Brazylia. Demonstranci wdarli się do budynków rządowych. Jest reakcja prezydenta Luli

- Musiałeś śledzić barbarzyństwo w dzisiejszej Brasilii. Ci ludzie, których nazywamy faszystami, najohydniejsza rzecz w polityce, najechali pałac i Kongres. Uważamy, że brakowało bezpieczeństwa.
Ktokolwiek to zrobił, zostanie odnaleziony i ukarany. Demokracja gwarantuje prawo do swobodnego wyrażania opinii, ale wymaga też od ludzi poszanowania instytucji. Nie ma precedensu w historii kraju tego, co zrobili dzisiaj. Za to muszą ponieść karę.
I dowiemy się, kto finansuje tych, którzy udali się dzisiaj do Brasilii, i wszyscy zapłacą z mocy prawa.
- pisze Lula da Silva, który o wybuch protestów oskarża byłego prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro. Ma również pretensje do sił porządkowych.
Dekret Luli
Prezydent Lula wydał również dekret o interwencji służb w Dystrykcie Federalnym brazylii
Quem fez isso será encontrado e punido. A democracia garante o direito de livre expressão, mas também exige que as pessoas respeitem as instituições. Não tem precedente na história do país o que fizeram hoje. Por isso devem ser punidos.
— Lula (@LulaOficial) January 8, 2023
E vamos descobrir quem são os financiadores de quem foi a Brasília hoje, e todos eles pagarão com a força da lei.
— Lula (@LulaOficial) January 8, 2023
Jest reakcja prezydenta Luli
Quem tem que fazer a segurança do DF é a polícia do DF, que não fez. Por incompetência e má fé das pessoas que cuidam da segurança do DF.
— Lula (@LulaOficial) January 8, 2023