"KE wspiera Donalda Tuska w jego powrocie do władzy"

– Niestety widać, że polityka jest silniejsza od ustaleń. Wszystko wskazuje na to, że KE wspiera Donalda Tuska w jego powrocie do władzy (…). Rozumiem, że wysłanie byłego premiera z powrotem do Polski ma być wsparte także blokowaniem środków dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy w nadziei, iż owe blokowanie doprowadzi do tego, że przynajmniej część wyborców Prawa i Sprawiedliwości od tej partii się odwróci i będzie głosować na Platformę Obywatelską – mówił Zbigniew Kuźmiuk.
Potrącenia KE
Komisja Europejska kolejny raz potrąciła Polsce fundusze z powodu wcześniejszej działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Zdaniem Zbigniewa Kuźmiuka jest to sytuacja "co najmniej dziwna".
– Do momentu, w którym została przyjęta ustawa przedłożona przez prezydenta Andrzeja Dudę, gdzie poprzednią Izbę Dyscyplinarną zastąpiła Izba Odpowiedzialności Zawodowej, wydawało się, że kary nie będą już naliczane i potrącane. To jest inicjatywa Komisji Europejskiej, tutaj TSUE dało KE wolną rękę, ale mówiąc szczerze, jeżeli zawarto polityczne porozumienie z Ursulą von der Leyen, że projekt ustawy, który został złożony przez Prezydenta RP, zostanie przyjęty w tym kształcie, czyli zostanie zastąpiona Izba Dyscyplinarna Izbą Odpowiedzialności Zawodowej, będzie nowa ścieżka dochodzenia przez sędziów, który czują się pokrzywdzeni decyzjami poprzedniej izby - mówił europoseł.
Prezydencka ustawa była wcześniej konsultowana z Komisją Europejską.
– Jeżeli chodzi o rozstrzygnięcia prawne, to ustawa na etapie projektu była konsultowana z Komisją Europejską. Rozwiązania zawarte w propozycjach zostały przyjęte i nie powinno być powodów, dla których po ich uchwaleniu są w dalszym ciągu kontestowane przez KE. Niestety widać, że polityka jest silniejsza od ustaleń. Wszystko wskazuje na to, że KE wspiera Donalda Tuska w jego powrocie do władzy (…). Rozumiem, że wysłanie byłego premiera z powrotem do Polski ma być wsparte także blokowaniem środków dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy w nadziei, iż owe blokowanie doprowadzi do tego, że przynajmniej część wyborców Prawa i Sprawiedliwości od tej partii się odwróci i będzie głosować na Platformę Obywatelską. Wtedy PO wygra wybory i Donald Tusk przyjedzie do Brukseli, a wówczas przewodnicząca KE powie, że „z praworządnością w Polsce jest już wszystko w porządku, możemy uruchomić pieniądze, które były dla waszego kraju blokowane”. Być może taki jest plan - mówił polityk.
Projekt, o którym mowa został uchwalony przez polski parlament wiosną bieżącego roku.
– To, co uchwalił polski parlament jeszcze wczesną wiosną tego roku, to były sprawy, które zostały uzgodnione z KE. Ten projekt złożony przez Andrzeja Dudę był wcześniej konsultowany i zawierał wszystkie rozwiązania, których oczekiwała KE. Co więcej, po uchwaleniu tej ustawy przewodnicząca KE przyjechała do Polski z pozytywną opinią KE o polskim KPO. W wyniku tej pozytywnej opinii po trzech tygodniach Rada Unii Europejskiej zaakceptowała polskie KPO - powiedział Zbigniew Kuźmiuk.