[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Powołanie do błogosławieństwa

„Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładąc przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo, miłując Pana, Boga swego, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego…” (Pwt 30, 19-20).
kard z serialu
kard z serialu "The Chosen" / YT print screen/The Chosen

Bóg błogosławi. Zauważa, że to, co nieustannie stwarza, jest dobre. Błogosławi światu i wszelkiemu stworzeniu. A w sposób szczególny błogosławi nam. Błogosławi, czyli afirmuje, docenia, obdarza łaską, pragnie szczęścia i wypowiada dobre życzenie, słowem czyni wszystko, byśmy byli błogosławieni. Pewnie przyzwyczailiśmy się już do słuchania tych Jego dobrych życzeń. Do Jego zaskakującego przepisu na udane życie. Błogosławieństwa Jezusa, mogą brzmieć w naszych uszach, jak znana melodia, której właściwie się już nie rejestruje. Ale czy kiedykolwiek naprawdę ją usłyszeliśmy? Czy dociera do nas sens Jezusowych słów w odniesieniu do nas samych? A może przychodzi nam do głowy, że my, z naszymi grzechami i ułomnościami, nie zaliczamy się do adresatów błogosławieństw? Przyjrzyjmy się temu.

O nas, do nas i dla nas

1. „Albowiem do nich należy królestwo niebieskie”

„Błogosławieni ubodzy w duchu”. Czy ja nie marzę, by mieć wysoce wysublimowaną duchową naturę, podczas kiedy najczęściej czuję się w tych sprawach jak dyletant? Jak głucha kłoda, która zdolna jest „jedynie” zdobyć się na codzienne powtarzanie, że skoro On tak powiedział, to ja wybieram Mu zaufać i pójść za tym w sercu jeszcze ten jeden raz. A potem próbować jeszcze raz. Ewangelia zależności.

2. „Albowiem oni będą pocieszeni”

„Błogosławieni, którzy się smucą”. Czy nie czuję żalu wobec tych wszystkich zmarnowanych szans: na rozwój, na miłość, na wygraną, na przynoszenie dobrego owocu? Czy nie smucę się po tych, co odeszli? Czy nie smuci mnie upływający czas? Ewangelia straty.

3. „Albowiem oni na własność posiądą ziemię”

„Błogosławieni cisi”. Chcę być głośny, chcę, żeby czasem i mnie zauważono, doceniono moje starania, moje dobre intencje. Chciałbym wylać przed innymi moje wnętrze. Często czuję się jakby mnie nie było, jakbym nie miał żadnego znaczenia, jakby moje zdanie nikogo nie interesowało. Uczę się rozważać w sercu. Ewangelia pustych rąk.

4. „Albowiem oni będą nasyceni”

„Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości”. W dzieciństwie często powtarzałem: „To niesprawiedliwe!”. Buntowałem się na rzeczywistość, która daje w kość, bo przecież nie tak miało być. Teraz już rzadziej to wyrażam, tylko pomyślę, poczuję w sercu ukłucie, które często stłumię. Płacę za to swoją cenę. Czasem tylko zdecyduję się powstać, kiedy oszukują maluczkich. Ewangelia braku.

5. „Albowiem oni miłosierdzia dostąpią”

„Błogosławieni miłosierni”. Czy ja jestem miłosierny? Staram się nie chować urazów. W emocjach czasem trochę to trwa. Staram się nie sądzić surowo. Staram się przygarniać w sercu. Nie zawsze wychodzi. Staram się wierzyć w Miłosierdzie. Ewangelia odpuszczenia.

6. „Albowiem oni Boga oglądać będą”

„Błogosławieni czystego serca”. Mieć czyste serce nie jest łatwo. To, co mogę, to nic przed Nim nie ukrywać, nie grać. Być przezroczystym. Pozwolić, żeby widział wszystkie złe skłonności i niezbyt szczytne cele. I chcieć pomocy. I dać sobie pomóc. Jak wypowiedzieć akt strzelisty w trudnej chwili. Ewangelia zaufania.

7. „Albowiem oni będą nazwani synami Bożymi”

„Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój”. Czy moje słowa i działania mają na celu jedność czy podział? Chyba różnie z tym bywa. Czasem tak się boję, że inni zagrażają pokojowi, że jakoś tak się dzieje, że sam ich atakuję. Chcę pokoju, często nie wychodzi. Chcę pokoju. Cena jest wysoka. Ewangelia zatrzymania spirali agresji.

8. „Albowiem do nich należy królestwo niebieskie”

„Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości”. Mówili mi, żebym się nie wychylał, a ja znowu nie trzymałem gęby na kłódkę. I znów dostałem po łapach. Nigdy się nie nauczę. Nie wiem, czy to dobrze czy źle. Ktoś musiał coś powiedzieć. Znów byłem tylko ja. Ewangelia przygarnięcia.

Może odnaleźliśmy się w jednym lub kilku błogosławieństwach. Może trochę we wszystkich. Ważne, by dostrzec, że one są do nas, o nas i dla nas. Tu i teraz. Bóg błogosławi bezustannie. A przyjąć błogosławieństwo, to pozwolić Mu czynić się szczęśliwym, towarzyszyć sobie, wybierać życie.

Powołanie do błogosławienia

Jest jeszcze jeden, rzadko poruszany aspekt błogosławieństwa. Krótko po konsekracji odkryłam w sobie powołanie do błogosławienia. To niby oczywiste u każdego chrześcijanina, ale w gruncie rzeczy wcale tak nie jest. Znacznie bardziej przyzwyczajeni jesteśmy do złorzeczenia, szemrania, wyrzekania, kłótni, niż do dobrego życzenia czy dzielenia się łaską, która na nas jest wylewana. Jeśli już się modlimy, to w najlepszym przypadku dziękujemy lub uwielbiamy Boga, choć często tylko prosimy. Oczywiście te modlitwy też Boga cieszą, sam nas ich uczył. Wstawianie się za innymi jest rzeczą ze wszech miar chlubną, ale dotknęło mnie nagle, że nie naśladuję Boga w tym, co On czyni cały czas - nie afirmuję istnienia innych, nie wypowiadam nas nimi dobrego życzenia. I odkryłam, nie bez zdziwienia, że błogosławienie ma niezwykłą moc uwalniania serca od zła. Mojego serca. Wierzę, że to Duch Święty w tej modlitwie działa tak, jak to ma w zwyczaju, czyli obdarowuje wszystkich. Puszcza złość, agresja, puszcza niechęć, żal - jakby serce odetchnęło z ulgą.  Taki masaż mięśnia sercowego.

Błogosławieństwo można wypowiadać także nas sobą - przyjąć siebie, wziąć w opiekę i dobrze życzyć. To, wbrew pozorom, nie jest wcale oczywiste - często stosujemy wobec siebie mniej lub bardziej zakamuflowaną autoagresję, stawiamy sobie kosmiczne wymagania, błogosławieństwo będzie zatem miłą odmianą.

Obraz i podobieństwo Boże to temat rzeka, ale pomyślałam, że na płaszczyźnie błogosławieństwa możemy się do tego podobieństwa zbliżać na dwa sposoby: po pierwsze, przez przyjmowanie Bożego życzenia szczęśliwości i łaski i po drugie, przez robienie tego, co On robi - błogosławienia. Może dla treningu, jeśli ktoś za chwilę zirytuje mnie w domu lub w internecie, to zamiast go zbesztać (celowy eufemizm), to mu w duchu pobłogosławię i zobaczę, co się wydarzy.

Błogosławionej niedzieli.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Maria Wittek - polska generał z Virtuti Militari Wiadomości
Tadeusz Płużański: Maria Wittek - polska generał z Virtuti Militari

19 kwietnia 1997 r. w Warszawie zmarła Maria Wittek, członek Polskiej Organizacji Wojskowej, komendant Przysposobienia Wojskowego Kobiet i Wojskowej Służby Kobiet, pierwsza Polka mianowana na stopień generała Wojska Polskiego.

Koniec pewnej epoki: gwiazdor podjął decyzję o odejściu z Realu Madryt z ostatniej chwili
Koniec pewnej epoki: gwiazdor podjął decyzję o odejściu z Realu Madryt

Kapitan Realu Madryt Nacho według informacji portalu Marca poinformował już swój klub, że po tym sezonie opuści on Santiago Bernabeu.

Historycznego starcie myśliwców - człowiek zmierzył się ze sztuczną inteligencją z ostatniej chwili
Historycznego starcie myśliwców - człowiek zmierzył się ze sztuczną inteligencją

Armia Stanów Zjednoczonych przeprowadziła po raz pierwszy ćwiczenie, w którym człowiek za sterami samolotu starł się z maszyną kierowaną przez sztuczną inteligencję (AI) - poinformowała w piątek telewizja Sky, powołując się na Agencję d.s. Zaawansowanych Projektów Obronnych (DARPA).

Deutsche Quelle: Scholz pojechał do Pekinu na skargę Wiadomości
Deutsche Quelle: Scholz pojechał do Pekinu na skargę

Kanclerz Olaf Scholz poleciał do Chin z pakietem zawoalowanych skarg i postulatów bynajmniej nie ograniczających się do kwestii związanych z wojną na Ukrainie. Na niecały tydzień przed wylotem Scholza do Azji, Izba Handlu Zagranicznego (AHK) opublikowano wyniki ankiety przeprowadzonej wśród 150 niemieckich przedsiębiorstw obecnych na chińskim rynku.

Bezczelny wpis niemieckiego ambasadora na temat zagłady Żydów. Jest komentarz Przemysława Czarnka z ostatniej chwili
Bezczelny wpis niemieckiego ambasadora na temat zagłady Żydów. Jest komentarz Przemysława Czarnka

Niemiecki ambasador zadeklarował, że jego kraj wesprze... renowacji drzwi do warszawskiej synagogi. W swoim wpisie nie wspomniał on jednak, kto zgotował polskim Żydom piekło na ziemi.

Proces Donalda Trumpa: mężczyzna podpalił się przed sądem [WIDEO] z ostatniej chwili
Proces Donalda Trumpa: mężczyzna podpalił się przed sądem [WIDEO]

Nieznany mężczyzna podpalił się pod budynkiem sądu na Manhattanie, gdzie odbywa się proces Donalda Trumpa. Jego tożsamość i przyczyny podpalenia nie są dotąd znane.

To wyrok dla europejskich producentów samochodów? Mocne wejście Chin z ostatniej chwili
To wyrok dla europejskich producentów samochodów? Mocne wejście Chin

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez otworzył w piątek symbolicznie pierwszą europejską fabrykę chińskich samochodów. Będą one produkowane w dawnym zakładzie Nissana w Barcelonie.

Jeden z liderów Polski 2050 ma wystartować w wyborach do Europarlamentu z ostatniej chwili
Jeden z liderów Polski 2050 ma wystartować w wyborach do Europarlamentu

Z dużym prawdopodobieństwem wystartuję w wyborach do Parlamentu Europejskiego - przekazał szef klubu Polska2050-TD Mirosław Suchoń. Polityk ma kandydować z województwa śląskiego.

Nieoficjalnie: Zinedine Zidane wraca na ławkę trenerską z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Zinedine Zidane wraca na ławkę trenerską

Według katalońskiego dziennika "Mundo Deportivo" były trener Realu Madryt i jedna z największych gwiazd piłki nożnej w historii Zinedine Zidane wkrótce wróci na ławkę trenerską. Według ich ustaleń ma on objąć niemiecki Bayern Monachium.

Nie żyje ceniony polski reżyser z ostatniej chwili
Nie żyje ceniony polski reżyser

Media obiegła informacja o śmierci cenionego polskiego reżysera i scenarzysty. Andrzej Szczygieł odszedł 17 kwietnia 2024 roku w wieku 88 lat.

REKLAMA

[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Powołanie do błogosławieństwa

„Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładąc przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo, miłując Pana, Boga swego, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego…” (Pwt 30, 19-20).
kard z serialu
kard z serialu "The Chosen" / YT print screen/The Chosen

Bóg błogosławi. Zauważa, że to, co nieustannie stwarza, jest dobre. Błogosławi światu i wszelkiemu stworzeniu. A w sposób szczególny błogosławi nam. Błogosławi, czyli afirmuje, docenia, obdarza łaską, pragnie szczęścia i wypowiada dobre życzenie, słowem czyni wszystko, byśmy byli błogosławieni. Pewnie przyzwyczailiśmy się już do słuchania tych Jego dobrych życzeń. Do Jego zaskakującego przepisu na udane życie. Błogosławieństwa Jezusa, mogą brzmieć w naszych uszach, jak znana melodia, której właściwie się już nie rejestruje. Ale czy kiedykolwiek naprawdę ją usłyszeliśmy? Czy dociera do nas sens Jezusowych słów w odniesieniu do nas samych? A może przychodzi nam do głowy, że my, z naszymi grzechami i ułomnościami, nie zaliczamy się do adresatów błogosławieństw? Przyjrzyjmy się temu.

O nas, do nas i dla nas

1. „Albowiem do nich należy królestwo niebieskie”

„Błogosławieni ubodzy w duchu”. Czy ja nie marzę, by mieć wysoce wysublimowaną duchową naturę, podczas kiedy najczęściej czuję się w tych sprawach jak dyletant? Jak głucha kłoda, która zdolna jest „jedynie” zdobyć się na codzienne powtarzanie, że skoro On tak powiedział, to ja wybieram Mu zaufać i pójść za tym w sercu jeszcze ten jeden raz. A potem próbować jeszcze raz. Ewangelia zależności.

2. „Albowiem oni będą pocieszeni”

„Błogosławieni, którzy się smucą”. Czy nie czuję żalu wobec tych wszystkich zmarnowanych szans: na rozwój, na miłość, na wygraną, na przynoszenie dobrego owocu? Czy nie smucę się po tych, co odeszli? Czy nie smuci mnie upływający czas? Ewangelia straty.

3. „Albowiem oni na własność posiądą ziemię”

„Błogosławieni cisi”. Chcę być głośny, chcę, żeby czasem i mnie zauważono, doceniono moje starania, moje dobre intencje. Chciałbym wylać przed innymi moje wnętrze. Często czuję się jakby mnie nie było, jakbym nie miał żadnego znaczenia, jakby moje zdanie nikogo nie interesowało. Uczę się rozważać w sercu. Ewangelia pustych rąk.

4. „Albowiem oni będą nasyceni”

„Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości”. W dzieciństwie często powtarzałem: „To niesprawiedliwe!”. Buntowałem się na rzeczywistość, która daje w kość, bo przecież nie tak miało być. Teraz już rzadziej to wyrażam, tylko pomyślę, poczuję w sercu ukłucie, które często stłumię. Płacę za to swoją cenę. Czasem tylko zdecyduję się powstać, kiedy oszukują maluczkich. Ewangelia braku.

5. „Albowiem oni miłosierdzia dostąpią”

„Błogosławieni miłosierni”. Czy ja jestem miłosierny? Staram się nie chować urazów. W emocjach czasem trochę to trwa. Staram się nie sądzić surowo. Staram się przygarniać w sercu. Nie zawsze wychodzi. Staram się wierzyć w Miłosierdzie. Ewangelia odpuszczenia.

6. „Albowiem oni Boga oglądać będą”

„Błogosławieni czystego serca”. Mieć czyste serce nie jest łatwo. To, co mogę, to nic przed Nim nie ukrywać, nie grać. Być przezroczystym. Pozwolić, żeby widział wszystkie złe skłonności i niezbyt szczytne cele. I chcieć pomocy. I dać sobie pomóc. Jak wypowiedzieć akt strzelisty w trudnej chwili. Ewangelia zaufania.

7. „Albowiem oni będą nazwani synami Bożymi”

„Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój”. Czy moje słowa i działania mają na celu jedność czy podział? Chyba różnie z tym bywa. Czasem tak się boję, że inni zagrażają pokojowi, że jakoś tak się dzieje, że sam ich atakuję. Chcę pokoju, często nie wychodzi. Chcę pokoju. Cena jest wysoka. Ewangelia zatrzymania spirali agresji.

8. „Albowiem do nich należy królestwo niebieskie”

„Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości”. Mówili mi, żebym się nie wychylał, a ja znowu nie trzymałem gęby na kłódkę. I znów dostałem po łapach. Nigdy się nie nauczę. Nie wiem, czy to dobrze czy źle. Ktoś musiał coś powiedzieć. Znów byłem tylko ja. Ewangelia przygarnięcia.

Może odnaleźliśmy się w jednym lub kilku błogosławieństwach. Może trochę we wszystkich. Ważne, by dostrzec, że one są do nas, o nas i dla nas. Tu i teraz. Bóg błogosławi bezustannie. A przyjąć błogosławieństwo, to pozwolić Mu czynić się szczęśliwym, towarzyszyć sobie, wybierać życie.

Powołanie do błogosławienia

Jest jeszcze jeden, rzadko poruszany aspekt błogosławieństwa. Krótko po konsekracji odkryłam w sobie powołanie do błogosławienia. To niby oczywiste u każdego chrześcijanina, ale w gruncie rzeczy wcale tak nie jest. Znacznie bardziej przyzwyczajeni jesteśmy do złorzeczenia, szemrania, wyrzekania, kłótni, niż do dobrego życzenia czy dzielenia się łaską, która na nas jest wylewana. Jeśli już się modlimy, to w najlepszym przypadku dziękujemy lub uwielbiamy Boga, choć często tylko prosimy. Oczywiście te modlitwy też Boga cieszą, sam nas ich uczył. Wstawianie się za innymi jest rzeczą ze wszech miar chlubną, ale dotknęło mnie nagle, że nie naśladuję Boga w tym, co On czyni cały czas - nie afirmuję istnienia innych, nie wypowiadam nas nimi dobrego życzenia. I odkryłam, nie bez zdziwienia, że błogosławienie ma niezwykłą moc uwalniania serca od zła. Mojego serca. Wierzę, że to Duch Święty w tej modlitwie działa tak, jak to ma w zwyczaju, czyli obdarowuje wszystkich. Puszcza złość, agresja, puszcza niechęć, żal - jakby serce odetchnęło z ulgą.  Taki masaż mięśnia sercowego.

Błogosławieństwo można wypowiadać także nas sobą - przyjąć siebie, wziąć w opiekę i dobrze życzyć. To, wbrew pozorom, nie jest wcale oczywiste - często stosujemy wobec siebie mniej lub bardziej zakamuflowaną autoagresję, stawiamy sobie kosmiczne wymagania, błogosławieństwo będzie zatem miłą odmianą.

Obraz i podobieństwo Boże to temat rzeka, ale pomyślałam, że na płaszczyźnie błogosławieństwa możemy się do tego podobieństwa zbliżać na dwa sposoby: po pierwsze, przez przyjmowanie Bożego życzenia szczęśliwości i łaski i po drugie, przez robienie tego, co On robi - błogosławienia. Może dla treningu, jeśli ktoś za chwilę zirytuje mnie w domu lub w internecie, to zamiast go zbesztać (celowy eufemizm), to mu w duchu pobłogosławię i zobaczę, co się wydarzy.

Błogosławionej niedzieli.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe