Kamil Stoch nie gryzł się w język. Tak skomentował decyzję jury ws. Kubackiego

Kamil Stoch wypowiedział się na temat sobotniego konkursu drużynowego Pucharu Świata w Zakopanem. Polacy minimalnie przegrali z Austrią. Po zawodach nie zabrakło krytycznych słów pod adresem jury.
/ YouTube/Screen/Kamil Stoch

Bieżący sezon Pucharu Świata przyniósł wiele zmian w kadrze biało-czerwonych. Zdecydowanym liderem jest Dawid Kubacki, który prowadzi w klasyfikacji generalnej PŚ. O dobrej formie w bieżącym cyklu można też mówić w kontekście Piotra Żyły. Inaczej jest w przypadku Kamila Stocha, który dopiero w trakcie ostatnich zawodów dał sygnał, że wraca małymi krokami do dawnej dyspozycji.

W sobotę Polacy udowodnili, że nie tylko indywidualnie są mocni. Biało-czerwoni zajęli drugie miejsce ze stratą tylko jednego punkta do reprezentacji Austrii. Jednak nie brak opinii, że podopieczni Thomasa Thurnbichlera mogli wygrać gdyby nie kontrowersyjna decyzja jury.

Kamil Stoch o decyzji jury

Wiele słów krytyki spotkała decyzja jury przed ostatnim skokiem Dawida Kubackiego. Polak bardzo długo czekał na zielone światło. Warunki były złe i w pewnym momencie wydawało się, że nasz lider będzie musiał zejść z belki, lecz nagle jury dało mu sygnał do startu.

- Warunki były bardzo trudne. Jestem pewien, że nic więcej nie dało się zrobić w tym momencie. Ba, jestem przekonany, że każdy inny skoczek na jego miejscu skoczyłby 10 metrów mniej - podkreślał Stoch.

Ostatecznie Kubacki odrobił 15 pkt do Krafta, który poleciał zaledwie 123,5 metra. Głos na ten temat zabrał także Thomas Thurnbichler.

— Warunki były naprawdę bardzo trudne. Być może Dawid Kubacki miał delikatny problem z "tajmingiem" i co ciekawe, pewnie za wcześnie zaczął wybicie - to nie zdarza się często. Ale suma summarum zobacz, że Stefan Kraft skakał tuż po Dawidzie w dużo lepszych warunkach, a mimo to nie skoczył lepiej - powiedział trener skoczków Thomas Thurnbichler.


 

POLECANE
Ważny komunikat dla rodziców: Ostatnie dni na złożenie wniosku. Można otrzymać 300 zł z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla rodziców: Ostatnie dni na złożenie wniosku. Można otrzymać 300 zł

Rodzice i opiekunowie mają czas tylko do końca listopada, aby zgłosić się po 300-złotowe świadczenie z programu „Dobry Start”. To jednorazowa wypłata na wyposażenie dzieci w niezbędne materiały szkolne. Wnioski przyjmowane są wyłącznie online.

Wojsko dostaje instrukcje ws. pseudokibiców. Kibice pytają: „Zemsta Tuska?” pilne
Wojsko dostaje instrukcje ws. "pseudokibiców". Kibice pytają: „Zemsta Tuska?”

Według dowództwa armii ostrzeżenia dotyczące „środowisk pseudokibiców” wynikają z "sygnałów służb specjalnych" o możliwej infiltracji i wykorzystaniu tych środowisk w działaniach dywersyjnych.

Przecięli kraty i uciekli na prześcieradłach. Spektakularna ucieczka w więzienia w Dijon Wiadomości
Przecięli kraty i uciekli na prześcieradłach. Spektakularna ucieczka w więzienia w Dijon

Francuskie służby od miesięcy ostrzegały, że w przepełnionym więzieniu w Dijon gwałtownie spada poziom zabezpieczeń. Teraz ich obawy się potwierdziły: dwóch osadzonych zdołało przepiłować kraty i zniknąć.

Sondaż w Niemczech: Większość przewiduje rozpad rządu Merza z ostatniej chwili
Sondaż w Niemczech: Większość przewiduje rozpad rządu Merza

54 proc. Niemców uważa, że koalicja rządowa pod wodzą kanclerza Friedricha Merza rozpadnie się do 2029 roku - wynika z sondażu Instytutu Insa, opublikowanego w czwartek w „Bildzie”.

Ukrainiec zatrzymany w sprawie dywersji na kolei wychodzi na wolność. Miał 46 paszportów z ostatniej chwili
Ukrainiec zatrzymany w sprawie dywersji na kolei wychodzi na wolność. Miał 46 paszportów

Prokuratura zaskarżyła decyzję sądu, który nie zgodził się na areszt 34-letniego obywatela Ukrainy posiadającego 46 rosyjskich paszportów, wskazując w zażaleniu, że postanowienie "obraża przepisy".

Łódzkie: 16 tys. gospodarstw domowych bez prądu. PGE wydało komunikat z ostatniej chwili
Łódzkie: 16 tys. gospodarstw domowych bez prądu. PGE wydało komunikat

W czwartek po południu w woj. łódzkim nastąpiła poważna awaria sieci energetycznej. Na skutek potężnego ataku zimy bez prądu pozostaje ponad 16 tys. gospodarstw domowych i firm z okolic gmin Sieradz, Łask, Poddębice, Zadzim, Błaszki, Warta. PGE Dystrybucja wydała komunikat.

Skandal w Brazylii. Studentka aresztowana, bo nie spodobała jej się wchodząca do toalety transkobieta tylko u nas
Skandal w Brazylii. Studentka aresztowana, bo nie spodobała jej się wchodząca do toalety "transkobieta"

Kolejny skandal w Brazylii! Studentka została aresztowana po tym, jak skonfrontowała się z mężczyzną, który nachodził damskie toalety. Mężczyzna jednak uważa, że ma do tego prawo jako „osoba niebinarna”, a kobiecie, która zwyzywała go za korzystanie z żeńskiej łazienki, grozi więzienie.

Żydowska agencja prasowa powtarza kłamstwo o 200 tys. Żydów zamordowanych przez Polaków pilne
Żydowska agencja prasowa powtarza kłamstwo o "200 tys. Żydów zamordowanych przez Polaków"

Artykuł opublikowany w „Jewish Telegraphic Agency” odnosi się do wystąpienia ambasadora USA w Polsce Thomasa Rose’a oraz przedstawia własny pogląd na dyskusję o odpowiedzialności Polaków za wydarzenia związane z Zagładą. Krytykując słowa ambasadora, autor tekstu JTA przedstawia własny, jednostronny obraz relacji polsko-żydowskich, ignorując kwestię okupacji niemieckiej, umniejszając udział Polaków w ratowaniu Żydów i kładąc akcent m.in. na marginalne przypadki szmalcownictwa.

Prezydent Nawrocki wydał oświadczenie: 11 ustaw podpisanych, dwie zawetowane. Mocny apel do rządu z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki wydał oświadczenie: 11 ustaw podpisanych, dwie zawetowane. Mocny apel do rządu

W czwartek wieczorem prezydent Karol Nawrocki ogłosił decyzje dotyczące 13 ustaw przekazanych z parlamentu: 11 z nich podpisał, a dwie zawetował. Podkreślił, że działa wyłącznie w oparciu o konstytucyjne prerogatywy i interes obywateli, apelując jednocześnie do rządu Donalda Tuska o współpracę i wcześniejsze konsultowanie projektów ustaw.

Dramatyczny spadek inwestycji zagranicznych w Polsce. Jest raport z ostatniej chwili
Dramatyczny spadek inwestycji zagranicznych w Polsce. Jest raport

Napływ inwestycji do Polski w 2024 roku znacząco się obniżył; w porównaniu z 2023 rokiem zmniejszył się mniej więcej o 55 proc., a skala spadku była znacznie wyższa niż w przypadku państw rozwiniętych – podał NBP w opublikowanym w czwartek raporcie.

REKLAMA

Kamil Stoch nie gryzł się w język. Tak skomentował decyzję jury ws. Kubackiego

Kamil Stoch wypowiedział się na temat sobotniego konkursu drużynowego Pucharu Świata w Zakopanem. Polacy minimalnie przegrali z Austrią. Po zawodach nie zabrakło krytycznych słów pod adresem jury.
/ YouTube/Screen/Kamil Stoch

Bieżący sezon Pucharu Świata przyniósł wiele zmian w kadrze biało-czerwonych. Zdecydowanym liderem jest Dawid Kubacki, który prowadzi w klasyfikacji generalnej PŚ. O dobrej formie w bieżącym cyklu można też mówić w kontekście Piotra Żyły. Inaczej jest w przypadku Kamila Stocha, który dopiero w trakcie ostatnich zawodów dał sygnał, że wraca małymi krokami do dawnej dyspozycji.

W sobotę Polacy udowodnili, że nie tylko indywidualnie są mocni. Biało-czerwoni zajęli drugie miejsce ze stratą tylko jednego punkta do reprezentacji Austrii. Jednak nie brak opinii, że podopieczni Thomasa Thurnbichlera mogli wygrać gdyby nie kontrowersyjna decyzja jury.

Kamil Stoch o decyzji jury

Wiele słów krytyki spotkała decyzja jury przed ostatnim skokiem Dawida Kubackiego. Polak bardzo długo czekał na zielone światło. Warunki były złe i w pewnym momencie wydawało się, że nasz lider będzie musiał zejść z belki, lecz nagle jury dało mu sygnał do startu.

- Warunki były bardzo trudne. Jestem pewien, że nic więcej nie dało się zrobić w tym momencie. Ba, jestem przekonany, że każdy inny skoczek na jego miejscu skoczyłby 10 metrów mniej - podkreślał Stoch.

Ostatecznie Kubacki odrobił 15 pkt do Krafta, który poleciał zaledwie 123,5 metra. Głos na ten temat zabrał także Thomas Thurnbichler.

— Warunki były naprawdę bardzo trudne. Być może Dawid Kubacki miał delikatny problem z "tajmingiem" i co ciekawe, pewnie za wcześnie zaczął wybicie - to nie zdarza się często. Ale suma summarum zobacz, że Stefan Kraft skakał tuż po Dawidzie w dużo lepszych warunkach, a mimo to nie skoczył lepiej - powiedział trener skoczków Thomas Thurnbichler.



 

Polecane