Dr Rafał Brzeski: Putin nauczy oligarchów miłości do matuszki Rosji

W nadanym w Boże Narodzenie „ekskluzywnym” wywiadzie Władimir Putin zapewnił telewidzów, że 99,9 procent Rosjan gotowych jest poświęcić „wszystko dla ojczyzny”. Jednakże „nie ma sytuacji idealnych”, a więc zdarzają się ludzie kierujący się wyłącznie własnym interesem.
Władimir Putin Dr Rafał Brzeski: Putin nauczy oligarchów miłości do matuszki Rosji
Władimir Putin / EPA/ALEXEI DANICHEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL MANDATORY CREDIT Dostawca: PAP/EPA

W przeciwieństwie do zwyczajów Kreml nie opublikował na oficjalnych stronach internetowych pełnego stenogramu wywiadu, tak jakby liczył, że zagraniczne media popełnią pomyłki w tłumaczeniu i interpretacjach. Nie ulega jednak wątpliwości, że Putin wziął na celownik ludzi, którzy jego zdaniem nie popierają inwazji Ukrainy z należytym entuzjazmem i starają się wymigać od ponoszenia wojennych kosztów. Nie była to pierwsza manifestacja niezadowolenia satrapy. Trzy dni wcześniej, 22 grudnia, Putin stwierdził na spotkaniu z dziennikarzami, że Rosjanie, którzy przebywają za granicą i tylko wyciągają pieniądze z Rosji, „stanowią zagrożenie” dla państwa. Sobkom tym przeciwstawił „zdecydowaną większość” rosyjskich przedsiębiorców, którzy są patriotami i „starają się nie tylko zostać na miejscu, żyć i pracować w Rosji, ale przede wszystkim pracować dla dobra naszego kraju”.

 

Tyrada Prigożyna

Ton rozliczeniowej narracji w rosyjskiej blogosferze nadał zaufany Jewgienij Prigożyn, który w Petersburgu, na pogrzebie najemnika z kompanii Wagnera stwierdził, że Rosja powinna konfiskować luksusowe dobra i nieruchomości członków elity lekceważących interes ojczyzny. Grzmiał przy tym, że ci bogaci i wpływowi ludzie nie tylko nie wspierają wysiłku zbrojnego, ale wręcz są gotowi oddać Rosję „zachodnim nadzorcom”, byle tylko nie ponieść uszczerbku na własnym majątku, przywilejach i życiu w luksusie.

Wygłoszoną na pogrzebie emocjonalną tyradę Prigożyna ponieśli dalej sponsorowani przez niego blogerzy i w rosyjskiej sieci rozmnożyły się głosy o konieczności dokonania sprawiedliwej redystrybucji majątku. Początkowo uważano, że populistyczne hasło Prigożyna to incydent podyktowany chęcią uzyskania większego społecznego uznania i znaczenia, ale kiedy do krytyki dołączył Putin, wybiórcza nacjonalizacja majątku oligarchów nabrała wymiaru jednej z możliwych opcji pokrycia rosnących kosztów wojny z Ukrainą.

Zagrożeni są przy tym nie tylko wyprani z patriotyzmu oligarchowie, którzy hołdują maksymie, że kapitał nie ma flagi. Przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin poinformował przed kilkoma dniami, że toczą się prace nad ustawą o podwyższeniu podatków dla obywateli rosyjskich, którzy opuścili Federację po rozpoczęciu „specjalnej operacji wojskowej”. Nie ma ich mało. Szacuje się, że od 24 lutego do połowy marca wyjechało z Rosji we wszystkie strony świata ponad 300 000 mieszkańców. Do końca sierpnia emigrantów było już co najmniej pół miliona, a na początku października liczono ich na ponad 900 tysięcy. Głównie mężczyzn w wieku poborowym, którzy uciekali przed mobilizacją. Wielu z nich, zwłaszcza informatyków, nadal zdalnie pracuje i zarabia w Rosji, transferując swe zarobki za granicę na wszelkie możliwe sposoby. Deputowani do Dumy pragną ich teraz dopaść i przykładnie ukarać, gdyż zdaniem Wołodina „sprawiedliwym jest ucięcie przywilejów dla tych, którzy opuścili Federację Rosyjską i wprowadzić dla nich podwyższone stawki podatkowe”. W sieci słychać, że dochód z podwyższonych podatków zasili fundusz wojenny. Ściągnięcie nowych danin od zatrudnionych w Rosji będzie łatwe, gdyż podatki potrącane są przy wypłacie wynagrodzenia. Trudniej będzie pobrać nowe daniny od zatrudnionych za granicą, ale przecież można szacunkowo określić wysokość wynagrodzenia, wyliczyć należny podatek, doliczyć odsetki za zwłokę i w przypadku braku zapłaty zająć majątek emigranta pozostawiony w Rosji.

 

Zagrożeni oligarchowie

Podobnie można postępować z oligarchami. W tym dziele Putin ma już wprawę. Przed laty na prawo i lewo nacjonalizował przedsiębiorstwa, banki i zakłady przemysłowe, konsolidując złodziejską sforę swoich popleczników kosztem świeżo upieczonych miliarderów niezależnie rozkradających postsowiecki majątek na własny rachunek. Kto urósł za bardzo i nie chciał się dzielić z „chłopcami z Petersburga”, temu majątek nacjonalizowano, a jeśli się stawiał, to mógł spaść ze schodów. Podobnie jest obecnie, kto nie rozumie sugestii, uparcie nie popiera „specjalnej operacji wojskowej” i nie łoży na koszty wojny, ten może stracić nie tylko jacht i luksusową willę, ale również może wypaść z okna. Jeśli miłość do matuszki Rosji nie rośnie w sercu sama, to trzeba ją wszczepić na jednoznacznych przykładach skutków braku patriotyzmu.


 

POLECANE
Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała kolejowych złodziei Wiadomości
Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała "kolejowych" złodziei

Policjanci z Jaworzna zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn podejrzanych o liczne kradzieże elementów lokomotyw oraz infrastruktury kolejowej. Złodzieje, którym może grozić do 10 lat więzienia, decyzją sadu zostali aresztowani.

Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo? z ostatniej chwili
Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo?

Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro opuścił oddział intensywnej terapii po operacji jamy brzusznej, którą przeszedł w kwietniu, ale nadal pozostanie w szpitalu - podała w piątek telewizja Globo, powołując się na dyrekcję kliniki w Brasilii, stolicy kraju. Lekarze nie sprecyzowali, kiedy polityk będzie mógł opuścić szpital.

Książę Harry chciał ochrony policyjnej. Sąd przeciwnego zdania Wiadomości
Książę Harry chciał ochrony policyjnej. Sąd przeciwnego zdania

Sąd Apelacyjny w Londynie orzekł w piątek, że zgodnie z prawem brytyjski rząd odmówił księciu Harry’emu policyjnej ochrony osobistej po tym, gdy ten ustąpił w 2020 r. z pełnienia oficjalnych funkcji w rodzinie królewskiej – poinformowała stacja BBC. Książę nie był obecny na sali podczas ogłoszenia wyroku.

Niemcy mają problem. Tapinoma magnum powodują przerwy w dostawie prądu z ostatniej chwili
Niemcy mają problem. Tapinoma magnum powodują przerwy w dostawie prądu

Niepokojące doniesienia z Niemiec. Media podają, że nasi zachodni sąsiedzi mają problem ze śródziemnomorskim gatunkiem mrówek Tapinoma magnum, które sieją spustoszenie w wielu regionach.

Kibice Legii mieli problem z wejściem na stadion z ostatniej chwili
Kibice Legii mieli problem z wejściem na stadion

Portal Legionisci.com tuż przed godz. 15.00 informował, że kibice Legii mają duże problemy z wejściem na Stadion Narodowy przed meczem z Pogonią. Choć kibice dotarli pod PGE Narodowy przed czasem, to na około 60 minut przed pierwszym gwizdkiem prawie wszyscy dalej byli na zewnątrz.

Nie mogę się doczekać. Kultowy serial wraca na ekrany Wiadomości
"Nie mogę się doczekać". Kultowy serial wraca na ekrany

Fani serialu "Gotowe na wszystko" mają powody do radości. Po latach od zakończenia emisji hitowej produkcji, na horyzoncie pojawiła się jej nowa odsłona. Jak informuje portal Deadline, trwają prace nad rebootem pod tytułem "Wisteria Lane".

Iga Świątek w żałobie. „Gdyby nie on, to by mnie tutaj nie było” Wiadomości
Iga Świątek w żałobie. „Gdyby nie on, to by mnie tutaj nie było”

Tuż przed rozpoczęciem turnieju WTA 1000 w Madrycie Iga Świątek musiała zmierzyć się z wielką stratą. Zmarł jej dziadek, który zawsze wspierał ją na drodze sportowej kariery.

Podhale oblężone. Tłumy na szlakach, korki, brak miejsc parkingowych Wiadomości
Podhale oblężone. Tłumy na szlakach, korki, brak miejsc parkingowych

Tysiące turystów postanowiły spędzić majówkę pod Tatrami. Obłożenie miejsc noclegowych sięga nawet 85 proc. Obiekty w centrum Zakopanego podniosły ceny nawet o 35 proc.Trwa szturm na Morskie Oko, gdzie od rana stał korek, a miejsc parkingowych dawno zabrakło, więc kierowcy zostawiali swoje samochody na poboczach.

Prezydent Andrzej Duda: Biało-czerwone barwy stały się barwami flagi Solidarności z ostatniej chwili
Prezydent Andrzej Duda: Biało-czerwone barwy stały się barwami flagi Solidarności

"To biało-czerwone barwy stały się barwami flagi Solidarności, to pod tymi barwami zawsze idziemy, to pod tymi barwami śpiewamy nasz hymn - mówił prezydent Andrzej Duda podczas podczas uroczystości z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą oraz Dnia Flagi

Komunikat IMGW: czekają nas potężne burze. Oto zagrożone regiony Wiadomości
Komunikat IMGW: czekają nas potężne burze. Oto zagrożone regiony

Burze II stopnia z wiatrem do 90 km/h wystąpią w pasie od woj. lubuskiego do pomorskiego i warmińsko mazurskiego – poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Na pozostałej części kraju, z wyjątkiem obszarów południowych i Szczecina wystąpią burze I stopnia. Są też alerty RCB.

REKLAMA

Dr Rafał Brzeski: Putin nauczy oligarchów miłości do matuszki Rosji

W nadanym w Boże Narodzenie „ekskluzywnym” wywiadzie Władimir Putin zapewnił telewidzów, że 99,9 procent Rosjan gotowych jest poświęcić „wszystko dla ojczyzny”. Jednakże „nie ma sytuacji idealnych”, a więc zdarzają się ludzie kierujący się wyłącznie własnym interesem.
Władimir Putin Dr Rafał Brzeski: Putin nauczy oligarchów miłości do matuszki Rosji
Władimir Putin / EPA/ALEXEI DANICHEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL MANDATORY CREDIT Dostawca: PAP/EPA

W przeciwieństwie do zwyczajów Kreml nie opublikował na oficjalnych stronach internetowych pełnego stenogramu wywiadu, tak jakby liczył, że zagraniczne media popełnią pomyłki w tłumaczeniu i interpretacjach. Nie ulega jednak wątpliwości, że Putin wziął na celownik ludzi, którzy jego zdaniem nie popierają inwazji Ukrainy z należytym entuzjazmem i starają się wymigać od ponoszenia wojennych kosztów. Nie była to pierwsza manifestacja niezadowolenia satrapy. Trzy dni wcześniej, 22 grudnia, Putin stwierdził na spotkaniu z dziennikarzami, że Rosjanie, którzy przebywają za granicą i tylko wyciągają pieniądze z Rosji, „stanowią zagrożenie” dla państwa. Sobkom tym przeciwstawił „zdecydowaną większość” rosyjskich przedsiębiorców, którzy są patriotami i „starają się nie tylko zostać na miejscu, żyć i pracować w Rosji, ale przede wszystkim pracować dla dobra naszego kraju”.

 

Tyrada Prigożyna

Ton rozliczeniowej narracji w rosyjskiej blogosferze nadał zaufany Jewgienij Prigożyn, który w Petersburgu, na pogrzebie najemnika z kompanii Wagnera stwierdził, że Rosja powinna konfiskować luksusowe dobra i nieruchomości członków elity lekceważących interes ojczyzny. Grzmiał przy tym, że ci bogaci i wpływowi ludzie nie tylko nie wspierają wysiłku zbrojnego, ale wręcz są gotowi oddać Rosję „zachodnim nadzorcom”, byle tylko nie ponieść uszczerbku na własnym majątku, przywilejach i życiu w luksusie.

Wygłoszoną na pogrzebie emocjonalną tyradę Prigożyna ponieśli dalej sponsorowani przez niego blogerzy i w rosyjskiej sieci rozmnożyły się głosy o konieczności dokonania sprawiedliwej redystrybucji majątku. Początkowo uważano, że populistyczne hasło Prigożyna to incydent podyktowany chęcią uzyskania większego społecznego uznania i znaczenia, ale kiedy do krytyki dołączył Putin, wybiórcza nacjonalizacja majątku oligarchów nabrała wymiaru jednej z możliwych opcji pokrycia rosnących kosztów wojny z Ukrainą.

Zagrożeni są przy tym nie tylko wyprani z patriotyzmu oligarchowie, którzy hołdują maksymie, że kapitał nie ma flagi. Przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin poinformował przed kilkoma dniami, że toczą się prace nad ustawą o podwyższeniu podatków dla obywateli rosyjskich, którzy opuścili Federację po rozpoczęciu „specjalnej operacji wojskowej”. Nie ma ich mało. Szacuje się, że od 24 lutego do połowy marca wyjechało z Rosji we wszystkie strony świata ponad 300 000 mieszkańców. Do końca sierpnia emigrantów było już co najmniej pół miliona, a na początku października liczono ich na ponad 900 tysięcy. Głównie mężczyzn w wieku poborowym, którzy uciekali przed mobilizacją. Wielu z nich, zwłaszcza informatyków, nadal zdalnie pracuje i zarabia w Rosji, transferując swe zarobki za granicę na wszelkie możliwe sposoby. Deputowani do Dumy pragną ich teraz dopaść i przykładnie ukarać, gdyż zdaniem Wołodina „sprawiedliwym jest ucięcie przywilejów dla tych, którzy opuścili Federację Rosyjską i wprowadzić dla nich podwyższone stawki podatkowe”. W sieci słychać, że dochód z podwyższonych podatków zasili fundusz wojenny. Ściągnięcie nowych danin od zatrudnionych w Rosji będzie łatwe, gdyż podatki potrącane są przy wypłacie wynagrodzenia. Trudniej będzie pobrać nowe daniny od zatrudnionych za granicą, ale przecież można szacunkowo określić wysokość wynagrodzenia, wyliczyć należny podatek, doliczyć odsetki za zwłokę i w przypadku braku zapłaty zająć majątek emigranta pozostawiony w Rosji.

 

Zagrożeni oligarchowie

Podobnie można postępować z oligarchami. W tym dziele Putin ma już wprawę. Przed laty na prawo i lewo nacjonalizował przedsiębiorstwa, banki i zakłady przemysłowe, konsolidując złodziejską sforę swoich popleczników kosztem świeżo upieczonych miliarderów niezależnie rozkradających postsowiecki majątek na własny rachunek. Kto urósł za bardzo i nie chciał się dzielić z „chłopcami z Petersburga”, temu majątek nacjonalizowano, a jeśli się stawiał, to mógł spaść ze schodów. Podobnie jest obecnie, kto nie rozumie sugestii, uparcie nie popiera „specjalnej operacji wojskowej” i nie łoży na koszty wojny, ten może stracić nie tylko jacht i luksusową willę, ale również może wypaść z okna. Jeśli miłość do matuszki Rosji nie rośnie w sercu sama, to trzeba ją wszczepić na jednoznacznych przykładach skutków braku patriotyzmu.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe