Co się dzieje w Mariupolu? Doradca mera: "Centrum miasta zapełnione rosyjskimi żołnierzami"

W okupowanym Mariupolu na południu Ukrainy przybywa rosyjskich wojskowych, żołnierze w pełnym ekwipunku dosłownie zapełnili centrum miasta - poinformował w sobotę Petro Andriuszczenko, doradca mera lojalnego wobec władz w Kijowie.
Ważne!
Ważne! / grafika własna

"Przyczyna na razie nie jest znana. Po raz ostatni taką liczbę okupantów widziano tutaj tylko podczas działań bojowych" - napisał Andriuszczenko na serwisie Telegram.

Poinformował, że przez Mariupol Rosjanie przewożą stożkowe konstrukcje przeciwczołgowe. Jak relacjonował, utworzyła się "prawie cała karawana" samochodów transportujących te umocnienia. Rejestracja pojazdów wskazuje, że pochodzą z Kraju Stawropolskiego w Rosji, odległego od ukraińskiego Mariupola o co najmniej 650 km.

 

Przemieszczany sprzęt wojskowy

Ponadto przez Mariupol przemieszczany jest sprzęt wojskowy, m.in. z miejscowości Manhusz przywieziony został system rakietowy Buk. Prawdopodobnie Rosjanie planowali umieszczenie systemu w rejonie (dzielnicy) kalmiuskiej. Okazało się jednak - według Andriuszczenki - że rozmiary transportu nie pozwalają na przejazd przez most do tej dzielnicy. Przez miasto przejeżdżają także, w kierunku obwodu zaporoskiego, pojazdy opancerzone i ciężarówki wojskowe.

Według informacji doradcy mera do Mariupola ściągnięte zostały oddziały sił specjalnych rosyjskiej policji (OMON) z Petersburga. Skierowano je do patrolowania miasta w małych grupach. "Głównym celem jest wykrycie +partyzantów+. Na razie partyzantów nie wykryto, za to partyzanci widzieli mnóstwo patroli" - napisał Andriuszczenko w komunikacie. (https://t.me/andriyshTime). (PAP)

awl/ mal/


 

POLECANE
Znany dziennikarz przechodzi do Kanału Zero z ostatniej chwili
Znany dziennikarz przechodzi do Kanału Zero

Po ponad 14 latach pracy w Grupie ZPR Media Jacek Prusinowski żegna się z "Super Expressem" i Radiem Plus. Z ustaleń mediów wynika, że dołączy do Kanału Zero Krzysztofa Stanowskiego.

Tusk: Budowa elektrowni jądrowej będzie mogła ruszyć w grudniu z ostatniej chwili
Tusk: Budowa elektrowni jądrowej będzie mogła ruszyć w grudniu

– KE wyraża zgodę na pomoc publiczną na budowę elektrowni jądrowej w Polsce. Za chwilę oficjalne potwierdzenie – powiedział we wtorek premier Donald Tusk. Jak stwierdził szef rządu, budowa elektrowni jądrowej w Polsce będzie mogła ruszyć w grudniu.

Bunt w NBP. Jest ruch prezesa Glapińskiego z ostatniej chwili
Bunt w NBP. Jest ruch prezesa Glapińskiego

Trzech członków zarządu NBP straciło nadzór nad departamentami merytorycznymi – wynika z opublikowanej we wtorek struktury organizacyjnej NBP. W efekcie już czterech członków zarządu banku centralnego nie nadzoruje pracy żadnego z departamentów.

Dziki terroryzują Warszawę wideo
Dziki terroryzują Warszawę

Mieszkańcy Białołęki boją się wychodzić z psami. Podobnie jest w Józefowie k. Warszawy.

Katastrofa samolotu w Rosji z ostatniej chwili
Katastrofa samolotu w Rosji

W obwodzie iwanowskim w Rosji rozbił się samolot An-22. Informację potwierdziło rosyjskie ministerstwo obrony.

Tusk straszy Putinem. Zapomniał o swoich poprzednich rządach? z ostatniej chwili
Tusk straszy Putinem. Zapomniał o swoich poprzednich rządach?

– W sprawach polskiego bezpieczeństwa Donald Tusk nie może się pogodzić, że nie ma jednowładztwa. On próbuje działać tak, jakby prezydenta w ogóle nie było – stwierdził w Telewizji Republika Sebastian Kaleta.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS zakończył VII edycję losowania hulajnóg dla dzieci, które ukończyły kurs e-learningowy "Bezpiecznie na wsi mamy – upadkom zapobiegamy". Ogłoszono listę 100 laureatów.

Bunt w NBP. Jest pilny komunikat z ostatniej chwili
Bunt w NBP. Jest pilny komunikat

Trwa konflikt w Narodowym Banku Polskim. "Zwracamy się o wyciszenie emocji, rozwagę i niedokonywanie żadnych pochopnych działań" – przekazano w komunikacie NBP opublikowanym we wtorek.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

UE jest totalnie nieprzygotowana do wojny z Rosją tylko u nas
UE jest totalnie nieprzygotowana do wojny z Rosją

Zdaniem premiera Viktora Orbana Bruksela szykuje się do wojny z Rosją. Ma ona – zdaniem szefa węgierskiego rządu – wybuchnąć w 2030 roku. Jeżeli rzeczywiście premier Węgier ma rację, to Europa będzie do tej wojny totalnie nieprzygotowana.

REKLAMA

Co się dzieje w Mariupolu? Doradca mera: "Centrum miasta zapełnione rosyjskimi żołnierzami"

W okupowanym Mariupolu na południu Ukrainy przybywa rosyjskich wojskowych, żołnierze w pełnym ekwipunku dosłownie zapełnili centrum miasta - poinformował w sobotę Petro Andriuszczenko, doradca mera lojalnego wobec władz w Kijowie.
Ważne!
Ważne! / grafika własna

"Przyczyna na razie nie jest znana. Po raz ostatni taką liczbę okupantów widziano tutaj tylko podczas działań bojowych" - napisał Andriuszczenko na serwisie Telegram.

Poinformował, że przez Mariupol Rosjanie przewożą stożkowe konstrukcje przeciwczołgowe. Jak relacjonował, utworzyła się "prawie cała karawana" samochodów transportujących te umocnienia. Rejestracja pojazdów wskazuje, że pochodzą z Kraju Stawropolskiego w Rosji, odległego od ukraińskiego Mariupola o co najmniej 650 km.

 

Przemieszczany sprzęt wojskowy

Ponadto przez Mariupol przemieszczany jest sprzęt wojskowy, m.in. z miejscowości Manhusz przywieziony został system rakietowy Buk. Prawdopodobnie Rosjanie planowali umieszczenie systemu w rejonie (dzielnicy) kalmiuskiej. Okazało się jednak - według Andriuszczenki - że rozmiary transportu nie pozwalają na przejazd przez most do tej dzielnicy. Przez miasto przejeżdżają także, w kierunku obwodu zaporoskiego, pojazdy opancerzone i ciężarówki wojskowe.

Według informacji doradcy mera do Mariupola ściągnięte zostały oddziały sił specjalnych rosyjskiej policji (OMON) z Petersburga. Skierowano je do patrolowania miasta w małych grupach. "Głównym celem jest wykrycie +partyzantów+. Na razie partyzantów nie wykryto, za to partyzanci widzieli mnóstwo patroli" - napisał Andriuszczenko w komunikacie. (https://t.me/andriyshTime). (PAP)

awl/ mal/



 

Polecane