Ukraińskie drony uderzają w cele wojskowe na terytorium Rosji. „Rosjanie nie są w stanie się bronić”

Powtarzające się ukraińskie uderzenia na cele wojskowe na terytorium Rosji pokazują nieskuteczność rosyjskiej obrony powietrznej przed dronami – ocenił w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Minister obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu
Minister obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu / PAP/EPA/DMITRY ASTAKHOV / SPUTNIK / GOVERNMENT PRESS SERVICE POOL

W czwartek 29 grudnia siły ukraińskie po raz kolejny zaatakowały bazę lotniczą w Engelsie za pomocą bezzałogowego statku powietrznego. Trzy dni wcześniej pojawiły się doniesienia, że rosyjska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła ukraiński dron nad Engelsem, zabijając jednocześnie trzech swoich żołnierzy. Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii stwierdziło w czwartek, że staje się "coraz bardziej jasne", iż Rosja "ma trudności z przeciwdziałaniem zagrożeniom z powietrza na swoim terytorium" - napisali analitycy ISW.

Kłopoty rosyjskiej obrony powietrznej

Jak podaje ISW, Brytyjski resort obrony dodał, że rosyjska obrona powietrzna ma trudności zarówno z ochroną strategicznych miejsc na własnym terytorium, takich jak baza lotnicza w Engelsie, lecz również z obroną powietrzną sztabów polowych w pobliżu linii frontu na Ukrainie.

Powtarzające się uderzenia na bazę lotniczą w Engelsie prawdopodobnie zaostrzą wewnętrzną krytykę w Rosji - przewiduje ISW. Jeden z opiniotwórczych rosyjskich blogerów podkreślił, że ukraińskie statki bezzałogowe i rakiety wlatują na terytorium Rosji "bezkarnie" i zakwestionował uczciwość odpowiedzi rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Zażartował, że niewykryty pilot lądujący na Placu Czerwonym (to nawiązanie do lądowania Matiasa Rusta na centralnym placu Moskwy w 1987 roku - PAP) z pewnością zmusiłby rosyjski rząd do wypowiedzi dłuższej, niż jedno zdanie - napisał think tank.

Zmasowane ataki rakietowe na Ukrainę

W czwartek 29 grudnia siły rosyjskie przeprowadziły kolejną serię zmasowanych ataków rakietowych na ukraińską infrastrukturę krytyczną. Ukraińscy urzędnicy poinformowali, że siły rosyjskie wystrzeliły w kierunku Ukrainy 69 rakiet manewrujących typu cruise i 23 drony, a ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 54 rakiety i co najmniej 11 dronów. Ministerstwo Obrony Białorusi twierdzi natomiast, że obrona przeciwlotnicza tego kraju zestrzeliła ukraiński pocisk przeciwlotniczy S-300 podczas fali rosyjskich ataków, a jego szczątki spadły na terytorium Białorusi - poinformował ISW.

Szef Głównego Zarządu Wywiadu Wojskowego Ukrainy Kyryło Budanow oświadczył w poniedziałek, że siły rosyjskie mają wystarczająco dużo rakiet, aby przeprowadzić jeszcze dwa lub trzy uderzenia na dużą skalę. ISW ocenia jednak, że rosyjska kampania, mająca na celu złamanie ukraińskiej woli walki poprzez uderzenia rakietowe na dużą skalę w infrastrukturę krytyczną zakończy się niepowodzeniem, nawet jeśli Rosjanie będą w stanie przeprowadzić więcej ataków niż szacował Budanow.

Walki na Ukrainie znajdują się w martwym punkcie?

Budanow powiedział też w czwartek w wywiadzie dla BBC, że walki na Ukrainie znajdują się w martwym punkcie, ponieważ zarówno wojskom rosyjskim, jak i ukraińskim brakuje środków lub możliwości, aby przeprowadzić zdecydowane działania. ISW odnotowało jednak sygnały, że siły rosyjskie mogą przygotowywać się do decydujących działań (prawdopodobnie o charakterze defensywnym) w obwodzie ługańskim, co sugeruje, że walki na Ukrainie niekoniecznie osiągnęły impas.

ISW zwrócił również uwagę na coraz większe dostosowywanie przez Putina rosyjskiego ustawodawstwa pod działania propagandy i dezinformacji oraz eliminowania resztek wewnętrznej opozycji i zastraszania przeciwników wojny.

Think tank poinformował, że Putin podpisał w czwartek nowelizację rosyjskiego kodeksu karnego, przewidującą zasądzanie kary dożywotniego więzienia za "pomoc w działalności wywrotowej" lub za "odbycie szkolenia w celu prowadzenia działalności sabotażowej" oraz za "organizowanie grup sabotażowych" i od 5 do 10 lat więzienia za "udział w takiej grupie".

Putin podpisał również ustawę przewidującą możliwość skazania każdego, kto "zbezcześci" wstęgę św. Jerzego (rosyjski symbol wojskowy kojarzony powszechnie z wojną na Ukrainie) na karę do 3 lat pozbawienia wolności lub grzywnę w wysokości do 3 mln rubli (ok 184 tys. zł). (PAP)


 

POLECANE
Rosja blokuje przejęcie konsulatu w Gdańsku. To własność Federacji Rosyjskiej z ostatniej chwili
Rosja blokuje przejęcie konsulatu w Gdańsku. "To własność Federacji Rosyjskiej"

Rosja zapowiedziała, że mimo zamknięcia konsulatu w Gdańsku w budynku pozostanie jej pracownik administracyjno-techniczny. Władze miasta podkreślają, że nieruchomość należy do Skarbu Państwa i zapowiadają kroki prawne, jeśli Federacja Rosyjska nie opuści obiektu. Dyrektor Biura Prawnego Urzędu Miejskiego w Gdańsku Cezary Chabel ocenił, że „stanowisko strony rosyjskiej jest niezrozumiałe”.

Matka Krzysztofa Stanowskiego walczyła o życie. Nowy wpis sugeruje poprawę z ostatniej chwili
Matka Krzysztofa Stanowskiego walczyła o życie. Nowy wpis sugeruje poprawę

Matka Krzysztofa Stanowskiego była o krok od śmierci. Po dramatycznej reanimacji i operacji pojawił się sygnał od dziennikarza, że jej stan się poprawia.

Awantura Kolumbijczyków w hostelu w Starachowicach. Nie żyje 19-latek z ostatniej chwili
Awantura Kolumbijczyków w hostelu w Starachowicach. Nie żyje 19-latek

Nocna awantura w hostelu pracowniczym w Starachowicach zakończyła się tragedią. W wyniku bójki z użyciem noża zginął 19-letni obywatel Kolumbii, a policja zatrzymała sześć osób – również Kolumbijczyków.

Nowy członek RPP. Jest decyzja prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
Nowy członek RPP. Jest decyzja prezydenta Nawrockiego

Prezydent RP Karol Nawrocki powołał dr. Marcina Zarzeckiego do Rady Polityki Pieniężnej – poinformowała w poniedziałek Kancelaria Prezydenta.

Plan von der Leyen storpedowany. Ważne głosowanie ws. MERCOSUR odwołane polityka
Plan von der Leyen storpedowany. Ważne głosowanie ws. MERCOSUR odwołane

Europoseł Ewa Zajączkowska-Hernik alarmowała, że Komisja Europejska tylko pozornie wstrzymała proces przyjmowania umowy UE–Mercosur, a kluczowe głosowanie nad klauzulami ochronnymi ma odbyć się w trybie ekspresowym. Ostatecznie jednak głosowanie zostało wycofane z porządku obrad.

Afera SKOK Wołomin. 14 lat więzienia za wypranie setek milionów złotych z ostatniej chwili
Afera SKOK Wołomin. 14 lat więzienia za "wypranie" setek milionów złotych

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga wymierzył w poniedziałek 14 lat więzienia głównemu oskarżonemu w sprawach SKOK Wołomin Piotrowi Polaszczykowi w procesie dotyczącym "wyprania" około 350 mln zł.

Posiedzenie ws. aresztu Ziobry odroczone. Sąd: W dokumentacji prokuratury są braki z ostatniej chwili
Posiedzenie ws. aresztu Ziobry odroczone. Sąd: W dokumentacji prokuratury są braki

Decyzja w sprawie ewentualnego aresztu Zbigniewa Ziobry nie zapadła. Sąd odroczył posiedzenie po wniosku obrony, wskazując na nieprzekazanie pełnej dokumentacji przez prokuraturę. Sam śledczy potwierdził, że materiały niejawne nie trafiły do akt.

Eksplozja pod Poznaniem. Są ranni z ostatniej chwili
Eksplozja pod Poznaniem. Są ranni

W nocy z niedzieli na poniedziałek w jednym z domów w miejscowości Plewiska pod Poznaniem doszło do eksplozji. Dwie osoby zostały ranne i trafiły do szpitala. "To proch prawdopodobnie doprowadził do wybuchu" – informuje Radio Poznań.

Rośnie eurosceptycyzm. Polexit z największym poparciem w historii badań z ostatniej chwili
Rośnie eurosceptycyzm. Polexit z największym poparciem w historii badań

Choć większość Polaków nadal opowiada się za pozostaniem w Unii Europejskiej, rosnące poparcie dla polexitu osiągnęło najwyższy poziom od lat. Najnowszy sondaż pokazuje wyraźną zmianę nastrojów w kluczowych grupach społecznych.

Pilne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

REKLAMA

Ukraińskie drony uderzają w cele wojskowe na terytorium Rosji. „Rosjanie nie są w stanie się bronić”

Powtarzające się ukraińskie uderzenia na cele wojskowe na terytorium Rosji pokazują nieskuteczność rosyjskiej obrony powietrznej przed dronami – ocenił w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Minister obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu
Minister obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu / PAP/EPA/DMITRY ASTAKHOV / SPUTNIK / GOVERNMENT PRESS SERVICE POOL

W czwartek 29 grudnia siły ukraińskie po raz kolejny zaatakowały bazę lotniczą w Engelsie za pomocą bezzałogowego statku powietrznego. Trzy dni wcześniej pojawiły się doniesienia, że rosyjska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła ukraiński dron nad Engelsem, zabijając jednocześnie trzech swoich żołnierzy. Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii stwierdziło w czwartek, że staje się "coraz bardziej jasne", iż Rosja "ma trudności z przeciwdziałaniem zagrożeniom z powietrza na swoim terytorium" - napisali analitycy ISW.

Kłopoty rosyjskiej obrony powietrznej

Jak podaje ISW, Brytyjski resort obrony dodał, że rosyjska obrona powietrzna ma trudności zarówno z ochroną strategicznych miejsc na własnym terytorium, takich jak baza lotnicza w Engelsie, lecz również z obroną powietrzną sztabów polowych w pobliżu linii frontu na Ukrainie.

Powtarzające się uderzenia na bazę lotniczą w Engelsie prawdopodobnie zaostrzą wewnętrzną krytykę w Rosji - przewiduje ISW. Jeden z opiniotwórczych rosyjskich blogerów podkreślił, że ukraińskie statki bezzałogowe i rakiety wlatują na terytorium Rosji "bezkarnie" i zakwestionował uczciwość odpowiedzi rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Zażartował, że niewykryty pilot lądujący na Placu Czerwonym (to nawiązanie do lądowania Matiasa Rusta na centralnym placu Moskwy w 1987 roku - PAP) z pewnością zmusiłby rosyjski rząd do wypowiedzi dłuższej, niż jedno zdanie - napisał think tank.

Zmasowane ataki rakietowe na Ukrainę

W czwartek 29 grudnia siły rosyjskie przeprowadziły kolejną serię zmasowanych ataków rakietowych na ukraińską infrastrukturę krytyczną. Ukraińscy urzędnicy poinformowali, że siły rosyjskie wystrzeliły w kierunku Ukrainy 69 rakiet manewrujących typu cruise i 23 drony, a ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 54 rakiety i co najmniej 11 dronów. Ministerstwo Obrony Białorusi twierdzi natomiast, że obrona przeciwlotnicza tego kraju zestrzeliła ukraiński pocisk przeciwlotniczy S-300 podczas fali rosyjskich ataków, a jego szczątki spadły na terytorium Białorusi - poinformował ISW.

Szef Głównego Zarządu Wywiadu Wojskowego Ukrainy Kyryło Budanow oświadczył w poniedziałek, że siły rosyjskie mają wystarczająco dużo rakiet, aby przeprowadzić jeszcze dwa lub trzy uderzenia na dużą skalę. ISW ocenia jednak, że rosyjska kampania, mająca na celu złamanie ukraińskiej woli walki poprzez uderzenia rakietowe na dużą skalę w infrastrukturę krytyczną zakończy się niepowodzeniem, nawet jeśli Rosjanie będą w stanie przeprowadzić więcej ataków niż szacował Budanow.

Walki na Ukrainie znajdują się w martwym punkcie?

Budanow powiedział też w czwartek w wywiadzie dla BBC, że walki na Ukrainie znajdują się w martwym punkcie, ponieważ zarówno wojskom rosyjskim, jak i ukraińskim brakuje środków lub możliwości, aby przeprowadzić zdecydowane działania. ISW odnotowało jednak sygnały, że siły rosyjskie mogą przygotowywać się do decydujących działań (prawdopodobnie o charakterze defensywnym) w obwodzie ługańskim, co sugeruje, że walki na Ukrainie niekoniecznie osiągnęły impas.

ISW zwrócił również uwagę na coraz większe dostosowywanie przez Putina rosyjskiego ustawodawstwa pod działania propagandy i dezinformacji oraz eliminowania resztek wewnętrznej opozycji i zastraszania przeciwników wojny.

Think tank poinformował, że Putin podpisał w czwartek nowelizację rosyjskiego kodeksu karnego, przewidującą zasądzanie kary dożywotniego więzienia za "pomoc w działalności wywrotowej" lub za "odbycie szkolenia w celu prowadzenia działalności sabotażowej" oraz za "organizowanie grup sabotażowych" i od 5 do 10 lat więzienia za "udział w takiej grupie".

Putin podpisał również ustawę przewidującą możliwość skazania każdego, kto "zbezcześci" wstęgę św. Jerzego (rosyjski symbol wojskowy kojarzony powszechnie z wojną na Ukrainie) na karę do 3 lat pozbawienia wolności lub grzywnę w wysokości do 3 mln rubli (ok 184 tys. zł). (PAP)



 

Polecane