali jej powrotu - stworzyli nawet fanpage o nazwie „Chcemy powrotu Simony”. Teraz ich marzenie wreszcie się spełni.

Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył z ostatniej chwili
Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył

Wygląda na to, że marszałek marzy o sprywatyzowaniu także Sejmu Rzeczypospolitej i uczynieniu z Izby instytucji podporządkowanej jego osobistej ocenie tego, co jest „racjonalne”, a co nie – napisał Leszek Miller w mediach społecznościowych,

Nie żyje legendarny projektant mody Wiadomości
Nie żyje legendarny projektant mody

Irlandzki projektant mody Paul Costelloe zmarł w wieku 80 lat w Londynie po krótkiej chorobie. „Otaczała go żona i siedmioro dzieci. Zmarł spokojnie w Londynie” – poinformowała rodzina w oświadczeniu cytowanym przez lokalne media.

Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie z ostatniej chwili
Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie

W niedzielę po godzinie 13:00 maszynista pociągu przejeżdżającego przez stację przy Politechnice Koszalińskiej zauważył nietypowy przedmiot leżący tuż przy torach. Był to czarny plastikowy pojemnik o cylindrycznym kształcie, od którego odchodziły przewody. Maszynista natychmiast powiadomił służby. Szczęśliwie zagadka została szybko wyjaśniona.

REKLAMA

KATAR, MECZE, MAROKO, BURDY...

KATAR, MECZE, MAROKO, BURDY...

Mundial trwa - choć już bez Polski. Po raz pierwszy w historii piłkarskich mistrzostw w fazie pucharowej znalazły się kraje ze wszystkich kontynentów: poza jak zwykle, Europą i Ameryką Łacińską grały przecież Australia, USA, Senegal i Maroko. To ostatnie sprawiło sensację porównywalną z wygraną Arabii Saudyjskiej z Argentyną czy Japonii z Niemcami. Tyle że sensacyjna porażka drużyny kapitana Leo Messiego z Arabami nie wyeliminowała Argentyńczyków z Mundialu w Katarze, a przegrana byłych mistrzów świata i dwukrotnych mistrzów Europy z Marokańczykami oznaczała ich przedwczesny powrót do domu. Półwysep Iberyjski w szoku, Maghreb się cieszy. Ale przede wszystkim szaleją mieszkańcy Królestwa Maroko - kraju, który nigdy nie był kolonią francuską, jak Algieria czy Tunezja, choć był „terytorium zależnym” Francji. Szaleją również Marokańczycy poza Afryką Północną. Po tym, jak wyeliminowali Belgię, doszło do zainicjonowanych przez nich burd w Holandii oraz właśnie w Królestwie Belgii. W tym ostatnim, według ambasadora Maroka w tym państwie mieszka ich... milion! Bili się z policją, palili samochody. Z tym paleniem aut to coś więcej niż chuligaństwo. Marokańczycy palą także… własne samochody, tyle że wcześniej je sowicie ubezpieczają. Jak widać w tym szaleństwie jest metoda.

 

Zwykle, przy okazji meczów piłkarskich czy siatkarskich jestem za słabszymi i przeciwko faworytom – zasada ta oczywiście nie dotyczy Biało-Czerwonych. Jednak w przypadku Maroka będę miał dylemat. Jeżeli ich futbolowe wiktorie mają oznaczać kolejne burdy i zniszczenia – a także bicie kibiców innych reprezentacji, jak to miało miejsce w Hiszpanii, to ja już wolę spokojnego ojca rodziny, czyli Cristiano Ronaldo i Portugalię...

 

*tekst ukazał się na portalu po-bandzie.com.pl (07.12.2022)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe