Dziennikarz TVP zadał niewygodne pytanie Tuskowi. Oto, co odpowiedział

– Czy jego [Radosława Sikorskiego - przyp. red.] słowa, które służą za naboje w rosyjskiej propagandzie panu nie przeszkadzają? Jak jest przyszłość Sikorskiego u pana boku? – brzmiało pytanie zadane Donaldowi Tuskowi przez dziennikarza portalu tvp.info.
/ fot. PAP/Przemysław Piątkowski

Podczas wtorkowego spotkania szefa PO Donalda Tuska z mieszkańcami Siedlec w pewnym momencie jeden z dziennikarzy portalu tvp.info zadał pytanie o skandaliczne słowa Radosława Sikorskiego wypowiedziane w przez byłego szefa MSZ w poniedziałek na antenie Radia ZET.

CZYTAJ TAKŻE: Nie trzeba było długo czekać. Sikorski bohaterem rosyjskiej propagandy

– To osoba z bardzo bliskiego pana otoczenia politycznego. Sikorski ujawnił, że 1 września 2009 roku w Sopocie Władimir Putin zaproponował panu rozbiór Ukrainy, a pan nic nie odpowiedział Putinowi. Dlaczego wtedy pan nie zareagował i nie poinformował o tym opinii publicznej i Ukraińców? Czy będzie pan dalej współpracował z Sikorskim? Czy jego słowa, które służą za naboje w rosyjskiej propagandzie panu nie przeszkadzają? Jak jest przyszłość Sikorskiego u pana boku? – zapytał korespondent.

Odpowiedź Tuska

– Radosław Sikorski nie ujawnił rozmowy na sopockim molo. On mówił o spotkaniu, w którym uczestniczyło około 40 dyplomatów ze strony polskiej i rosyjskiej. W tym czasie Putin nie proponował żadnego rozbioru Ukrainy, tylko wysuwał aluzje i insynuacje, że Ukraina składa się z różnych wątków historycznych, Lwów był polskim miastem. Generalnie była to rozmowa, która nie pierwszy i nie ostatni raz podkreślała bardzo lekceważący i niechętny stosunek Putina do Ukrainy – odparł Tusk.

– Słyszę w komentarzach naszych politycznych przeciwników bardzo krytyczne sądy na jego temat – mówił lider PO, po czym przypomniał, że Sikorski był korespondentem wojennym w Afganistanie, a… „parę lat później Jarosław Kaczyński pił wódkę, jadał obiady i rozmawiał z rosyjskim agentem”.

Następnie zarzucił PiS, że „zachowywało się dwuznacznie w przededniu napaści Rosji na Ukrainę”.

– Propaganda rosyjska wykorzystuje wypowiedzi poszczególnych polityków PiS, PO, CDU, francuskich, amerykańskich. Nie należy się tym przejmować, bo trzeba założyć, że w Moskwie zawsze będą wykorzystywali różne wypowiedzi dla swoich własnych celów. Każdy, kto będzie mówił: „O, zobaczcie, Rosjanie mówią to i to” sam służy rosyjskiej propagandzie. Ostatnim wyższym urzędnikiem, którego cytowano w Moskwie i to w sposób niezwykle intensywny, był ówczesny wiceminister Patryk Jaki. Tak samo niemądre byłoby stwierdzenie, że Jaki, mówi takie rzeczy, że Moskwa tego chce, jak zarzucanie tego samego Sikorskiemu – powiedział Tusk.


 

POLECANE
Protest w sprawie wyboru Czarzastego na Marszałka Sejmu. Mocny list działaczy NZS z ostatniej chwili
Protest w sprawie wyboru Czarzastego na Marszałka Sejmu. Mocny list działaczy NZS

Działacze podziemnego Niezależnego Zrzeszenia Studentów oraz innych środowisk niepodległościowych opublikowali ostry list otwarty, w którym sprzeciwiają się wyborowi Włodzimierza Czarzastego na stanowisko Marszałka Sejmu. Autorzy protestu podkreślają, że funkcji drugiej osoby w państwie nie powinien pełnić człowiek o przeszłości związanej z PZPR.

Sondaż zaufania: Karol Nawrocki wciąż deklasuje rywali gorące
Sondaż zaufania: Karol Nawrocki wciąż deklasuje rywali

Jesienne badanie CBOS pokazuje, że tylko jeden polityk utrzymuje przewagę, której rywale nie są w stanie przebić. Aż 54 proc. respondentów deklaruje zaufanie do obecnego prezydenta.

Plan pokojowy ws. Ukrainy. Putin zabiera głos z ostatniej chwili
Plan pokojowy ws. Ukrainy. Putin zabiera głos

Rosyjski przywódca Władimir Putin oświadczył w czwartek, że zarys projektu planu pokojowego, omawiany przez USA i Ukrainę, mógłby stać się podstawą przyszłego porozumienia kończącego konflikt w Ukrainie.

Lawina porwała narciarzy. Wielka akcja ratunkowa na popularnym lodowcu w  Austrii pilne
Lawina porwała narciarzy. Wielka akcja ratunkowa na popularnym lodowcu w Austrii

Ponad 250 ratowników, w tym Polacy, Niemcy i Czesi, brało udział w dramatycznym przeszukiwaniu lawiniska na lodowcu Stubai, gdzie ze śniegu wydobyto osiem osób.

To sabotaż. Tusk uderza w prezydenta z ostatniej chwili
"To sabotaż". Tusk uderza w prezydenta

To kolejna odsłona konfliktu o nominacje dla młodych oficerów ABW. Donald Tusk nie chce pogodzić się z decyzją prezydenta Karola Nawrockiego i znów uderza w głowę państwa.

Wojewoda mazowiecki unieważni paszport Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Wojewoda mazowiecki unieważni paszport Zbigniewa Ziobry

Prokuratura potwierdziła, że wojewoda mazowiecki rozpoczął procedurę unieważnienia paszportu Zbigniewa Ziobry. To kolejny krok po wcześniejszym cofnięciu jego dokumentu dyplomatycznego przez szefa polskiej dyplomacji.

Chiny spacyfikowały europejski bunt ws. chipów tylko u nas
Chiny spacyfikowały europejski bunt ws. chipów

Napięcia między Europą a Chinami w sprawie dostaw chipów osiągnęły nowy poziom po kryzysie wokół holenderskiej Nexperii. Pekin czasowo wstrzymał eksport kluczowych komponentów, wymuszając na Niemczech i UE nowe ustępstwa. Sprawa ujawnia, jak silna jest chińska kontrola nad łańcuchami dostaw oraz jak duże ryzyka ponosi europejski przemysł — od motoryzacji po sektor obronny.

Komunikat Ministerstwa Cyfryzacji. Chodzi o mObywatela z ostatniej chwili
Komunikat Ministerstwa Cyfryzacji. Chodzi o mObywatela

To jedna z największych zmian, jaka od lat dotknęła studentów w Polsce. Od nowego roku akademickiego każdy z nich musi przygotować się na nowy standard, który całkowicie odmienia sposób potwierdzania statusu studenta.

Mocny list prezesa TK do szefa TSUE. Padają ostre słowa o Polsce i Unii Wiadomości
Mocny list prezesa TK do szefa TSUE. Padają ostre słowa o Polsce i Unii

Wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego Bartłomiej Sochański skierował do prezesa TSUE Koena Lenaertsa list otwarty, w którym odnosi się do działań Komisji Europejskiej wobec Polski oraz zarzutów dotyczących Trybunału. Publikujemy pełną treść dokumentu.

Tylko dzięki presji. Umowa na pociski do F-35 podpisana z ostatniej chwili
"Tylko dzięki presji". Umowa na pociski do F-35 podpisana

Polska zbliża się do kolejnego przełomu w lotnictwie bojowym. Szef MON podpisał umowę na pociski, które znacząco zwiększą możliwości polskich F-35. Nie chodzi tylko o broń – to sygnał, że Warszawa wchodzi do grona najbardziej zaawansowanych państw pod względem obrony powietrznej. Kontrakt nie byłby możliwy, gdyby nie presja szefa MON z czasów PiS Mariusza Błaszczaka.

REKLAMA

Dziennikarz TVP zadał niewygodne pytanie Tuskowi. Oto, co odpowiedział

– Czy jego [Radosława Sikorskiego - przyp. red.] słowa, które służą za naboje w rosyjskiej propagandzie panu nie przeszkadzają? Jak jest przyszłość Sikorskiego u pana boku? – brzmiało pytanie zadane Donaldowi Tuskowi przez dziennikarza portalu tvp.info.
/ fot. PAP/Przemysław Piątkowski

Podczas wtorkowego spotkania szefa PO Donalda Tuska z mieszkańcami Siedlec w pewnym momencie jeden z dziennikarzy portalu tvp.info zadał pytanie o skandaliczne słowa Radosława Sikorskiego wypowiedziane w przez byłego szefa MSZ w poniedziałek na antenie Radia ZET.

CZYTAJ TAKŻE: Nie trzeba było długo czekać. Sikorski bohaterem rosyjskiej propagandy

– To osoba z bardzo bliskiego pana otoczenia politycznego. Sikorski ujawnił, że 1 września 2009 roku w Sopocie Władimir Putin zaproponował panu rozbiór Ukrainy, a pan nic nie odpowiedział Putinowi. Dlaczego wtedy pan nie zareagował i nie poinformował o tym opinii publicznej i Ukraińców? Czy będzie pan dalej współpracował z Sikorskim? Czy jego słowa, które służą za naboje w rosyjskiej propagandzie panu nie przeszkadzają? Jak jest przyszłość Sikorskiego u pana boku? – zapytał korespondent.

Odpowiedź Tuska

– Radosław Sikorski nie ujawnił rozmowy na sopockim molo. On mówił o spotkaniu, w którym uczestniczyło około 40 dyplomatów ze strony polskiej i rosyjskiej. W tym czasie Putin nie proponował żadnego rozbioru Ukrainy, tylko wysuwał aluzje i insynuacje, że Ukraina składa się z różnych wątków historycznych, Lwów był polskim miastem. Generalnie była to rozmowa, która nie pierwszy i nie ostatni raz podkreślała bardzo lekceważący i niechętny stosunek Putina do Ukrainy – odparł Tusk.

– Słyszę w komentarzach naszych politycznych przeciwników bardzo krytyczne sądy na jego temat – mówił lider PO, po czym przypomniał, że Sikorski był korespondentem wojennym w Afganistanie, a… „parę lat później Jarosław Kaczyński pił wódkę, jadał obiady i rozmawiał z rosyjskim agentem”.

Następnie zarzucił PiS, że „zachowywało się dwuznacznie w przededniu napaści Rosji na Ukrainę”.

– Propaganda rosyjska wykorzystuje wypowiedzi poszczególnych polityków PiS, PO, CDU, francuskich, amerykańskich. Nie należy się tym przejmować, bo trzeba założyć, że w Moskwie zawsze będą wykorzystywali różne wypowiedzi dla swoich własnych celów. Każdy, kto będzie mówił: „O, zobaczcie, Rosjanie mówią to i to” sam służy rosyjskiej propagandzie. Ostatnim wyższym urzędnikiem, którego cytowano w Moskwie i to w sposób niezwykle intensywny, był ówczesny wiceminister Patryk Jaki. Tak samo niemądre byłoby stwierdzenie, że Jaki, mówi takie rzeczy, że Moskwa tego chce, jak zarzucanie tego samego Sikorskiemu – powiedział Tusk.



 

Polecane