Sikorski zapłaci za swoje skandaliczne słowa? „Wcale o to nie zabiega”

Nie milkną echa skandalicznej wypowiedzi Radosława Sikorskiego. Nawet „Gazeta Wyborcza” nazwała słowa europosła PO „medialną katastrofą”.
Radosław Sikorski
Radosław Sikorski / fot. Flickr / MSZ, licencja Creative Commons CC BY-ND 2.0

Radosław Sikorski w poniedziałek rano był gościem rozmowy Radia ZET, która odbiła się głośnym echem w mediach. Były szef MSZ zapytany bowiem o to, czy na początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę rząd PiS dopuszczał możliwość rozbioru Ukrainy, odparł, że „miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny”.

– Gdyby nie bohaterstwo Zełenskiego i pomoc Zachodu, to różnie mogło być – dodał.

CZYTAJ TAKŻE: Radosław Sikorski o rozbiorze Ukrainy. „Jeśli Donald Tusk nie wypowie się, to znaczy, że popiera jego stanowisko”

Wypowiedź ważnego polityka PO wywołała skandal i niemal natychmiastowo zaczęła być cytowana przez rosyjskie media. Do sprawy odniosła się także rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.

„Jakie oszałamiające rewelacje orędowników prawa międzynarodowego wychodzą na jaw każdego dnia (…). Właściwie rozmawialiśmy o tym. Tylko nie było oficjalnego potwierdzenia. A teraz jest” – napisała za pośrednictwem Telegrama.

„GW” pisze o medialnej katastrofie

Krytycznie do słów Radosława Sikorskiego odniosła się nawet sprzyjająca opozycji „Gazeta Wyborcza”, która nazwała wypowiedź europosła PO „medialną katastrofą”, która „burzy przekonanie o partii kompetentnej, przygotowanej do walki wyborczej, dysponującej zasobami i skutecznie tworzącej swój wizerunek”.

„Zapewne jednak faktyczny brak sztabu partii, który zajmowałby się przekazem medialnym, i nieustanne oczekiwanie na to, co powie Donald«, doprowadzi do sytuacji PO z końca kadencji, gdy w pewnych sytuacjach »Donalda zabrakło«” – pisze autor artykułu Paweł Wroński.

Zdaniem dziennikarza „GW” Radosław Sikorski może zapłacić za swoje słowa brakiem miejsca na liście wyborczej. Dodaje jednak, że politykowi Platformy może nie spieszyć się na Wiejską i z tego co wie, o to „wcale nie zabiegał”.

Mandat europarlamentarzysty wygasa Sikorskiemu w 2024 roku.


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław zapowiada jedną z najważniejszych inwestycji komunikacyjnych na zachodzie miasta. Węzeł „Kwiska” – dziś mocno obciążony ruchem i mało intuicyjny dla pasażerów – ma przejść metamorfozę porównywaną do tej na Placu Grunwaldzkim. Zmiany obejmą tramwaje, autobusy, rowerzystów i pieszych, a nowy układ przesiadkowy ma stać się jednym z najwygodniejszych w mieście.

Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu Wiadomości
Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu

Cztery osoby zostały poszkodowane po zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w Ostrowcu Świętokrzyskim. Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 16:00 na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Zagłoby. Ambulans przewrócił się na bok, a ratownicy oraz pasażerka drugiego pojazdu trafili do szpitala.

Gwiazda Barcelony wraca na boisko Wiadomości
Gwiazda Barcelony wraca na boisko

Niemiecki bramkarz Marc-Andre ter Stegen wrócił do treningów z piłkarską drużyną Barcelony cztery miesiące po operacji kręgosłupa. Według hiszpańskich mediów nie oznacza to jeszcze, że może być brany pod uwagę przez trenera Hansiego Flicka.

Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy tylko u nas
Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy

Oczywiste jest, że Instytut Jad Waszem (i nie tylko on) powinien wyraźnie podkreślać - zawsze i wszędzie - że to Niemcy na terenie okupowanej Polski wprowadzali rasistowskie, niemieckie prawo, jednocześnie dokonując ludobójstwa w imieniu państwa niemieckiego.

Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy z ostatniej chwili
Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy

W rozmowie z Polsat News szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki wytłumaczył powody odwołania spotkania Karola Nawrockiego z premierem Węgier Viktorem Orbanem.

Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm z ostatniej chwili
Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm

W Hesji narasta niepokój wśród nauczycieli szkół podstawowych. Prawie 1100 z nich podpisało obszerną rezolucję, w której opisują pogarszające się umiejętności uczniów oraz trudne warunki pracy. Dokument trafił już do heskiego ministerstwa edukacji.

Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu z ostatniej chwili
Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu

Piłkarz Radomiaka Ibrahima C. został w poniedziałek aresztowany na trzy miesiące w związku z przedstawionym mu zarzutem zgwałcenia mieszkanki Radomia – potwierdziła PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.

Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają Wiadomości
Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają

Jaskrawozielona woda, którą od wczoraj można było zauważyć w Potoku Służewieckim, ponownie zaniepokoiła mieszkańców Służewa. Nietypowe zabarwienie było widoczne najpierw wzdłuż Doliny Służewieckiej, przy ulicy Puławskiej, a dziś najbardziej rzucało się w oczy dopiero poniżej bobrzej tamy przy ulicy Anody.

Ta ustawa tworzy realne zagrożenia. Nowe weto prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
"Ta ustawa tworzy realne zagrożenia". Nowe weto prezydenta Nawrockiego

Rzecznik prezydenta RP Rafał Leśkiewicz poinformował na platformie X, że Karol Nawrocki podjął decyzję o zawetowaniu ustawy o rynku kryptoaktywów. "Prezydent Karol Nawrocki korzysta z konstytucyjnej prerogatywy weta tylko wtedy, kiedy przepisy zagrażają wolnościom Polaków, ich majątkowi i stabilności państwa. A ta ustawa takie realne zagrożenia tworzy" – podkreślił Leśkiewicz.

Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję z ostatniej chwili
Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję

Podczas koncertu Kultu w Zielonej Górze widzowie zwrócili uwagę, że lider grupy wygląda na bardzo zmęczonego i ich zdaniem występ powinien zostać przerwany. Nagrania i relacje szybko trafiły do sieci i wywołały dyskusję.

REKLAMA

Sikorski zapłaci za swoje skandaliczne słowa? „Wcale o to nie zabiega”

Nie milkną echa skandalicznej wypowiedzi Radosława Sikorskiego. Nawet „Gazeta Wyborcza” nazwała słowa europosła PO „medialną katastrofą”.
Radosław Sikorski
Radosław Sikorski / fot. Flickr / MSZ, licencja Creative Commons CC BY-ND 2.0

Radosław Sikorski w poniedziałek rano był gościem rozmowy Radia ZET, która odbiła się głośnym echem w mediach. Były szef MSZ zapytany bowiem o to, czy na początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę rząd PiS dopuszczał możliwość rozbioru Ukrainy, odparł, że „miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny”.

– Gdyby nie bohaterstwo Zełenskiego i pomoc Zachodu, to różnie mogło być – dodał.

CZYTAJ TAKŻE: Radosław Sikorski o rozbiorze Ukrainy. „Jeśli Donald Tusk nie wypowie się, to znaczy, że popiera jego stanowisko”

Wypowiedź ważnego polityka PO wywołała skandal i niemal natychmiastowo zaczęła być cytowana przez rosyjskie media. Do sprawy odniosła się także rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.

„Jakie oszałamiające rewelacje orędowników prawa międzynarodowego wychodzą na jaw każdego dnia (…). Właściwie rozmawialiśmy o tym. Tylko nie było oficjalnego potwierdzenia. A teraz jest” – napisała za pośrednictwem Telegrama.

„GW” pisze o medialnej katastrofie

Krytycznie do słów Radosława Sikorskiego odniosła się nawet sprzyjająca opozycji „Gazeta Wyborcza”, która nazwała wypowiedź europosła PO „medialną katastrofą”, która „burzy przekonanie o partii kompetentnej, przygotowanej do walki wyborczej, dysponującej zasobami i skutecznie tworzącej swój wizerunek”.

„Zapewne jednak faktyczny brak sztabu partii, który zajmowałby się przekazem medialnym, i nieustanne oczekiwanie na to, co powie Donald«, doprowadzi do sytuacji PO z końca kadencji, gdy w pewnych sytuacjach »Donalda zabrakło«” – pisze autor artykułu Paweł Wroński.

Zdaniem dziennikarza „GW” Radosław Sikorski może zapłacić za swoje słowa brakiem miejsca na liście wyborczej. Dodaje jednak, że politykowi Platformy może nie spieszyć się na Wiejską i z tego co wie, o to „wcale nie zabiegał”.

Mandat europarlamentarzysty wygasa Sikorskiemu w 2024 roku.



 

Polecane