„Martwiłem się, że do walki nie dojdzie…”. Chalidow bez ogródek przed pojedynkiem z Pudzianowskim

Kilka dni przed starciem Pudzianowski pokazał w mediach społecznościowych zdjęcie swojej nogi, która była opuchnięta i nie wyglądała zbyt dobrze. Zmartwieni fani pytali fightera, czy walka z Chalidowem w ogóle dojdzie do skutku.
„Sport to zdrowie ale nie tym razem. Możeeee. nic sie nie urwało” – napisał niedawno krótko popularny Pudzian załączając zdjęcie wyraźnie opuchniętej na wysokości kolana nogi. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, a walka wieczoru odbędzie się już za kilkadziesiąt godzin.
Chalidow bez ogródek
Zdenerwowania całą sytuacją nie krył jednak sam Mamed Chalidow. W rozmowie z „Super Expressem” przyznał, że gdy zobaczył nogę Pudzianowskiego w mediach społecznościowych, to natychmiastowo chwycił za telefon.
Ja nie wiem, o co chodziło Mariuszowi jeśli chodzi o tę kontuzję. Martwiłem się, że do walki nie dojdzie (...) Wiesz jak jest. Przygotowujesz się ileś miesięcy, nadchodzi moment walki i okazuje się, że nie zawalczyć, to to jest najgorsza rzecz. Zadzwoniłem do Kawulskiego i się dowiedziałem, że to był taki żarcik…
– powiedział legendarny zawodnik MMA.