Z. Kuźmiuk: Tusk mówi o błędzie PO. To nie był błąd, tylko gigantyczne oszustwo

Przed świętami Bożego Narodzenia przewodniczący PO Donald Tusk zniknął z polskiej polityki, w ciągu ostatnich 3 tygodni umieścił tylko kilka filmików na jednym z portali społecznościowych, w których, jak to zwykle czyni, atakował rząd Zjednoczonej Prawicy nawet przy okazji składania Polakom życzeń świątecznych i noworocznych.
Przewodniczący PO Donald Tusk Z. Kuźmiuk: Tusk mówi o błędzie PO. To nie był błąd, tylko gigantyczne oszustwo
Przewodniczący PO Donald Tusk / PAP/Radek Pietruszka

W środę w budynku Senatu zwołał konferencję prasową, podczas której zapewniał, że Platforma (ba, cała opozycja) jest za odblokowaniem przez Komisję Europejską środków z Krajowego Planu Odbudowy.

Ale nie wyjaśnił, dlaczego w takim razie od ponad 2 lat europosłowie Platformy w PE głosowali przynajmniej kilka razy za rezolucjami, które wręcz zobowiązywały KE do niewypłacania tych środków, ba, dlaczego nawet jego interwencje w Komisji, które kilkakrotnie zapowiadał na konferencjach prasowych, także nie przyniosły pozytywnego rezultatu.

Najbardziej jednak zirytowały go pytania dziennikarki TVP Info o wcześniejszą wypowiedź byłego członka RPP Bogusława Grabowskiego, który w radiu ZET zalecał rządowi, który powstanie po wyborach, prywatyzację „wszystkiego”, likwidację programów społecznych i podniesienie wieku emerytalnego.

Padło także pytanie o wypowiedź Grzegorza Schetyny, który w tym samym radiu zaprzeczył, że PO podniosło wiek emerytalny, ale jednocześnie stwierdził, że do tej kwestii nowy rząd będzie musiał jednak wrócić.

Tusk od wypowiedzi Grabowskiego się odciął, zachowując się tak, jakby nie znał człowieka, choć był przecież członkiem jego Rady Gospodarczej, natomiast nawiązując do wypowiedzi Schetyny, stwierdził, że sprawa podniesienia wieku emerytalnego jest dla niego „zamknięta”.

Tyle tylko, że Tusk i inni najważniejsi w owym czasie politycy Platformy (między innymi prezydent Komorowski) w kampanii wyborczej w 2011 roku wręcz „przysięgali”, że podniesienia wieku emerytalnego nie będzie, ale już w 2012 roku Platforma i PSL w Parlamencie przegłosowały ustawę w tej sprawie.

Nie była to zwykła reforma, jak do tej pory próbują tłumaczyć wprowadzenie tego rozwiązania czołowi politycy Platformy i PSL-u, ale zerwanie obowiązującej wiele lat umowy społecznej.

Rządząca wówczas koalicja PO-PSL wręcz przysłowiowym walcem forsowała to rozwiązanie, mimo ogromnego oporu społecznego, sprzeciwu wszystkich organizacji związkowych, ale także opinii wielu ekspertów.

Ówczesna koalicja odrzuciła wniosek o referendum w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego złożony przez NSZZ „Solidarność”, poparty przez blisko 2 mln obywateli podpisami zebranymi przez Związek.

Podczas debaty w tej sprawie w Sejmie Donald Tusk zdecydował się wręcz na otwartą konfrontację z Solidarnością, przedstawicieli związkowców nie wpuszczono na galerię sejmową, choć pod Sejmem demonstrowało ich ponad 10 tysięcy.

Co więcej, zabierając głos w tej debacie, Donald Tusk użył słów „byle pętak”, adresując je do przewodniczącego związku Piotra Dudy (przedstawiającego wniosek o referendum w Sejmie), co związkowcy odebrali jako atak na wszystkich tych, którzy pod projektem się podpisali i byli gotowi wręcz szturmować budynki sejmowe.

Tylko przytomność umysłu przewodniczącego związku Piotra Dudy, który zaapelował do związkowców o zachowanie spokoju, spowodowała, że nie do szło do zamieszek i być może brutalnej akcji policji, która w dużych ilościach została zgromadzona na terenie Sejmu i była przygotowana do pacyfikacji protestujących.

Gigantyczne oszustwo Platformy 

Po powrocie do krajowej polityki w 2021 roku na pytania dotyczące podwyższenia wieku emerytalnego mówił o błędzie, którego jego formacja nie powtórzy, gdyby wróciła do rządzenia w Polsce.

Tyle tylko, że o błędzie mówi się wtedy, kiedy w jakimś wyrazie zamiast „u” napisze się „ó” albo odwrotnie, natomiast tamta decyzja większości parlamentarnej PO-PSL była po prostu gigantycznym oszustwem milionów Polaków.

Co więcej, można być przekonanym, że gdyby formacja Tuska wróciła do władzy, to wrócą i tego rodzaju pomysły, bo przecież przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego przez rząd Zjednoczonej Prawicy i związane z tym koszty budżetowe (szacowane na ok. 10 mld zł rocznie) politycy Platformy wrzucają „do worka”, który regularnie nazywają rozdawnictwem.

Tusk po raz kolejny zaprzecza, że Platforma po ewentualnym powrocie do władzy wróci do sprawy poniesienia wieku emerytalnego, ale zaprzeczanie do złudzenia przypomina to z kampanii parlamentarnej w 2011 roku.


 


 

POLECANE
Odrażający, antychrześcijański skandal na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu [VIDEO, FOTO] z ostatniej chwili
Odrażający, antychrześcijański skandal na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu [VIDEO, FOTO]

Dziś ma miejsc otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Nie obyło się bez skandalu.

Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej z ostatniej chwili
Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o emeryturach i rentach, która wprowadza tzw. "rentę wdowią". Nowe przepisy przewidują dodatkowe świadczenie dla owdowiałych od 1 stycznia 2027 roku.

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby podały dane z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby podały dane

Niemieckie służby opublikowały raport dotyczący sytuacji na polsko-niemieckiej granicy. Podano dane.

Skandal w Niemczech. W Berlinie miały powstać mieszkania socjalne, powstało co innego tylko u nas
Skandal w Niemczech. W Berlinie miały powstać mieszkania socjalne, powstało co innego

Przy ulicy Lisa-Fittko-Straße w Berlinie miało powstać 215 mieszkań socjalnych. Koszty wynajmu mieszkań to jeden z najważniejszych tematów i bolączką niemieckiej stolicy.

Burza wokół pogrzebu Jacka Jaworka. Mieszkańcy mówią wprost z ostatniej chwili
Burza wokół pogrzebu Jacka Jaworka. Mieszkańcy mówią wprost

Nikt do tej pory nie zgłosił się po odebranie ciała Jacka Jaworka. Prokuratura czeka na decyzję rodziny, ale wszystko wskazuje na to, że potrójnego zabójcę z Borowców będzie musiała pochować opieka społeczna.

Pilna ewakuacja w Paryżu. Policja odnalazła podejrzaną paczkę z ostatniej chwili
Pilna ewakuacja w Paryżu. Policja odnalazła podejrzaną paczkę

Tuż przed startem ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu policja zdecydowała o pilnej ewakuacji placu nieopodal trasy pochodu sportowców.

Nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Minister Finansów podał datę z ostatniej chwili
Nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Minister Finansów podał datę

Minister Finansów Andrzej Domański zapowiedział w Sejmie, że od 1 stycznia 2025 roku zlikwidowana zostanie składka zdrowotna dla przedsiębiorców od sprzedaży środków trwałych.

Znany program znika z TVP2 po 33 latach z ostatniej chwili
Znany program znika z TVP2 po 33 latach

Po ponad 30 latach z anteny TVP2 znika "Panorama". Nowa "Panorama" ma mieć teraz nową formułę i będzie emitowana w TVP Info.

Nergal nie odpowie za znieważenie godła. Jest decyzja prokuratury z ostatniej chwili
Nergal nie odpowie za znieważenie godła. Jest decyzja prokuratury

Prokuratura Regionalna w Gdańsku poinformowała o wycofaniu zarzutów wobec Adama "Nergala" Darskiego i jego współpracowników dotyczących znieważenia polskiego godła.

Przełomowe odkrycie na Marsie. Naukowcy są zdumieni z ostatniej chwili
Przełomowe odkrycie na Marsie. Naukowcy są zdumieni

Łazik Perseverance dokonał na Marsie niezwykłego odkrycia. Chodzi o skałę o nazwie "Cheyava Falls", która może zawierać ślady dawnego życia na Czerwonej Planecie.

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: Tusk mówi o błędzie PO. To nie był błąd, tylko gigantyczne oszustwo

Przed świętami Bożego Narodzenia przewodniczący PO Donald Tusk zniknął z polskiej polityki, w ciągu ostatnich 3 tygodni umieścił tylko kilka filmików na jednym z portali społecznościowych, w których, jak to zwykle czyni, atakował rząd Zjednoczonej Prawicy nawet przy okazji składania Polakom życzeń świątecznych i noworocznych.
Przewodniczący PO Donald Tusk Z. Kuźmiuk: Tusk mówi o błędzie PO. To nie był błąd, tylko gigantyczne oszustwo
Przewodniczący PO Donald Tusk / PAP/Radek Pietruszka

W środę w budynku Senatu zwołał konferencję prasową, podczas której zapewniał, że Platforma (ba, cała opozycja) jest za odblokowaniem przez Komisję Europejską środków z Krajowego Planu Odbudowy.

Ale nie wyjaśnił, dlaczego w takim razie od ponad 2 lat europosłowie Platformy w PE głosowali przynajmniej kilka razy za rezolucjami, które wręcz zobowiązywały KE do niewypłacania tych środków, ba, dlaczego nawet jego interwencje w Komisji, które kilkakrotnie zapowiadał na konferencjach prasowych, także nie przyniosły pozytywnego rezultatu.

Najbardziej jednak zirytowały go pytania dziennikarki TVP Info o wcześniejszą wypowiedź byłego członka RPP Bogusława Grabowskiego, który w radiu ZET zalecał rządowi, który powstanie po wyborach, prywatyzację „wszystkiego”, likwidację programów społecznych i podniesienie wieku emerytalnego.

Padło także pytanie o wypowiedź Grzegorza Schetyny, który w tym samym radiu zaprzeczył, że PO podniosło wiek emerytalny, ale jednocześnie stwierdził, że do tej kwestii nowy rząd będzie musiał jednak wrócić.

Tusk od wypowiedzi Grabowskiego się odciął, zachowując się tak, jakby nie znał człowieka, choć był przecież członkiem jego Rady Gospodarczej, natomiast nawiązując do wypowiedzi Schetyny, stwierdził, że sprawa podniesienia wieku emerytalnego jest dla niego „zamknięta”.

Tyle tylko, że Tusk i inni najważniejsi w owym czasie politycy Platformy (między innymi prezydent Komorowski) w kampanii wyborczej w 2011 roku wręcz „przysięgali”, że podniesienia wieku emerytalnego nie będzie, ale już w 2012 roku Platforma i PSL w Parlamencie przegłosowały ustawę w tej sprawie.

Nie była to zwykła reforma, jak do tej pory próbują tłumaczyć wprowadzenie tego rozwiązania czołowi politycy Platformy i PSL-u, ale zerwanie obowiązującej wiele lat umowy społecznej.

Rządząca wówczas koalicja PO-PSL wręcz przysłowiowym walcem forsowała to rozwiązanie, mimo ogromnego oporu społecznego, sprzeciwu wszystkich organizacji związkowych, ale także opinii wielu ekspertów.

Ówczesna koalicja odrzuciła wniosek o referendum w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego złożony przez NSZZ „Solidarność”, poparty przez blisko 2 mln obywateli podpisami zebranymi przez Związek.

Podczas debaty w tej sprawie w Sejmie Donald Tusk zdecydował się wręcz na otwartą konfrontację z Solidarnością, przedstawicieli związkowców nie wpuszczono na galerię sejmową, choć pod Sejmem demonstrowało ich ponad 10 tysięcy.

Co więcej, zabierając głos w tej debacie, Donald Tusk użył słów „byle pętak”, adresując je do przewodniczącego związku Piotra Dudy (przedstawiającego wniosek o referendum w Sejmie), co związkowcy odebrali jako atak na wszystkich tych, którzy pod projektem się podpisali i byli gotowi wręcz szturmować budynki sejmowe.

Tylko przytomność umysłu przewodniczącego związku Piotra Dudy, który zaapelował do związkowców o zachowanie spokoju, spowodowała, że nie do szło do zamieszek i być może brutalnej akcji policji, która w dużych ilościach została zgromadzona na terenie Sejmu i była przygotowana do pacyfikacji protestujących.

Gigantyczne oszustwo Platformy 

Po powrocie do krajowej polityki w 2021 roku na pytania dotyczące podwyższenia wieku emerytalnego mówił o błędzie, którego jego formacja nie powtórzy, gdyby wróciła do rządzenia w Polsce.

Tyle tylko, że o błędzie mówi się wtedy, kiedy w jakimś wyrazie zamiast „u” napisze się „ó” albo odwrotnie, natomiast tamta decyzja większości parlamentarnej PO-PSL była po prostu gigantycznym oszustwem milionów Polaków.

Co więcej, można być przekonanym, że gdyby formacja Tuska wróciła do władzy, to wrócą i tego rodzaju pomysły, bo przecież przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego przez rząd Zjednoczonej Prawicy i związane z tym koszty budżetowe (szacowane na ok. 10 mld zł rocznie) politycy Platformy wrzucają „do worka”, który regularnie nazywają rozdawnictwem.

Tusk po raz kolejny zaprzecza, że Platforma po ewentualnym powrocie do władzy wróci do sprawy poniesienia wieku emerytalnego, ale zaprzeczanie do złudzenia przypomina to z kampanii parlamentarnej w 2011 roku.


 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe