Prokuratura zbada działania Zarządu fińskiego koncernu Fortum

„Polskie prawo nie przewiduje innej możliwości potwierdzenia sporu zbiorowego, choć nawet Konstytucja RP podkreśla prawo do prowadzenia negocjacji i rozwiązywania sporów zbiorowych - mówi Andrzej Śpiewak, przewodniczący MOZ - Ale jeśli zajdzie potrzeba, wykorzystamy także inne środki, jakimi dysponują związki zawodowe”.
W marcu 2022 r. Międzyzakładowa Organizacja Związkowa NSZZ „Solidarność" Fortum Power and Heat Polska Sp. z o.o. wystąpiła do pracodawcy o wzrost płac zasadniczych pracowników o 10 procent średniej wynagrodzeń w firmie, m.in. ze względu na inflację, która wtedy zaczęła się zbliżać do 10 punktów procentowych w ujęciu rok do roku. „Nie ma złotego środka na zaproponowanie sposobu podwyżek - mówi Andrzej Śpiewak, przewodniczący MOZ oraz przewodniczący Krajowej Sekcji Ciepłownictwa NSZZ „Solidarność” - Dlatego zaproponowaliśmy podwyżkę nie kwotową i nie procentową względem dotychczasowego wynagrodzenia, lecz wobec średniej płacy w firmie”.
Fortum Power and Heat Polska to znaczący producent i sprzedawca ciepła oraz energii elektrycznej (Wrocław, Zabrze, Częstochowa, Płock), w Polsce obecny od dwudziestu lat. Koncern Fortum jest własnością państwa fińskiego. Rok 2021 był dla Fortum Polska bardzo dobry: zysk okazał się dużo większy od planowanego i o kilkadziesiąt procent większy od zysku z roku poprzedniego. Zdaniem związkowców, podwyżka wynagrodzeń proponowanej wysokości w żaden sposób nie wpłynęłaby negatywnie na kondycję finansową pracodawcy, także ze względu na planowane podwyżki cen sprzedawanego ciepła i energii elektrycznej.
Zarząd firmy nie podjął negocjacji płacowych. „Zarząd informuje Związki, a nie negocjuje” - ocenia Andrzej Śpiewak. 8 kwietnia 2022 r. MOZ NSZZ „Solidarność” oraz drugi działający w Fortum Związek Zawodowy Ruchu Ciągłego zgłosiły pracodawcy spór zbiorowy pracy, żądając wzrostu wynagrodzeń. Jednak pracodawca, powołując się na art. 4 ust. 2 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, zakwestionował fakt powstania sporu zbiorowego, uznając, iże wszczęcie sporu winno zostać poprzedzone wypowiedzeniem porozumienia zbiorowego, w tym przypadku regulaminu wynagradzania. Zdaniem związkowców, regulamin wynagradzania jest wprawdzie uzgadniany ze związkami zawodowymi, lecz związki zawodowe nie są jego stroną, dlatego nie można go traktować jako aktu prawnego w rozumieniu porozumienia, o którym mówi ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. W tej sprawie wypowiedział się w 2017 r. Sąd Najwyższy (orzeczenie z 12 października, sygnatura akt: II PK 269/16) jednoznacznie stwierdzając, że regulamin wynagradzania jest to akt pochodzący od pracodawcy: „Uzgadnianie treści regulaminu wynagradzania z organizacją związkową nie czyni z regulaminu wynagradzania porozumienia zbiorowego. Jest jedynie specjalną procedurą ustalania tego regulaminu, motywowaną potrzebą prowadzenia dialogu społecznego w obszarze wrażliwym dla pracowników”.
„W tej sytuacji, oprócz zawiadomienia prokuratury, nie wykluczamy podjęcia innych działań, protestacyjnych które są w dyspozycji związku zawodowego - zapowiada przewodniczący Andrzej Śpiewak – Tym bardziej, że nasze pismo skierowane do fińskich władz koncernu, informujące o odmowie prowadzenia dialogu społecznego i podejrzeniu łamania prawa przez zarząd Fortum Power and Heat Polska zostało zlekceważone”.
jm