MAROKO WYGRYWA Z PORTUGALIĄ W KATARZE I Z POLICJĄ W BELGII

MAROKO WYGRYWA Z PORTUGALIĄ W KATARZE I Z POLICJĄ W BELGII

Może to są kontrowersyjne mistrzostwa ze względów pozapiłkarskich, ale futbolowo to jednak pasjonujący mundial. Chodzi o sensacje, ale też o poziom: piłka śmiga jak w snookerze, przepraszam, jak w bilardzie. Transmisje telewizyjne oglądam w różnych krajach. Będąc we Francji mecz z Meksykiem oglądałem w… holenderskiej telewizji, mecz z Arabią Saudyjską z kolei w Polsce, mecz z Argentyną w Belgii, ale w polskiej telewizji. Wynika z tego, że powinienem oglądać Biało-Czerwonych tylko u nas i tylko w naszej TV-wtedy Polacy byliby „czarnym koniem”, jak Maroko.

A propos Maroka. Półfinał z Portugalią oglądałem w Konstantynopolu, przepraszam, w Stambule, w telewizji tureckiej. Piłkarze z Maghrebu grali ofensywną piłkę niczym „Orły Górskiego” w 1974. Zwykle kibicuję tym drużynom, które nie są faworytem, ale teraz miałem dylemat: marokańscy kibice w Europie świętowali zwycięstwo nad Belgią, zarówno w Królestwie Belgii, jaki w Królestwie Niderlandów, tak hucznie, że płonęły samochody, a rannych policjantów zabierano do szpitala. Gdy Maroko strzeliło pierwszego gola drużynie Ronaldo, to powiedziałem, że mogą ten wynik dowieźć do końca – no i dowieźli, stajać się pierwszą drużyną z Afryki, która znalazła się w pierwszej czwórce mistrzostw świata. Ostatni raz drużyna z „Czarnego Lądu”-jak to się mówiło w czasach przed „polityczną poprawnością”-w ćwierćfinale grała 12 lat temu i była to Ghana na afrykańskim mundialu w RPA. Maroko- zwane jest „Lwami Atlasu” i owe "lwy", jak piszą ich gazety „przynoszą chwałę dla narodu i kontynentu”. Marokańczycy znów wygrali, a marokańscy kibice znów „pobawili się” z policją w Brukseli, Antwerpii i Amsterdamie. Trudno to nazwać „zabawą”, skoro jeden z policjantów stracił trzy palce po wybuchu petardy. Na ulicach Brukseli, w której pracuję, leżą kamienie i rozbite szkło, a szklarze będą mieli robotę przy policyjnych samochodach – wiele z nich pozbawiono szyb. Dantejskie sceny z udziałem młodych, żwawych i często zamaskowanych Arabów, działy się w Beneluksie, bo ich rówieśnicy na Półwyspie Arabskim ograli wielką piłkarsko Portugalię. Cóż, futbol wygrywa w Katarze, a polityka „multi-kulti”, czyli bezrefleksyjnego zapraszania imigrantów z Afryki do Europy ponosi spektakularną porażkę ,a ofiarą stają się europejskie metropolie, przypadkowi przechodnie i policja.

Pojutrze Maroko zagra z Francją, bo kapitan Albionu Henrry Kane strzelił tylko jednego karnego z dwóch. Zanim spudłował wykonywał wcześniej 18 „jedenastek” dla Anglii, z czego spudłował trzy, czyli co szóstą: raz strzelił w słupek, dwa razy obronił bramkarz. Anglicy klękają przed meczem, a na boisku klęknęli przed Francuzami. Decydującego gola strzelił Olivier Giroud, który na Mundial miał w ogóle nie jechać, a załapał się tylko dlatego, że kolega z reprezentacji Trójkolorowych doznał kontuzji. A teraz strzela jak natchniony, a po golach płacze. Cristiano Ronaldo też płakał, ale były to łzy smutku. Ronaldo żałuję, bo wolę go znacznie bardziej niż Messiego – ale to Argentyńczyk, dalej gra o swój pierwszy tytuł mistrza świata, a nie Portugalczyk. Polska na złoto MŚ musi jeszcze poczekać. Jak długo?

*tekst ukazał się na portalu i.pl (12.12.2022)
 


 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

MAROKO WYGRYWA Z PORTUGALIĄ W KATARZE I Z POLICJĄ W BELGII

MAROKO WYGRYWA Z PORTUGALIĄ W KATARZE I Z POLICJĄ W BELGII

Może to są kontrowersyjne mistrzostwa ze względów pozapiłkarskich, ale futbolowo to jednak pasjonujący mundial. Chodzi o sensacje, ale też o poziom: piłka śmiga jak w snookerze, przepraszam, jak w bilardzie. Transmisje telewizyjne oglądam w różnych krajach. Będąc we Francji mecz z Meksykiem oglądałem w… holenderskiej telewizji, mecz z Arabią Saudyjską z kolei w Polsce, mecz z Argentyną w Belgii, ale w polskiej telewizji. Wynika z tego, że powinienem oglądać Biało-Czerwonych tylko u nas i tylko w naszej TV-wtedy Polacy byliby „czarnym koniem”, jak Maroko.

A propos Maroka. Półfinał z Portugalią oglądałem w Konstantynopolu, przepraszam, w Stambule, w telewizji tureckiej. Piłkarze z Maghrebu grali ofensywną piłkę niczym „Orły Górskiego” w 1974. Zwykle kibicuję tym drużynom, które nie są faworytem, ale teraz miałem dylemat: marokańscy kibice w Europie świętowali zwycięstwo nad Belgią, zarówno w Królestwie Belgii, jaki w Królestwie Niderlandów, tak hucznie, że płonęły samochody, a rannych policjantów zabierano do szpitala. Gdy Maroko strzeliło pierwszego gola drużynie Ronaldo, to powiedziałem, że mogą ten wynik dowieźć do końca – no i dowieźli, stajać się pierwszą drużyną z Afryki, która znalazła się w pierwszej czwórce mistrzostw świata. Ostatni raz drużyna z „Czarnego Lądu”-jak to się mówiło w czasach przed „polityczną poprawnością”-w ćwierćfinale grała 12 lat temu i była to Ghana na afrykańskim mundialu w RPA. Maroko- zwane jest „Lwami Atlasu” i owe "lwy", jak piszą ich gazety „przynoszą chwałę dla narodu i kontynentu”. Marokańczycy znów wygrali, a marokańscy kibice znów „pobawili się” z policją w Brukseli, Antwerpii i Amsterdamie. Trudno to nazwać „zabawą”, skoro jeden z policjantów stracił trzy palce po wybuchu petardy. Na ulicach Brukseli, w której pracuję, leżą kamienie i rozbite szkło, a szklarze będą mieli robotę przy policyjnych samochodach – wiele z nich pozbawiono szyb. Dantejskie sceny z udziałem młodych, żwawych i często zamaskowanych Arabów, działy się w Beneluksie, bo ich rówieśnicy na Półwyspie Arabskim ograli wielką piłkarsko Portugalię. Cóż, futbol wygrywa w Katarze, a polityka „multi-kulti”, czyli bezrefleksyjnego zapraszania imigrantów z Afryki do Europy ponosi spektakularną porażkę ,a ofiarą stają się europejskie metropolie, przypadkowi przechodnie i policja.

Pojutrze Maroko zagra z Francją, bo kapitan Albionu Henrry Kane strzelił tylko jednego karnego z dwóch. Zanim spudłował wykonywał wcześniej 18 „jedenastek” dla Anglii, z czego spudłował trzy, czyli co szóstą: raz strzelił w słupek, dwa razy obronił bramkarz. Anglicy klękają przed meczem, a na boisku klęknęli przed Francuzami. Decydującego gola strzelił Olivier Giroud, który na Mundial miał w ogóle nie jechać, a załapał się tylko dlatego, że kolega z reprezentacji Trójkolorowych doznał kontuzji. A teraz strzela jak natchniony, a po golach płacze. Cristiano Ronaldo też płakał, ale były to łzy smutku. Ronaldo żałuję, bo wolę go znacznie bardziej niż Messiego – ale to Argentyńczyk, dalej gra o swój pierwszy tytuł mistrza świata, a nie Portugalczyk. Polska na złoto MŚ musi jeszcze poczekać. Jak długo?

*tekst ukazał się na portalu i.pl (12.12.2022)
 



 

Polecane