Część zmian w Kodeksie pracy budzi poważne zastrzeżenia Związku

Projekt nowelizacji Kodeksu pracy uwzględniający pracę zdalną przeszedł już przez Sejm i Senat. 13 stycznia posłowie odrzucili poprawki Senatu. Nowela wejdzie w życie po podpisaniu jej przez prezydenta. Nowe przepisy stanowią połączenie dotychczasowych regulacji w sprawie telepracy i zapisów dotyczących pracy zdalnej, które znalazły się w ustawie wprowadzonej podczas COVID-19. Niestety, w trakcie prac legislacyjnych nad pracą zdalną nie wzięto pod uwagę opinii reprezentatywnych central związkowych. – Część zapisów budzi nasze poważne zastrzeżenia – mówi dr Anna Reda-Ciszewska, ekspertka NSZZ „Solidarność”.
 Część zmian w Kodeksie pracy budzi poważne zastrzeżenia Związku
/ fot.pixabay.com

Jak zaznacza, po wejściu zmian w życie z Kodeksu pracy zniknie pojęcie telepracy, a zaczną obowiązywać trzy formy pracy zdalnej: całkowita, częściowa i okazjonalna. Przy czym, wprowadzeniu pracy zdalnej całkowitej „Solidarność” była przeciwna. W ocenie „S” taka forma pracy może się wiązać z poważnymi zagrożeniami dla pracownika. Może np. dojść do sytuacji, w której w ogóle nie będzie on widział swojego pracodawcy i nie będzie miał z nim kontaktu. W ocenie związkowców, na ten rodzaj pracy zdalnej należało nałożyć pewne ograniczenia. – Np. całkowita praca zdalna mogłaby być wprowadzana na podstawie Ponadzakładowych Układów Zbiorowych Pracy. Oczywiście o szczegółowych rozwiązaniach mogliśmy jeszcze rozmawiać – mówi dr Reda-Ciszewska.
 
Kolejna sprawa, którą w ocenie związkowców należało uregulować w nieco inny sposób, dotyczy kosztów pracy zdalnej. W nowelizacji Kodeksu pracy zaznaczono, że będzie je ponosił pracodawca, ale szczegóły mają być doprecyzowywane w przepisach wewnątrzzakładowych. – Pojawiają się wątpliwości, czy jest to rozwiązanie, które odpowiednio zabezpiecza interesy pracowników – dodaje ekspertka. Jej zdaniem, w Kodeksie pracy powinny się znaleźć minimalne regulacje dotyczące kosztów pracy zdalnej ponoszonych przez pracodawcę. Mogłyby być one podobne np. do zapisów dotyczących podróży służbowych. – Można by przewidzieć podstawę prawną do wydawania przez ministra rozporządzenia dotyczącego kosztów pracy zdalnej, jakie pracodawca powinien ponosić – mówi ekspertka.
 
Reprezentatywne centrale związkowe, w tym „Solidarność” sprzeciwiały się także wprowadzeniu pojęcia pracy zdalnej okazjonalnej. Jak wyjaśnia dr Reda-Ciszewska, początkowo takiej formy pracy zdalnej w ogóle nie było w projekcie Kodeksu pracy. Pojawiła się ona dopiero w ramach kolejnych poprawek. Ostatecznie dopuszczono 24 dni okazjonalnej pracy zdalnej w ciągu roku. – Problem polega na tym, że do tej formy większość regulacji dotyczących pracy zdalnej nie będzie miała zastosowania. Przede wszystkim pracodawca nie będzie miał obowiązku ponoszenia kosztów i zapewnienia pracownikowi narzędzi – zaznacza ekspertka NSZZ „Solidarność”. Jej zdaniem, w takiej sytuacji pracodawca może próbować przerzucić te obowiązki na pracownika.
 
W ocenie związkowych prawników w przepisach dotyczących pracy zdalnej zabrakło także regulacji związanych z czasem pracy i „byciem dostępnym”. Może to prowadzić do przekonania pracodawcy, że pracownik powinien wykonywać pracę zdalną wszędzie i o każdej porze. – Jest przyzwolenie na myślenie, że jeśli ktoś pracuje w domu, to normy czasu pracy i dobowego odpoczynku go nie dotyczą. W konsekwencji pracownik może pracować ponad normę – dodaje dr Anna Reda-Ciszewska. Podkreśla, że jeżeli nowela nie uwzględnia jakiejś kwestii, to regulują ją ogólne przepisy prawa pracy, czyli w tym przypadku dotyczące czasu pracy.
 
Zgłaszane wątpliwości nie oznaczają, że wszystkie rozwiązania dotyczące pracy zdalnej są krytykowane przez stroną związkową. Dr Anna Reda-Ciszewska zaznacza, że w noweli prawa pracy wskazane zostały pewne grupy pracowników, którym pracodawca nie będzie mógł odmówić możliwości wykonywania pracy zdalnej. Są to m.in. osoby wychowujące dziecko do 4. roku życia, czy pracownicy sprawujący opiekę nad innymi członkami rodziny. – To jest dość dobre rozwiązanie, uwzględniające sytuację pracowników spełniających obowiązki opiekuńcze – mówi prawniczka. Podkreśla, że opiekunowie zyskują uprawnienia do pracy zdalnej w ramach każdego rodzaju tej pracy.

www.solidarnosckatowice.pl

 


 

POLECANE
Donald Trump: Mamy zabójcę Charliego Kirka z ostatniej chwili
Donald Trump: Mamy zabójcę Charliego Kirka

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w piątek podczas wywiadu z Fox News, że służby schwytały zabójcę Charliego Kirka. Jak stwierdził, udało się to dzięki informacji pastora zaprzyjaźnionego z rodziną sprawcy zamachu.

To już jest walka o życie. Kontuzja na treningu do Tańca z Gwiazdami z ostatniej chwili
"To już jest walka o życie". Kontuzja na treningu do "Tańca z Gwiazdami"

Już w niedzielę 14 września wystartuje 17. edycja programu „Taniec z Gwiazdami”. Jedną z uczestniczek jest projektantka mody Ewa Minge, która w parze z Michałem Bartkiewiczem przygotowuje się do pierwszego występu na żywo.

Nie mam słów. Nie żyje aktor polskich seriali Wiadomości
"Nie mam słów". Nie żyje aktor polskich seriali

Nie żyje aktor Piotr Nowakowski, znany z wielu produkcji telewizyjnych i filmowych. Informacja o jego śmierci dotarła do mediów dopiero kilka dni później. Artysta miał 50 lat, pozostawił żonę oraz dwoje dzieci.

To nie do przyjęcia. Wiktor Orban ostro skomentował wtargnięcie rosyjskich dronów z ostatniej chwili
"To nie do przyjęcia". Wiktor Orban ostro skomentował wtargnięcie rosyjskich dronów

Naruszenie przez rosyjskie drony polskiej przestrzeni powietrznej to sytuacja nieakceptowalna – mówił w piątek rano w węgierskim radiu publicznym premier Węgier Wiktor Orban.

Dr Rafał Brzeski o dronach nad Polską: sądzę, że to rosyjsko-niemiecka ustawka tylko u nas
Dr Rafał Brzeski o dronach nad Polską: sądzę, że to rosyjsko-niemiecka ustawka

- Prezydent Karol Nawrocki jedzie 16 września do Berlina i Paryża zaś 17 września można się spodziewać kulminacji ze wschodu, gdyż Putin lubi rocznice - mówi dr Rafał brzeski, ekspert ds. bezpieczeństwa w rozmowie z Cezarym Krysztopą.

PGE GiEK wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
PGE GiEK wydał ważny komunikat

Po rosyjskim ataku dronowym i naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej koncern PGE GiEK ogłosił wprowadzenie dodatkowych środków bezpieczeństwa. Szczególną ochroną objęto Elektrownię Bełchatów – obiekt strategiczny dla polskiej energetyki.

Wiadomości
„Bez Boga tylko trwoga”. Wielkie spotkanie Białego Kruka w Sanktuarium św. Jana Pawła II

Już w niedzielę, 14 września 2025 r., w krakowskim Sanktuarium św. Jana Pawła II odbędzie się wyjątkowe wydarzenie kulturalno-religijne, przygotowane przez Wydawnictwo Biały Kruk. Spotkanie pod hasłem „Bez Boga tylko trwoga” połączone będzie z premierami najnowszych książek, debatą wybitnych intelektualistów i uczczeniem ważnych rocznic – 70. urodzin papieża Leona XIV oraz 78. rocznicy urodzin bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Zatrzymano Afgańczyka podejrzanego o ataki na polskich żołnierzy. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Zatrzymano Afgańczyka podejrzanego o ataki na polskich żołnierzy. Jest komunikat prokuratury

Straż Graniczna i Żandarmeria Wojskowa zatrzymały Afgańczyka podejrzewanego o ataki na polskich żołnierzy na granicy z Białorusią. Ahmad K. usłyszał zarzut czynnej napaści i decyzją sądu trafił do aresztu. Grozi mu nawet 30 lat więzienia.

Wiadomości
Czy na domek rekreacyjny całoroczny trzeba mieć pozwolenie?

Planując postawienie domku rekreacyjnego całorocznego, wiele osób zastanawia się, czy konieczne jest uzyskanie pozwolenia na budowę. W artykule przyglądamy się wymogom prawnym dotyczącym małych domków drewnianych, standardom technicznym umożliwiającym całoroczne użytkowanie, niezbędnym instalacjom oraz możliwości adaptacji konstrukcji do indywidualnych potrzeb. Dowiesz się, w jakich sytuacjach można skorzystać z uproszczonej procedury oraz na co zwrócić uwagę przy planowaniu inwestycji.

Tusk: Dziś dowiemy się jakie dalsze działania ws. wschodniej flanki podejmie NATO z ostatniej chwili
Tusk: Dziś dowiemy się jakie dalsze działania ws. wschodniej flanki podejmie NATO

Jestem w stałym kontakcie z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte; otrzymałem informację, że jeszcze dziś dowiemy się, jakie będą dalsze działania Sojuszu, jeśli chodzi o wschodnią flankę, po ataku dronowym Rosji - powiedział premier Donald Tusk w piątek.

REKLAMA

Część zmian w Kodeksie pracy budzi poważne zastrzeżenia Związku

Projekt nowelizacji Kodeksu pracy uwzględniający pracę zdalną przeszedł już przez Sejm i Senat. 13 stycznia posłowie odrzucili poprawki Senatu. Nowela wejdzie w życie po podpisaniu jej przez prezydenta. Nowe przepisy stanowią połączenie dotychczasowych regulacji w sprawie telepracy i zapisów dotyczących pracy zdalnej, które znalazły się w ustawie wprowadzonej podczas COVID-19. Niestety, w trakcie prac legislacyjnych nad pracą zdalną nie wzięto pod uwagę opinii reprezentatywnych central związkowych. – Część zapisów budzi nasze poważne zastrzeżenia – mówi dr Anna Reda-Ciszewska, ekspertka NSZZ „Solidarność”.
 Część zmian w Kodeksie pracy budzi poważne zastrzeżenia Związku
/ fot.pixabay.com

Jak zaznacza, po wejściu zmian w życie z Kodeksu pracy zniknie pojęcie telepracy, a zaczną obowiązywać trzy formy pracy zdalnej: całkowita, częściowa i okazjonalna. Przy czym, wprowadzeniu pracy zdalnej całkowitej „Solidarność” była przeciwna. W ocenie „S” taka forma pracy może się wiązać z poważnymi zagrożeniami dla pracownika. Może np. dojść do sytuacji, w której w ogóle nie będzie on widział swojego pracodawcy i nie będzie miał z nim kontaktu. W ocenie związkowców, na ten rodzaj pracy zdalnej należało nałożyć pewne ograniczenia. – Np. całkowita praca zdalna mogłaby być wprowadzana na podstawie Ponadzakładowych Układów Zbiorowych Pracy. Oczywiście o szczegółowych rozwiązaniach mogliśmy jeszcze rozmawiać – mówi dr Reda-Ciszewska.
 
Kolejna sprawa, którą w ocenie związkowców należało uregulować w nieco inny sposób, dotyczy kosztów pracy zdalnej. W nowelizacji Kodeksu pracy zaznaczono, że będzie je ponosił pracodawca, ale szczegóły mają być doprecyzowywane w przepisach wewnątrzzakładowych. – Pojawiają się wątpliwości, czy jest to rozwiązanie, które odpowiednio zabezpiecza interesy pracowników – dodaje ekspertka. Jej zdaniem, w Kodeksie pracy powinny się znaleźć minimalne regulacje dotyczące kosztów pracy zdalnej ponoszonych przez pracodawcę. Mogłyby być one podobne np. do zapisów dotyczących podróży służbowych. – Można by przewidzieć podstawę prawną do wydawania przez ministra rozporządzenia dotyczącego kosztów pracy zdalnej, jakie pracodawca powinien ponosić – mówi ekspertka.
 
Reprezentatywne centrale związkowe, w tym „Solidarność” sprzeciwiały się także wprowadzeniu pojęcia pracy zdalnej okazjonalnej. Jak wyjaśnia dr Reda-Ciszewska, początkowo takiej formy pracy zdalnej w ogóle nie było w projekcie Kodeksu pracy. Pojawiła się ona dopiero w ramach kolejnych poprawek. Ostatecznie dopuszczono 24 dni okazjonalnej pracy zdalnej w ciągu roku. – Problem polega na tym, że do tej formy większość regulacji dotyczących pracy zdalnej nie będzie miała zastosowania. Przede wszystkim pracodawca nie będzie miał obowiązku ponoszenia kosztów i zapewnienia pracownikowi narzędzi – zaznacza ekspertka NSZZ „Solidarność”. Jej zdaniem, w takiej sytuacji pracodawca może próbować przerzucić te obowiązki na pracownika.
 
W ocenie związkowych prawników w przepisach dotyczących pracy zdalnej zabrakło także regulacji związanych z czasem pracy i „byciem dostępnym”. Może to prowadzić do przekonania pracodawcy, że pracownik powinien wykonywać pracę zdalną wszędzie i o każdej porze. – Jest przyzwolenie na myślenie, że jeśli ktoś pracuje w domu, to normy czasu pracy i dobowego odpoczynku go nie dotyczą. W konsekwencji pracownik może pracować ponad normę – dodaje dr Anna Reda-Ciszewska. Podkreśla, że jeżeli nowela nie uwzględnia jakiejś kwestii, to regulują ją ogólne przepisy prawa pracy, czyli w tym przypadku dotyczące czasu pracy.
 
Zgłaszane wątpliwości nie oznaczają, że wszystkie rozwiązania dotyczące pracy zdalnej są krytykowane przez stroną związkową. Dr Anna Reda-Ciszewska zaznacza, że w noweli prawa pracy wskazane zostały pewne grupy pracowników, którym pracodawca nie będzie mógł odmówić możliwości wykonywania pracy zdalnej. Są to m.in. osoby wychowujące dziecko do 4. roku życia, czy pracownicy sprawujący opiekę nad innymi członkami rodziny. – To jest dość dobre rozwiązanie, uwzględniające sytuację pracowników spełniających obowiązki opiekuńcze – mówi prawniczka. Podkreśla, że opiekunowie zyskują uprawnienia do pracy zdalnej w ramach każdego rodzaju tej pracy.

www.solidarnosckatowice.pl

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe