Tragiczny wypadek w Ostrołęce. Kierowca taksówki wjechał pod pociąg

W wyniku zdarzenia zginął 65-letni kierowca, natomiast 52-latek został zabrany do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Wypadek miał miejsce 25 stycznia ok. godz. 17. Kierujący taksówką prawdopodobnie nie zatrzymał się przed znakiem stop na oznakowanym niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Dwie osoby, które były w pojeździe, zostały uwolnione przez strażaków.
Nie żyje taksówkarz
– Według wstępnych ustaleń policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego kierujący oplem 65-letni mieszkaniec Ostrołęki prawdopodobnie nie zastosował się do znaku stop i wjechał taksówką na prawidłowo oznakowany przejazd kolejowy, wprost pod jadący pociąg towarowy relacji Łomża – Ostrołęka. Niestety w wyniku zdarzenia kierowca opla poniósł śmierć na miejscu. Wraz z nim podróżował 52-letni pasażer, który z powierzchownymi obrażeniami ciała został zabrany do szpitala. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że maszynista pociągu był trzeźwy – powiedział kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
– Przyczyny tragedii ustala policja pod nadzorem prokuratora – dodał komisarz Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.