Najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”: „Ujawniamy” program Platformy

„Wybory coraz bliżej, ale czy ktoś potrafi wymienić oficjalne propozycje programowe głównej partii opozycyjnej? Wydaje się, że nie potrafią tego nawet jej członkowie” – pisze w najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność” Jakub Pacan. To właśnie największej partii opozycyjnej poświęcone jest aktualne wydanie „TS”. 
Okładka TS Najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”: „Ujawniamy” program Platformy
Okładka TS / Cezary Krysztopa

Co jeszcze w artykule „Tygodnika Solidarność”? 

Program wyborczy Platformy Obywatelskiej w nadchodzących wyborach parlamentarnych 2023 roku stanowi chyba zagadkę dla samych polityków tej partii. Jest jak yeti, niby na internetowej stronie Platforma.org jest jakiś dokument, ale jego zapisów nie znają nawet politycy największej partii opozycyjnej. Fakt, brak wyrazistości programowej sprzyjał kiedyś PO, ale to było dawno temu, gdy Donald Tusk był premierem, Platforma miała pełnię władzy i rządziła na polskiej scenie partyjnej. PO była typową partią władzy zagospodarowującą znaczną część politycznego centrum i mówiącą, że stanowi zabezpieczenie przed radykalizmami z prawej i lewej strony naszej polityki. Przepis się sprawdzał w latach 2007–2011. Od czasu V kadencji Sejmu zmieniło się jednak wszystko – polityka krajowa, Europa, położenie geopolityczne Polski, otoczenie społeczno-kulturowe, w którym przyszło partiom działać, i w końcu same elektoraty. Platforma chce w jakimś stopniu powtórzyć 2007 rok, przynajmniej jeśli chodzi o zdobycie władzy i wpływy polityczne.


„NSZZ «Solidarność» – najskuteczniejszy związek zawodowy w Polsce” – Marcin Krzeszowiec o sukcesach Solidarności w rozmowach z rządem w ostatnich dwóch kadencjach 

Ucywilizowanie rynku pracy i zamówień publicznych, powołanie RDS-u, przywrócenie niższego wieku emerytalnego, dynamiczny wzrost minimalnego wynagrodzenia czy ulga z tytułu wpłaconych składek na związki zawodowe – to tylko niektóre z przykładów świadczących o skuteczności NSZZ „Solidarność”. Miażdżąca większość z nich została wprowadzona dzięki dialogowi i poważnemu traktowaniu przez rząd partnerów społecznych. Jednak nie zawsze tak było.
Obrona interesów społeczno-ekonomicznych pracowników to podstawowe zadanie każdego związku zawodowego. W przypadku Solidarności najważniejsze z nich określone są w uchwale programowej przyjmowanej przez delegatów Krajowego Zjazdu Delegatów. Jednak trzeba mieć na uwadze to, że związek zawodowy Solidarność nie powstał wczoraj, lecz ma bogatą historię. Jej konsekwencją jest misja, której najbardziej konkretny fundament stanowią postulaty z sierpnia 1980 roku. Dlatego też związkowcy z „S” przywiązują dużą wagę do programu ukierunkowanego na poprawienie losu pracownika, zapewnienie mu godnej płacy, warunków pracy i stabilnego zatrudnienia. W ostatnich latach realizacja postulatów zgłaszanych przez NSZZ „Solidarność” znacznie przyspieszyła. Skuteczność „S” była zasługą zarówno wytężonej, codziennej pracy związkowej, jak również lepszego, choć czasem trudnego, dialogu społecznego z rządem Zjednoczonej Prawicy. Związkowcy często podkreślali, że są w stanie rozmawiać z każdym rządem, jeśli tylko chce on taki dialog prowadzić. Za czasów koalicji PO-PSL takiej woli nie było.


„Osiem lat później. Sukces się starzeje, a wyzwania rodzą” – Rafał Woś podsumowuje przemiany w Polsce po 2015 r. i pisze o nadchodzących wyzwaniach 

Pod względem gospodarczym i społecznym Polska jest dziś w zupełnie innym miejscu, niż była w roku 2015. I jest to miejsce zdecydowanie lepsze. Co nie znaczy oczywiście, że należy spocząć na laurach. Bo problemy i wyzwania będą zawsze. Tak to po prostu działa. 

Sprywatyzować! Zderegulować! Obciąć wydatki społeczne! Nie działa? W takim razie trzeba koniecznie sprywatyzować, zderegulować i obciąć wydatki społeczne! Nadal nie działa? No to może trzeba sprywatyzować, zderegulować… Tak – mniej więcej – wyglądała instrukcja obsługi polskiej ekonomii politycznej przed rokiem 2015. W model ten wpisywali się wszyscy. Jedni – od Unii Wolności po Platformę Obywatelską – robili to z przekonania, że ekonomiczny liberalizm jest jedyną rozsądną i obiektywnie słuszną szkołą myślenia o gospodarce. Inni – od SLD po pierwszy PiS – nawet jeśli w kampaniach wyborczych obiecywali stanąć po stronie zwykłego człowieka, naprawić błędy niesprawiedliwej transformacji i dokonać zwrotu w kierunku „Polski socjalnej”, to ostatecznie i tak lądowali z zestawem liberalnych rozwiązań na politycznej agendzie. Bo „presja rynków”, bo „oczekiwania inwestorów, bo „wymogi unijne”. W efekcie aż do roku 2015 polski wyborca mógł sobie w gospodarce wybrać pomiędzy – mówiąc ogólnie – Balcerowiczem-wprost a Balcerowiczem-zapośredniczonym. To znaczy takim, który i tak wychodził na koniec z polityk ekonomicznych Leszka Millera, Marka Belki albo Zyty Gilowskiej. 


„Kolejne zmiany w Kodeksie pracy” – Teresa Wójcik 

Na 71. posiedzeniu Sejmu obecnej kadencji odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy zmieniającej ustawę Kodeks pracy. Jest to projekt mający na celu wykonanie prawa Unii Europejskiej. Dotyczy implementacji do polskiego porządku prawnego postanowień dwóch dyrektyw Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej. 
Chodzi o implementację dwóch dyrektyw – jednej z dnia 20 czerwca 2019 r. (2019/1152) w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy w Unii Europejskiej; i drugiej – także z dnia 20 czerwca 2019 r. (2019/1158) w sprawie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym rodziców i opiekunów. Druga dyrektywa uchyla również dyrektywę 2010/18/UE. 
Projekt ustawy nowelizacyjnej zawiera bardzo liczne propozycje zmian przepisów rozszerzających dotychczasowy zakres rozwiązań, które dotyczą praw pracowników. Po pierwsze chodzi o uprawnienia do informacji odnoszących się do warunków zatrudnienia pracowników, a po drugie o ich uprawnienia rodzicielskie i opiekuńcze. 

Co jeszcze w numerze?

  • „Statystyczna rodzina ma się dziś lepiej” – Marcin Krzeszowiec o poziomie życia w 2015 i 2022 r.
  • „W Davos o bezpieczeństwie” – Jakub Pacan 
  • „Bunt przeciw imperium” – Teresa Wójcik o przyszłości Rosji 
  • „Niemcy odporne na lekcje historii” – Wojciech Kulecki o rasizmie w Niemczech 
  • „Ukraiński biznes pomaga gospodarce” – Wojciech Kulecki o ukraińskich firmach w Polsce
  • „Dyskretna droga do Unii” – prof. Marek Jan Chodakiewicz
  • „«Związek sytuacyjny» i inne smutne relacje” – Agnieszka Żurek 
  • „Nigdy nie będę podążać za modą” – z Agnieszką Chrzanowską rozmawia Bartosz Boruciak 
  • „Piłsudski, który został królem” – z Przemysławem Słowińskim, autorem książki „Ten drugi Piłsudski. Biografia Bronisława Piłsudskiego”, rozmawia Mateusz Kosiński
  • „Piotr Duda: Zaopiekujmy się pracownikami DPS-ów” – Mateusz Kosiński 
  • „Gareth Bale kończy karierę” – Łukasz Bobruk
  • „Tygodnik «od kuchni»” – Beata Rojek 


 

POLECANE
Najważniejsze, to nie drażnić Niemców tylko u nas
Najważniejsze, to nie drażnić Niemców

Trwa realna walka o Polskę, jej kształt, przyszłość i generalnie istnienie. Starcie miedzy prawda, a oczywistym i bijącym w oczy kłamstwem, bezczelnością w wielu przypadkach tak oczywista, że aż zapierająca dech w piersiach. Jednym z elementów tego starcia jest zmiana znaczenia słów, jest też i ściśle związana z powyższym konfrontacja w sferze historii przeplatającej się z nasza rzeczywistością.

Tadeusz Płużański: Nie-polscy marszałkowie Polski tylko u nas
Tadeusz Płużański: Nie-polscy marszałkowie Polski

3 maja 1945 r. dekretem Krajowej Rady Narodowej Michał Rola-Żymierski został mianowany marszałkiem Polski.A ponieważ komunistyczna KRN była tworem całkowicie marionetkowym wobec Moskwy, śmiało można powiedzieć, że renegata Żymierskiego marszałkiem Polski uczynił Józef Stalin. Co ma wspólnego z dwoma przedwojennymi marszałkami Polski: Józefem Piłsudskim i Edwardem Śmigłym-Rydzem. Nic.

Polski wynalazca zaprezentował latający ścigacz jak z Gwiezdnych Wojen gorące
Polski wynalazca zaprezentował latający ścigacz jak z Gwiezdnych Wojen

Tak spełnia się marzenia! Przed kilkoma dniami swoją światową premierę miał nowy latający rower, tworzony przez Tomasza Patana.

Kipi gniewem. Eksperci punktują księcia Harry'ego Wiadomości
"Kipi gniewem". Eksperci punktują księcia Harry'ego

Książę Harry znalazł się w ogniu krytyki. Po tym, jak przegrał sprawę w londyńskim Sądzie Apelacyjnym dotyczącą policyjnej ochrony, udzielił emocjonalnego wywiadu BBC. Wypowiedzi Harry’ego nie spotkały się jednak z przychylnością ekspertów.

Niepokojący bilans majówki na polskich drogach. Policja wydała komunikat Wiadomości
Niepokojący bilans majówki na polskich drogach. Policja wydała komunikat

Policja poinformowała o fatalnym bilansie majówki na polskich drogach. Zatrzymano prawie tysiąc nietrzeźwych kierowców.

Marco Rubio o przyszłości Polski i USA: „Nigdy nie jawiła się jaśniej” z ostatniej chwili
Marco Rubio o przyszłości Polski i USA: „Nigdy nie jawiła się jaśniej”

Nasza wspólna przyszłość nigdy nie jawiła się jaśniej - powiedział w sobotę sekretarz stanu USA Marco Rubio w oświadczeniu wydanym z okazji polskiego Święta Trzeciego Maja. Podkreślił, że Polska "radykalnie wzmocniła wspólne bezpieczeństwo" obu krajów.

Silny ból. Prezydent Serbii przerwał wizytę w USA pilne
"Silny ból". Prezydent Serbii przerwał wizytę w USA

Aleksandar Vuczić, prezydent Serbii, został w sobotę przyjęty do Wojskowej Akademii Medycznej w Belgradzie - poinformowało jego biuro. Stało się to krótko po jego powrocie ze Stanów Zjednoczonych, gdzie z powodów zdrowotnych przedwcześnie zakończył swoją wizytę.

GKS Katowice w żałobie. Nie żyje legenda klubu z ostatniej chwili
GKS Katowice w żałobie. Nie żyje legenda klubu

GKS Katowice poinformował o śmierci Sylwestra Wilczka, jednej z największych postaci w historii śląskiego hokeja. Były reprezentant Polski i trener zmarł w wieku 88 lat.

Hit, który pokochała młodzież. Twórcy zaskoczeni frekwencją Wiadomości
Hit, który pokochała młodzież. Twórcy zaskoczeni frekwencją

Ten film to prawdziwy hit. Od jego premiery minęły już dwa miesiące, a zainteresowanie wśród widzów wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie.

Mentzen: Uszczelnię granice, nie pozwolę na masowe migracje do Polski polityka
Mentzen: Uszczelnię granice, nie pozwolę na masowe migracje do Polski

Jeżeli zostanę prezydentem uszczelnię granice, nie pozwolę na masowe migracje do Polski - powiedział w sobotę na wiecu w Rypinie (woj. kujawsko-pomorskie) kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen. Zapewnił, że będzie dbał o polskie interesy, a nie zagraniczne.

REKLAMA

Najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”: „Ujawniamy” program Platformy

„Wybory coraz bliżej, ale czy ktoś potrafi wymienić oficjalne propozycje programowe głównej partii opozycyjnej? Wydaje się, że nie potrafią tego nawet jej członkowie” – pisze w najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność” Jakub Pacan. To właśnie największej partii opozycyjnej poświęcone jest aktualne wydanie „TS”. 
Okładka TS Najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”: „Ujawniamy” program Platformy
Okładka TS / Cezary Krysztopa

Co jeszcze w artykule „Tygodnika Solidarność”? 

Program wyborczy Platformy Obywatelskiej w nadchodzących wyborach parlamentarnych 2023 roku stanowi chyba zagadkę dla samych polityków tej partii. Jest jak yeti, niby na internetowej stronie Platforma.org jest jakiś dokument, ale jego zapisów nie znają nawet politycy największej partii opozycyjnej. Fakt, brak wyrazistości programowej sprzyjał kiedyś PO, ale to było dawno temu, gdy Donald Tusk był premierem, Platforma miała pełnię władzy i rządziła na polskiej scenie partyjnej. PO była typową partią władzy zagospodarowującą znaczną część politycznego centrum i mówiącą, że stanowi zabezpieczenie przed radykalizmami z prawej i lewej strony naszej polityki. Przepis się sprawdzał w latach 2007–2011. Od czasu V kadencji Sejmu zmieniło się jednak wszystko – polityka krajowa, Europa, położenie geopolityczne Polski, otoczenie społeczno-kulturowe, w którym przyszło partiom działać, i w końcu same elektoraty. Platforma chce w jakimś stopniu powtórzyć 2007 rok, przynajmniej jeśli chodzi o zdobycie władzy i wpływy polityczne.


„NSZZ «Solidarność» – najskuteczniejszy związek zawodowy w Polsce” – Marcin Krzeszowiec o sukcesach Solidarności w rozmowach z rządem w ostatnich dwóch kadencjach 

Ucywilizowanie rynku pracy i zamówień publicznych, powołanie RDS-u, przywrócenie niższego wieku emerytalnego, dynamiczny wzrost minimalnego wynagrodzenia czy ulga z tytułu wpłaconych składek na związki zawodowe – to tylko niektóre z przykładów świadczących o skuteczności NSZZ „Solidarność”. Miażdżąca większość z nich została wprowadzona dzięki dialogowi i poważnemu traktowaniu przez rząd partnerów społecznych. Jednak nie zawsze tak było.
Obrona interesów społeczno-ekonomicznych pracowników to podstawowe zadanie każdego związku zawodowego. W przypadku Solidarności najważniejsze z nich określone są w uchwale programowej przyjmowanej przez delegatów Krajowego Zjazdu Delegatów. Jednak trzeba mieć na uwadze to, że związek zawodowy Solidarność nie powstał wczoraj, lecz ma bogatą historię. Jej konsekwencją jest misja, której najbardziej konkretny fundament stanowią postulaty z sierpnia 1980 roku. Dlatego też związkowcy z „S” przywiązują dużą wagę do programu ukierunkowanego na poprawienie losu pracownika, zapewnienie mu godnej płacy, warunków pracy i stabilnego zatrudnienia. W ostatnich latach realizacja postulatów zgłaszanych przez NSZZ „Solidarność” znacznie przyspieszyła. Skuteczność „S” była zasługą zarówno wytężonej, codziennej pracy związkowej, jak również lepszego, choć czasem trudnego, dialogu społecznego z rządem Zjednoczonej Prawicy. Związkowcy często podkreślali, że są w stanie rozmawiać z każdym rządem, jeśli tylko chce on taki dialog prowadzić. Za czasów koalicji PO-PSL takiej woli nie było.


„Osiem lat później. Sukces się starzeje, a wyzwania rodzą” – Rafał Woś podsumowuje przemiany w Polsce po 2015 r. i pisze o nadchodzących wyzwaniach 

Pod względem gospodarczym i społecznym Polska jest dziś w zupełnie innym miejscu, niż była w roku 2015. I jest to miejsce zdecydowanie lepsze. Co nie znaczy oczywiście, że należy spocząć na laurach. Bo problemy i wyzwania będą zawsze. Tak to po prostu działa. 

Sprywatyzować! Zderegulować! Obciąć wydatki społeczne! Nie działa? W takim razie trzeba koniecznie sprywatyzować, zderegulować i obciąć wydatki społeczne! Nadal nie działa? No to może trzeba sprywatyzować, zderegulować… Tak – mniej więcej – wyglądała instrukcja obsługi polskiej ekonomii politycznej przed rokiem 2015. W model ten wpisywali się wszyscy. Jedni – od Unii Wolności po Platformę Obywatelską – robili to z przekonania, że ekonomiczny liberalizm jest jedyną rozsądną i obiektywnie słuszną szkołą myślenia o gospodarce. Inni – od SLD po pierwszy PiS – nawet jeśli w kampaniach wyborczych obiecywali stanąć po stronie zwykłego człowieka, naprawić błędy niesprawiedliwej transformacji i dokonać zwrotu w kierunku „Polski socjalnej”, to ostatecznie i tak lądowali z zestawem liberalnych rozwiązań na politycznej agendzie. Bo „presja rynków”, bo „oczekiwania inwestorów, bo „wymogi unijne”. W efekcie aż do roku 2015 polski wyborca mógł sobie w gospodarce wybrać pomiędzy – mówiąc ogólnie – Balcerowiczem-wprost a Balcerowiczem-zapośredniczonym. To znaczy takim, który i tak wychodził na koniec z polityk ekonomicznych Leszka Millera, Marka Belki albo Zyty Gilowskiej. 


„Kolejne zmiany w Kodeksie pracy” – Teresa Wójcik 

Na 71. posiedzeniu Sejmu obecnej kadencji odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy zmieniającej ustawę Kodeks pracy. Jest to projekt mający na celu wykonanie prawa Unii Europejskiej. Dotyczy implementacji do polskiego porządku prawnego postanowień dwóch dyrektyw Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej. 
Chodzi o implementację dwóch dyrektyw – jednej z dnia 20 czerwca 2019 r. (2019/1152) w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy w Unii Europejskiej; i drugiej – także z dnia 20 czerwca 2019 r. (2019/1158) w sprawie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym rodziców i opiekunów. Druga dyrektywa uchyla również dyrektywę 2010/18/UE. 
Projekt ustawy nowelizacyjnej zawiera bardzo liczne propozycje zmian przepisów rozszerzających dotychczasowy zakres rozwiązań, które dotyczą praw pracowników. Po pierwsze chodzi o uprawnienia do informacji odnoszących się do warunków zatrudnienia pracowników, a po drugie o ich uprawnienia rodzicielskie i opiekuńcze. 

Co jeszcze w numerze?

  • „Statystyczna rodzina ma się dziś lepiej” – Marcin Krzeszowiec o poziomie życia w 2015 i 2022 r.
  • „W Davos o bezpieczeństwie” – Jakub Pacan 
  • „Bunt przeciw imperium” – Teresa Wójcik o przyszłości Rosji 
  • „Niemcy odporne na lekcje historii” – Wojciech Kulecki o rasizmie w Niemczech 
  • „Ukraiński biznes pomaga gospodarce” – Wojciech Kulecki o ukraińskich firmach w Polsce
  • „Dyskretna droga do Unii” – prof. Marek Jan Chodakiewicz
  • „«Związek sytuacyjny» i inne smutne relacje” – Agnieszka Żurek 
  • „Nigdy nie będę podążać za modą” – z Agnieszką Chrzanowską rozmawia Bartosz Boruciak 
  • „Piłsudski, który został królem” – z Przemysławem Słowińskim, autorem książki „Ten drugi Piłsudski. Biografia Bronisława Piłsudskiego”, rozmawia Mateusz Kosiński
  • „Piotr Duda: Zaopiekujmy się pracownikami DPS-ów” – Mateusz Kosiński 
  • „Gareth Bale kończy karierę” – Łukasz Bobruk
  • „Tygodnik «od kuchni»” – Beata Rojek 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe