Tomasz Terlikowski: Pieta, obraz macierzyństwa

Jest w chrześcijańskiej - tej łacińskiej - sztuce obraz, który doskonale wyraża piękno, ale i trud macierzyństwa. Tym obrazem jest „pieta”, obraz Matki trzymającej w rękach martwego Syna. W tradycji, myśleniu Kościoła, zapowiedzią krzyża jest już jednak żłóbek.
Pieta Michała Anioła. Bazylika św. Piotra. Watykan
Pieta Michała Anioła. Bazylika św. Piotra. Watykan / Wikipedia CC BY 2,5 Stanislav Traykov

I tak sobie myślę, że do takiego obrazu żłóbka, nawiązał Franciszek na zakończenie modlitwy Anioł Pański. Papież przypomniał, że właśnie teraz wierni prawosławni i katolicy obrządków wschodnich świętują Boże Narodzenie i odwołał się do obrazu Matki Bożej trzymającej Dzieciątko Jezus. „Dzisiaj, widząc Matkę Bożą trzymającą w żłóbku Dzieciątko i karmiącą Je, myślę o matkach ofiar wojny, matkach żołnierzy, którzy polegli w tej wojnie na Ukrainie – mówił Franciszek. – O matkach ukraińskich i o matkach rosyjskich, bo jedne i drugie straciły swoje dzieci. Taka jest cena wojny. Módlmy się za matki, które straciły swoje dzieci-żołnierzy, zarówno te ukraińskie, jak i rosyjskie” - mówił.

 

Trudno o mocniejsze doświadczenie

Wielokrotnie krytykowałem papieża za swoisty symetryzm tej wojny, ale tym razem nie ma powodu do krytyki. Cierpienie matki, jej rozpacz niezależnie od tego, czy jej syn ginie w sprawie słusznej czy niesłusznej, w wojnie sprawiedliwej czy będącej niczym nieusprawiedliwioną agresją jest takie samo. Ten, który miał iść dalej ginie, ten, który został przez nią urodzony nie będzie jej towarzyszył, dziecko nie przeżyje rodziców. Trudno o mocniejsze doświadczenie, trudno o większy ból, a jego najmocniejszymi wyrazami są właśnie rzeźby Piety. Dojmujące w swoim ludzkim autentyzmie, ukazujące rozpacz i ból. 

I właśnie do tego - wspólnego rodzicom dzieci, które zmarły, zginęły przedwcześnie, szczególnie gdy stało się to na wojnie - doświadczenia nawiązuje Franciszek. Ludziom cierpiącym należy się modlitwa, wsparcie, duchowa solidarność. Nie ma znaczenia, czy ich bliscy zginęli w takiej czy innej wojnie. Sama wojna może i powinna być, rzecz jasna, oceniona i moralnie i prawnie, ale cierpienie matek nie podlega takiej ocenie. Im trzeba teraz modlitwy.

Niekiedy to właśnie matki - domagające się prawdy, sprawiedliwości, opłakujące synów i córki, a także wychodzące na ulice, protestujące - stawały się fundamentem odbudowy sprawiedliwości, a niekiedy nawet końca wojny. Czy tak będzie teraz? Niewiele na to wskazuje, ale cierpienie, ból powinny rodzić solidarność. Jeśli nie rodzą, to i my tracimy człowieczeństwo. 


 

POLECANE
Nowy wzór munduru polowego polskiego żołnierza. Ryś zamiast Pantery z ostatniej chwili
Nowy wzór munduru polowego polskiego żołnierza. "Ryś" zamiast "Pantery"

Ministerstwo Obrony Narodowej pracuje nad całkowicie nowym wzorem munduru polowego oraz listą certyfikowanych produktów, które żołnierze będą mogli kupować prywatnie. Zapowiadane zmiany to część szerokiej modernizacji indywidualnego wyposażenia armii w ramach operacji „Szpej”.

Niemcy ponownie licytują pamiątki po ofiarach zbrodni na Polakach z ostatniej chwili
Niemcy ponownie licytują pamiątki po ofiarach zbrodni na Polakach

W czwartek dziennik "Rzeczpospolita" poinformował, że niemiecki dom aukcyjny Peter F. Harlos KG w Wunstorf handluje rzeczami ofiar niemieckich zbrodni. To już drugi taki przypadek; w listopadzie wybuchła afera po tym, gdy podobne aukcje organizował niemiecki dom aukcyjny Felzmann.

Plan pokojowy dla Ukrainy. Merz podał termin z ostatniej chwili
Plan pokojowy dla Ukrainy. Merz podał termin

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział w czwartek, że spodziewa się w nadchodzący weekend rozmów z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa na temat przedłożonych przez stronę europejską propozycji pokojowych dla Ukrainy.

Potężny wyciek ropy w Niemczech. Tuż przy granicy z Polską Wiadomości
Potężny wyciek ropy w Niemczech. Tuż przy granicy z Polską

Ponad 200 tysięcy litrów ropy przedostało się do środowiska po poważnej awarii niemieckiego rurociągu przesyłającego surowiec do Rafinerii PCK Schwedt. Ropa tryskała na kilkanaście metrów, a uszczelnianie instalacji trwało wiele godzin. Do zdarzenia doszło zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od Polski.

Karol Nawrocki: Nie trafiła do mnie oficjalna informacja o planowanym przekazaniu Ukrainie MiG-ów z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Nie trafiła do mnie oficjalna informacja o planowanym przekazaniu Ukrainie MiG-ów

Prezydent Karol Nawrocki powiedział w czwartek, że nie trafiła do niego oficjalna informacja o planowanym przekazaniu Ukrainie samolotów MiG-29. Dodał, że współpraca między nim a szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem wygląda dobrze, a on sam jest spokojny, że sprawa się wyjaśni.

Syn eurodeputowanej KO potrącony na pasach. Kierowca uciekł, ale policja zatrzymała 21-latka Wiadomości
Syn eurodeputowanej KO potrącony na pasach. Kierowca uciekł, ale policja zatrzymała 21-latka

Syn eurodeputowanej KO i radny Konrad Wcisło został potrącony na przejściu dla pieszych tuż obok swojego domu w Lublinie. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Policja zatrzymała już 21-letniego mieszkańca miasta, który miał prowadzić auto jednej z popularnych aplikacji przewozowych.

Kreml reaguje na zatrzymanie rosyjskiego naukowca w Polsce z ostatniej chwili
Kreml reaguje na zatrzymanie rosyjskiego naukowca w Polsce

Wysoko postawiony przedstawiciel muzeum Ermitaż w Petersburgu Aleksandr B. został zatrzymany w Polsce przez ABW. – To skandal prawny. Absolutnie – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Niemiecki dziennik: Ilu jeszcze trzeba pobudek, nim UE przestanie się dąsać i zacznie działać? z ostatniej chwili
Niemiecki dziennik: Ilu jeszcze trzeba pobudek, nim UE przestanie się dąsać i zacznie działać?

„Państwa europejskie reagują na prezydenta USA Donalda Trumpa jedynie niedowierzaniem, a ten, kto bez końca dziwi się i nie podejmuje działania, staje się politycznie nieistotny”– pisze w czwartek „Der Spiegel”. Tygodnik wzywa Europę do przebudzenia i porównuje sytuację do filmu „Dzień świstaka”.

Belgia ostro przeciw planowi von der Leyen. „To kradzież rosyjskich pieniędzy” z ostatniej chwili
Belgia ostro przeciw planowi von der Leyen. „To kradzież rosyjskich pieniędzy”

Premier Belgii Bart De Wever zdecydowanie skrytykował pomysł Komisji Europejskiej, by wykorzystać zamrożone rosyjskie aktywa jako podstawę specjalnej „pożyczki reparacyjnej” dla Ukrainy. Według niego byłby „to krok radykalny, głupi i nieprzemyślany” – zarówno prawnie, jak i politycznie.

Wyniki tego badania nie napawają optymizmem. Tak Polacy oceniają jakość życia za rządów Tuska z ostatniej chwili
Wyniki tego badania nie napawają optymizmem. Tak Polacy oceniają jakość życia za rządów Tuska

Dwa lata po zaprzysiężeniu rządu Donalda Tuska Instytut Badań Pollster sprawdził, jak Polacy oceniają jakość życia pod rządami obecnej koalicji. Wyniki sondażu przeprowadzonego dla „Super Expressu” nie są korzystne dla premiera – największa grupa badanych uważa, że żyje im się gorzej niż przed zmianą władzy.

REKLAMA

Tomasz Terlikowski: Pieta, obraz macierzyństwa

Jest w chrześcijańskiej - tej łacińskiej - sztuce obraz, który doskonale wyraża piękno, ale i trud macierzyństwa. Tym obrazem jest „pieta”, obraz Matki trzymającej w rękach martwego Syna. W tradycji, myśleniu Kościoła, zapowiedzią krzyża jest już jednak żłóbek.
Pieta Michała Anioła. Bazylika św. Piotra. Watykan
Pieta Michała Anioła. Bazylika św. Piotra. Watykan / Wikipedia CC BY 2,5 Stanislav Traykov

I tak sobie myślę, że do takiego obrazu żłóbka, nawiązał Franciszek na zakończenie modlitwy Anioł Pański. Papież przypomniał, że właśnie teraz wierni prawosławni i katolicy obrządków wschodnich świętują Boże Narodzenie i odwołał się do obrazu Matki Bożej trzymającej Dzieciątko Jezus. „Dzisiaj, widząc Matkę Bożą trzymającą w żłóbku Dzieciątko i karmiącą Je, myślę o matkach ofiar wojny, matkach żołnierzy, którzy polegli w tej wojnie na Ukrainie – mówił Franciszek. – O matkach ukraińskich i o matkach rosyjskich, bo jedne i drugie straciły swoje dzieci. Taka jest cena wojny. Módlmy się za matki, które straciły swoje dzieci-żołnierzy, zarówno te ukraińskie, jak i rosyjskie” - mówił.

 

Trudno o mocniejsze doświadczenie

Wielokrotnie krytykowałem papieża za swoisty symetryzm tej wojny, ale tym razem nie ma powodu do krytyki. Cierpienie matki, jej rozpacz niezależnie od tego, czy jej syn ginie w sprawie słusznej czy niesłusznej, w wojnie sprawiedliwej czy będącej niczym nieusprawiedliwioną agresją jest takie samo. Ten, który miał iść dalej ginie, ten, który został przez nią urodzony nie będzie jej towarzyszył, dziecko nie przeżyje rodziców. Trudno o mocniejsze doświadczenie, trudno o większy ból, a jego najmocniejszymi wyrazami są właśnie rzeźby Piety. Dojmujące w swoim ludzkim autentyzmie, ukazujące rozpacz i ból. 

I właśnie do tego - wspólnego rodzicom dzieci, które zmarły, zginęły przedwcześnie, szczególnie gdy stało się to na wojnie - doświadczenia nawiązuje Franciszek. Ludziom cierpiącym należy się modlitwa, wsparcie, duchowa solidarność. Nie ma znaczenia, czy ich bliscy zginęli w takiej czy innej wojnie. Sama wojna może i powinna być, rzecz jasna, oceniona i moralnie i prawnie, ale cierpienie matek nie podlega takiej ocenie. Im trzeba teraz modlitwy.

Niekiedy to właśnie matki - domagające się prawdy, sprawiedliwości, opłakujące synów i córki, a także wychodzące na ulice, protestujące - stawały się fundamentem odbudowy sprawiedliwości, a niekiedy nawet końca wojny. Czy tak będzie teraz? Niewiele na to wskazuje, ale cierpienie, ból powinny rodzić solidarność. Jeśli nie rodzą, to i my tracimy człowieczeństwo. 



 

Polecane