Grzegorz Gołębiewski: Owsiak vs. Rodowicz, czyli Opole wraca

- Pani Maryla bierze udział w czymś, czego ja nie akceptuję. To nie ma dla mnie nic wspólnego ze sztuką już teraz. (...) Dla mnie to jest niestety klęska wszystkich artystów, którzy biorą w tym udział - Jurek Owsiak o wrześniowym Festiwalu w Opolu.
 Grzegorz Gołębiewski: Owsiak vs. Rodowicz, czyli Opole wraca
/ YT, print screen
Według Jurka Owsiaka, bez jego zgody i akceptacji, artyści nie powinni występować w miejscach, które okryły się hańbą i są miejscem sabatu ludzi Jacka Kurskiego i jego telewizji, popularnie nazywanej w bliskich mu kręgach „kurwizją”. Nie ma to nic wspólnego z narzucającym się tu nieodparcie wulgaryzmem, tak wyszło i nikogo to absolutnie nie obraża, żadnego dziennikarza czy dziennikarki TVP, pracujących na co dzień w tej państwowej stacji. Wrażenie takie, a nawet coś więcej niż wrażenie, można odnieść po wypowiedzi Owsiaka dla portalu interia.pl.* w sprawie Festiwalu Piosenki w Opolu, który odbędzie się, po wielu perturbacjach, 15 września br. Jego zdaniem, ta impreza nie ma nic wspólnego z tradycyjnym Opolem, a negocjacje były niejasne. Co ma do tego szef WOŚP nie wiadomo. W każdym razie, długo zapowiadany jubileusz Maryli Rodowicz w końcu się odbędzie, a razem z nią mają wystąpić Pectus, Doda, Helena Vondrackowa i Feel. Wystąpią więc, jakby tego nie czarować i nie zakłamywać w owej „kurwizji” należącej do PiS. Owsiak to komentuje:

„Pani Maryla bierze udział w czymś, czego ja nie akceptuję. To nie ma dla mnie nic wspólnego ze sztuką już teraz. Teraz to jest salon próżności, żeby się pokazać. Mam uczucie, że tam już rządzą tylko pieniądze - tam w tej chwili nie ma żadnej treści. Dla mnie to jest niestety klęska wszystkich artystów, którzy biorą w tym udział”


Tak oto, znowu się nakręca spiralę wrogości wobec każdego, kto legitymizuje  swoim występem wydarzenie artystyczne realizowane przez TVP. Wielbiony przez salony Owsiak, ma uczucie, że w Opolu chodzi o szmal, czyli o coś, czego on sam się potwornie brzydzi. Zostańmy jednak przy muzyce. Mamy tu bowiem do czynienia z roszczeniem, by to on decydował, gdzie artysta może wystąpić (najlepiej na jego scenie), a gdzie jest to zakazane i obciachowe. Pan Jurek zawiódł się bardzo, ponieważ Maryla Rodowicz nie odpowiedziała na jego zaproszenie do wzięcia udziału w tegorocznym „Przystanku Woodstock”. To był wystarczający powód, żeby po raz kolejny zaatakować TVP i tych artystów, którzy ośmielili się przyjąć zaproszenie do Opola. Tak w praktyce jest realizowane hasło wolności, równości i demokracji, wykrzykiwane podczas protestów na ulicach Warszawy. Szczytne wartości obejmują tylko tych, którzy je głoszą, a tym, którzy w jakikolwiek sposób wikłają się w związki z obecną władzą, przysługuje jedynie ostracyzm i potępienie. Sporej części polskiej publiczności odmawia się więc obejrzenia swoich ulubionych gwiazd piosenki w miejscach, których nie akceptują liberałowie i celebryci. Jeśli Rodowicz chce śpiewać, to tylko u „swoich”, a nie u „obcych”. Trudno to inaczej nazwać jak pogardą dla milionów Polaków, którzy mają gdzieś politykę, podziały, protesty i chcą po prostu po raz kolejny obejrzeć  w telewizji opolski festiwal. Maryla Rodowicz mocno kluczyła w sprawie Opola, ale dziś nie ma to już większego znaczenia. Ma swoją wierną publiczność, która chce jeszcze słuchać jej piosenek. Owsiak też chce, ale tylko u siebie. 

*żródło: interia.pl

http://muzyka.interia.pl/raporty/raport-przystanek-woodstock-2017/wiadomosci/news-jurek-owsiak-o-maryli-rodowicz-salon-proznosci-w-opolu,nId,2422524
 

 

POLECANE
Po tej próbie Stanisława Soykę zabrano do szpitala. Wokalistka opublikowała nagranie z ostatniej chwili
Po tej próbie Stanisława Soykę zabrano do szpitala. Wokalistka opublikowała nagranie

W czwartek późnym wieczorem dotarła informacja o śmierci wybitnego muzyka Stanisława Soyki. Artysta od dłuższego czasu miał kłopoty ze zdrowiem, ale akurat wczoraj wydawał się być w dobrej formie. Miał wystąpić na festiwalu Top of the Top Sopot Festival. Odbył udaną próbę w duecie z wokalistką Natalią Grosiak. Artyści podczas koncertu mieli zaśpiewać znany utwór "Cud niepamięci".

Nie żyje Stanisław Soyka gorące
Nie żyje Stanisław Soyka

Media obiegła informacja o śmierci Stanisława Soyki. Stanisław Soyka miał dziś wystąpić w Sopocie podczas Top of the Top Festival.

Do Kanału Zero dodzwonił się… Karol (Nawrocki) z Gdańska z ostatniej chwili
Do Kanału Zero dodzwonił się… "Karol (Nawrocki) z Gdańska"

W czwartek wieczorem podczas rozmowy Roberta Mazurka z Pawłem Szefernakerem do Kanału Zero dodzwonił się niecodzienny widz. – Dobry wieczór, Karol z Gdańska, wykonujący obowiązki wobec państwa polskiego z wielką przyjemnością i zaszczytem w Warszawie – rozpoczął.

Pielęgniarka obciążona potężną karą za stwierdzenie, że istnieją dwie płcie tylko u nas
Pielęgniarka obciążona potężną karą za stwierdzenie, że istnieją dwie płcie

W sierpniu tego roku Amy Hamm, kanadyjska pielęgniarka z Kolumbii Brytyjskiej, została zawieszona na miesiąc w swojej pracy i obciążona kosztami postępowania w wysokości blisko 94 000 dolarów przez Kolegium Pielęgniarek i Położnych Kolumbii Brytyjskiej (British Columbia College of Nurses and Midwives). Decyzja ta jest wynikiem wieloletniego dochodzenia, które rozpoczęło się w 2020 roku i dotyczyło jej publicznych wypowiedzi na temat tożsamości płciowej. W prostych słowach: pielęgniarka nigdy nie skrzywdziła swoich pacjentów, nie popełniła żadnego przestępstwa, ale została uznana za “transfobkę” i będzie teraz surowo karana!

W ciągu dwóch tygodni będziemy wiedzieć. Znamienne słowa Trumpa z ostatniej chwili
"W ciągu dwóch tygodni będziemy wiedzieć". Znamienne słowa Trumpa

Prezydent USA Donald Trump ocenił, że "w ciągu dwóch tygodni" będzie wiadomo, co dalej z pokojem w Ukrainie. Dodał, że jeśli nie będzie postępu, możliwe, że potrzebna będzie "inna taktyka".

Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream z ostatniej chwili
Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream

Włoska policja zatrzymała obywatela Ukrainy podejrzanego o koordynację ataków na gazociągi Nord Stream 1 i 2 – poinformowała w czwartek niemiecka prokuratura generalna. Zarzuca mu się m.in. doprowadzenie do eksplozji i sabotaż.

Grafzero: Kiedy będziesz gotowy, idź Wojciech Gunia - recenzja z ostatniej chwili
Grafzero: "Kiedy będziesz gotowy, idź" Wojciech Gunia - recenzja

W dzisiejszym filmie zapraszam Was do świata polskiej literatury grozy. „Kiedy będziesz gotowy, idź” to najnowsza książka Wojciecha Guni – autora, który od lat buduje unikalną pozycję w nurcie weird fiction i polskiego horroru.

Nowy Pokój Socjalny. Donald w krainie jachtów z ostatniej chwili
Nowy Pokój Socjalny. Donald w krainie jachtów

Atmosfera stawała się nieznośna. W gęstym powietrzu można było siekierę powiesić. Mijały kolejne sekundy. Sekundy łączyły się w minuty, a minuty w kwadranse. Te zaś stawały się godzinami, dniami, tygodniami…

Szpital w Koninie jednak będzie przyjmował pacjentów z ostatniej chwili
Szpital w Koninie jednak będzie przyjmował pacjentów

– Nie będziemy odsyłać pacjentów do innych ośrodków – zadeklarowała w czwartek dyrektor szpitala w Koninie (woj. wielkopolskie) Krystyna Brzezińska.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

W Cisnej odbyło się uroczyste podpisanie umowy na zabezpieczenie osuwiska przy DW 893. Szacowana wartość inwestycji to ponad 15 mln złotych. Zakończenie do końca 2026 r.

REKLAMA

Grzegorz Gołębiewski: Owsiak vs. Rodowicz, czyli Opole wraca

- Pani Maryla bierze udział w czymś, czego ja nie akceptuję. To nie ma dla mnie nic wspólnego ze sztuką już teraz. (...) Dla mnie to jest niestety klęska wszystkich artystów, którzy biorą w tym udział - Jurek Owsiak o wrześniowym Festiwalu w Opolu.
 Grzegorz Gołębiewski: Owsiak vs. Rodowicz, czyli Opole wraca
/ YT, print screen
Według Jurka Owsiaka, bez jego zgody i akceptacji, artyści nie powinni występować w miejscach, które okryły się hańbą i są miejscem sabatu ludzi Jacka Kurskiego i jego telewizji, popularnie nazywanej w bliskich mu kręgach „kurwizją”. Nie ma to nic wspólnego z narzucającym się tu nieodparcie wulgaryzmem, tak wyszło i nikogo to absolutnie nie obraża, żadnego dziennikarza czy dziennikarki TVP, pracujących na co dzień w tej państwowej stacji. Wrażenie takie, a nawet coś więcej niż wrażenie, można odnieść po wypowiedzi Owsiaka dla portalu interia.pl.* w sprawie Festiwalu Piosenki w Opolu, który odbędzie się, po wielu perturbacjach, 15 września br. Jego zdaniem, ta impreza nie ma nic wspólnego z tradycyjnym Opolem, a negocjacje były niejasne. Co ma do tego szef WOŚP nie wiadomo. W każdym razie, długo zapowiadany jubileusz Maryli Rodowicz w końcu się odbędzie, a razem z nią mają wystąpić Pectus, Doda, Helena Vondrackowa i Feel. Wystąpią więc, jakby tego nie czarować i nie zakłamywać w owej „kurwizji” należącej do PiS. Owsiak to komentuje:

„Pani Maryla bierze udział w czymś, czego ja nie akceptuję. To nie ma dla mnie nic wspólnego ze sztuką już teraz. Teraz to jest salon próżności, żeby się pokazać. Mam uczucie, że tam już rządzą tylko pieniądze - tam w tej chwili nie ma żadnej treści. Dla mnie to jest niestety klęska wszystkich artystów, którzy biorą w tym udział”


Tak oto, znowu się nakręca spiralę wrogości wobec każdego, kto legitymizuje  swoim występem wydarzenie artystyczne realizowane przez TVP. Wielbiony przez salony Owsiak, ma uczucie, że w Opolu chodzi o szmal, czyli o coś, czego on sam się potwornie brzydzi. Zostańmy jednak przy muzyce. Mamy tu bowiem do czynienia z roszczeniem, by to on decydował, gdzie artysta może wystąpić (najlepiej na jego scenie), a gdzie jest to zakazane i obciachowe. Pan Jurek zawiódł się bardzo, ponieważ Maryla Rodowicz nie odpowiedziała na jego zaproszenie do wzięcia udziału w tegorocznym „Przystanku Woodstock”. To był wystarczający powód, żeby po raz kolejny zaatakować TVP i tych artystów, którzy ośmielili się przyjąć zaproszenie do Opola. Tak w praktyce jest realizowane hasło wolności, równości i demokracji, wykrzykiwane podczas protestów na ulicach Warszawy. Szczytne wartości obejmują tylko tych, którzy je głoszą, a tym, którzy w jakikolwiek sposób wikłają się w związki z obecną władzą, przysługuje jedynie ostracyzm i potępienie. Sporej części polskiej publiczności odmawia się więc obejrzenia swoich ulubionych gwiazd piosenki w miejscach, których nie akceptują liberałowie i celebryci. Jeśli Rodowicz chce śpiewać, to tylko u „swoich”, a nie u „obcych”. Trudno to inaczej nazwać jak pogardą dla milionów Polaków, którzy mają gdzieś politykę, podziały, protesty i chcą po prostu po raz kolejny obejrzeć  w telewizji opolski festiwal. Maryla Rodowicz mocno kluczyła w sprawie Opola, ale dziś nie ma to już większego znaczenia. Ma swoją wierną publiczność, która chce jeszcze słuchać jej piosenek. Owsiak też chce, ale tylko u siebie. 

*żródło: interia.pl

http://muzyka.interia.pl/raporty/raport-przystanek-woodstock-2017/wiadomosci/news-jurek-owsiak-o-maryli-rodowicz-salon-proznosci-w-opolu,nId,2422524
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe