Aresztowana wiceprzewodnicząca PE krytykowała „stan praworządności” w Polsce. „To były płomienne wystąpienia”
![Parlament Europejski Aresztowana wiceprzewodnicząca PE krytykowała „stan praworządności” w Polsce. „To były płomienne wystąpienia”](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/96144/1670859347c883d0d364ce3d5e32398f.jpg)
Anna Zalewska wyraziła nadzieję, że przewodnicząca Parlamentu Europejskiego odniesie się do tej kwestii w czasie sesji plenarnej mającej się odbyć w tym tygodniu.
– Zatrzymana została polityk będąca przedstawicielem Socjalistów i Demokratów, dlatego liczę też na polskich europosłów reprezentujących tę frakcję, jak choćby Robert Biedroń, że będą oczekiwać przynajmniej debaty na temat działania eurodeputowanej i wiceprzewodniczącej PE. Sprawa wygląda naprawdę bardzo groźnie, gdyż mamy kolejny dowód na to, w jaki sposób potrafią działać lobbyści. A przypomnę, że mamy jeszcze niewyjaśnioną sprawę pani komisarz von der Leyen, która jest podejrzewana o różnego rodzaju nieprawidłowości przy zawieraniu kontraktów szczepionkowych m.in. z firmą Pfizer – wyjaśniła europoseł PiS.
Na pytanie, jak należy ustosunkować się do stawianych wiceprzewodniczącej Kaili zarzutów, Zalewska odparła:
– Oczywiście, że brała i były to wręcz płomienne wystąpienia. I przypomnijmy kontekst, spoglądając na jej wypowiedzi na temat Kataru. Kiedy rozpoczynał się mundial, przyjęliśmy w PE rezolucję mocno krytyczną na temat tego państwa, a z tego, co wiemy, były spore opory, żeby przyjąć ten dokument, największe właśnie wśród socjalistów, dlatego że pani przewodnicząca wypowiadała się w superlatywach na temat Kataru. Śledczy wprost nie wymieniają nazwy tego państwa, ale dziennikarze piszą wprost, że chodzi o Katar – dodała.
Zalewska: Mamy do czynienia z patologią
Dziennikarze DoRzeczy zauważyli, że w przyszłości takich polityków jak Kaila może być więcej, z czym Anna Zalewska zgodziła się. Dodała również, że jest to zjawisko patologiczne, a PE i KE nie są pod właściwym nadzorem.
– Tak, dodatkowo zauważmy, że wielu polityków nie tylko w tej sprawie wypowiada się w sposób dwuznaczny. To pokazuje, że mamy do czynienia z patologią, a PE czy szerzej Komisja Europejska nie jest pod właściwym nadzorem. Proszę spojrzeć, jak wiele jest wątków z niewłaściwym zachowaniem Gazpromu. Od polityków, fundacji, organizacji pozarządowych, które robiły wszystko, żeby mógł powstać gazociąg Nord Stream 2. Mamy naprawdę wiele spraw do wyjaśnienia – podkreśliła.