„Chyba nadal w to nie wierzę”. Polska tenisistka w półfinale Australian Open!

– Chyba nadal w to nie wierzę – powiedziała na konferencji prasowej Magda Linette, która po wygranej z czeską tenisistką Karoliną Pliskovą 6:3, 7:5 awansowała do półfinału wielkoszlemowego Australian Open w Melbourne. To jej największy sukces w karierze.
Magda Linette
Magda Linette / PAP/EPA/LUKAS COCH

87 minut zajęło 45. dotychczas w światowym rankingu 30-letniej poznaniance wyeliminowanie 31. rakiety świata, która w 2017 roku przez osiem tygodni była liderką listy WTA. Wcześniej Polka pokonała zawodniczki rozstawione z numerami cztery, 16. i 19.

Zaraz po spotkaniu z Pliskovą przed kamerami Eurosportu Linette przyznała, że była w środę wyjątkowo zdenerwowana.

"Potrafiłam skontrolować emocje"

"Jestem niesamowicie zadowolona, ale byłam zdecydowanie bardziej nerwowa przed samym meczem i cieszę się, że jak ten mecz przyszedł, już w trakcie gry, potrafiłam te emocje fajnie skontrolować. Trochę lepiej zaczęłam się czuć jakieś 20 minut przed meczem. Podczas gry też czułam się zdenerwowana, ale to już było standardowe i dawało mi dodatkową motywację" - powiedziała.

Polka, zwłaszcza w pierwszej partii, kontrolowała sytuację na korcie. Rywalkę zawodził często jej największy atut, czyli mocny serwis.

"Plan był taki, żeby jak najwięcej returnów oddawać jej z powrotem, żeby czuła, że piłka wraca, że punkty na serwisie nie są takie łatwe i musi się naprawdę ciężko napracować. To z czasem się zbierało i przyniosło fajny skutek" - tłumaczyła podopieczna brytyjskiego trenera Marka Gellarda.

Jak zaznaczyła, gdy dochodziło do dłuższych wymian, starała się nie panikować, grać spokojnie i kiedy to było możliwe szukać szans na uderzenie wygrywające. "To nieźle mi wychodziło, było chyba jednym z kluczy do wygranej" - dodała.

O finał w czwartek wieczorem czasu lokalnego, a przed południem w Polsce zagra z rozstawioną z "piątką" Białorusinką Aryną Sabalenką.

"Nie ma dużo czasu przed półfinałem, więc cieszę się, że dziś grałam pierwszy mecz, że nie był też aż taki długi, więc teraz wanna z lodem - jedna z najgorszych rzeczy - +fizjo+, jedzenie i idę odpoczywać" - przekazała z uśmiechem.

Pytana o receptę na sukces w tym pojedynku powiedziała, że będzie starać się konsekwentnie robić to, co przynosi jej sukces w Melbourne.

"Postaram się grać regularnie, być odpowiednio agresywną przy każdym uderzeniu. Ważny będzie return, bo znowu spotkam się z rywalką mocno serwującą. No i sama muszę naprawdę dobrze podawać i utrzymywać własny serwis" - wskazała.

Linette jest trzecią Polką w półfinale Australian Open

30-letnia poznanianka jest trzecią Polką, która powalczy o finał Australian Open. Przed rokiem ta sztuka nie udała się Idze Świątek, a w latach 2014 i 2016 na półfinale zatrzymała się Agnieszka Radwańska, która w środę, podobnie jak m.in. Łukasz Kubot, wspierała koleżankę z trybun.

Linette, która w 29 poprzednich startach w Wielkim Szlemie nigdy nie przebrnęła 3. rundy, przystąpiła do zmagań na kortach Melbourne Park jako 45. zawodniczka listy światowej. Po awansie do półfinału - dzięki 780 punktom rankingowym - w "wirtualnym" notowaniu przesunęła się na 22. pozycję. Wcześniej najwyżej była na 33. miejscu. W Melbourne zarobiła też już 621 tys. dolarów amerykańskich premii.

Drugą parę półfinałową stworzą rozstawiona z numerem 22. Jelena Rybakina z Kazachstanu, która w 1/8 finału wyeliminowała Igę Świątek, oraz Białorusinka Wiktoria Azarenka (24). To spotkanie zacznie w czwartek sesję wieczorną w Melbourne. Po nim na kort wyjdą Linette i Sabalenka.(PAP)


 

POLECANE
Sąd postanowił: Stanowski ma milczeć o Schnepf. Internauci: Decyzję podjął neosędzia z ostatniej chwili
Sąd postanowił: Stanowski ma milczeć o Schnepf. Internauci: Decyzję podjął "neosędzia"

Decyzja sądu nakładająca liczne ograniczenia na Krzysztof Stanowski i Roberta Mazurka wywołała gorącą dyskusję. Postanowienie określane przez wielu jako cenzorskie ma obowiązywać rok i dotyczy sposobu, w jaki mogą wypowiadać się o Dorocie Wysockiej‑Schnepf.

Problemy z wodą w Gdyni. Nowe informacje Wiadomości
Problemy z wodą w Gdyni. Nowe informacje

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Gdyni (PEWIK) poinformowało, że do 1 grudnia utrzymane zostają wszystkie restrykcje dotyczące korzystania z wody w trzech gdyńskich dzielnicach, w tym obowiązek jej przegotowania przed spożyciem. Przekazano również, że pobrano do badań dodatkowe próbki wody.

Rewolucja w oznaczaniu żywności w sklepach. Unijne dyrektywy obejmą etykiety Wiadomości
Rewolucja w oznaczaniu żywności w sklepach. Unijne dyrektywy obejmą etykiety

Nowe przepisy dotyczące znakowania żywności obejmą zarówno świeże produkty, jak i przetwory. Od połowy 2026 roku miód, soki i dżemy będą musiały spełniać szczegółowe wymogi etykietowania określone przez unijne dyrektywy.

Skok cen w Luwrze. Kto zapłaci najwięcej? z ostatniej chwili
Skok cen w Luwrze. Kto zapłaci najwięcej?

Od 14 stycznia 2026 roku osoby spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego (obejmującego UE, Islandię, Liechtenstein i Norwegię) zapłacą za wstęp do Luwru 32 euro, zamiast obecnych 22 euro. Oznacza to aż 45-procentową podwyżkę - poinformowało muzeum w czwartek.

Komisarz UE ostrzega Kijów. Bez walki z korupcją nie będzie wejścia do unii Wiadomości
Komisarz UE ostrzega Kijów. Bez walki z korupcją nie będzie wejścia do unii

Warunki akcesji dla Ukrainy stają się coraz bardziej jednoznaczne. Jak podkreśla unijny komisarz Michael McGrath, Kijów musi wykazać realną skuteczność w zwalczaniu korupcji na najwyższych szczeblach władzy, inaczej nie ma mowy o członkostwie w UE.

Znaleziono niewybuch. Konieczna ewakuacja mieszkańców Wiadomości
Znaleziono niewybuch. Konieczna ewakuacja mieszkańców

O znalezieniu przy ul. Pomorskiej pocisku rakietowego z czasów II WŚ poinformował w piątek po południu szczeciński urząd miasta. W sobotę rano zaplanowano usunięcie niewybuchu przez saperów. Lokatorzy kilku okolicznych budynków będą musieli opuścić mieszkania.

Burza w Tańcu z gwiazdami. Ostra reakcja po finale Wiadomości
Burza w "Tańcu z gwiazdami". Ostra reakcja po finale

Tegoroczny finał jubileuszowej edycji „Tańca z Gwiazdami” przyniósł wiele emocji.. Zwycięstwo Mikołaja „Bagiego” Bagińskiego i Magdaleny Tarnowskiej wywołało burzliwą dyskusję - nie tylko wśród widzów, lecz także w samym jury. Jedną z osób, które otwarcie mówią o swoim rozczarowaniu, jest Ewa Kasprzyk.

Najdłuższa seria spadków cen ropy od 2 lat. OPEC+ i USA mogą zmienić sytuację na rynku z ostatniej chwili
Najdłuższa seria spadków cen ropy od 2 lat. OPEC+ i USA mogą zmienić sytuację na rynku

Ceny ropy kontynuują zjazd, a inwestorzy wstrzymują oddech przed niedzielnym spotkaniem OPEC+, które ma przesądzić o przyszłej polityce wydobycia. Jednocześnie napięcie podbijają działania USA związane z planem zakończenia wojny w Ukrainie.

Nie żyje legenda olimpijskiego żeglarstwa Wiadomości
Nie żyje legenda olimpijskiego żeglarstwa

Austriacka Federacja Żeglarska (OeSV) poinformowała o śmierci Huberta Raudaschla. Utytułowany żeglarz odszedł w wieku 83 lat, pozostawiając po sobie jeden z najbardziej imponujących dorobków w historii igrzysk.

Żurek nie odpuszcza Ziobrze: Będzie ENA, czerwona nota i odebranie paszportu pilne
Żurek nie odpuszcza Ziobrze: Będzie ENA, czerwona nota i odebranie paszportu

Waldemar Żurek stwierdził w piątek, że Zbigniew Ziobro i jego pełnomocnicy „wykorzystują wszystkie możliwości blokowania współpracy z wymiarem sprawiedliwości”, dlatego prokuratura przygotowuje europejski nakaz aresztowania (ENA) oraz kolejne środki prawne.

REKLAMA

„Chyba nadal w to nie wierzę”. Polska tenisistka w półfinale Australian Open!

– Chyba nadal w to nie wierzę – powiedziała na konferencji prasowej Magda Linette, która po wygranej z czeską tenisistką Karoliną Pliskovą 6:3, 7:5 awansowała do półfinału wielkoszlemowego Australian Open w Melbourne. To jej największy sukces w karierze.
Magda Linette
Magda Linette / PAP/EPA/LUKAS COCH

87 minut zajęło 45. dotychczas w światowym rankingu 30-letniej poznaniance wyeliminowanie 31. rakiety świata, która w 2017 roku przez osiem tygodni była liderką listy WTA. Wcześniej Polka pokonała zawodniczki rozstawione z numerami cztery, 16. i 19.

Zaraz po spotkaniu z Pliskovą przed kamerami Eurosportu Linette przyznała, że była w środę wyjątkowo zdenerwowana.

"Potrafiłam skontrolować emocje"

"Jestem niesamowicie zadowolona, ale byłam zdecydowanie bardziej nerwowa przed samym meczem i cieszę się, że jak ten mecz przyszedł, już w trakcie gry, potrafiłam te emocje fajnie skontrolować. Trochę lepiej zaczęłam się czuć jakieś 20 minut przed meczem. Podczas gry też czułam się zdenerwowana, ale to już było standardowe i dawało mi dodatkową motywację" - powiedziała.

Polka, zwłaszcza w pierwszej partii, kontrolowała sytuację na korcie. Rywalkę zawodził często jej największy atut, czyli mocny serwis.

"Plan był taki, żeby jak najwięcej returnów oddawać jej z powrotem, żeby czuła, że piłka wraca, że punkty na serwisie nie są takie łatwe i musi się naprawdę ciężko napracować. To z czasem się zbierało i przyniosło fajny skutek" - tłumaczyła podopieczna brytyjskiego trenera Marka Gellarda.

Jak zaznaczyła, gdy dochodziło do dłuższych wymian, starała się nie panikować, grać spokojnie i kiedy to było możliwe szukać szans na uderzenie wygrywające. "To nieźle mi wychodziło, było chyba jednym z kluczy do wygranej" - dodała.

O finał w czwartek wieczorem czasu lokalnego, a przed południem w Polsce zagra z rozstawioną z "piątką" Białorusinką Aryną Sabalenką.

"Nie ma dużo czasu przed półfinałem, więc cieszę się, że dziś grałam pierwszy mecz, że nie był też aż taki długi, więc teraz wanna z lodem - jedna z najgorszych rzeczy - +fizjo+, jedzenie i idę odpoczywać" - przekazała z uśmiechem.

Pytana o receptę na sukces w tym pojedynku powiedziała, że będzie starać się konsekwentnie robić to, co przynosi jej sukces w Melbourne.

"Postaram się grać regularnie, być odpowiednio agresywną przy każdym uderzeniu. Ważny będzie return, bo znowu spotkam się z rywalką mocno serwującą. No i sama muszę naprawdę dobrze podawać i utrzymywać własny serwis" - wskazała.

Linette jest trzecią Polką w półfinale Australian Open

30-letnia poznanianka jest trzecią Polką, która powalczy o finał Australian Open. Przed rokiem ta sztuka nie udała się Idze Świątek, a w latach 2014 i 2016 na półfinale zatrzymała się Agnieszka Radwańska, która w środę, podobnie jak m.in. Łukasz Kubot, wspierała koleżankę z trybun.

Linette, która w 29 poprzednich startach w Wielkim Szlemie nigdy nie przebrnęła 3. rundy, przystąpiła do zmagań na kortach Melbourne Park jako 45. zawodniczka listy światowej. Po awansie do półfinału - dzięki 780 punktom rankingowym - w "wirtualnym" notowaniu przesunęła się na 22. pozycję. Wcześniej najwyżej była na 33. miejscu. W Melbourne zarobiła też już 621 tys. dolarów amerykańskich premii.

Drugą parę półfinałową stworzą rozstawiona z numerem 22. Jelena Rybakina z Kazachstanu, która w 1/8 finału wyeliminowała Igę Świątek, oraz Białorusinka Wiktoria Azarenka (24). To spotkanie zacznie w czwartek sesję wieczorną w Melbourne. Po nim na kort wyjdą Linette i Sabalenka.(PAP)



 

Polecane