"List do Rzymian nie jest muzealnym obiektem sprzed 2000 lat". Ostry list pastora Bartosika do luterańskiego biskupa Hintza

Pastor Paweł Bartosik z Ewangelicznego Kościoła Reformowanego w Gdańsku napisał listo otwarty do bp. Marcina Hintza z Kościoła ewangelicko-augsburskiego odnosząc się do niedawnego budzącego kontrowersje wywiadu, którego luterański duchowny udzielił Katolickiej Agencji Informacyjnej.
pastor Paweł Bartosik
pastor Paweł Bartosik / YT print screen/Reformacja TV

Wywiad bp. Hintza

Z zeszłym tygodniu ukazał się w polskich mediach kontrowersyjny wywiad z biskupem diecezji pomorsko-wielkopolskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego, prof. Marcinem Hintzem, w którym luterański duchowny mówi zarówno o błogosławieniu par homoseksualnych, jak i święceniu kobiet. Bp Hintz promuje także kościelne parytety i mówi o "kontekstualnym" czytaniu św. Pawła. Cała rozmowa między redaktorem naczelnym KAI i luterańskim hierarchą - przeprowadzona z okazji Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan - nosi raczej znamiona sporu niż dążenia do jedności.

Czytaj więcej: Kontrowersyjna rozmowa. Bp Hintz: "Gdyby Pan Jezus żył dziś, to w gronie dwunastu apostołów byłoby sześć kobiet"

Dziś, na wywiad zareagował inny duchowny protestancki - pastor Paweł Bartosik z Ewangelicznego Kościoła Reformowanego. Gdański pastor zamieścił w mediach społecznościowych obszerny list otwarty [dostępny poniżej], w którym ustosunkowuje się on do wypowiedzi bp. Hintza.

Błogosławienie par LGBT

"Z przykrością przeczytałem o Księdza podejściu do akceptacji par homoseksualnych, a także do ordynacji pastorskiej kobiet. Nie chcę powiedzieć, że obie te kwestie są tej samej wagi. Niemniej, w Pańskich wypowiedziach łączy je wspólny mianownik. W obu sprawach odnosi się Ksiądz do słów Pana Jezusa lub apostoła Pawła, osłabiając ich wymowę rzekomo kulturowym kontekstem, którym były uwarunkowane" - pisze pastor Bartosik.

Duchowny zauważa, że wypowiedzi bp. Hintza są "jasną i smutną deklaracją, że akceptacja związków homoseksualnych w Kościele luterańskim jest kwestią czasu".

"Cieszy fakt, że świętego Pawła Ksiądz "ceni", lecz mówiąc o reformacyjnej (i biblijnej) duchowości, wskazałbym raczej na fakt, że słowa świętego Pawła domagają się więcej niż "docenienia" (...) List do Rzymian nie jest muzealnym obiektem sprzed dwóch tysięcy [lat], który powinniśmy "doceniać" niczym archeolodzy. Jest natchnionym, żywym i aktualnym Słowem Bożym" zauważa gdański pastor.

Autor listu podkreśla, że żaden z ojców reformacji nie traktował etyki seksualnej wynikającej z nauczania św. Pawła, jako tymczasowej i lokalnej. Dodatkowo zwraca także uwagę na to, mieszanie płaszczyzn analizy nauczania Apostoła Narodów poprzez porównywanie spraw tak nielicujących ze sobą wagą i tematyką, jak moralność seksualna i nakrywanie głów przez kobiety. "Jest to zupełnie nowy trend, który niestety przedostaje się do m.in. do historycznych Kościołów, a który jest jednoznacznym zaprzeczeniem słowom Pisma Świętego" - pisze o rzekomej nieaktualności nauczania św. Pawła.

Święcenia kobiet

"Przyznam, że słowami o wyborze sześciu kobiet do grona apostołów przez Pana Jezusa mocno mi Ksiądz zaimponował rozmiarami wyobraźni. Jednak wbrew Księdza intencjom, nie są one żadną nobilitacją kobiet. Są raczej poważnym oskarżeniem i zarzutem wobec samego Pana Jezusa. Wyrażają one bowiem przekonanie, że wybór dwunastu mężczyzn na apostołów był podyktowany dostosowaniem się Pana Jezusa do społecznych, kulturowych oczekiwań czasów, w których żył. A więc sam Pan w ten sposób utrwalał wykluczenie i dyskryminację kobiet. Zrobił to więc albo ze strachu przed zarzutami Żydów, albo z wyrachowania - postępowania wbrew własnemu przekonaniu, że w zasadzie Ojciec w niebie nie ma przeciwwskazań jeśli chodzi o kobiety wśród Dwunastu, ale Syn dopasuje się raczej do dyskryminujących postaw niż do woli Ojca. Obie opcje niosą druzgoczące konsekwencje" - czytamy.

"Wybór dwunastu apostołów w służbie Pana Jezusa ma wymiar teologiczny i symboliczny. Ani liczba, ani płeć nie są tu podyktowane kulturowymi ograniczeniami. Pan Jezus powołuje dwunastu apostołów, którzy zapoczątkują społeczność Nowego Izraela (Kościoła). Pan Jezus tworzy więc lud Boży Nowego Przymierza, nawiązując do dwunastu plemion (synów) Izraela. Pan Jezus nie tylko więc odwoływał się do Bożego Słowa, lecz w swojej służbie bardzo często szedł pod prąd względem kulturowych oczekiwań. (...) Nic w Ewangeliach nie wskazuje na Księdza kontrowersyjną tezę, że Pan Jezus dostosowywał się do kulturowych oczekiwań wykluczających kobiety" - stwierdził autor listu.

"Owszem, w gronie uczniów Jezusa były kobiety (...) Dlatego nie ma żadnych przeszkód, by kobiety prowadziły misje, były odpowiedzialne za różne służby Kościoła itd. W Biblii mamy kobiety, które były sędzinami, prorokiniami, królowymi, misjonarkami, lecz nie mamy ani jednego przykładu kobiety, która była Bożą kapłanką w Starym Testamencie lub starszą zboru/pastorką w Nowym Testamencie" - zaznacza.

"Nie mogę się więc zgodzić z Księdza zrozumieniem powyższych kwestii, a także, że Boże powołanie do służby pastora jest kwestią parytetów ustalonych przez ludzi, dopasowania do kultury, która pod wieloma względami sprzeciwia się wobec Bożego planu dla ludzkiej płciowości. (...) Idąc konsekwentnie tą drogą, wkrótce nie zostanie w owych nurtach nic, do czego będzie można się odnieść jako do ponadczasowego, uniwersalnego autorytetu Bożego Słowa" - czytamy

 


 

POLECANE
Silesius 2025 rozdany. Najlepsi poeci roku nagrodzeni we Wrocławiu z ostatniej chwili
Silesius 2025 rozdany. Najlepsi poeci roku nagrodzeni we Wrocławiu

Kacper Bartczak za całokształt twórczości, Marcin Czerkasow za książkę roku, Dominika Parszewska w kategorii debiut roku - to tegoroczni laureaci Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius.

Nie żyje uczestniczka popularnego programu TVN Wiadomości
Nie żyje uczestniczka popularnego programu TVN

Nie żyje Justyna Kurowska, która zwyciężyła w pierwszej edycji programu „Kawaler do wzięcia”. Show było emitowane w 2003 roku przez TVN. Informacja o śmierci kobiety pojawiła się 18 października 2025 roku.

Po latach znów na ekranie. Kultowa produkcja powraca Wiadomości
Po latach znów na ekranie. Kultowa produkcja powraca

W serwisie SkyShowtime zadebiutował nowy polski serial oryginalny „Glina. Nowy rozdział”, kontynuacja kultowej produkcji kryminalnej sprzed lat. 

Planetoida nazwana na cześć polskiego miasta Wiadomości
Planetoida nazwana na cześć polskiego miasta

Miasto Chorzów ma od teraz swoją nazwę w kosmosie. Międzynarodowa Unia Astronomiczna (IAU) zatwierdziła nazwę „Chorzów” dla planetoidy o numerze 535266, odkrytej przez polskich astronomów Michała Kusiaka i Michała Żołnowskiego.

Komunikat dla mieszkańców Sosnowca Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Sosnowca

W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. św. Barbary w Sosnowcu ruszył nowy program leczenia ciężkiej osteoporozy pomenopauzalnej. Terapia biologiczna, finansowana przez NFZ, ma szansę znacząco zmniejszyć ryzyko złamań u pacjentek w wieku powyżej 60 lat.

Berlin w kryzysie. Miasto tonie w śmieciach i długach Wiadomości
Berlin w kryzysie. Miasto tonie w śmieciach i długach

Berlin, niegdyś duma Niemiec, dziś zmaga się z narastającymi problemami. Rosnące zadłużenie, przestępczość, brud i chaos sprawiają, że stolica coraz częściej staje się symbolem upadku niemieckiego modelu „różnorodności i otwartości”.

Prof. Romuald Szeremietiew: Chińscy komuniści mogą sięgnąć po środki militarne tylko u nas
Prof. Romuald Szeremietiew: Chińscy komuniści mogą sięgnąć po środki militarne

„Chiny budowały swoją siłę w świecie dzięki wymianie handlowej, rozwojowi gospodarczemu. Ale od pewnego czasu zdaje się zaczynają mieć kłopot z rozwojem gospodarczym. Jak wiadomo, w sytuacjach, kiedy pojawia się jakiś cięższy kryzys, komuniści mogą sięgnąć po środki militarne” - ocenia w rozmowie z portalem Tysol.pl prof. Romuald Szeremietiew, ekspert w dziedzinie wojskowości i bezpieczeństwa, komentując skandaliczne słowa przedstawicieli ChRL w Parlamencie Europejskim.

Konkurs w Hinzenbach: Kamil Stoch tuż za podium z ostatniej chwili
Konkurs w Hinzenbach: Kamil Stoch tuż za podium

Kamil Stoch zajął czwarte miejsce w sobotnim konkursie Letniej Grand Prix w skokach narciarskich na normalnym obiekcie w austriackim Hinzenbach. Wygrał Niemiec Philipp Raimund, przed Austriakami Danielem Tschofenigem i Janem Hoerlem.

Nie żyje aktor polskich filmów i seriali Wiadomości
Nie żyje aktor polskich filmów i seriali

Nie żyje Andrzej Mrożewski. Polski aktor miał 85 lat. Informację o jego śmierci przekazała rodzina w mediach społecznościowych.

W Braniewie odsłonięto pomnik Kresowych Żołnierzy Niezłomnych Wyklętych z ostatniej chwili
W Braniewie odsłonięto pomnik Kresowych Żołnierzy Niezłomnych Wyklętych

Pomnik Kresowych Żołnierzy Niezłomnych Wyklętych - poświęcony wszystkim poległym, zamordowanym, zmarłym żołnierzom kresowych brygad Armii Krajowej oraz innych struktur niepodległościowych - odsłonięto w sobotę w Braniewie.

REKLAMA

"List do Rzymian nie jest muzealnym obiektem sprzed 2000 lat". Ostry list pastora Bartosika do luterańskiego biskupa Hintza

Pastor Paweł Bartosik z Ewangelicznego Kościoła Reformowanego w Gdańsku napisał listo otwarty do bp. Marcina Hintza z Kościoła ewangelicko-augsburskiego odnosząc się do niedawnego budzącego kontrowersje wywiadu, którego luterański duchowny udzielił Katolickiej Agencji Informacyjnej.
pastor Paweł Bartosik
pastor Paweł Bartosik / YT print screen/Reformacja TV

Wywiad bp. Hintza

Z zeszłym tygodniu ukazał się w polskich mediach kontrowersyjny wywiad z biskupem diecezji pomorsko-wielkopolskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego, prof. Marcinem Hintzem, w którym luterański duchowny mówi zarówno o błogosławieniu par homoseksualnych, jak i święceniu kobiet. Bp Hintz promuje także kościelne parytety i mówi o "kontekstualnym" czytaniu św. Pawła. Cała rozmowa między redaktorem naczelnym KAI i luterańskim hierarchą - przeprowadzona z okazji Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan - nosi raczej znamiona sporu niż dążenia do jedności.

Czytaj więcej: Kontrowersyjna rozmowa. Bp Hintz: "Gdyby Pan Jezus żył dziś, to w gronie dwunastu apostołów byłoby sześć kobiet"

Dziś, na wywiad zareagował inny duchowny protestancki - pastor Paweł Bartosik z Ewangelicznego Kościoła Reformowanego. Gdański pastor zamieścił w mediach społecznościowych obszerny list otwarty [dostępny poniżej], w którym ustosunkowuje się on do wypowiedzi bp. Hintza.

Błogosławienie par LGBT

"Z przykrością przeczytałem o Księdza podejściu do akceptacji par homoseksualnych, a także do ordynacji pastorskiej kobiet. Nie chcę powiedzieć, że obie te kwestie są tej samej wagi. Niemniej, w Pańskich wypowiedziach łączy je wspólny mianownik. W obu sprawach odnosi się Ksiądz do słów Pana Jezusa lub apostoła Pawła, osłabiając ich wymowę rzekomo kulturowym kontekstem, którym były uwarunkowane" - pisze pastor Bartosik.

Duchowny zauważa, że wypowiedzi bp. Hintza są "jasną i smutną deklaracją, że akceptacja związków homoseksualnych w Kościele luterańskim jest kwestią czasu".

"Cieszy fakt, że świętego Pawła Ksiądz "ceni", lecz mówiąc o reformacyjnej (i biblijnej) duchowości, wskazałbym raczej na fakt, że słowa świętego Pawła domagają się więcej niż "docenienia" (...) List do Rzymian nie jest muzealnym obiektem sprzed dwóch tysięcy [lat], który powinniśmy "doceniać" niczym archeolodzy. Jest natchnionym, żywym i aktualnym Słowem Bożym" zauważa gdański pastor.

Autor listu podkreśla, że żaden z ojców reformacji nie traktował etyki seksualnej wynikającej z nauczania św. Pawła, jako tymczasowej i lokalnej. Dodatkowo zwraca także uwagę na to, mieszanie płaszczyzn analizy nauczania Apostoła Narodów poprzez porównywanie spraw tak nielicujących ze sobą wagą i tematyką, jak moralność seksualna i nakrywanie głów przez kobiety. "Jest to zupełnie nowy trend, który niestety przedostaje się do m.in. do historycznych Kościołów, a który jest jednoznacznym zaprzeczeniem słowom Pisma Świętego" - pisze o rzekomej nieaktualności nauczania św. Pawła.

Święcenia kobiet

"Przyznam, że słowami o wyborze sześciu kobiet do grona apostołów przez Pana Jezusa mocno mi Ksiądz zaimponował rozmiarami wyobraźni. Jednak wbrew Księdza intencjom, nie są one żadną nobilitacją kobiet. Są raczej poważnym oskarżeniem i zarzutem wobec samego Pana Jezusa. Wyrażają one bowiem przekonanie, że wybór dwunastu mężczyzn na apostołów był podyktowany dostosowaniem się Pana Jezusa do społecznych, kulturowych oczekiwań czasów, w których żył. A więc sam Pan w ten sposób utrwalał wykluczenie i dyskryminację kobiet. Zrobił to więc albo ze strachu przed zarzutami Żydów, albo z wyrachowania - postępowania wbrew własnemu przekonaniu, że w zasadzie Ojciec w niebie nie ma przeciwwskazań jeśli chodzi o kobiety wśród Dwunastu, ale Syn dopasuje się raczej do dyskryminujących postaw niż do woli Ojca. Obie opcje niosą druzgoczące konsekwencje" - czytamy.

"Wybór dwunastu apostołów w służbie Pana Jezusa ma wymiar teologiczny i symboliczny. Ani liczba, ani płeć nie są tu podyktowane kulturowymi ograniczeniami. Pan Jezus powołuje dwunastu apostołów, którzy zapoczątkują społeczność Nowego Izraela (Kościoła). Pan Jezus tworzy więc lud Boży Nowego Przymierza, nawiązując do dwunastu plemion (synów) Izraela. Pan Jezus nie tylko więc odwoływał się do Bożego Słowa, lecz w swojej służbie bardzo często szedł pod prąd względem kulturowych oczekiwań. (...) Nic w Ewangeliach nie wskazuje na Księdza kontrowersyjną tezę, że Pan Jezus dostosowywał się do kulturowych oczekiwań wykluczających kobiety" - stwierdził autor listu.

"Owszem, w gronie uczniów Jezusa były kobiety (...) Dlatego nie ma żadnych przeszkód, by kobiety prowadziły misje, były odpowiedzialne za różne służby Kościoła itd. W Biblii mamy kobiety, które były sędzinami, prorokiniami, królowymi, misjonarkami, lecz nie mamy ani jednego przykładu kobiety, która była Bożą kapłanką w Starym Testamencie lub starszą zboru/pastorką w Nowym Testamencie" - zaznacza.

"Nie mogę się więc zgodzić z Księdza zrozumieniem powyższych kwestii, a także, że Boże powołanie do służby pastora jest kwestią parytetów ustalonych przez ludzi, dopasowania do kultury, która pod wieloma względami sprzeciwia się wobec Bożego planu dla ludzkiej płciowości. (...) Idąc konsekwentnie tą drogą, wkrótce nie zostanie w owych nurtach nic, do czego będzie można się odnieść jako do ponadczasowego, uniwersalnego autorytetu Bożego Słowa" - czytamy

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe