Marcin Brixen: Stop taksytucji!

Koniec roku kalendarzowego zawsze obfitował w ogromną ilość manifestacji pojawiających się na mieście. Było to spowodowane tym, że NGO biorące pieniądze z zagranicy obijały się przez dwanaście miesięcy i kiedy na koniec trzeba było zrobić bilans roczny dla sponsora, okazywało się, że muszą w kilka dni wyrobić roczną normę.
Taxi Marcin Brixen: Stop taksytucji!
Taxi / pixabay.com

Koniec roku kalendarzowego zawsze obfitował w ogromną ilość manifestacji pojawiających się na mieście. Było to spowodowane tym, że NGO biorące pieniądze z zagranicy obijały się przez dwanaście miesięcy i kiedy na koniec trzeba było zrobić bilans roczny dla sponsora, okazywało się, że muszą w kilka dni wyrobić roczną normę.
Pod blokiem Hiobowskich falowało morze transparentów.
Hiobowscy wrócili z przedostatnich w tym roku zakupów (Mama Łukaszka: jest przecież jeszcze Sylwester) i z trudem torowali sobie drogę w tłumie. Już prawie dotarli do drzwi wejściowych, kiedy siostra Łukaszka zaczęła krzyczeć, że nie ma mamy Łukaszka. Nie było rady, musieli się wrócić.
Mama Łukaszka stała przed jednym z transparentów trzymana przez grupkę dziewcząt w kolorowych włosach.
- Widziałam już wiele manifestacji i wiele transparentów - wyjąkała mama Łukaszka. - Ale czegoś takiego jeszcze nie.
Na transparencie widniał napis "Stop taksytucji".
- Może to błąd ortograficzny - dumała siostra Łukaszka.
- A jak powinien brzmieć poprawny napis? - zapytał Łukaszek.
- Nie wiem - zasępiła się siostra.
- Ma pani prawo nie wiedzieć, bo to skrót - oznajmiła dumnie dziewczyna trzymająca drążek od transparentu. - Chodzi o prostytucję taksówkarską.
- Chyba nie uważa pani, że każdy taksó... - zaczęła babcia Łukaszka, ale dziewczyna jej przerwała:
- Nie, nie, ależ nie, oczywiście! Wręcz przeciwnie! To pani, jako klientka taksówkarza go wykorzystuje!
Babcię zatkało.
- Przecież on w życiu nie przewiózłby pani swoim samochodem, no i w sumie mu się nie dziwię - dziewczyna zmierzyła babcię spojrzeniem. - Wykorzystuje pani trudną sytuację ekonomiczną tego człowieka, żeby mieć korzyść transportową. Korzyść, której nie będzie pani mieć za darmo, bo nikt pani nie podwiezie. Żałość w czystej postaci.
Dziadek zdążył babcię odciągnąć zanim zdążyła eksplodować, a tata Łukaszka zapytał dziewczynę:
- Przepraszam ale czy panie wcześniej nie protestowały w obronie prostytucji?
- Tak, a skąd pan wie?


 

POLECANE
Zdegradować Rokossowskiego tylko u nas
Zdegradować Rokossowskiego

7 listopada 1949 r., na podstawie porozumienia między komunistycznym rządem nad Wisłą, a zwierzchnimi dla niego władzami w Moskwie, sowiecki generał Konstantin Rokossowskij został marszałkiem Polski i ministrem obrony narodowej. Sowietyzacja polskiej armii przyspieszyła.

Współodkrywca struktury DNA James Watson nie żyje z ostatniej chwili
Współodkrywca struktury DNA James Watson nie żyje

W wieku 97 lat zmarł James D. Watson, amerykański biolog, laureat Nagrody Nobla za odkrycie struktury DNA - poinformował w piątek „New York Times”. To jeden z najważniejszych naukowców XX wieku - napisał dziennik.

Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Zbigniewowi Ziobro zarzutów. Byłego ministra ma zatrzymać ABW z ostatniej chwili
Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Zbigniewowi Ziobro zarzutów. Byłego ministra ma zatrzymać ABW

Prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu posłowi PiS i byłemu szefowi MS Zbigniewowi Ziobrze zarzutów popełnienia 26 przestępstw oraz postanowienie o jego zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu do siedziby Prokuratury Krajowej.

Minister energii USA o szczycie klimatycznym COP30: To jest mistyfikacja z ostatniej chwili
Minister energii USA o szczycie klimatycznym COP30: To jest mistyfikacja

Minister energii USA Chris Wright skrytykował w piątek szczyt klimatyczny COP30. Ocenił, że jest on szkodliwy i chybiony, oraz nazwał go mistyfikacją - podała agencja AP. Po raz pierwszy na konferencji nie będzie wysokiego rangą przedstawiciela amerykańskich władz.

Tȟašúŋke Witkó: Napuszony galijski kogut kontra sytuacja realna tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Napuszony galijski kogut kontra sytuacja realna

Od gorączkowej, ogłoszonej w sposób tryumfalno-napuszony propozycji wysłania międzynarodowych sił rozjemczych na Ukrainę, po groźbę militarnego ataku Rosji na któreś – a w skrajnych przypadkach, być może nawet na kilka jednocześnie – państw NATO i to wszystko raptem w nieco ponad pół roku

Ziobro nie składa broni po uchyleniu mu immunitetu: Zamierzam się bronić, zamierzam używać prawdy” z ostatniej chwili
Ziobro nie składa broni po uchyleniu mu immunitetu: "Zamierzam się bronić, zamierzam używać prawdy”

Zamierzam się bronić, zamierzam używać słowa, zamierzam używać prawdy – powiedział były szef MS, poseł PiS Zbigniew Ziobro, po uchyleniu mu przez Sejm immunitetu i przegłosowaniu wniosku o jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Odmówił odpowiedzi na pytanie, czy zamierza ubiegać się o azyl polityczny na Węgrzech.

Zajączkowska-Hernik: UE pozwoliła na przesunięcie ETS2, by pomóc wygrać wybory koalicji Tuska polityka
Zajączkowska-Hernik: UE pozwoliła na przesunięcie ETS2, by pomóc wygrać wybory koalicji Tuska

„UE pozwoliła na przesunięcie ETS2 na 2028 rok, żeby pomóc wygrać wybory koalicji Tuska i brukselskim sługom w innych państwach” - napisała w mediach społecznościowych eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik.

Prezydent zawetował ustawę ws. utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry z ostatniej chwili
Prezydent zawetował ustawę ws. utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry

Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę ws. utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry - poinformowała w piątek kancelaria prezydenta. Ustawa miała pozwolić na stworzenie w województwie zachodniopomorskim pierwszego od 24 lat parku narodowego w Polsce.

Sejm uchylił immunitet Zbigniewowi Ziobrze. Jest reakcja prezesa Jarosława Kaczyńskiego polityka
Sejm uchylił immunitet Zbigniewowi Ziobrze. Jest reakcja prezesa Jarosława Kaczyńskiego

Prezes PiS Jarosław Kaczyński - odnosząc się do uchylenia przez Sejm immunitetu posłowi tej partii, byłemu szefowi MS Zbigniewowi Ziobrze - przyznał, że spodziewał się tego. Jak dodał, wierzy, iż „wszyscy, którzy w tym uczestniczyli, odpowiedzą za to przed sądem”.

Sejm odrzucił prezydencki projekt ustawy o pomocy Ukraińcom, w tym penalizację propagowania banderyzmu z ostatniej chwili
Sejm odrzucił prezydencki projekt ustawy o pomocy Ukraińcom, w tym penalizację propagowania banderyzmu

Sejm odrzucił prezydencki projekt nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Podczas pierwszego czytana projektu w październiku zostały zgłoszone dwa wnioski o jego odrzucenie. W piątek poparła je w głosowaniu większość sejmowa.

REKLAMA

Marcin Brixen: Stop taksytucji!

Koniec roku kalendarzowego zawsze obfitował w ogromną ilość manifestacji pojawiających się na mieście. Było to spowodowane tym, że NGO biorące pieniądze z zagranicy obijały się przez dwanaście miesięcy i kiedy na koniec trzeba było zrobić bilans roczny dla sponsora, okazywało się, że muszą w kilka dni wyrobić roczną normę.
Taxi Marcin Brixen: Stop taksytucji!
Taxi / pixabay.com

Koniec roku kalendarzowego zawsze obfitował w ogromną ilość manifestacji pojawiających się na mieście. Było to spowodowane tym, że NGO biorące pieniądze z zagranicy obijały się przez dwanaście miesięcy i kiedy na koniec trzeba było zrobić bilans roczny dla sponsora, okazywało się, że muszą w kilka dni wyrobić roczną normę.
Pod blokiem Hiobowskich falowało morze transparentów.
Hiobowscy wrócili z przedostatnich w tym roku zakupów (Mama Łukaszka: jest przecież jeszcze Sylwester) i z trudem torowali sobie drogę w tłumie. Już prawie dotarli do drzwi wejściowych, kiedy siostra Łukaszka zaczęła krzyczeć, że nie ma mamy Łukaszka. Nie było rady, musieli się wrócić.
Mama Łukaszka stała przed jednym z transparentów trzymana przez grupkę dziewcząt w kolorowych włosach.
- Widziałam już wiele manifestacji i wiele transparentów - wyjąkała mama Łukaszka. - Ale czegoś takiego jeszcze nie.
Na transparencie widniał napis "Stop taksytucji".
- Może to błąd ortograficzny - dumała siostra Łukaszka.
- A jak powinien brzmieć poprawny napis? - zapytał Łukaszek.
- Nie wiem - zasępiła się siostra.
- Ma pani prawo nie wiedzieć, bo to skrót - oznajmiła dumnie dziewczyna trzymająca drążek od transparentu. - Chodzi o prostytucję taksówkarską.
- Chyba nie uważa pani, że każdy taksó... - zaczęła babcia Łukaszka, ale dziewczyna jej przerwała:
- Nie, nie, ależ nie, oczywiście! Wręcz przeciwnie! To pani, jako klientka taksówkarza go wykorzystuje!
Babcię zatkało.
- Przecież on w życiu nie przewiózłby pani swoim samochodem, no i w sumie mu się nie dziwię - dziewczyna zmierzyła babcię spojrzeniem. - Wykorzystuje pani trudną sytuację ekonomiczną tego człowieka, żeby mieć korzyść transportową. Korzyść, której nie będzie pani mieć za darmo, bo nikt pani nie podwiezie. Żałość w czystej postaci.
Dziadek zdążył babcię odciągnąć zanim zdążyła eksplodować, a tata Łukaszka zapytał dziewczynę:
- Przepraszam ale czy panie wcześniej nie protestowały w obronie prostytucji?
- Tak, a skąd pan wie?



 

Polecane
Emerytury
Stażowe