[WIDEO] Polski dziennikarz zaatakowany w Argentynie podczas transmisji na żywo

Dominik Piechota to dziennikarz sportowy i członek redakcji Kanału Sportowego, który poleciał do Argentyny, by relacjonować wydarzenia w związku z mundialem. Podczas jednej z ostatnich transmisji na żywo spotkała go bardzo niebezpieczna sytuacja.
Próba napaści na polskiego dziennikarza w Argentynie
Próba napaści na polskiego dziennikarza w Argentynie / screen video Twitter

Zawsze chciałem powiedzieć, że…

– mówił podczas relacji Piechota. Niestety po chwili musiał przerwać swój wywód – jak widać na nagraniu, podszedł do niego mężczyzna, a z zachowania dziennikarza wynika, że mężczyzna nie był sam. Piechota zwrócił się do mężczyzn po hiszpańsku, ale nic nie wskórał. Po chwili widać, jak ktoś wykazuje ewidentne „zainteresowanie” kamerą, którą w rękach trzymał operator nagrywający Piechotę. 

„Dobra, uciekamy stąd”

Czyli „kierowniku, poratuj kamerą” chyba poszło teraz

– skomentował w programie na żywo Michał Pol. 

Właśnie chcieli nam ukraść telefon… dobra

– powiedział do kamery Dominik Piechota.

To nie jest dobra sytuacja raczej

– skomentował Przemysław Rudzki ze studia.

Chciałem powiedzieć na sam koniec, podziękować Szymonowi, który jest po drugiej stronie, bo cała ta genialna robota od wczoraj, to jest tak naprawdę jego pomysłem

– powiedział Piechota. Nagle jednak przerywa swoją wypowiedź i patrzy gdzieś poza „wzrokiem kamery”. W tle słychać krzyki.

Dobra, uciekamy stąd. Panowie, kończymy, bo karzą nam stąd uciekać

– podsumował Dominik Piechota.

 

 


 

POLECANE
Zwrot ws. nominacji. Prezydent podpisze awanse w kontrwywiadzie pilne
Zwrot ws. nominacji. Prezydent podpisze awanse w kontrwywiadzie

Po tygodniach napięć między Pałacem Prezydenckim a rządem zapadła decyzja o zakończeniu konfliktu wokół nominacji oficerskich. Prezydent ma podpisać awanse po zaplanowanym spotkaniu z szefami służb.

Tysiące odbiorców bez prądu. Energa wydała komunikat z ostatniej chwili
Tysiące odbiorców bez prądu. Energa wydała komunikat

Trudne warunki atmosferyczne doprowadziły do awarii sieci elektrycznej w województwie warmińsko-mazurskim, prądu pozbawionych zostało 5,5 tys. odbiorców – poinformowała w środę spółka Energa-Operator. Firma zaznaczyła, że jej służby pracują nad możliwie szybkim przywróceniem zasilania.

Prokuratura przedstawiła akt oskarżenia ministrowi rolnictwa rządu PiS z ostatniej chwili
Prokuratura przedstawiła akt oskarżenia ministrowi rolnictwa rządu PiS

Sprawa dotycząca decyzji KOWR z lat 2018–2019 trafiła do sądu. Jan Krzysztof Ardanowski konsekwentnie podkreśla, że działał w interesie publicznym i nie wyrządził żadnych szkód Skarbowi Państwa.

Paraliż na S7. Policja wyznaczyła objazd z ostatniej chwili
Paraliż na S7. Policja wyznaczyła objazd

Paraliż na S7 w powiecie mławskim. Policja wyznaczyła objazd dla aut do 3,5 t jadących od Olsztyna na Warszawę.

Śnieżyca sparaliżowała lotnisko w Modlinie. Nikt nie przekazywał żadnych informacji z ostatniej chwili
Śnieżyca sparaliżowała lotnisko w Modlinie. "Nikt nie przekazywał żadnych informacji"

Setki pasażerów czekały w terminalu bez informacji, a część rejsów została całkowicie odwołana. Gwałtowna śnieżyca doprowadziła do wielogodzinnego paraliżu jednego z kluczowych lotnisk w regionie.

Trzeci największy bank w Polsce znika. Co z kontami klientów? Wiadomości
Trzeci największy bank w Polsce znika. Co z kontami klientów?

Jedna z największych instytucji finansowych w Polsce przygotowuje się do rebrandingu. Zmiana ma nastąpić w 2026 roku, a klienci nie muszą obawiać się rewolucji w codziennym bankowaniu.

Paraliż na S7. Stoją w korku już ponad 14 godzin z ostatniej chwili
Paraliż na S7. "Stoją w korku już ponad 14 godzin"

Nie ustępują utrudnienia na trasie S7, a kierowcy informują o wielogodzinnych korkach w rejonie Mławy. "Niektórzy kierowcy stoją w korku już ponad 14 godzin!" – informuje serwis miejskireporter.pl.

Pilny apel szefa MSWiA: Polacy powinni unikać podróży w najbliższych godzinach z ostatniej chwili
Pilny apel szefa MSWiA: Polacy powinni unikać podróży w najbliższych godzinach

Intensywne opady śniegu i silny wiatr mogą w nocy sparaliżować drogi w wielu regionach kraju. Szef MSWiA Marcin Kierwiński apeluje o rozwagę i ograniczenie podróży do absolutnego minimum.

Policja zatrzymała Nigeryjczyka podejrzanego o milionowe oszustwa i pranie pieniędzy gorące
Policja zatrzymała Nigeryjczyka podejrzanego o milionowe oszustwa i pranie pieniędzy

Śledczy mówią o wieloletnim procederze, dziesiątkach fałszywych tożsamości i niemal milionie złotych strat. Zatrzymany Nigeryjczyk usłyszał 12 zarzutów i trafił do tymczasowego aresztu.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W wyniku obfitych opadów śniegu przed południem w środę opóźnienie powyżej 60 minut miało 16 pociągów PKP Intercity - wynika z informacji przekazanych PAP przez przewoźnika. Obecnie ruch odbywa się bez zakłóceń.

REKLAMA

[WIDEO] Polski dziennikarz zaatakowany w Argentynie podczas transmisji na żywo

Dominik Piechota to dziennikarz sportowy i członek redakcji Kanału Sportowego, który poleciał do Argentyny, by relacjonować wydarzenia w związku z mundialem. Podczas jednej z ostatnich transmisji na żywo spotkała go bardzo niebezpieczna sytuacja.
Próba napaści na polskiego dziennikarza w Argentynie
Próba napaści na polskiego dziennikarza w Argentynie / screen video Twitter

Zawsze chciałem powiedzieć, że…

– mówił podczas relacji Piechota. Niestety po chwili musiał przerwać swój wywód – jak widać na nagraniu, podszedł do niego mężczyzna, a z zachowania dziennikarza wynika, że mężczyzna nie był sam. Piechota zwrócił się do mężczyzn po hiszpańsku, ale nic nie wskórał. Po chwili widać, jak ktoś wykazuje ewidentne „zainteresowanie” kamerą, którą w rękach trzymał operator nagrywający Piechotę. 

„Dobra, uciekamy stąd”

Czyli „kierowniku, poratuj kamerą” chyba poszło teraz

– skomentował w programie na żywo Michał Pol. 

Właśnie chcieli nam ukraść telefon… dobra

– powiedział do kamery Dominik Piechota.

To nie jest dobra sytuacja raczej

– skomentował Przemysław Rudzki ze studia.

Chciałem powiedzieć na sam koniec, podziękować Szymonowi, który jest po drugiej stronie, bo cała ta genialna robota od wczoraj, to jest tak naprawdę jego pomysłem

– powiedział Piechota. Nagle jednak przerywa swoją wypowiedź i patrzy gdzieś poza „wzrokiem kamery”. W tle słychać krzyki.

Dobra, uciekamy stąd. Panowie, kończymy, bo karzą nam stąd uciekać

– podsumował Dominik Piechota.

 

 



 

Polecane