Nie żyje mężczyzna, który miał rozmawiać z dziennikarzem ws. Zatoki Sztuki i Iwony Wieczorek. To były partner gwiazdy TVN

Patryk Kalski był dobrze zbudowanym, wysportowanym, mierzącym prawie 2 metry mężczyzną. Prowadził strzelnicę na gdyńskich Kolibkach, był współtwórcą kierunku pn. sprawność fizyczna w siłach specjalnych na Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. Nie są znane przyczyny jego śmierci, które są badane przez prokuraturę.
Powiązania Kalskiego z Zatoką Sztuki
Śmierć Patryka Kalskiego jest niewątpliwie dużym zaskoczeniem. Okazuje się, że przedsiębiorca miał znaczące powiązania z Zatoką Sztuki: kiedyś prowadził firmę Akart zajmującą się nagłośnieniem imprez na trójmiejskich dyskotekach, a działalność prowadził m.in. właśnie w sopockim klubie, a przede wszystkim w tamtejszym środowisku był znany jako człowiek Marcina T., prezesa Zatoki Sztuki.
Dziennikarz „Dziennika Bałtyckiego” red. Maciej Naskręt informuje, że w związku z przeszukiwaniem terenu dawnej Zatoki Sztuki przez służby usiłował umówić się z Patrykiem Kalskim na rozmowę. Kalski miał przekazać redaktorowi, iż „łączenie Zatoki Sztuki i Dream Clubu z Iwoną Wieczorek nie ma kompletnie żadnego sensu, a służby nic tu nie znajdą”.
Jedyny człowiek, który może coś powiedzieć, to Wojtek, ps. Bolo, ale on milczy jak grób
– miał powiedzieć Kalski. Wojciech Sz., ps. Bolo, był szefem ochrony w klubach Marcina T.
W rozmowie poruszono także temat Pawła P., który w ostatnim czasie został zatrzymany przez prokuraturę, jak donosiły media – w sprawie m.in. Iwony Wieczorek.
Nie znam go, pierwszy raz człowieka widzę. Natomiast ws. Zatoki Sztuki chętnie z tobą porozmawiam. Wiesz, to nie jest rozmowa na telefon. Spotkajmy się po Nowym Roku
– miał powiedzieć Patryk Kalski dziennikarzowi. Do spotkania jednak nie doszło. Parę dni później przedsiębiorca zmarł.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk przekazała portalowi tvp.info, że śmierć Kalskiego nastąpiła nagle. Zaplanowana na wtorek sekcja zwłok ma wyjaśnić, co było przyczyną zgonu 42-latka.
To jedna z wiadomości przesłana do mnie przez Patryka Kalskiego... pic.twitter.com/lggtJJ6D9C
— Maciej Naskręt (@MaciejNaskret) January 2, 2023