Katastrofa śmigłowca na Pomorzu. Nieszczęśliwy finał poszukiwań

– Kilka minut przed godz. 19.00 otrzymaliśmy zgłoszenie o zaginięciu 51-letniego mieszkańca gminy Smętowo Graniczne. Jak ustalili śledczy, zaginiony mężczyzna ok. godz. 13.00 wystartował z terenu prywatnego zielono-czarnym helikopterem marki Robinson R22 i odleciał w nieznanym kierunku – poinformował asp. sztab. Marcin Kunka z policji w Starogardzie Gdańskim.
W poszukiwania mężczyzny zaangażowało się wiele służb i śmigłowiec SAR. Niestety nie skończyły się one szczęśliwie.
Znaleziono rozbitą maszynę
Po godzinie 21:00 służby poinformowały o odnalezieniu rozbitego śmigłowca. Maszyna leżała w kompleksie leśnym nieopodal miejscowości Leśna Jania. W środku znaleziono ciało pilota. Na miejscu pracują cztery zastępy straży pożarnej, policja oraz ratownictwo medyczne. Sprawą zajmie się również Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Trwają czynności wyjaśniające przyczynę katastrofy lotniczej w Leśnej Jani. W wypadku zginął 51-letni pilot śmigłowca Robinson R44 🚁🚨
— Dziennik Bałtycki (@dz_baltycki) January 10, 2023
📷 Jakub Staniszewski | Dziennik Bałtycki@KW_PSP_GDANSK @PomorskaPolicja pic.twitter.com/lPj038DOC9