Franciszek: Boże Narodzenie to nie bajka o narodzinach króla; liturgia pragnie nas oderwać od świateł, obiadów i prezentów

Św. Szczepan uczy nas łączenia miłosierdzia, przepowiadania Słowa Bożego i przebaczania – wskazał papież w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański” w drugi dzień Bożego Narodzenia - święto św. Szczepana – 26 grudnia.
Papież Franciszek
Papież Franciszek / EPA/CLAUDIO PERI Dostawca: PAP/EPA

Poniżej całość papieskiej katechezy:

Drogie siostry i bracia, dzień dobry, dobrego święta!

Wczoraj obchodziliśmy Narodzenie Pana, a liturgia, aby pomóc nam lepiej Go przyjąć, przedłuża czas trwania uroczystości do 1 stycznia: na osiem dni. O dziwo jednak, te same dni upamiętniają kilka dramatycznych postaci świętych męczenników. Dziś na przykład św. Szczepana, pierwszego męczennika chrześcijańskiego. Pojutrze świętych Młodzianków, dzieci zabite przez króla Heroda z obawy, że Jezus odbierze mu tron (por. Mt 2, 1-18). Krótko mówiąc, liturgia zdaje się wręcz pragnąć nas oderwać od świata świateł, obiadów i prezentów, w którym być może w tych dniach nieco się usadowiliśmy. Dlaczego?

Bo Boże Narodzenie to nie bajka o narodzinach króla, lecz jest przyjściem Zbawiciela, który wybawia nas od zła, biorąc na siebie nasze zło: egoizm, grzech, śmierć. A naszym złem jest egoizm, który nosimy w sobie, grzech, bo wszyscy jesteśmy grzesznikami, i śmierć. A męczennicy są najbardziej podobni do. Jezusa. Istotnie słowo męczennik oznacza świadka: męczennicy są świadkami, to znaczy braćmi i siostrami, którzy poprzez swoje życie ukazują nam Jezusa, który miłosierdziem zwyciężył zło. I nawet w naszych czasach męczennicy są liczni, bardziej niż w początkach Kościoła. I także w naszych czasach jest wielu męczenników. Dziś modlimy się za tych braci i siostry prześladowanych męczenników, którzy dają świadectwo o Chrystusie. Warto abyśmy zadali sobie pytanie: czy daję świadectwo o Chrystusie? I jak możemy się w tym poprawić, w lepszym dawaniu świadectwa o Chrystusie? Z pomocą może nam przyjść właśnie postać świętego Szczepana.

Dzieje Apostolskie mówią nam przede wszystkim, że był on jednym z siedmiu diakonów, których wspólnota jerozolimska wyświęciła, by obsługiwali stoły, czyli dla posługi charytatywnej (por. 6, 1-6). Oznacza to, że jego pierwsze świadectwo nie zostało złożone słowami, lecz poprzez miłość, z jaką służył najbardziej potrzebującym. Ale Szczepan nie ograniczył się do tego dzieła pomocy. Tym, których spotykał, mówił o Jezusie: dzielił się swoją wiarą w świetle Słowa Bożego i nauczania Apostołów (por. Dz 7, 1-53, 56). I jest to drugi wymiar jego świadectwa: przyjęcie Słowa i przekazanie piękna Słowa, opowiedzenie jak spotkanie z Jezusem przemienia życie. A było to dla Szczepana tak ważne, że nie dał się zastraszyć nawet groźbami swoich prześladowców, także wówczas, gdy widział, że sprawy przybierają zły obrót (por. w. 54). Miłosierdzie i przepowiadanie, to był Szczepan. Jednak jego największym świadectwem jest jeszcze inne: to, że umiał łączyć miłosierdzie i przepowiadanie. Zostawił nam je w chwili śmierci, kiedy za przykładem Jezusa przebaczył swoim zabójcom (por. w. 60; Łk 23,34). Miłosierdzie, przepowiadanie, przebaczenie.

Oto więc nasza odpowiedź na pytanie: możemy udoskonalić nasze świadectwo poprzez miłosierdzie wobec braci i sióstr, wierność Słowu Bożemu i przebaczenie. Miłosierdzie, Słowo, przebaczenie. To właśnie przebaczenie mówi, czy rzeczywiście wypełniamy miłosierdzie wobec innych i czy żyjemy Słowem Jezusa. Przebaczenie. „per-dono” jest istotnie, jak wskazuje samo słowo, największym darem, darem, który dajemy innym, ponieważ jesteśmy Jezusowi, On nam przebaczył. Przebaczam, bo mi przebaczono, a zapominamy o tym ... Zastanówmy się, każdy z nas nad naszą zdolnością do przebaczania: jaka jest moja zdolność do przebaczania, w tych dniach, kiedy być może spotkamy, pośród wielu innych, pewne osoby, z którymi się nie dogadaliśmy, które nas skrzywdziły, z którymi nigdy nie naprawiliśmy relacji. Prośmy nowonarodzonego Jezusa o nowość, pewną nowość, to znaczy nowość serca zdolnego do przebaczenia: my wszyscy potrzebujemy serca przebaczającego. Prośmy Pana o tę łaskę: Panie, bym nauczył się przebaczać, siłę do modlitwy za tych, którzy wyrządzili nam złom siłę do modlitwy za tych, którzy mnie zranili, i do podjęcia kroków otwartości i pojednania. Niech Pan obdarzy nas dzisiaj tą łaską. 

A Maryja, Królowa męczenników niech pomaga nam wzrastać w miłości, w umiłowaniu Słowa i w przebaczeniu.

tłum. o. Stanisław Tasiemski OP (KAI) / Watykan


 

POLECANE
Szokujące słowa Zełenskiego. Ukraiński deputowany: Oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa wideo
Szokujące słowa Zełenskiego. Ukraiński deputowany: "Oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa"

„Zełenski oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa. Na konferencji prasowej powiedział, że stanowisko USA w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO może się zmienić, gdy 'politycy się zmienią lub ktoś umrze'” - alarmuje na platformie X deputowany do ukraińskiego parlamentu Artem Dmytruk dołączając nagranie z telewizji SkyNews.

CNN: Rosja wykorzystuje flotę cieni do działań szpiegowskich z ostatniej chwili
CNN: Rosja wykorzystuje flotę cieni do działań szpiegowskich

Rosja wykorzystuje flotę cieni do szpiegowania - podała w czwartek CNN, powołując się na zachodnie i ukraińskie źródła wywiadowcze. Na pokładach tankowców obecni są Rosjanie powiązani ze służbami, w tym byli najemnicy z tzw. grupy Wagnera.

Prezydent zawetował nowe prawo oświatowe: To chaos, ideologizacja i eksperymentowanie z ostatniej chwili
Prezydent zawetował nowe prawo oświatowe: "To chaos, ideologizacja i eksperymentowanie"

Po konsultacjach z nauczycielami, ekspertami i rodzicami prezydent Karol Nawrocki zdecydował o zawetowaniu nowelizacji Prawa oświatowego. Jak podkreślił, proponowane zmiany prowadziłyby do chaosu, ideologizacji szkoły i eksperymentowania na dzieciach.

Okrągły Stół opuścił dziś Pałac Prezydencki, ale decyzja zapadła lata temu pilne
Okrągły Stół opuścił dziś Pałac Prezydencki, ale decyzja zapadła lata temu

Przeniesienie Okrągłego Stołu z Pałacu Prezydenckiego wywołało falę komentarzy i politycznych emocji. Jak się jednak okazuje, nie była to decyzja obecnego prezydenta. Ustalenia w tej sprawie zapadły kilka lat temu, jeszcze za prezydentury Andrzeja Dudy.

Chcieli otwartych granic, planowali atak terrorystyczny w Sylwestra tylko u nas
Chcieli otwartych granic, planowali atak terrorystyczny w Sylwestra

Ludzie generalnie zdolni są do zła i przemocy. Przypadki kiedy te występują po prawej stronie sceny politycznej, są szeroko nagłaśniane. Wielu jednak zapomina, że podobne problemy istnieją również po lewej stronie polityki. Zapomina, albo raczej: nigdy się o wielu „postępowych” radykałach nie dowiaduje, media są bowiem bardzo wybiórcze i faworyzują lewicę.

Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia z ostatniej chwili
Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała przywódców na szczycie w Brukseli, że podpisanie umowy UE-Mercosur zostaje opóźnione do stycznia. Sprawę nagłośniły pragnące zachować anonimowość źródła w Brukseli.

Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki” z ostatniej chwili
Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki”

„Umowa z krajami Mercosur w obecnej wersji jest bezpieczna dla polskich rolników i polskich konsumentów” - stwierdził w czwartek premier Donald Tusk. „Nie jest idealnie, ale nie jest źle” - dodał. Przekonywał, że trudno będzie zablokować umowę, ponieważ... nie ma do tego większości.

Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach z ostatniej chwili
Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach

Ten sam projekt, te same zapisy i ta sama linia sporu. Rząd ponownie przeprowadził dziś przez Sejm ustawę o rynku kryptoaktywów, mimo wcześniejszego weta prezydenta i sprzeciwu opozycji.

Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu z ostatniej chwili
Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu

Polityka historyczna, bezpieczeństwo i sprawy gospodarcze będą głównymi tematami rozmów prezydentów Polski i Ukrainy. Wołodymyr Zełenski po raz pierwszy spotka się z Karolem Nawrockim w Pałacu Prezydenckim.

Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu z ostatniej chwili
Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu

Negocjatorzy Parlamentu i Rady UE osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie utworzenia unijnej listy bezpiecznych krajów pochodzenia, aby przyspieszyć rozpatrywanie wniosków o azyl.

REKLAMA

Franciszek: Boże Narodzenie to nie bajka o narodzinach króla; liturgia pragnie nas oderwać od świateł, obiadów i prezentów

Św. Szczepan uczy nas łączenia miłosierdzia, przepowiadania Słowa Bożego i przebaczania – wskazał papież w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański” w drugi dzień Bożego Narodzenia - święto św. Szczepana – 26 grudnia.
Papież Franciszek
Papież Franciszek / EPA/CLAUDIO PERI Dostawca: PAP/EPA

Poniżej całość papieskiej katechezy:

Drogie siostry i bracia, dzień dobry, dobrego święta!

Wczoraj obchodziliśmy Narodzenie Pana, a liturgia, aby pomóc nam lepiej Go przyjąć, przedłuża czas trwania uroczystości do 1 stycznia: na osiem dni. O dziwo jednak, te same dni upamiętniają kilka dramatycznych postaci świętych męczenników. Dziś na przykład św. Szczepana, pierwszego męczennika chrześcijańskiego. Pojutrze świętych Młodzianków, dzieci zabite przez króla Heroda z obawy, że Jezus odbierze mu tron (por. Mt 2, 1-18). Krótko mówiąc, liturgia zdaje się wręcz pragnąć nas oderwać od świata świateł, obiadów i prezentów, w którym być może w tych dniach nieco się usadowiliśmy. Dlaczego?

Bo Boże Narodzenie to nie bajka o narodzinach króla, lecz jest przyjściem Zbawiciela, który wybawia nas od zła, biorąc na siebie nasze zło: egoizm, grzech, śmierć. A naszym złem jest egoizm, który nosimy w sobie, grzech, bo wszyscy jesteśmy grzesznikami, i śmierć. A męczennicy są najbardziej podobni do. Jezusa. Istotnie słowo męczennik oznacza świadka: męczennicy są świadkami, to znaczy braćmi i siostrami, którzy poprzez swoje życie ukazują nam Jezusa, który miłosierdziem zwyciężył zło. I nawet w naszych czasach męczennicy są liczni, bardziej niż w początkach Kościoła. I także w naszych czasach jest wielu męczenników. Dziś modlimy się za tych braci i siostry prześladowanych męczenników, którzy dają świadectwo o Chrystusie. Warto abyśmy zadali sobie pytanie: czy daję świadectwo o Chrystusie? I jak możemy się w tym poprawić, w lepszym dawaniu świadectwa o Chrystusie? Z pomocą może nam przyjść właśnie postać świętego Szczepana.

Dzieje Apostolskie mówią nam przede wszystkim, że był on jednym z siedmiu diakonów, których wspólnota jerozolimska wyświęciła, by obsługiwali stoły, czyli dla posługi charytatywnej (por. 6, 1-6). Oznacza to, że jego pierwsze świadectwo nie zostało złożone słowami, lecz poprzez miłość, z jaką służył najbardziej potrzebującym. Ale Szczepan nie ograniczył się do tego dzieła pomocy. Tym, których spotykał, mówił o Jezusie: dzielił się swoją wiarą w świetle Słowa Bożego i nauczania Apostołów (por. Dz 7, 1-53, 56). I jest to drugi wymiar jego świadectwa: przyjęcie Słowa i przekazanie piękna Słowa, opowiedzenie jak spotkanie z Jezusem przemienia życie. A było to dla Szczepana tak ważne, że nie dał się zastraszyć nawet groźbami swoich prześladowców, także wówczas, gdy widział, że sprawy przybierają zły obrót (por. w. 54). Miłosierdzie i przepowiadanie, to był Szczepan. Jednak jego największym świadectwem jest jeszcze inne: to, że umiał łączyć miłosierdzie i przepowiadanie. Zostawił nam je w chwili śmierci, kiedy za przykładem Jezusa przebaczył swoim zabójcom (por. w. 60; Łk 23,34). Miłosierdzie, przepowiadanie, przebaczenie.

Oto więc nasza odpowiedź na pytanie: możemy udoskonalić nasze świadectwo poprzez miłosierdzie wobec braci i sióstr, wierność Słowu Bożemu i przebaczenie. Miłosierdzie, Słowo, przebaczenie. To właśnie przebaczenie mówi, czy rzeczywiście wypełniamy miłosierdzie wobec innych i czy żyjemy Słowem Jezusa. Przebaczenie. „per-dono” jest istotnie, jak wskazuje samo słowo, największym darem, darem, który dajemy innym, ponieważ jesteśmy Jezusowi, On nam przebaczył. Przebaczam, bo mi przebaczono, a zapominamy o tym ... Zastanówmy się, każdy z nas nad naszą zdolnością do przebaczania: jaka jest moja zdolność do przebaczania, w tych dniach, kiedy być może spotkamy, pośród wielu innych, pewne osoby, z którymi się nie dogadaliśmy, które nas skrzywdziły, z którymi nigdy nie naprawiliśmy relacji. Prośmy nowonarodzonego Jezusa o nowość, pewną nowość, to znaczy nowość serca zdolnego do przebaczenia: my wszyscy potrzebujemy serca przebaczającego. Prośmy Pana o tę łaskę: Panie, bym nauczył się przebaczać, siłę do modlitwy za tych, którzy wyrządzili nam złom siłę do modlitwy za tych, którzy mnie zranili, i do podjęcia kroków otwartości i pojednania. Niech Pan obdarzy nas dzisiaj tą łaską. 

A Maryja, Królowa męczenników niech pomaga nam wzrastać w miłości, w umiłowaniu Słowa i w przebaczeniu.

tłum. o. Stanisław Tasiemski OP (KAI) / Watykan



 

Polecane