„Die Welt”: „Niemcy gotowe na »pewne kwoty odszkodowań«, ale polski rząd nie jest zainteresowany”

W czwartkowej publikacji niemieckiego dziennika „Die Welt” czytamy, że Niemcy są gotowe do negocjacji ws. wypłacenia odszkodowań wojennych, ale polski rząd nie wykazuje zainteresowania, bo „potrzebuje konfrontacji” – pisze komentator dziennika Jacques Schuster.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz | prezes PiS Jarosław Kaczyński
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz | prezes PiS Jarosław Kaczyński / PAP/EPA/CLEMENS BILAN | Piotr Drabik / Flickr.com / CC BY 2.0

Tematem publikacji „Die Welt” jest odpowiedź Niemiec na polską notę ws. odszkodowań wojennych. Przypomnijmy, że władze w Berlinie zakomunikowały, że kwestia ta „pozostaje zamknięta, a Rząd RFN nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie”.

„Die Welt”: „Niemcy gotowe na »pewne kwoty«”

Rząd niemiecki, a wraz z nim większość społeczeństwa, byłby otwarty na negocjowanie z Polakami pewnych kwot odszkodowań. W nocie dyplomatycznej Warszawy do Berlina są też liczne postulaty, które mogłyby zostać spełnione

– pisze red. Schustera, co jest dosyć zadziwiające zważywszy na dosadny, czy wręcz buńczuczny ton odpowiedzi niemieckiego rządu na polską notę ws. reparacji. Dalej jednak redaktor pyta „w jakim celu” spełniać postulaty Warszawy, skoro...

Stała część tożsamości PiS opiera się na samookreśleniu poprzez naznaczenie wroga. PiS potrzebuje wizerunku odpychającego Niemca, który uważa Słowian za niewolników, aby utrzymać swoje słabe ja

– czytamy w publikacji. W opinii publicysty zbrodnie, które w latach 1939-1945 dokonali narodowi socjaliści na Polakach „są bezsporne”, „jest więc niemalże łajdactwem ze strony polskiego rządu insynuowanie, że jego sąsiedzi na zachód od Odry zapomnieli o cierpieniach Polski”.

Dlaczego Berlin odrzuca żądania reparacyjne

Jak wskazuje Schuster, Berlin odrzucił żądania reparacji ze strony Polski, ponieważ „nie tylko pociągnęłyby za sobą dalsze (moralnie uzasadnione) żądania innych państw”, ale także dlatego, że „polskie roszczenia doprowadziłyby do osłabienia Niemiec w sposób zagrażający zachodniej strukturze sojuszniczej”. 

Po trzeźwej refleksji nawet Warszawa nie może mieć żadnego interesu w takim rozwoju

– twierdzi redaktor i podkreśla, że „PiS chce zobrzydzić wizerunek sąsiada, aby odurzyć własny naród ognistym chochołem antyniemieckiej propagandy”.

Celem jest odwrócenie ich uwagi od planu przekształcenia Polski w nieliberalną demokrację o charakterze autorytarnym

– czytamy. Kolejny fragment jest jeszcze bardziej skandaliczny.

Oba rządy powinny badać historyczną prawdę, do której tak samo jak niemieckie zbrodnie należy pytanie, dlaczego Polacy w dużej mierze tylko obserwowali tłumienie przez Niemców w 1943 roku powstania w getcie warszawskim, a prawie nie pomagali Żydom

– pisze Schuster i dodaje, że zamiast tego „PiS woli instrumentalizować historię i nadużywać jej do utrzymania władzy”. 

W końcu działa tak samo, jak robili to znienawidzeni przez nich komuniści ze starego bloku wschodniego. Ale przeszłość nie powinna być bronią

– podsumował redaktor.


 

POLECANE
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+ z ostatniej chwili
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+

Taki był warunek skorzystania ze środków unijnych. Unia Europejska, chociaż sprawy światopoglądowe należą do prerogatyw państw członkowskich, forsuje lewicową agendę bez oglądania się na skutki.

Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem

Prezydent Karol Nawrocki w środę wieczorem przybył na Łotwę; w czwartek w Rydze spotka się z prezydentem tego kraju Edgarsem Rinkeviczsem i premier Eviką Siliną. Nawrocki odwiedzi też polskich żołnierzy stacjonujących w bazie wojskowej Adażi.

Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach tylko u nas
Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach

Rząd Donalda Tuska nie może pogodzić się z porażką w sprawie ustawy o rynku kryptowalut. Najpierw było weto, potem jego utrzymanie przez posłów w Sejmie, a dziś — próba przegłosowania tego samego projektu jeszcze raz. Z uporem, który nie świadczy o determinacji, lecz o politycznej desperacji.

Merz do Trumpa: Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem gorące
Merz do Trumpa: "Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział we wtorek, że niektóre elementy nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego administracji USA są "fatalne z punktu widzenia Europy".

Zełenski przyjedzie do Warszawy z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że w środę rozmawiał ze stroną ukraińską ws. spotkania prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Karola Nawrockiego. Podkreślił, że Polska jest w stałym kontakcie z Ukrainą w tej sprawie, ale nie ma jeszcze ustalonej daty spotkania.

Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie z ostatniej chwili
Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie

Prezydent Karol Nawrocki nie jest na bieżąco informowany w sprawie planowanego przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 – poinformował w środę szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Według niego, może to świadczyć o złej woli po stronie rządowej.

Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu z ostatniej chwili
Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu

W Izraelu doszło do nieudanego zamachu na Tymura Mindicza — biznesmena oskarżanego o zorganizowanie gigantycznej siatki korupcyjnej na Ukrainie i byłego współpracownika Wołodymyra Zełenskiego. Zamachowcy, przygotowani do zabójstwa, omyłkowo wtargnęli do niewłaściwego budynku, raniąc pracownicę domu. Zostali zatrzymani.

„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych z ostatniej chwili
„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych

Wśród omawianych elementów porozumienia kończącego wojnę w Ukrainie jest przystąpienie tego kraju do Unii Europejskiej już w 2027 r. – powiadomił w środę publicysta „Washington Post” David Ignatius. Według tych doniesień USA mają również udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa ratyfikowanych przez Kongres.

Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski z ostatniej chwili
Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski

Demografia robi swoje. Podczas gdy europejskie kobiety ustawiają się w kolejkach do klinik aborcyjnych, muzułmanki ustawiają się w kolejkach po zasiłek na dziecko.

Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję z ostatniej chwili
Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję

Na Prawobrzeżnym Rynku w Petersburgu doszło do groźnego pożaru, który w godzinach szczytu sparaliżował ruch w jednej z najbardziej zatłoczonych części miasta. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, a na miejscu pracowały dziesiątki ratowników.

REKLAMA

„Die Welt”: „Niemcy gotowe na »pewne kwoty odszkodowań«, ale polski rząd nie jest zainteresowany”

W czwartkowej publikacji niemieckiego dziennika „Die Welt” czytamy, że Niemcy są gotowe do negocjacji ws. wypłacenia odszkodowań wojennych, ale polski rząd nie wykazuje zainteresowania, bo „potrzebuje konfrontacji” – pisze komentator dziennika Jacques Schuster.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz | prezes PiS Jarosław Kaczyński
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz | prezes PiS Jarosław Kaczyński / PAP/EPA/CLEMENS BILAN | Piotr Drabik / Flickr.com / CC BY 2.0

Tematem publikacji „Die Welt” jest odpowiedź Niemiec na polską notę ws. odszkodowań wojennych. Przypomnijmy, że władze w Berlinie zakomunikowały, że kwestia ta „pozostaje zamknięta, a Rząd RFN nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie”.

„Die Welt”: „Niemcy gotowe na »pewne kwoty«”

Rząd niemiecki, a wraz z nim większość społeczeństwa, byłby otwarty na negocjowanie z Polakami pewnych kwot odszkodowań. W nocie dyplomatycznej Warszawy do Berlina są też liczne postulaty, które mogłyby zostać spełnione

– pisze red. Schustera, co jest dosyć zadziwiające zważywszy na dosadny, czy wręcz buńczuczny ton odpowiedzi niemieckiego rządu na polską notę ws. reparacji. Dalej jednak redaktor pyta „w jakim celu” spełniać postulaty Warszawy, skoro...

Stała część tożsamości PiS opiera się na samookreśleniu poprzez naznaczenie wroga. PiS potrzebuje wizerunku odpychającego Niemca, który uważa Słowian za niewolników, aby utrzymać swoje słabe ja

– czytamy w publikacji. W opinii publicysty zbrodnie, które w latach 1939-1945 dokonali narodowi socjaliści na Polakach „są bezsporne”, „jest więc niemalże łajdactwem ze strony polskiego rządu insynuowanie, że jego sąsiedzi na zachód od Odry zapomnieli o cierpieniach Polski”.

Dlaczego Berlin odrzuca żądania reparacyjne

Jak wskazuje Schuster, Berlin odrzucił żądania reparacji ze strony Polski, ponieważ „nie tylko pociągnęłyby za sobą dalsze (moralnie uzasadnione) żądania innych państw”, ale także dlatego, że „polskie roszczenia doprowadziłyby do osłabienia Niemiec w sposób zagrażający zachodniej strukturze sojuszniczej”. 

Po trzeźwej refleksji nawet Warszawa nie może mieć żadnego interesu w takim rozwoju

– twierdzi redaktor i podkreśla, że „PiS chce zobrzydzić wizerunek sąsiada, aby odurzyć własny naród ognistym chochołem antyniemieckiej propagandy”.

Celem jest odwrócenie ich uwagi od planu przekształcenia Polski w nieliberalną demokrację o charakterze autorytarnym

– czytamy. Kolejny fragment jest jeszcze bardziej skandaliczny.

Oba rządy powinny badać historyczną prawdę, do której tak samo jak niemieckie zbrodnie należy pytanie, dlaczego Polacy w dużej mierze tylko obserwowali tłumienie przez Niemców w 1943 roku powstania w getcie warszawskim, a prawie nie pomagali Żydom

– pisze Schuster i dodaje, że zamiast tego „PiS woli instrumentalizować historię i nadużywać jej do utrzymania władzy”. 

W końcu działa tak samo, jak robili to znienawidzeni przez nich komuniści ze starego bloku wschodniego. Ale przeszłość nie powinna być bronią

– podsumował redaktor.



 

Polecane