NOWY TRENER NA MOJĄ "60"- kę

NOWY TRENER NA MOJĄ "60"- kę

Jeśli potwierdzi się, że trenerem Polski zostanie Paolo Bento, który wcześniej prowadził parę klubów i dwie reprezentacje (Portugalii i Korei Południowej) to oznaczać to będzie, że na trzech ostatnich selekcjonerów Biało-Czerwonych Portugalia ma większość – bo dwóch. Gdybym był przesądny to ...sprzeciwiałbym się wyborowi Portugalczyka na następcę Michniewicza. Wynika to z faktu, że trener ten, gdy prowadził reprezentację to po dobrym czy bardzo dobrym turnieju zaliczał wpadkę. Najpierw z Portugalią doszedł w 2012 roku do półfinału ME, co trudno uznać za porażkę (choć w następnym mistrzostwach Starego Kontynentu zdobyła ona już złoto), ale dwa lata później zaliczył blamaż w MŚ, nie wychodząc nawet z grupy. A więc pierwszy czyli nieparzysty – udany, drugi czyli parzysty – zupełnie nieudany. W trzecim turnieju, tym razem z reprezentacją Korei wyszedł jednak z grupy i to pierwszy raz po bodaj 16 latach,  w 1/8 finału przegrał z Brazylią, co wstydem nie jest. Jeśli obejmie Polskę, to wiosenne eliminacje do kolejnych ME będą jego "numerem cztery", a więc parzystym…

Żarty na bok. Ja mu życzę powodzenie tak, jak życzyłem Kazimierzowi Górskiemu, Jackowi Gmochowi, Ryszardowi Kuleszy, Antoniemu Piechniczkowi itd. aż po Jerzego Brzęczka, Paulo Sousę i Czesława Michniewicza. Po prostu każdemu naszemu „Narodowemu” życzę jak najlepiej.

 

Jak sięgnąłem wstecz, przy tej wyliczance trenerów, to uświadomiłem sobie, że pamiętam jeszcze mecze  kadry Górskiego-w TV z.1974, a na żywo z 1975. To już kupa lat ! Ale co się dziwić ,skoro właśnie w tym tygodniu, w środę 25 stycznia będę obchodził swoje 60 urodziny…

 

Na piłce nożnej wszak świat się nie kończy. Warto odnotować wielkie sukcesy Polaków na zimowej Uniwersjadzie czyli Akademickich Mistrzostwach Świata. Worek medali i – gdy piszę te słowa – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Poważna sprawa nie tylko w sensie statystycznym, ale i  środków, które państwo polskie daje na AZS – widać, że są one chyba dobrze wydawane. Jest jeszcze jedna rzecz: otóż kariery wielu mistrzów rozpoczynają się właśnie od sukcesów na uniwersjadach. Czy dla naszych skoczkiń narciarskich Nicoli Konderli i Kingi Rajdy, które fatalnie wypadły w zeszłym roku na IO w Chinach. medalowa kolekcja z tych akademickich mistrzostw globu nie będzie czasem psychologicznym przełomem, wstępem do walki o medale w mikście.czy w turniejach drużynowych mieszanych na najpoważniejszych imprezach? Skoro mają w odwodzie Dawida Kubackiego i Kamila Stocha…

 

W Polsce trwają mistrzostwa świata w piłce ręcznej i z całą pewnością są one naszym wielkim sukcesem organizacyjnym. Sportowo gramy „w kratkę”, ale wierzę, że przyjdzie czas, kiedy polscy specjaliści od „szczypiorniaka” nawiążą do wielkich sukcesów z pierwszych dwóch dekad XX wieku. Wtedy to nasi raz zdobyli tytuł wicemistrza świata, a dwa razy brązowe medale MŚ (ewidentnie będąc skrzywdzeni w półfinale mistrzostw globu w Katarze, gdzie serbscy sędziowie „na rympał”, za rączkę przeprowadzili w meczu półfinałowym gospodarzy – kosztem Biało-Czerwonych - do finału) . Dołożyli do tego ćwierćfinał IO 2008 i czwarte miejsce IO 2016, gdzie walkę o finał przegraliśmy z późniejszym mistrzem olimpijskim – Danią – dopiero po dogrywce…

 

Od piłki nożnej zacząłem i do futbolu wracam.

Po pierwsze uważam, że kara zakazu gry w trzech meczach w lidze hiszpańskiej dla Roberta Lewandowskiego  jest zdecydowanie zbyt surowa. Ale ponieważ zawsze trzeba dostrzegać jakieś „plusy dodatnie”, to może „Lewy” zachowa więcej sił na finisz rozgrywek, kiedy „Barca” musi zrobić to, co w finale Super Pucharu, czyli wygrać z Realem...

 

Po drugie: po tym, co FC Bayern zrobił właśnie Lewandowskiemu, łącznie z inicjowaniem medialnych ataków na niego, nie zmartwiłem się, jak stracił kolejne punkty, tym razem w meczu z RB Lipsk, a więc drużyną z dawnej NRD. Co nie zmienia faktu, że i tak pewnie dowiezie prowadzenie do końca, ponieważ z czwórki konkurentów już tylko Freiburg dotrzymuje mu kroku.

 

A teraz słowo o sporcie dla mnie szczególnym czyli żużlu. Cieszę się, że będziemy mogli uhonorować turniejem pożegnalnym wielkiego mistrza, który w wieku 47 lat odchodzi z „czarnego sportu” – Piotra Protasiewicza. Przez lata główny rywal Golloba – iskrzyło między nimi na torze i poza nim. Mało kto wie o tym, ale po dramatycznym wypadku Tomka Protasiewicz przyjechał do niego do domu, pod Bydgoszcz – nie chwaląc się tym w mediach, słusznie uważając, że nie wszystko jest "na sprzedaż” i rozmawiali ze sobą wiele godzin. To, że Tomek zdobył w końcu drugi dla Polski indywidualny tytuł mistrza świata, zawdzięcza w jakiejś mierze także tej nieustającej, wieloletniej rywalizacji z Protasiewiczem. Turniej pożegnalny zawodnika Falubazu odbędzie się w Zielonej Górze 25 marca.

 

Z „czarnego sportu” przeskok do „białego szaleństwa”, a sportowym szaleństwem jest niesłychana regularność Dawida Kubackiego, który dziesiąty raz pod rząd jest na podium Pucharu Świata. Jego drugie miejsce w Sapporo – tam, gdzie Wojciech Fortuna wygrał na Dużej Skoczni na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich 51 lat temu, zdobywając historyczny, pierwszy złoty medal ZIO dla Biało-Czerwonych – umocniło go w klasyfikacji Pucharu Świata na pierwszym miejscu. Jedyna rzecz, która może trochę martwić, to fakt, że po raz kolejny nasz jedyny medalista olimpijski z Pekinu 2022 nie obronił pierwszego miejsca z pierwszej kolejki. W Zakopanem przegrał z Norwegiem, w Sapporo z Japończykiem. Ale, móż Boże, żebyśmy tylko takie zmartwienia mieli…

 

*tekst ukazał się w „Słowie Sportowym” (23.01.2023)


 

POLECANE
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego

Trybunał Konstytucyjny ma orzec, czy projekt ustawy uderzającej w piratów drogowych jest zgodny z ustawą zasadniczą - tak zadecydował prezydent Karol Nawrocki. Choć w uzasadnieniu można przeczytać, że cel ustawy jest słuszny, jednak wątpliwości prezydenta wzbudziły niektóre rozwiązania prawne.

Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur

"Akceptacja dla tej umowy to katastrofa. Panie Premierze, trzeba budować mniejszość blokującą, a nie gadać!" – pisze na platformie X prezydent Karol Nawrocki, apelując do premiera Tuska ws. umowy z Mercosur.

Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, Prawo i Sprawiedliwość pozostaje drugą siłą, a Konfederacja notuje wyraźny spadek – tak wyglądają wyniki najnowszego sondażu parlamentarnego. Badanie pokazuje też, że do Sejmu weszłyby tylko cztery ugrupowania.

Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim? z ostatniej chwili
Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim?

Kompromitująca wpadka krakowskiej radnej KO Magdaleny Mazurkiewicz. Polityk opublikowała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Rafałem Trzaskowskim i Aleksandrem Miszalskim z wydarzenia w Krakowie, mimo że... nie brała w nim udziału. Okazało się, że fotografia została przerobiona – twarz radnej wklejono w miejsce jednego z uczestników wydarzenia.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę

Prokuratura Rejonowa w Augustowie umorzyła sprawę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło w kwietniu tego roku. Spłonęło wówczas 185 hektarów parku.

Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia

Początek tygodnia będzie pochmurny. W poniedziałek wieczorem pojawią się silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 200 m – poinformowała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. IMGW wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą dla południa Polski.

Pierwsze w regionie inwestycje. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
"Pierwsze w regionie inwestycje". Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Ogłosiliśmy przetargi na budowę obwodnic Limanowej i Wadowic, leżących na trasie drogi krajowej nr 28 – poinformowała w poniedziałek GDDKiA Oddział Kraków.

REKLAMA

NOWY TRENER NA MOJĄ "60"- kę

NOWY TRENER NA MOJĄ "60"- kę

Jeśli potwierdzi się, że trenerem Polski zostanie Paolo Bento, który wcześniej prowadził parę klubów i dwie reprezentacje (Portugalii i Korei Południowej) to oznaczać to będzie, że na trzech ostatnich selekcjonerów Biało-Czerwonych Portugalia ma większość – bo dwóch. Gdybym był przesądny to ...sprzeciwiałbym się wyborowi Portugalczyka na następcę Michniewicza. Wynika to z faktu, że trener ten, gdy prowadził reprezentację to po dobrym czy bardzo dobrym turnieju zaliczał wpadkę. Najpierw z Portugalią doszedł w 2012 roku do półfinału ME, co trudno uznać za porażkę (choć w następnym mistrzostwach Starego Kontynentu zdobyła ona już złoto), ale dwa lata później zaliczył blamaż w MŚ, nie wychodząc nawet z grupy. A więc pierwszy czyli nieparzysty – udany, drugi czyli parzysty – zupełnie nieudany. W trzecim turnieju, tym razem z reprezentacją Korei wyszedł jednak z grupy i to pierwszy raz po bodaj 16 latach,  w 1/8 finału przegrał z Brazylią, co wstydem nie jest. Jeśli obejmie Polskę, to wiosenne eliminacje do kolejnych ME będą jego "numerem cztery", a więc parzystym…

Żarty na bok. Ja mu życzę powodzenie tak, jak życzyłem Kazimierzowi Górskiemu, Jackowi Gmochowi, Ryszardowi Kuleszy, Antoniemu Piechniczkowi itd. aż po Jerzego Brzęczka, Paulo Sousę i Czesława Michniewicza. Po prostu każdemu naszemu „Narodowemu” życzę jak najlepiej.

 

Jak sięgnąłem wstecz, przy tej wyliczance trenerów, to uświadomiłem sobie, że pamiętam jeszcze mecze  kadry Górskiego-w TV z.1974, a na żywo z 1975. To już kupa lat ! Ale co się dziwić ,skoro właśnie w tym tygodniu, w środę 25 stycznia będę obchodził swoje 60 urodziny…

 

Na piłce nożnej wszak świat się nie kończy. Warto odnotować wielkie sukcesy Polaków na zimowej Uniwersjadzie czyli Akademickich Mistrzostwach Świata. Worek medali i – gdy piszę te słowa – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Poważna sprawa nie tylko w sensie statystycznym, ale i  środków, które państwo polskie daje na AZS – widać, że są one chyba dobrze wydawane. Jest jeszcze jedna rzecz: otóż kariery wielu mistrzów rozpoczynają się właśnie od sukcesów na uniwersjadach. Czy dla naszych skoczkiń narciarskich Nicoli Konderli i Kingi Rajdy, które fatalnie wypadły w zeszłym roku na IO w Chinach. medalowa kolekcja z tych akademickich mistrzostw globu nie będzie czasem psychologicznym przełomem, wstępem do walki o medale w mikście.czy w turniejach drużynowych mieszanych na najpoważniejszych imprezach? Skoro mają w odwodzie Dawida Kubackiego i Kamila Stocha…

 

W Polsce trwają mistrzostwa świata w piłce ręcznej i z całą pewnością są one naszym wielkim sukcesem organizacyjnym. Sportowo gramy „w kratkę”, ale wierzę, że przyjdzie czas, kiedy polscy specjaliści od „szczypiorniaka” nawiążą do wielkich sukcesów z pierwszych dwóch dekad XX wieku. Wtedy to nasi raz zdobyli tytuł wicemistrza świata, a dwa razy brązowe medale MŚ (ewidentnie będąc skrzywdzeni w półfinale mistrzostw globu w Katarze, gdzie serbscy sędziowie „na rympał”, za rączkę przeprowadzili w meczu półfinałowym gospodarzy – kosztem Biało-Czerwonych - do finału) . Dołożyli do tego ćwierćfinał IO 2008 i czwarte miejsce IO 2016, gdzie walkę o finał przegraliśmy z późniejszym mistrzem olimpijskim – Danią – dopiero po dogrywce…

 

Od piłki nożnej zacząłem i do futbolu wracam.

Po pierwsze uważam, że kara zakazu gry w trzech meczach w lidze hiszpańskiej dla Roberta Lewandowskiego  jest zdecydowanie zbyt surowa. Ale ponieważ zawsze trzeba dostrzegać jakieś „plusy dodatnie”, to może „Lewy” zachowa więcej sił na finisz rozgrywek, kiedy „Barca” musi zrobić to, co w finale Super Pucharu, czyli wygrać z Realem...

 

Po drugie: po tym, co FC Bayern zrobił właśnie Lewandowskiemu, łącznie z inicjowaniem medialnych ataków na niego, nie zmartwiłem się, jak stracił kolejne punkty, tym razem w meczu z RB Lipsk, a więc drużyną z dawnej NRD. Co nie zmienia faktu, że i tak pewnie dowiezie prowadzenie do końca, ponieważ z czwórki konkurentów już tylko Freiburg dotrzymuje mu kroku.

 

A teraz słowo o sporcie dla mnie szczególnym czyli żużlu. Cieszę się, że będziemy mogli uhonorować turniejem pożegnalnym wielkiego mistrza, który w wieku 47 lat odchodzi z „czarnego sportu” – Piotra Protasiewicza. Przez lata główny rywal Golloba – iskrzyło między nimi na torze i poza nim. Mało kto wie o tym, ale po dramatycznym wypadku Tomka Protasiewicz przyjechał do niego do domu, pod Bydgoszcz – nie chwaląc się tym w mediach, słusznie uważając, że nie wszystko jest "na sprzedaż” i rozmawiali ze sobą wiele godzin. To, że Tomek zdobył w końcu drugi dla Polski indywidualny tytuł mistrza świata, zawdzięcza w jakiejś mierze także tej nieustającej, wieloletniej rywalizacji z Protasiewiczem. Turniej pożegnalny zawodnika Falubazu odbędzie się w Zielonej Górze 25 marca.

 

Z „czarnego sportu” przeskok do „białego szaleństwa”, a sportowym szaleństwem jest niesłychana regularność Dawida Kubackiego, który dziesiąty raz pod rząd jest na podium Pucharu Świata. Jego drugie miejsce w Sapporo – tam, gdzie Wojciech Fortuna wygrał na Dużej Skoczni na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich 51 lat temu, zdobywając historyczny, pierwszy złoty medal ZIO dla Biało-Czerwonych – umocniło go w klasyfikacji Pucharu Świata na pierwszym miejscu. Jedyna rzecz, która może trochę martwić, to fakt, że po raz kolejny nasz jedyny medalista olimpijski z Pekinu 2022 nie obronił pierwszego miejsca z pierwszej kolejki. W Zakopanem przegrał z Norwegiem, w Sapporo z Japończykiem. Ale, móż Boże, żebyśmy tylko takie zmartwienia mieli…

 

*tekst ukazał się w „Słowie Sportowym” (23.01.2023)



 

Polecane