„Z nim mam bardzo fajną relację”. Szymon Marciniak o… Cristiano Ronaldo

– Marzyłem o tym jako mały chłopiec. Kiedy grałem w piłkę, myślałem, że może będę grać tak dobrze, że będę mógł zdobyć mistrzostwo świata. Dzisiaj jestem sędzią i dla sędziego sędziowanie finału mistrzostw świata jest jak podniesienie go do góry. Oczywiście to podniesienie do góry będzie po bardzo dobrym meczu – powiedział Marciniak.
W rozmowie z Moniką Olejnik arbiter odniósł się do pytania, którzy piłkarze są największymi aktorami. Wtedy stwierdził, że najlepszymi wyczynami mogą popisać się „ci najwięksi”.
– To jest tak zawsze, naprawdę. Najwięksi piłkarze mają największe ambicje – dodał w „Kropce nad i”.
Aktorskie umiejętności piłkarzy
Arbiter przyznał, że motywacją piłkarzy wcale nie są ogromne pieniądze, ale ambicja. Dodał, że cecha ta łączy najbardziej znanych piłkarzy takich, jak Messi, Ronaldo i Neymar.
Sędzia nie ma również wątpliwości, że wielu zawodników może wpisać sobie umiejętności aktorskie do CV. Przyznał, że często pytany jest o prawdziwy charakter różnych piłkarzy. Wyjawił, że każdy z nich cechuje się czymś wyjątkowym. Okazuje się, że Leo Messi nie jest zbyt otwartym człowiekiem i mało mówi, tymczasem Cristiano Ronaldo wręcz przeciwnie. Marciniak dodał, że z Portugalczykiem ma bardzo fajną i udaną relację.
– Z nim mam bardzo fajną relację. On jest fajny, wesoły, potrafi zażartować. Docenić coś. Też popłakać. To jest też taka osoba, która w każdym momencie oczekuje jakiegoś rzutu karnego z niczego, po prostu. Kilka razy mu powiedziałem: „Cris, zjedz snickersa” albo „Cris, przyjdź do mnie, dam ci jakiegoś batona, bo nie masz siły, cały czas się przewracasz” – opowiadał arbiter.