Ekspert: Pekin odchodzi od polityki „zero covid”, ale nie chce przyznać się do błędu

– Europa Środkowo-Wschodnia jest dziś bezpieczniejsza energetycznie m.in. dzięki budowie gazociągu Baltic Pipe i interkonektorów Polska-Litwa, Polska-Słowacja i Grecja-Bułgaria. W regionie powstają terminale LNG, istniejące są rozbudowywane, a UE jest gotowa wesprzeć te wysiłki – przekonywała unijna komisarz ds. energii Kadri Simson na konferencji zorganizowanej w Brukseli przez Central Europe Energy Partners (CEEP).
/ fot. PAP/EPA/WU HAO

Pekin, Kanton i inne metropolie Chin zaczęły w ostatnich tygodniach luzować drakońskie restrykcje covidowe. Wiele obszarów nagle zwolniono z lockdownów, a władze miast rezygnują z uciążliwych i kosztownych masowych testów przesiewowych oraz wymogu okazywania ujemnego wyniku badania przy wejściu do wielu rodzajów miejsc publicznych.

Zmiany nie są jednak jednolite w całym kraju, a nagłe łagodzenie obostrzeń zaskoczyło wielu mieszkańców. W społeczeństwie radość ze zniesienia uciążliwych lockdownów miesza się z obawami przed zakażeniem i niepewnością, jak poszczególne regiony będą wprowadzały w życie nowe wytyczne, i czy restrykcje nie zostaną przywrócone.

„W rzeczywistości władze centralne same nie wiedzą, co robić. Wydaje się, że Omikron już się rozlał po Chinach, ale przywódcy kraju Xi Jinpingowi będzie trudno przyznać się do błędu” – ocenia dr Bogusz, który w OSW jest analitykiem ds. chińskich.

Chiny jako jeden z ostatnich krajów świata dążyły do całkowitej eliminacji koronawirusa. Stosowały przy tym drastyczne środki, takie jak lockdowny, masowe testy, przymusową izolację zakażonych i osób z ich otoczenia. To uderzało w gospodarkę, zakłócając pracę biur, fabryk i portów, i prowadziło w ostatnich tygodniach do demonstracji w wielu miastach.

Zdaniem części obserwatorów łagodzenie restrykcji oznacza de facto odwrót od polityki „zero covid” i przyznanie, że wariantu Omikron nie da się zatrzymać. Chińskie władze podkreślają natomiast, że jest on bardziej zaraźliwy, ale mniej zjadliwy niż pierwotna odmiana patogenu.

„W najbliższym czasie będzie panował chaos informacyjny. Będziemy mieli do czynienia ze sprzecznymi komunikatami oficjalnymi i nieformalnymi sygnałami wysyłanymi przez władze. Formalnie nie będzie odejścia od +zero covid+, ale narracja Pekinu będzie szła według linii, że zmiany są przemyślane, wcześniej zaplanowane i mają podstawy naukowe. Będzie nacisk kładziony na fakt, że wirus się zmienia i ewoluuje” – ocenia ekspert.

Jego zdaniem kadry w dużych ośrodkach będą raczej luzowały obostrzenia, ale na prowincji może być różnie, w zależności od powiązań lokalnej społeczności z okolicznymi miastami.

W pierwszej kolejności ograniczane będą wymogi częstego testowania, co już się dzieje w wielu chińskich miastach. Pozwoli to zmniejszyć bilanse wykrywanych przypadków, ale też oznacza, że koronawirus będzie mógł szybciej i łatwiej szerzyć się po kraju, choć w początkowym okresie nie będzie to widoczne w statystykach – uważa dr Bogusz.

Scott Kennedy z amerykańskiego think tanku Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) ocenił w rozmowie z PAP, że Pekin tak długo obstawał przy polityce „zero covid”, ponieważ przez pierwsze dwa lata pandemii przynosiła ona skutki, a później nie chciał podejmować ryzyka przed ważnym XX zjazdem Komunistycznej Partii Chin, który odbył się w październiku.

„Teraz jest jasne, że podejmują szeroki zakres kroków, które razem składają się na rezygnację z tej polityki” – ocenia Kennedy.

Komentatorzy zwracali również uwagę, że polityka „zero covid” była silnie związana osobiście z przywódcą kraju Xi Jinpingiem i dlatego władzom trudno jest zbyt gwałtownie od niej odchodzić, przynajmniej oficjalnie.

Według dr. Bogusza Chiny utrzymywały „zero covid” tak długo z powodu presji politycznej, ale też bezwładności biurokratycznej. „Im więcej w coś inwestujesz, tym trudniej przyznać się do porażki i odpisać na straty włożony kapitał polityczny. Im dłużej to trwa, tym straty na końcu większe” – ocenia analityk.

Jego zdaniem nawet po złagodzeniu polityki „zero covid” wiele środków walki z pandemią zostanie utrzymanych, zwłaszcza w okresie zwiększonych zachorowań, do późnej wiosny przyszłego roku. “Jednak dużo będzie rozstrzygnięte na poziomie lokalnym. Pekin będzie wolał często umyć ręce, albo odgrywać rolę arbitra. Politycznie to wygodne i bezpieczne“ – uważa ekspert z OSW.

Jako pierwszy restrykcje zaczął rozluźniać 19-milionowy Kanton na południu Chin, jedno z epicentrów trwającej obecnie największej fali infekcji w kraju od początku pandemii. Władze miejskiej służby zdrowia poinformowały w ubiegłym tygodniu, że w czasie obecnej fali w mieście wykryto ponad 162 tys. infekcji, z czego 90 proc. określono jako bezobjawowe, tylko cztery jako poważne lub krytyczne, i nie odnotowano ani jednego zgonu.


 

POLECANE
Stopy procentowe w dół. Jest decyzja RPP z ostatniej chwili
Stopy procentowe w dół. Jest decyzja RPP

Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 0,25 pkt proc. Stopa referencyjna wynosi 4 proc. w skali rocznej.

Wiadomości
Rekordowa frekwencja na Forum Samorządowym w Zakopanem. Nowe wyzwania i ważne deklaracje

Stolica polskich Tatr stała się w dniach 25-26 listopada centrum debaty o przyszłości lokalnych społeczności. Pierwsza edycja Forum Samorządowego w Zakopanem przyciągnęła aż 1100 gości, znacznie przekraczając oczekiwania organizatorów. W wydarzeniu wzięli udział kluczowi politycy, w tym wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, samorządowcy z całego kraju oraz przedstawiciele nauki i biznesu.

Skarb Romanowów wypłynął na aukcji. Nikt nie spodziewał się takiej kwoty gorące
Skarb Romanowów wypłynął na aukcji. Nikt nie spodziewał się takiej kwoty

W domu aukcyjnym Christie’s w Londynie padł historyczny rekord. Jedno z najrzadszych i najpiękniejszych jaj Fabergé osiągnęło cenę, która przebiła wszelkie wcześniejsze licytacje.

Von der Leyen chce zadłużyć UE, by sfinansować pożyczkę reparacyjną dla Ukrainy z ostatniej chwili
Von der Leyen chce zadłużyć UE, by sfinansować pożyczkę reparacyjną dla Ukrainy

„Aby wzmocnić odporność finansową Ukrainy w obliczu trwającej rosyjskiej wojny agresywnej, Komisja Europejska proponuje dziś dwa rozwiązania mające na celu zaspokojenie potrzeb finansowych Ukrainy na lata 2026-2027: pożyczkę UE i pożyczkę reparacyjną” – poinformowała Komisja Europejska w specjalnie wydanym komunikacie.

Trybunał Konstytucyjny podjął decyzję w sprawie Komunistycznej Partii Polski z ostatniej chwili
Trybunał Konstytucyjny podjął decyzję w sprawie Komunistycznej Partii Polski

Trybunał Konstytucyjny oficjalnie uznał, że cele i działalność Komunistycznej Partii Polski są sprzeczne z konstytucją. To orzeczenie automatycznie otwiera drogę do jej delegalizacji.

Zbiórka podpisów pod petycjami ws. wycofania ETS2 i dyrektywy budynkowej gorące
Zbiórka podpisów pod petycjami ws. wycofania ETS2 i dyrektywy budynkowej

Eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja) rusza ze zbiórką podpisów pod petycjami ws. wycofania ETS2 i dyrektywy o przymusowych remontach klimatycznych budynków.

Bankomaty znikają z Polski. Skąd będziemy brać gotówkę? gorące
Bankomaty znikają z Polski. Skąd będziemy brać gotówkę?

Liczba bankomatów w Polsce topnieje z miesiąca na miesiąc, a Unia Europejska właśnie otwiera drogę do rewolucji. Tradycyjne urządzenia znikają, a dostęp do pieniędzy ma być na nowo uporządkowany przez nowe przepisy i cyfrowe przyzwyczajenia Polaków.

Makabryczna zbrodnia w Słupsku. 19-latek oskarżony o brutalne zabójstwo współlokatora z ostatniej chwili
Makabryczna zbrodnia w Słupsku. 19-latek oskarżony o brutalne zabójstwo współlokatora

Wstrząsająca zbrodnia w Słupsku. 19-letni Alan G. usłyszał trzy zarzuty po tym, jak śledczy powiązali go z zabójstwem i brutalnym okaleczeniem 31-letniego Mateusza D. Ciało ofiary odnaleziono zakopane w workach na śmieci w miejskim parku. Szczegóły sprawy mrożą krew w żyłach.

Wiceszef polskiego MSZ wzywa do negocjacji, aby osiągnąć porozumienie UE–Mercosur z ostatniej chwili
Wiceszef polskiego MSZ wzywa do negocjacji, aby osiągnąć porozumienie UE–Mercosur

Wiceminister Marcin Bosacki, który brał udział w Polsko-Argentyńskim Forum Biznesu, udzielił wywiadu argentyńskiemu portalowi TN, w którym wezwał do dalszych negocjacji, aby osiągnąć porozumienie UE–Mercosur.

Była szefowa unijnej dyplomacji usłyszała zarzuty i opuściła areszt z ostatniej chwili
Była szefowa unijnej dyplomacji usłyszała zarzuty i opuściła areszt

Prokuratura Europejska (EPPO) postawiła zarzuty byłej szefowej unijnej dyplomacji Federice Mogherini i dwóm innym osobom w związku ze śledztwem korupcyjnym dotyczącym szkoleń dla młodszych dyplomatów finansowanych z pieniędzy UE. Trójka oskarżonych wyszła ostatniej nocy z aresztu po wpłaceniu kaucji.

REKLAMA

Ekspert: Pekin odchodzi od polityki „zero covid”, ale nie chce przyznać się do błędu

– Europa Środkowo-Wschodnia jest dziś bezpieczniejsza energetycznie m.in. dzięki budowie gazociągu Baltic Pipe i interkonektorów Polska-Litwa, Polska-Słowacja i Grecja-Bułgaria. W regionie powstają terminale LNG, istniejące są rozbudowywane, a UE jest gotowa wesprzeć te wysiłki – przekonywała unijna komisarz ds. energii Kadri Simson na konferencji zorganizowanej w Brukseli przez Central Europe Energy Partners (CEEP).
/ fot. PAP/EPA/WU HAO

Pekin, Kanton i inne metropolie Chin zaczęły w ostatnich tygodniach luzować drakońskie restrykcje covidowe. Wiele obszarów nagle zwolniono z lockdownów, a władze miast rezygnują z uciążliwych i kosztownych masowych testów przesiewowych oraz wymogu okazywania ujemnego wyniku badania przy wejściu do wielu rodzajów miejsc publicznych.

Zmiany nie są jednak jednolite w całym kraju, a nagłe łagodzenie obostrzeń zaskoczyło wielu mieszkańców. W społeczeństwie radość ze zniesienia uciążliwych lockdownów miesza się z obawami przed zakażeniem i niepewnością, jak poszczególne regiony będą wprowadzały w życie nowe wytyczne, i czy restrykcje nie zostaną przywrócone.

„W rzeczywistości władze centralne same nie wiedzą, co robić. Wydaje się, że Omikron już się rozlał po Chinach, ale przywódcy kraju Xi Jinpingowi będzie trudno przyznać się do błędu” – ocenia dr Bogusz, który w OSW jest analitykiem ds. chińskich.

Chiny jako jeden z ostatnich krajów świata dążyły do całkowitej eliminacji koronawirusa. Stosowały przy tym drastyczne środki, takie jak lockdowny, masowe testy, przymusową izolację zakażonych i osób z ich otoczenia. To uderzało w gospodarkę, zakłócając pracę biur, fabryk i portów, i prowadziło w ostatnich tygodniach do demonstracji w wielu miastach.

Zdaniem części obserwatorów łagodzenie restrykcji oznacza de facto odwrót od polityki „zero covid” i przyznanie, że wariantu Omikron nie da się zatrzymać. Chińskie władze podkreślają natomiast, że jest on bardziej zaraźliwy, ale mniej zjadliwy niż pierwotna odmiana patogenu.

„W najbliższym czasie będzie panował chaos informacyjny. Będziemy mieli do czynienia ze sprzecznymi komunikatami oficjalnymi i nieformalnymi sygnałami wysyłanymi przez władze. Formalnie nie będzie odejścia od +zero covid+, ale narracja Pekinu będzie szła według linii, że zmiany są przemyślane, wcześniej zaplanowane i mają podstawy naukowe. Będzie nacisk kładziony na fakt, że wirus się zmienia i ewoluuje” – ocenia ekspert.

Jego zdaniem kadry w dużych ośrodkach będą raczej luzowały obostrzenia, ale na prowincji może być różnie, w zależności od powiązań lokalnej społeczności z okolicznymi miastami.

W pierwszej kolejności ograniczane będą wymogi częstego testowania, co już się dzieje w wielu chińskich miastach. Pozwoli to zmniejszyć bilanse wykrywanych przypadków, ale też oznacza, że koronawirus będzie mógł szybciej i łatwiej szerzyć się po kraju, choć w początkowym okresie nie będzie to widoczne w statystykach – uważa dr Bogusz.

Scott Kennedy z amerykańskiego think tanku Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) ocenił w rozmowie z PAP, że Pekin tak długo obstawał przy polityce „zero covid”, ponieważ przez pierwsze dwa lata pandemii przynosiła ona skutki, a później nie chciał podejmować ryzyka przed ważnym XX zjazdem Komunistycznej Partii Chin, który odbył się w październiku.

„Teraz jest jasne, że podejmują szeroki zakres kroków, które razem składają się na rezygnację z tej polityki” – ocenia Kennedy.

Komentatorzy zwracali również uwagę, że polityka „zero covid” była silnie związana osobiście z przywódcą kraju Xi Jinpingiem i dlatego władzom trudno jest zbyt gwałtownie od niej odchodzić, przynajmniej oficjalnie.

Według dr. Bogusza Chiny utrzymywały „zero covid” tak długo z powodu presji politycznej, ale też bezwładności biurokratycznej. „Im więcej w coś inwestujesz, tym trudniej przyznać się do porażki i odpisać na straty włożony kapitał polityczny. Im dłużej to trwa, tym straty na końcu większe” – ocenia analityk.

Jego zdaniem nawet po złagodzeniu polityki „zero covid” wiele środków walki z pandemią zostanie utrzymanych, zwłaszcza w okresie zwiększonych zachorowań, do późnej wiosny przyszłego roku. “Jednak dużo będzie rozstrzygnięte na poziomie lokalnym. Pekin będzie wolał często umyć ręce, albo odgrywać rolę arbitra. Politycznie to wygodne i bezpieczne“ – uważa ekspert z OSW.

Jako pierwszy restrykcje zaczął rozluźniać 19-milionowy Kanton na południu Chin, jedno z epicentrów trwającej obecnie największej fali infekcji w kraju od początku pandemii. Władze miejskiej służby zdrowia poinformowały w ubiegłym tygodniu, że w czasie obecnej fali w mieście wykryto ponad 162 tys. infekcji, z czego 90 proc. określono jako bezobjawowe, tylko cztery jako poważne lub krytyczne, i nie odnotowano ani jednego zgonu.



 

Polecane